Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Angela - na faktycznie. Całkiem o tym zapomniałam, bo nawet tam nie patrzę. Mój synek w życiu nie zjadł na raz 180ml, raczej się skupiam na tym, żeby zachwać proporcje - jedna miarka na 30ml wody. Na przodzie opakowania z Nan2 jest napisane od 6 miesiąca. Ja na pewno zacznę wprowadzać jak Emilek 6 miesięcy skończy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Arek dziś na obiadek będzie mieć : marcheweczkę buraczka i kawałek pietruszki.Dodaję mu też masełko.
Wczoraj zrobiłam cukinię, kurczę, jak dałam mu spróbować ,to tak płakał żeby mu więcej dać ze szok, zjadł kilka łyżeczek, dzis też mu zrobię ,jak mu tak samkuje. a, jak ugotuję dla niego więcej obiadku to można to przechować do następnego dnia? tylko w czym i jak, w lodówce na pewno, ale w słoiczku?
Same gotujecie dla dzieci czy kupujecie obiadki w słoiczkach?
Ja w słoiczkach kupuję tylko deserki, ostatnio mieliśmy owoce leśne z jogurtem.Ale mam w lodówce też coś z twarożkiem, ale wynalazki...

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

margaretko jak przygotowalas cukinie dla Arka ? Ja mam swieżą ale nie wiem jak ją dla Artura przyrzadzic. Ja daje tarte jabłko, jagody pogniecione widelcem (wczesniej sparzylam goraca woda). Dałam maliny ale wysypało krostki przy ustach wiec mysle ze za wczesnie albo były cholera pryskane:leeee: Pietruszke dałaś? Korzen czy zielone? Ja daje zielone. My mamy pojemniczki hermetycznie zamykane, z taka pąpką co wysysa powietrze i moze stac kilka dni. A my do zupki dajemy jeszcze pierś z kuraka :D buraczki też lubi

Lamponinko dziekuję :) wiekszosci z tych rzeczy zawierajacych zelazo co napisalas nie znam i nie mam pojecia gdzie to kupic bo jakos nie rzuciło mi sie w oczy w warzywniaku albo markecie :\ buraczki i pietruszka - to ponoć też zawiera zelazo i to daje

Odnośnik do komentarza

witam

Marmi i Angelaa najlepszego dla dzieciaczkow

Margaretko ja też się strasznie wszystkiego boje a jak już ktoś umrze to wogóle masakra

Marmi Ty to jednak masz talent tylko pozazdrościc

Lamponinko to fajnie, że idzie znieść ten ból, powiem Ci że ja wczoraj tez przyklejałam na moje korzonki plaster rozgrzewający ale mi nic nie pomógł i nadal mnie bolą

a ja muszę się pochwalić tez mamy drugiego ząbalka, chyba dzisiaj przebił bo wczoraj go jeszcze nie było ale te gorne tez lada moment bo bardzo widac przez dzisąsla je

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

j.anna jeśli chodzi o cukienię to mi się przypaliła więc d*** nie wiem jak to się stało
Ja kupuję to zieloną chyba kabaczek się na to mówi, nie wiem , i wydrązam środek że zostaje taka łódeczka nie obieram ze skórki bo się rozleci, i wkładam albo do garnka z samą wodą tak, szklankę wody i musi być przykryty, szybko robi się miękki a póżniej zeskrobuję miąsz i rozgniatam i tyle, można dać ziemniaczka dodatkowo.

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Ja mojej małej narazie nie gotuje bo nie mam blenderu:D
Został u teściowej:Szok:
W niedzielę próbowałam ugotować Nadii ale konsystencja jej nie opowiadała bo mimo,że ugniatałam b.dużo widelecem to i tak były tak jakieś grudki:Rozgniewany:
Ja jak narazie będę gotować Nadii z warzyw z ogródka mojej małej bo te z warzywniaka to wszytkie są pruskane niestety...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

margaretka
Marmi ja tym bardziej takich filmów nie oglądam bo bym zwariowała chyba, jeśli już to komedie albo takie wojenne a tak to niee :D
Ale w nocy mam maksa poprostu jak mam wstać do małego od razu światło zapalam a jak zobacze ze jest kilka minut po północy to nawet to wc nie idę bo międzi 24 a 2 w nocy łażą duchy :D :D

Wiesz co ja czasem też mam takie schizy:o_no:
A to po tym jak babcia mi kiedyś opowiedziała,że widziała duchy podczas II wojny światowej jak była w więzieniu...i zawsze mi powtarzała,że duch krzywdy nie zrobi tylko jak przychodzi to po coś w jakimś określonym celu...ale i ja i tak się boję:Histeria:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

Wona a ty chyba niejesteś na naszym prywatnym wąteczku, trzeba dla Kini powiedziać aby ciętam zaprosiła bo tam wklejamy foteczki :))

Ula gratulacje drugiego ząbulka, jejku jak wam wszystkim to szybko idzie a u nas ani widu ani słychu :(( Hanici pewnie wyjdą tak jak Wiki czyli w 7 m.ż, zobaczymy :))

marmi naprawdę cię podziwiam, wogóle żę ci się chce siedzieć i naparzać na tych drutach hehehe ja tam jakiś podstawowy ścieg to kiedyś umiałam ale żeby jeszcze coś zrobić konkretnego to nie ma mowy hehehe czekam na całość :))

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka
Wona a ty chyba niejesteś na naszym prywatnym wąteczku, trzeba dla Kini powiedziać aby ciętam zaprosiła bo tam wklejamy foteczki :))

Ula gratulacje drugiego ząbulka, jejku jak wam wszystkim to szybko idzie a u nas ani widu ani słychu :(( Hanici pewnie wyjdą tak jak Wiki czyli w 7 m.ż, zobaczymy :))

marmi naprawdę cię podziwiam, wogóle żę ci się chce siedzieć i naparzać na tych drutach hehehe ja tam jakiś podstawowy ścieg to kiedyś umiałam ale żeby jeszcze coś zrobić konkretnego to nie ma mowy hehehe czekam na całość :))

Byłoby miło:D:D:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50827.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-58829.png

Odnośnik do komentarza

Janna te przyprawy mozna kupic w sklepach zielarskich glownie ale mozna tez spotkach w sklepach ze spozywka .
Kilka informacji na ich temat :

Amarantus nazywa się ostatnio zbożem 21 wieku, pomimo że jest to jedna z najstarszych roślin uprawnych świata. Wzrost jego popularności spowodowany jest nadzieją, że przyczyni się on do zmniejszenia problemu głodu na świecie.

Szarłat (bo taka jest polska nazwa tej rośliny) jest łatwy w uprawie i dość odporny na suszę. Jego ziarno może być mielone lub prażone – ma ciekawy słodkawy, orzechowy smak. Karmiono nim biegaczy i wojowników, ponieważ miał opinię pożywienia dającego mnóstwo energii i podnoszącego wydolność fizyczną.

Współczesne badania laboratoryjne potwierdzają mądrość starożytnych Azteków. Okazuje się, że amarantus zawiera bardzo drobną frakcję skrobi, dzięki czemu jest ona łatwostrawna i szybko dostarcza organizmowi energii. Ponadto zawartość składników mineralnych takich jak magnez, wapń, fosfor i potas jest w amarantusie znacznie wyższa niż np. w pszenicy. Do niewątpliwych zalet produktów z ziarna szarłatu można również zaliczyć wysoką zawartość błonnika i łatwo przyswajalnego białka. Jest to białko o niezwykle wysokim stopniu przyswajalności – 75% – dla porównania wartość białka zawartego w mięsie 70%, w mleku 72%. Pod względem ilości żelaza amarantus przewyższa wszystkie rośliny (15 mg w 100 g nasion – dla porównania w mięsie wołowym i cielęcym ok. 2,5 mg w 100g). Zboże to może być podawane chorym na celiakię, gdyż nie zawiera glutenu. Jak widać mortadela totalnie nie wytrzymuje porównania z amarantusem.


Nori
Glon morski o dużej zawartości witamin m.in. A,B1, B2, B6, C oraz składników mineralnych: wapnia, cynku, jodu, żelaza, i sodu.
Tak jak inne glony zawiera alginian sodu.
Dostępny w postaci arkuszy podobnych do papieru, lecz o ciemnej barwie.
Przed użyciem nori nie trzeba oczyszczać, lecz aby był bardziej lekkostrawny, można go uprażyć. Polega to na tym, że błysczącą stroną przesuwa się go do ół minuty w odległości kilku centymetrów nad małym płomieniem, albo też piecze parę minut w piekarniku w średniej tamperaturze.. Arkusze glonu rozrywa się palcami, a przed dodaniem go do potraw rozkrusza, lub ściera na proszek.
Nori po uprażeniu używa się do garnirowania zup lub sporządzania sushi ( rodzaj przekąski z ryżu z dodatkiem np. warzyw, sliwki umeboshi, tofu, zawijanych w arkusze nori i krojonych ostrym nożem na spiralne pierścienie).

Kurkuma (Curcuma longa) to roślina uprawna, rosnąca w ciepłym klimacie, w wielu regionach świata. Wywodzi się z Azji, a rośnie również np. w Ameryce Południowej. Wchodzi w skład przyprawy curry, ale jest także wykorzystywana w medycynie tradycyjnej i coraz częściej współczesnej.

Lecznicze zalety kurkumy znane są od setek lat. Słynie m.in. z właściwości przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych, przeciwnowotworowych, żółciopędnych, oczyszczających, diuretycznych, hepatoprotekcyjnych, tonizujących i antymutagennych. To sprawia, że od dawna kurkumę stosuje się w leczeniu wielu chorób, takich jak kolka, czerwonka, żółtaczka, schorzenia wątroby, katar, ospa wietrzna, świerzb, przeziębienia, zapalenie spojówek i w schorzeniach dróg moczowo-płciowych oraz w przypadkach niestrawności, a nawet reumatoidalnego zapalenia stawów.
Ta znana przyprawa może być wykorzystana do leczenia wielu schorzeń, w tym również dermatologicznych. Z uwagi na silny wpływ przeciwzapalny i antybiotyczny zalecamy zażywanie kurkuminy przy trądziku, łojotoku, łuszczycy, przewlekłych wypryskach i innych bakteryjnych chorobach skóry.

Działanie kukrumy: żółciopędne, żółciotwórcze, lipotropowe, odtruwające, rozkurczowe, moczopędne, antyseptyczne. Kurkuma posiada właściwości fungistatyczne (przeciwgrzybicze), przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Hamuje rozwój pierwotniaków chorobotwórczych.
Liczne badania udowodniły również właściwości hepatoprotekcyjne (ochraniające miąższ wątroby), przeciwmiażdżycowe i antynowotworowe. Kurkumina zmniejsza ryzyko wystąpienia raka skóry i jelit.

Kurkuma jest miedzy innymi w curry , popularnej przyprawie do ryzu i nie tylko .

Czas na amarantus

Kurkuma wlasciwosci lecznicze badania kliniczne - poradnia.pl

Kurkuma i kurkumina - Laboratorium Urody

wege.dzieciak.pl • Zobacz temat - Glony

Jest naprawde duzo stron z ktorych mozna sie wiele dowiedziec a takze sa przepisy kulinarne , te produkty rowniez i podobna diete moga stosowac mamy karmiace piersia by dostrczyc zelaza dziecku .

Marmi
super spodenki juz zrobilas , czekam z niecierpliwoscia na caly efekt Twojej pracy , jak Ty znajdujesz czas to nie wiem podziwiam cie.

Margaretko
mozna tez cukinie wziasc zawinac w folie aluminiowa i piec w piekarniku , mozesz tez tak samo wydrazyc pestki po przekrojeniu wzdluz i dodac warzyw a nawet dodac ryzu juz ugotowanego wtedy wszsytko razem nabiera superowego smaku i napewno tez zasmakuje malcowi .

Co do zupek ja gotuje juz mojej sama , w sumie jak robie dla nas zupke to zanim dodam przypraw wyciagam warzywa i troche wywaru dodaje maselko i miksuje , powiem wam szczerze ze o wiele lepiej je wcina choc i tak duzo to ona nie zje .Okolo 60-80ml jakby tak wymierzyc w butelce - bo sprawdzalam ile ma pojemnosci pol miseczki z ktorej je zupki przecierane - tylko trzeba wziasc na poprawke ze przecierane zupki maja wieksza gestosc wiec mysle ze i tak dobry wynik .
Przedwczoraj jadla barszczyk , dzisiaj jarzynowa .
Zupki mozna przechowywac 2 dni w lodowce , sa pojemniczki male plastikowe zamykane do przechowywania produktow spozywczych , tylko nie powinno sie odgrzewac zupek w mikrofali najlepiej ja tak robie wlewam do wiekszego garnka cieplej wody i mieszam do otrzymania odpowiedniej temperatury , albo mozna tez na wolnym gazie dolewajac ciut wody przegotowanej -bo wiadomo taka zupka zmiksowana gestnieje.

Wona to prawda duch krzywdy nie zrobi , mi jak do tej pory nie stala sie krzywda czasami fakt opory isc do lazienki na gore o bo cos uslysze ale w sumie potem sie zbieram i ide (Wygrywa potrzeba:D)
Nie jest prawda ze godz."duchow" to polnoc .Ale to tak na marginesie :D

Kejranko
mam nadzieje ze burza szybko minie i sie rozpogodzi .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Fakt też wyczytałam gdzieś w necie że północ to nie jest godzina duchów ale jak ja sobie coś wkręcę....
Mój tata był cukrzykiem dostał udaru mózgu i zapadł w śpiączkę, (byłam wtedy w ciązy z nikolą) na trzy miesiące, zmarł jakoś tydzień przed porodem ;
zmarł wcześnie rano, i właśnie tego ranka nie mogłam spać, słuchajcie tak mnie bolały nogi i ręce okropnie, wybudzało mnie to ze snu , dosłownie nie poterafię tego opisać, poszłam spać do drugiego pokoju , słyszałam ze dzwoni telefon ale nie miałam siły wstać, pózniej jak się już obudziłam zadzwoniła moja mama że tata zmarł, to była MASAKRA.W nocy co chwile coś stukało , pukało,
w poniedziałek miał być pogrzeb ale ja leżałam już w szpitalu i tak w niedziele wzieli mnie na porodówkę ale po kilku godzinach odwiezli spowrotem na salę, w poniedziałek był pogrzeb, a ja we wtorek urodziłam, wiem że mój tata był przy mnie, bo już po porodzie zostawili mnie samą na łóżku i sobie poszli a ja byłam tak głodna, w myślach poprosiłam tatę żeby weszła tu chociaż sprzątaczka, po chwili weszła (chyba to była) salowa bo przyszła posprzątać.....

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny u mnie ciągle burze, jedna przechodzi to zaraz druga przychodzi :(( masakra jakaś a wali tak że szok tylko chuki ciągle ;((
lepiej nieopisujcie nic o duchach hehehe bo ja się naczytam i nie będę mogła w nocy spać, tym bardziej że nowe miejsce i jeszcze niepoznałam tutaj wszystich odgłosów i zaraz będę sobie coś wkręcać :D

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny , na poczatek chcialam sie zapyac co z monica? jakos jej nie ma...

ja bylam na szczepieniu dzis, dawid w 6miesiacu i 1 dniu waży 8200 g i ma 68,5 cm.Głowka rosnie prawidłowo,pochwaliła ,lekarka ,ze bardzo ładnie siedzi sam.kazała mi już regularnie dawac obiadek(zupka) , deserki w postaci owoców , soczkami dla dzieci kazała poić i pozwoliła na chlebek.Mam go uczyć "smaków domowych", ale narazie bez przypraw.nastepna wizyta na szczepienie za 3 miesiace,czyli jak bedzie miał 9 miesiecy...uff cale szczescie , bo jak tylko weszlismy do gabinetu to Dawid chyba juz rozpoznał co sie bedzie działo i zaczal tak plakać ,ze tylko na rekach sie uspokajał...
aha pytałam tez o te dziwne zachowanie mojego dziecka, marudzenie ,zlośc, wymuszany placz...itp pani doktor powiedziala,ze to bardzo dobry objaw prawidłowego rozwoju, bo to etap przez który kazde dziecko powinno przejsc jedne mocniej jedne słabiej , ale u kazdego powinno sie takie zachowanie pokazac.No to mnie uspokoiła.

Angela i Marmi wszystkiego naj ...................dla waszych pociech

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...