Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[Kinqa]

Ulka 31

Kingusiu nie martw się u mnie czasami jest czkawka co godz.

Ufff... ulżyło mi , że sama nie jestem z tym problemem

Marmi nie ma w Germanach polskich sklepów??? ale lipa... u Nas są takie same chipsy jak Lays'y ale się nazywają Walkers ... i są w jednym opakowaniu po 5 paczek ale takich malusich... ja wolę jakoś Lays'y bo nie są podzielone na jakieś głupie małe paczuszki tylko są ................... luzem

mam nadzieję, że mnie zrozumiałaś

[Kinqa]

Marmi mam coś dla Ciebie

http://parenting.pl/nasze-hobby-czas-wolny/10121-szydelkowanie-nasze-prace-wzory.html

[Monica]

witajcie,

Ja dzis od rana troche zabiegana jestem. Maciek obudzil sie dalej z bolacym gardlem, wiec ne poslalam go do polskiej szkoly tylko pojechalismy do lekarza, zeby sprawdzic czy to cos powaznego. Jak sie okazalo powinno mu to samo przejsc. lekarz zrobil wymaz z gardla, nie mazadnej bakterii wiec powinien sam to zwalczyc. jedynie co moge mu dawac pastylki od bolu gardla i plukac woda z sola.

Ja juz zrobilam 3 salatki, wczoraj upieklam ciosto, musze jeszcze jakies przekaski przygotowac bo dzis o 18:00 bede miala gosci. Kolezanki przychodza na "baby shower" Wreszcie sie doczekalam:)

Tak pozatym i u nas zaczal padac snieg. Maja byc duze opady sniegu w nocy, moze jutro bedzie wszedzie bialo, fajnie by bylo zeby do swiat tak pozostalo.

Jutro idziemy kupic choinke:) Wreszcie bedzie swiatecznie w domu:)

To tyle ode mnie, pozdrawiam.

[Monica]

Agnieszko trzymam kciuki by wszystko bylo dobrze.

Marmi, ale masz fajnie ze lecisz do Polski. Az mi sie zatesknilo za rodzinnymi stronami, ale niestety u mnie z wyjazdu nici. pozostaje mi czekac na przyjazd moich rodzicow do mnie jak juz urodze.

[Kejranka]

Monicka ale super że będziesz miała dzidziusiową imperzkę rób foteczki i koniecznie pochwal się prezentami dużo zdrówka dla synka i udanej miłej zabawy :)))

[k@chna]

kingusia gratuluję 30tc teraz już z górki

agnieszko leż kochana, dasz radę, kcuki za was zaciskam

magduś słodziak z twojego synka ... trzymaj się dzielnie jeszcze tylko kilka tygodni, czas szybko zleci

mag ja już wcześniej pisałam że brzuszek mi na chłopca wygląda a karteczki super jak zawsze

ja dziś spędziłam w centrum hadlowym uwaga 7 godzin, w szoku byłam jak się zorientowałam ile to czasu minęło;
kupiłam sobie sukienkę, ale nie ciążową tylko większy rozmiar więc się zmieściłam, małemu bodziaki w C&A bo się oprzeć nie mogłam a do tego drobne końcowe zabawki dla dzieci rodzinne;
byłam sama z mamą cudowny dzień i wcale się nie zmęczyłam, z rozpędu ubrałam z synkiem choinkę i teraz odpoczywamy

[esterabs]

Monica miłej zabawy :)

[mag349]

k@chna

mag ja już wcześniej pisałam że brzuszek mi na chłopca wygląda a karteczki super jak zawsze

Wiem, pamiętam :) Do tamtej pory jeszcze się łudziłam, ze to dziewczynka Żartuję oczywiście :)

Monika - zazdroszczę takiej imprezki :)

Ja musze się wybrać na jakieś zakupy i koniecznie kupić chociaż jedną bluzkę, bo niedługo zostanę z gołymi cyckami Tylko problem jest taki, że ... u nas nie ma sklepów praktycznie, w których mogę kupić coś do ubrania. To jest problem dopiero A w ogóle to mówiłam, że niech się w końcu zrobi zimno, bo moja jesienna kurteczka już za ciasna, zimówki mam chyba ze 3, ale póki co było mi w nich za gorąco. Przyszły mrozy i co? I okazało się, ze moje super luźne zimówki, nie dają rady opiąc mojego nagle wyskoczonego brzucholka W jedną na szczęście 9z trudem, bo z trudem) się wciskam. A dziś sistra mi przyniosła mega duży płaszczyk. Wisi na mnie smętnie, taki jest obszerny, ja nie wiem jak ta chudzina w nim chodziła. Zwłaszcza, ze mówi, że nosiła go nawet jak w ciązy nie była

[k@chna]

mag ale wcale nie ma sklepów odzieżowych? gdzie ty kochanie mieszkasz?

z kurtkami mam ten sam problem

[mag349]

k@chna

mag ale wcale nie ma sklepów odzieżowych? gdzie ty kochanie mieszkasz?

z kurtkami mam ten sam problem

Powiem Ci, ze miasto ma ponad 70.000 mieszkańców, a wszystko tu pada. I powstają tylko ciągle nowe banki, kredyty i apteki. Nic się nie utrzymuje. A ceny sa takie wszędzie, ze masakra po prostu. Jak mam tu iśc na zakupy, to chora po prostu jestem

[Ulka 31]

witam nocną porą wlasnie wróciłam od chrześniaczki

kejranko no to miałaś pracowity dzień, gratuluję zdolnej córci

Marmi zdjęcia domku w poniedziałek bo mój A. nie dążył wszystkiego ubrać a wąż świetlny który wisi na dachu już 3 rok świeci tylko kawałkami pewnie przepaliło go słońce latem ale w poniedziałek jak coś wymiśli i sknczy to zrobie fotki i wstawię

K@chna to to pogratulować 7 godzin w sklepach

[j.anna]

dziewczyny chyba miałam skurcz przepowiadajacy, strasznie bolesny złapał mnie w środku nocy jak sie na siku obudziłam poczułam twardnienie i myślałam, że dziecko sie poprostu przewraca a za chwile doszedł ból straszny w kręgosłupie i mdłosci i nie mogłam przez chwile nic wykrztusić. Chciałam zawołać "mama!" żeby przyszła mi pomóc (w ogole teraz nie wiem co by mogla zrobić:P) ale nie dałam rady wiec chciałam do niej zadzwonic ale numer do B sie prędzej narysował wiec dzwonie do niego z wiadomością, że rodze albo umieram a ten poza zasięgiem sieci jak mnie to wkorzyło bo przypomniałam sobie, że gdzieś wyszedł do kolegi i myśle sobie o nie ten se piwkuje a ja nie dość ze od czerwca abstynentka 100% to jeszcze cierpie katusze bo wyjąć nie zdążył (nie wiem skad mi sie to wzięło) wiec napisałam smsa i oddzwonil kilkadziesiat min pozniej jak juz moglam łazić i powoli przechodziło ale trwało dobre 20 minut :\ jak mnie takie cos na uczelni dzis złapie to nie wiem :\ a mdliło mnie juz w piątek

miłej niedzieli (bezbolesnej)

:)

[Ulka 31]

Mag współczuję Ci z powodu dziadka tak to czasem jest i nic na to nie poradzimy

Monico napisz co i jak po imprezce, może jakieś zdjęcia

J.anna no to nieciekawa noc bardzo Ci współczuję

[lamponinka]

Witajcie kochane
Janna mialas niezla noc , wiadomo pierwszy raz jestes w ciazy i mialas prawo byc przerazona , naprawdopodobniej byly to skurcze przepowiadajace mnie tez lapia w nocy w sumie tylko dwa razy mnie dopadly , dziwie sie ze w nocy ale w nocy moze jestesmy bardziej odprezeni , zrelaksowani i odczuwamy je silniej , w dzien tez nas lapia ale jestesmy zazwyczaj w trakcie wykonywania jakis czynnosci i miesnie sa jakby rozchodzone .
Nie martw sie , jezeli bylby to porod nie puscilby po 20 min , tylko nadal trwal a czasu w razie czego do samego porodu od pierwszych skurczy raczej masz conajmniej kilka godzin .
Trzymaj sie kochana i podczas takich skurczy staraj sie oddychac , wiadomo ze nie da sie ruszyc ale nie wstrzymuj powietrza tylko rownomiernie oddychaj .Wicagaj powietrze przez noc i wypuszczaj przez usta powolutku na skurczu , powinno ulzyc .
Agnieszko czytalam wczoraj dobre wiadomosci -gratuluje oby wyniki bhcg albo testu wyszly dobre , daj znac .
Odpoczywaj duzo i tak jak pisalas dyryguj paluszkiem i kaz sobie uslugiwac .
Buziaczki .
Monika imprezka na pewno udana , ale super , jak bedziesz miala fotki to wstaw i pochwal sie prezentami .
Mag ja tez musze jezdzic okolo 40 km jak sa jakies wazniejsze zakupy , mieszkam w gorach w malym miasteczku gdzie jest w sumie kosciol , pizzeria , bar ,poczta, sklep typu osiedlowego i piekarnia .
Wiem jakie to uciazliwe .
Teraz nas zasypalo i zjechanie z gory to naprawde trzeba miec duzo doswiadczenia , drogi oblodzone ,
w Parmie bylo -17 stopni u nas pewnie tez tyle w nocy bo mieszkamy wyzej .Wlosi pewnie sa w szoku bo u nas nigdy nie spadala temperatura ponizej kilku stopni w nocy a w dzien zawsze na plusie bylo .
Widze ze choinki ubieracie juz macie calkowicie nastroj swiateczny ,

ja wczoraj zrobilam sledziki juz sie nie moge doczekac az bede wcianc ale kilka dni niestety musza sie pomarynowac, by skruszaly i nabraly smaku , sledziki te zawsze robila moja mama potem przjelam ja paleczke , juz mi slinka leci .

[Kejranka]

Witajcie dziewczyny :)))

Aniu ale miałaś nockę, wspułczuję, napewno się przestraszyłaś, ale niemartw się takie skurcze będą nas łapały coraz częściej i podejrzewam że mogą trwaćnawet dłużej, napewno kąpiel ciepła pomaga na takie bóle, bardzo rozluźnia :))

u nas straszny mróz, niepójdziemy chyba do kościoła bo Wiki od wczoraj katar męczy i boję się żeby się nierozchorowała, bo to by był koszmar, chore dziecko na święta :(((

[magduska]

Hej,witam niedzielnie
U nas sypie od nocy,drogi zasypane,chodniki również,krajobraz za oknem jak na Syberii;D
Ja czuję się dobrze,Bartuś rozrabia w brzuszku,więc jest ok;]Dziś obudził mnie nad ranem,tak mocno się ruszał,łobuziak jeden;]

j.anna,mam nadzieję,że te skurcze szybko się nie powtórzą,wierzę,ze mocno się wystraszyłaś:((Trzymaj się.
Monica,zazdroszczę takiej imprezki,super sprawa Pochwal się zdjątkami:]
mag,ładny masz brzyszek,taki mały i zgrabny,tylko się cieszyc:]I rozstępów nie masz,też dobrze.U mnie wielki brzuchol to i rozstępy się pojawiły:/ Z Szymkiem też miałam ,tyle,że mniejsze i pokazały sie pózniej.
Kejranko,gratuluję zdolnej córci,na pewno musiałaś byc z niej bardzo dumna Fajnie,że ubraliście już choinkę,ja już nie mogę się doczekac,kiedy i u nas będzie:]
Kingusia,czkawką się nie przejmuj,dzidzia musi miec,połyka płyn owodniowy i w ten sposób cwiczy mięśnie przepony i całego układu:]Mój Bartuś też ma często

[magduska]

Kejranka

Witajcie dziewczyny :)))

Aniu ale miałaś nockę, wspułczuję, napewno się przestraszyłaś, ale niemartw się takie skurcze będą nas łapały coraz częściej i podejrzewam że mogą trwaćnawet dłużej, napewno kąpiel ciepła pomaga na takie bóle, bardzo rozluźnia :))

u nas straszny mróz, niepójdziemy chyba do kościoła bo Wiki od wczoraj katar męczy i boję się żeby się nierozchorowała, bo to by był koszmar, chore dziecko na święta :(((

Hej Kejranko:]
Zdrówka Wikuni życzę,mam nadzieję że to nic poważnego:]

[lamponinka]

Musialam zmienic suwaczek pierwszy bo mi pokazywal o tydzien starsza ciaze , nie wiem co sie dzieje z tymi suwaczkami .
Witaj Magduska jak sie czujesz dzisiaj
Acha Kingusia czkawka u malenstwa nie jest grozna dzieki niej corcia cwiczy drogi oddechowe , by mogla oddychac bez problemow jak sie urodzi
Wiec mozesz byc spokojna .
Mi dali liste co jest potrzebne do szpitala , musze dla dzidzi wziasc 5 kompletow ubranek na zmiane , dla siebie 3 pizamy albo koszule czyli dopuszczaja mozliwosc pizam z czego sie ciesze , wezme tylko jedna koszule do porodu , podpaski tylko jedna paczke jakby zabraklo tak to daje szpital , dwa staniki do karmienia a tak to wiadomo zel do higieny intymnej , zel pod prysznic , reczniki jak dla mnie oraz pampersy dla corci acha i zaznaczyli ze nie gwaraantuja smoczka dla dziecka , butelki i wkaldek laktacyjnych ale to wiadomo .Wiec po swietach zacznie sie pakowanie do szpitala , jeszcze sie musze zorientowac jaki proszek uzywaja Wlosi do prania ciuszkow dla dzieci , jakos nie mignelo mi nic specjalnego przeznaczonego dla noworodkow .

Jejku dziewczyny coraz blizej jest ten nasz dzien jeden z najwazniejszych w zyciu az mnie dreszczyk przeszedl , juz niedlugo a bedziemy trzymac nasze malenstwa w ramionach .

[Gość anna_:)]

Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń,
przychylności wszechświata,
siły w ramionach i czystego ognia w sercu,
co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością.
Niech wszystko czego się dotkniecie,
stanie się pomocne w spełnieniu marzeń,
a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Was do bycia najszczęśliwszymi i
najbardziej uśmiechniętymi osobami spośród wszystkich ludzi.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
życzę wszystkiego tego, co od Boga pochodzi.
Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
i uniosły serca ponad przemijanie.

[magduska]

Hej lamponinko,dziękuje,czuję się dziś dobrze:]I jestem pełna nadziei,że będzie tak do lutego

[magduska]

agnieszko,cieszę się,ze u Ciebie lepiej,mocno trzymam kciuki:]

[Marmi]

ja tak szybciutko - właśnie wyjeżdżamy. o 19.30 powinniśmy wylądować w gdańsku. trochę śnieżek pada więc droga może być z lekka nieciekawa.

buziaki i miłego dnia!!

[mag349]

Hey Dziewczynki!
Jatylko na chwilkę poinformować, ze moge czasem zniknąć i nie wiem na ile.
Nic się nie dzieje, zebyście się nie martwiły, tylko mam problemy z kompem. Będziemy stawiać system znów, ale nie wiem czy to wystarczy, bo obawiam się, ze to coś poważniejszego. Już był tyle razy reanimowany, ze nie wiem ile jeszcze pożyje
Buziaczki i miłej niedzieli życzę :)

[Ulka 31]

hej

a u mnie znowu problem mój komputer siadł tzn wyłączyłam go wczoraj a jak go dzisiaj chciałam włączyc to pisze, ze jakis plik systemu usunięty i koniec więc zdecydowaliśmy sie na nowego PC z nowym Windowsem ale nie wiem kiedy ten mój informatyk mi to przywiezie dobrze, ze Paulinka dostała laptopa na Komunię bo tak to bylabym odcięta od świata no i przedewszystkim od was ale to starczy o moich prblemach

kejranko życzę zdrówka dla Wiki bo wiem jak to trudno jak dziecko chore

Laponinko czyli już teraz wiesz co musisz zapakowac w torbę u nas dla dzidzi nic nie trzeba mieć dopiero do odbioru ze szpitala, ale żeczywiście ten czas leci

Marmi daj znac jak będziecie w Polsce czy wszystko dobrze

[Ulka 31]

a wiecie, ze i zostało tylko 6 tygodni od dzisiaj do porodu

(no chyba, że mniej lub więcej ale tak wynika z suwaczka)