Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

anusiaelblag
Lamponinko moja mała jest na cysiu. Raz w tyg jakoś tak daję jej kilka łyżeczek jabłuszka w słoiczku. I teraz jak były takie upały to raz dziennie co dwa trzy dni daje jej soczek jabłkowy i wypija go 20-30ml i zaraz po nim cycuś tak samo po tych jabłuszkach..

No to nie wiem jak ja masz oszukiwac i po co , ja rozumiem na sztucznym mleku nalezaloby wrecz zadbac juz o toby nie porzybieralo tak duzo ale na piersi jest inaczej , inaczej tez dziecko spala te mleczko tak naprawde nie jest ono nigdy szkodliwe.

Jezli jednak bedziesz chciala oszukiwac to co zrobic podawac wode nie mam pojecia , przy butelce ciezko oszukac a co dopiero przy piersi .
Poradz sie kogos z ekspertow na forum doradcy laktacyjnego jak ewentualnie zredukowac karmienia i dietetyka lub doradcy do spraw zywienia .

A moja corcia zrobila kolejny postep udalo jej sie w koncu wziasc nozke do buzki , zrobilam jej nawet fotke by uwiecznic ten dzien , jak znajde chwilke to wkleje , jestem juz padnieta jeszcze mialam atak wieczorem migrenowy i to tej pory cos mnie w tej lepetynie boli .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
anusiaelblag
Lamponinko moja mała jest na cysiu. Raz w tyg jakoś tak daję jej kilka łyżeczek jabłuszka w słoiczku. I teraz jak były takie upały to raz dziennie co dwa trzy dni daje jej soczek jabłkowy i wypija go 20-30ml i zaraz po nim cycuś tak samo po tych jabłuszkach..

No to nie wiem jak ja masz oszukiwac i po co , ja rozumiem na sztucznym mleku nalezaloby wrecz zadbac juz o toby nie porzybieralo tak duzo ale na piersi jest inaczej , inaczej tez dziecko spala te mleczko tak naprawde nie jest ono nigdy szkodliwe.

Jezli jednak bedziesz chciala oszukiwac to co zrobic podawac wode nie mam pojecia , przy butelce ciezko oszukac a co dopiero przy piersi .
Poradz sie kogos z ekspertow na forum doradcy laktacyjnego jak ewentualnie zredukowac karmienia i dietetyka lub doradcy do spraw zywienia .

A moja corcia zrobila kolejny postep udalo jej sie w koncu wziasc nozke do buzki , zrobilam jej nawet fotke by uwiecznic ten dzien , jak znajde chwilke to wkleje , jestem juz padnieta jeszcze mialam atak wieczorem migrenowy i to tej pory cos mnie w tej lepetynie boli .

Napisze na pewno do jakiegoś eksperta ale już nie dziś. Bardzo mnie to zastanawia jak to zrobić u takiego dziecka będącego na piersi... Szczerze to nie bardzo mi się to widzi bo i tak nadrobi wtedy będzie siedzieć dwa razy dłużej przy cysiu. I chyba nie będę jej oszukiwać z tym jedzeniem. Jak chce to niech je a czas na spalanie będzie miała przy raczkowaniu i bieganiu jak pójdzie na nogi.
Super, że Gabi już nóżkę do buzialka bierze:D Moja nie ma jak wziąć bo brzuszek jej przeszkadza.
Współczuję tych bóli migrenowych.

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

Ewik masz meza informatyka i nie wie jak sie pozbyc trojana?Muslallam ze Ty nam dasz jakies dobre rady ale mysle , ze jak sie pokazuje informacja o koniu trojanskim moim zdaniem trzeba zakonczyc sesje otwierania strony , przeskanowac potem kompa czy nie dostal sie do naszego .
Oczywiscie musi ktos z moderatorow po prostu zajac sie tym bo inaczej bedzie caly czas sie pokazywal komunikat o trojanie.
Ale ja nie wiem wiadomo trzeba teraz ostroznie korzystac z kompa i uaktualnic baze wirusow itd....

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Angelaa89
Dzień dobry...

dziewczyny czytam was cały czas, ale nie mam sił odpisać, napisać... Seba od wczoraj jest taki nie dobry ja prawie płacze. Tylko jak go na ręce biore to się uspokaja, ale przecież nie mogę tak się dawać bo co potem będzie. Też pewnie to z gorąca, w ogóle dziąsła mu idą i też dlatego...

Jeszcze po całym tym dniu s mnie tak wkurr... niby o gówno poszło ale dolał oliwy do ognia wsiadł sobie w auto i pojechał pewnie do kolegów bo on w rodzinną wioske-obok-jeździ.

A ja siedze, płacze normalnie i otworzyłam piwo. Jakiegoś doła mam tragicznego że łzy mi same lecą.

Przepraszam że wam tak tu smutkuje, bo każda ma swoje problemy... Ale nawet nie mam z kim pogadać.

Angela wiem,że jak się ma takie smutne dni to mało co moze nas pocieszyc, ale nie jestes sama masz nas tutaj i jak Ci napisała monica kazdej z nas przytrafiają się takie dni,każda z nas czuje się czasem samotna , bo przecież od 5 miesięcy nasze zycie całkowicie się zmieniło i nawet nie ma czasu odpocząć...Rozumiemy Cie bardzo dobrze, zawsze mozesz sie tu wyżalić ,a my zawsze wysłuchamy .

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

:sofunny:

Marmi
anusia może zamiast mleczka czasem podaj wodę?

angela kochana myślami jestem z tobą i ty wiesz - pisz w ciemno jak tylko mała nie drze papy to ci zawsze odpiszę ;) zresztą po to tu jestem, żeby słuchać twoich smutków :Kiss of love:

estero no no to zobaczysz zaraz zrzucisz wszystkie dodatkowe kilogramy jak będziesz za nim biegać :D

kachna oby bóle szybko przeszły. :Kiss of love:

a ja dziś się złamałam i kupiłam mleko. strasznie płacze moje dziecię ostatnio po każdym karmieniu i widać, że się denerwuje, że nie ma tyle co by chciała. do tego je co max godzinę i ja chyba psychicznie już nie wyrabiałam. cały czas zdenerwowana byłam, że mleka nie będzie i młoda będzie ryczeć a u nas nie ma tak sklepów otwartych na przykład wieczorem, żeby gdzieś iść kupić. więc postanowiłam, że przygotuję dziś na wieczór mleka i dam jej po cycu - i tak się tym odstresowałam, że mała najadła się tylko jednym karmieniem i wcale butli nie chciała a przy zasypianiu tylko troszeńkę popłakała nie jak ostatnio. chyba ta świadomość, że mam awaryjnie co jej dać mnie uratowała. a czułam się jak wyrodna matka idąc do sklepu.
poza tym daliśmy jej po południu do popróbowania marchewki - takie dwie małe łyżeczki plastikowe. chciała więcej głodomor mały, ale to jutro ;)
lecę spać bo misiek już w łóżku czeka

dobranoc!!! :Kiss of love:

:sofunny::sofunny::sofunny:nawet na to nie wpadłam :sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Anusiaelblag zobaczysz jak Zuzia zacznie raczkowac a pozniej chodzic zgubi szybko wage.

Wiecie co u mnie tez pojawil sie komunikat w pracy o wirusie w zeszlym tygodniu ale to do tego stopnia ze musielismy informatyka wolac. Bylo za pozno i wiirus zaatakowal moj komputer. Teraz juz jest ok.

A ja na prywatnym zamiescilam kilka fotek z chrzcin Emily. nareszcie dostalam od fotografa:)

Odnośnik do komentarza

Marmi
anusia może zamiast mleczka czasem podaj wodę?

angela kochana myślami jestem z tobą i ty wiesz - pisz w ciemno jak tylko mała nie drze papy to ci zawsze odpiszę ;) zresztą po to tu jestem, żeby słuchać twoich smutków :Kiss of love:

estero no no to zobaczysz zaraz zrzucisz wszystkie dodatkowe kilogramy jak będziesz za nim biegać :D

kachna oby bóle szybko przeszły. :Kiss of love:

a ja dziś się złamałam i kupiłam mleko. strasznie płacze moje dziecię ostatnio po każdym karmieniu i widać, że się denerwuje, że nie ma tyle co by chciała. do tego je co max godzinę i ja chyba psychicznie już nie wyrabiałam. cały czas zdenerwowana byłam, że mleka nie będzie i młoda będzie ryczeć a u nas nie ma tak sklepów otwartych na przykład wieczorem, żeby gdzieś iść kupić. więc postanowiłam, że przygotuję dziś na wieczór mleka i dam jej po cycu - i tak się tym odstresowałam, że mała najadła się tylko jednym karmieniem i wcale butli nie chciała a przy zasypianiu tylko troszeńkę popłakała nie jak ostatnio. chyba ta świadomość, że mam awaryjnie co jej dać mnie uratowała. a czułam się jak wyrodna matka idąc do sklepu.
poza tym daliśmy jej po południu do popróbowania marchewki - takie dwie małe łyżeczki plastikowe. chciała więcej głodomor mały, ale to jutro ;)
lecę spać bo misiek już w łóżku czeka

dobranoc!!! :Kiss of love:

Marmi ja tak teraz kojarze ze pod koniec 4 miesiaca moj pokarm juz nie wystarczal Emily i dlatego zdecydowalam sie na wprowadzenie jablka i marchewki, na poczatku robilam tak ze po kilka lyzeczek dziennie a dzis wcina mi juz caly pojemniczek . Tez sie wtedy stresowalam czy dam rade odpompowac wystrczajaca ilosc mleka czy nie. Nie ma co sie stresowac, dzieciaczki rosna i to normalne ze chca wiecej jesc. trzeba powolutku im juz wprowadzac nowe pokarmy.

Odnośnik do komentarza

hej
Lampionko mój maż wie jak radzić sobie z wirusami bo najczęściej musi to robć jak mu kompa przynosza do naprawy. Ja prosiłam uratuj nasz topik a on mi niestety nie pomoże bo może to zrobic tylko moderator. Z naszym już robił porządek.
Moje maleństwo pobuło rekord spania otóż - miał śpiocha od 16.30- do 06.00 rana jednym cięgiem !!!!!!!!! nawet nie było jak go wykapać więc dziś pierwsze co zrobiłam to go wymyłam.

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

Hello :kawa:

Ewik No Kubuś pobił rekord spania:D Jaki śpioszek malutki hehe:smile: Ja swoją kąpie dwa razy dziennie jak takie upały bo jej się odparzenia robią na szyi i pod paszkami.Dziś dzięki Bogu nie jest gorąco a taki miły wiaterek zimny.

Co do wirusa to mi też wyskoczyło zagrożenie i mój jakoś mi go usunął z kompa (kto by pomyślał, że z mojego taki informatyk :lol:)

Nie wiem dlaczego myślicie, że jak podajecie sztuczne mleko to jesteście jakimiś wyrodnymi matkami.. Marmi nie przejmuj się, że musiałaś kupić. To przecież dla dobra Zosiulki. Nie robisz tego ze względów estetycznych. Mam koleżankę (ma 20lat) jej dziecko urodziło się 27kwietnia 2010 i ona karmi butlą bo stwierdziła, że będzie miała "zwisy" zamiast piersi i nie będzie dziecka karmić:/// To jest chore..

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

Marmi - nie przejmuj się tym mleczkiem :)

Powiem Wam przykład mojej kuzynki - gdzie uparte karmienie piersią doprowadziło do ...

A więc tak: urodziła w tamtym roku - chłopczyk ma teraz półtora roku ...

Naczytała się tego wszystkiego o karmieniu piersią, że do pół roku tylko pierś i tyle. No i tak robiła ... nie słuchała się nikogo: matki, teściowej itp. Dziecko się darło w niebogłosy, "jadło" poduszkę nawet, wszędzie szukało jedzenia, mając 5 miesięcy nie brało zabawki do ręki - nie miało siły ... nie wiem co miała lekarza, że nie kazał jej dokarmiać ...

Widziałam dziecko jak miało 5 miesięcy, chudziutki - a jak ściągnęła mi mleka, żebym go nakarmiła to tam było 50ml !!!! Masakra ... ale mówi, że jak się chce to się wykarmi !!!!

Teraz widziałam tego małego - chudy taki, że masakra, nie chce nic jeść (chyba żołądek mu się wysuszył) - potrafi trzymać coś w buzi przez godzinę (gdzieś w polikach to chowa) i wtedy wypluwa. Jedynie butlę przez sen jedną dostaje (150ml - czyli tyle co Filip teraz). Ale naprawdę on nic nie je !!! Śpi w dziwnych pozycjach (jak taka małpka), chudziutki, włosy słabe, co chwilę jest w szpitalu. Chodzi już ale co jakiś czas się poprostu przewraca ....

Moja kuzynka teraz widzi swój błąd, ale mówi, że jest za późno - no teraz się nie dołuje tylko stara się znaleść coś do jedzenia co on polubi - znalazła rosołek .... ale jest ciężko... nie może dać go do żłobka, bo boi się, że go nie przypilnują, żeby cokolwiek zjadł ....

Aha i jeszcze ma straszne napady histerii, trząchawki jakieś ma - z mamą myślimy, że to stres z tych początkowych miesięcy ... ile to dziecko się napłakało przez 6 miesięcy.

rozumiem , że jest ten nacisk karmienia piersią dla dobra dziecka itp. , coraz więcej kobiet z tego rezygnuje i dlatego tak to promują - ale bez przesady - najważniejsze jest, żeby dziecko było najedzone bo tego czasu się nie cofnie ...

Marmi - widzisz, może się stresowałaś, że masz mało mleczka - a będąc spokojną, że mleko stoi obok odrazu produkcja poszła w ruch :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

a ja wróciłam od mamy - nie wiem na jak długo :D muszę poprać, mieszkanie ogarnąć - ale jak będzie tak dalej ciepło to znowu tam jadę :)

rodzice kupili basen to kilka razy dziennie tam wskakuję :D życie ratuje - warto zainwestować :)))) jak się zrobiło ciepło to jeździliśmy po sklepach i szukaliśmy bo tyle ludzie wykupili :)

o mamy taki:

http://www.dobrazabawka.pl/img/6.jpg

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

anusiaelblag
Zoska Straszne to co napisałaś. I tak źle i tak nie dobrze.

no tak mi żal tego małego :( ją wszyscy krytykują - ale ona mówi, co ma robić ... musi teraz robić wszystko, żeby jadł - a nie może się dołować codziennie bo w depresję by popadła ... mały dostaje nawet jakieś krople na apetyt ... biedne dziecko ..

bo mój to jak chce jeść to się drze - nawet jak ja zapomnę, że 4 godziny minęły to się przypomni ....

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!

ewik choroba mi też się pokazuje teraz, że koń trojański zablokowany :/ a Kuba spał tak długo??? wow w szoku jestem. no ale dzięki temu miałaś trochę czasu na swoje sprawy ;)

lamponinko kurcze nawet nie pomyślałam, że to może być przez ćwiczenia. ja jak karmie to staram się jeść węglowodany no ale może faktycznie za mało. póki co zrobię tak, że zredukuje do ćwiczeń raz na dwa dni i zobaczymy. a twoja Gabrysia cwaniara wie, że u mamusi mleczko :P mi się wydaję, że dzieci to czują - zapach mleka.

anusia ciekawe co ekspert na to. lekarze czasem mają dziwne pomysły. no to rzeczywiście koleżanka ma niezłe podejście. ale wiesz co czytałam ostatni czy karmisz czy nie piersi tak samo obwisną bo to zmiany które zachodzą w czasie ciąży na to wpływają nie samo karmienie (ile w tym prawdy to nie wiem ;)

zoska straszna historia... mam nadzieję, że mały zacznie więcej jeść i rosnąć! moja nie żeby jakoś strasznie ryczała ale widzę, że się przestała najadać... no i je często. basen boski!! my do teściów jedziemy oni mają taki w ziemi ale mniejszy od tego tu na zdjęciu - tak czy siak super sprawa :D

monico no właśnie tak zrobimy - już wczoraj dostała dwie łyżeczki marchewki i wytrzymała po tym całe dwie godziny bez jedzenia ;) wieczorem chcę jej zacząć podawać kaszki bo zaczęła się budzić co 3 godziny - misiek dzisiaj aż zaspał do pracy

tak jak napisałam nocka słabo bo mała się coraz częściej budzi. darowałam sobie orbitrek jutro poćwiczę, zobaczymy jak będzie z mlekiem. dziś znów marchewka a od jutra kaszka. zaraz muszę się zabrać za prasowanie a potem powoli zacząć przygotowania - jutro wieczorem musimy załadować bagaże do samochodu, bo w piątek około 5 jedziemy

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

no sporo wejdzie :) można sobie troszkę popływać - wody jest na 80cm około, ale starczy na ochłodzenie się :)

kupiliśmy taki z pompą - to woda się filtruje w nocy :)

czy drogo - no nie wiem - trochę to kosztuje - ok 500zł ale razem z pokrywą na noc, żeby li,ście nie wpadały...

ale jak codziennie jeździć nad jezioro lub nad morze i cena benzyny - to się opłaca :d

a wodę do niego lałam ok 8 godzin !!!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

zoska
no sporo wejdzie :) można sobie troszkę popływać - wody jest na 80cm około, ale starczy na ochłodzenie się :)

kupiliśmy taki z pompą - to woda się filtruje w nocy :)

czy drogo - no nie wiem - trochę to kosztuje - ok 500zł ale razem z pokrywą na noc, żeby li,ście nie wpadały...

ale jak codziennie jeździć nad jezioro lub nad morze i cena benzyny - to się opłaca :d

a wodę do niego lałam ok 8 godzin !!!

Woooooooooooooooooooow... No cena nie dla mnie ale pomarzyć zawsze można:D Super:D Co do ceny paliwa to racja. :D 8 godzin? To na prawdę duży:D

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

hej
u mnie wczoraj nawałnice,burze,grad i brak prądu.dziś zapowiadają powtórkę,szok.zalało nam piwnice,u teściowej na podwórku drzewa połamało...ech z pogodą.
mam jakieś problemy z forum wejść się nie da,jakiś robak mi wyskakuje-wam też?

jadę z M do gina na wizytę,a potem na rocznicowy obiad przed jego pracą.
buziaczki,do napisania wieczorkiem

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
hej
u mnie wczoraj nawałnice,burze,grad i brak prądu.dziś zapowiadają powtórkę,szok.zalało nam piwnice,u teściowej na podwórku drzewa połamało...ech z pogodą.
mam jakieś problemy z forum wejść się nie da,jakiś robak mi wyskakuje-wam też?

jadę z M do gina na wizytę,a potem na rocznicowy obiad przed jego pracą.
buziaczki,do napisania wieczorkiem

To uważajcie na siebie!! Życzę powodzenia na wizycie u gina i pysznego obiadku :mdr:

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31 - u nas tylko burza była, nie za mocna - chyba gdzieś bokiem poszła ... daj znać jak po wizycie i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :36_3_1:- SMACZNEGO :D

Marmi - pewnie bardzo się cieszysz, że w piątek już jedziecie :D mój mąż od 1 sierpnia ma urlop .. zastanawiam się gdzie pojedziemy, bo gdzieś chciałabym pojechać ... może na Mazury ?? tam mam sporo rodzinki ...

ewik784 - no to - to jest naprawdę rekord :) można na chwilę zapomnieć, że ma się tak małe dziecko :D

Monica - Emily wyglądała ślicznie na chrzcie !!

lamponinko - czekam na fotkę z nóżką w buzi :D

Aha a jakie dajecie kaszki dzieciom ?? bo ja już na noc mogę wprowadzić kaszkę - ale mam jakąś i ona jest gęsta i łyżeczką trzeba ją dawać - ale on się denerwuje, bo jeszcze nie umie jeść łyżeczką ... dajecie jakieś kaszki z butelki, macie smoczki z większą dziurką ??

U mnie w domu 32 stopnie - chyba znowu ucieknę :D

esterabs - no to Dawidek pokazuje co chwilkę nowe umiejętności hehehe tylko się cieszyć - chociaż jak nasze brzdące zaczną raczkować itp to dopiero będziemy miały zajęcie :D

Ulka31 - życzę zdrówka dla mamy i nie martw się - więcej czasu spędzisz z dzieckiem - przecież to plus :)

Marmi - no to co się stało z Twoim piekarnikiem to normalnie przegięcie ;/

agnieszkab31, kingusia - a ja też mam w Suwałkach rodzinkę :d chrzestną dokładnie :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

zoska super na Mazury - my może w przyszłym roku się tam wybierzemy. zostawimy Zosię moim rodzicom i pobędziemy troszkę sami. a ty jak masz tak gorąco to pewnie, że uciekaj - basen czeka :smile_jump: co do kaszek to mój kuzyn podaje swojej córeczce z butelki i mówił, że babka go w sklepie oświeciła - do tego są specjalne smoczki. musisz popytać w sklepie.

spróbowałam z mlekiem modyfikowanym, żeby zobaczyć, czy rzeczywiście jest taka strasznie głodna po karmieniu i nie dość, że nie płakała po zjedzeniu mleka z cycka to pluła mlekiem z butli na kilometr i jakie przy tym miny robiła :sofunny: ja nie wiem to jakiś cud jest, no ale nic tylko się cieszyć. moje mleko jej wystarcza - szkoda tylko, że na nie więcej niż godzinę :sofunny: więc jeszcze się muszę trochę pomęczyć - przynajmniej wiem, że to tylko ja się męczę a nie moje dziecko ;) będę jej już codziennie podawać warzywka i owoce, no i kaszkę na wieczór. szkoda tylko, że to wprowadzanie tak długo trwa - dziś 4 łyżeczki marchewki zamiast dwóch będą :smile_jump: a od jutra próbowanie kaszki (lekarz nam kazał co dwa dni coś nowego wprowadzać)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

zoska ale smutno mi sie zrobiło a przede wszystkim żal tego dziecka ,o którym pisałaś...

U mnie narazie przed 6 rano , ale ja juz na nogach , bo szczepienie dzis mam z Dawidkiem :36_2_54: , jestem ciekawa ile ten klocus waży...:36_2_21:

monica super te zdjęcia , Emily jest bardzo fotogeniczna :)

piszecie o tym wirusie:comp_ihate: a mi ani razu nic się nie pojawiło,żadem ostrzegawczy komunikat:36_2_51:

Wezmesobie wózek do auta i zobacze jaki Dawid będzie po szczepieniu , to moze go zabiore do parku ,zeby odstresować, bo koło lekarza mam taki ogromny park z jeziorkiem, ale jak będzie marudny to wracam do domciu.

To narazie tyle miłego dnia Wam zyczę

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

ewik mój antywirus też wyłapuje tyego konia ale pisze że jest bez znaczenia

marmi jaka wyrodna matka, ja karmię Wojtka od dawna sztucznym mlekiem to co powinnam iść się powiesić? no spokojnie i tak przyjdzie kiedyś moment rozstania się z cycochem

lamponinko Wojtek nie tknie samego mleka w tym problem dodatkowy, na mleku modyfikowanym kaszka owszem ale samo mleko pluje;
zamieniłam karmienia dzienne na słoiczki właśnie ze względu na zawartość wody; dziś w nocy się ochłodziło i spał zdecydowanie spokojniej;

aga31 życia w zdrowiu, szczęściu i miłości kochana;
uważaj na siebie i czekam na wieści powizytowe

zoska fajny basen, a historia kuzynki pouczająca; kurcze jak można zniszczyć matkę i dziecko, ja byłam na dobrej drodze do tego samego gdyby nie zdrowy rozsądek położnej;
ja podaję Wojtkowi kaszki dostosowane do jego wieku z bobovity; mam smoczek z krzyżykiem do kaszek;

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...