Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[anusiaelblag]

Dojrzałości obu stron... Oni są nie dojrzali.. On mając 24 lata i ona mając ponad 60lat... Ona mnie potrafi wyzywać od gówniar, suk, szmat i dziwek... Ja mam z nią z nim albo z nimi i się dogadać?? To będą tylko wyzwiska pod moim adres takiego typu jak wyżej... Albo że nie znam swojego dziecka bo oni wiedzą co ona lubi itp....

[margaretka]

anusia trudna jest taka sytuacja niestety, musisz mu postawić ultimatum i tyle, w razie czego w sadzie wyjaśnisz dlaczego tak postępujesz, najlepsza byłaby rozmowa np. z przedszkolanką czy psychologiem bo to jest wiarygodny świadek

[ewik784]

a ja wam powiem moje zdanie bo mam podobny przypadek w rodzinie. Moim skromnym zdaniem do wychowywania dziecka potrzeba człowieka odpowiedzialnego . Człowiek który rzuca wyzwiskami w stronę matki dziecka nie jest w stanie godnie zająć się dzieckiem. Myślę , że ta "opieka" sprawowana jest na "złość" a najczęściej faceci myślą jak płacę alimenty to mogę coś wymagać. Nie wierzę w złe intencje Anusi , gdyby były zachowywałby sie tak jak należy co by dziewczynie szkodziłoby umożliwić kontakt z dzieckiem, przeciez za kilka lat ona doskonale będzie wiedzieć kto jest jej ojcem a kto ojczymem i z kim będzie miała lepsze realcje to będzie zależec od dojrzałości emocjonalnej obu facetów.
U mnie w rodzinie jest tak , ojciec dziecka dopóki jego była kobieta była sama z córeczką nie interesował sie wogóle poza alimentami , jak tylko jego była układała sobie życie w tatusiu obudził się instykt tacierzyński . Tak nagle ? po 5 latach ? Przypadek?
wszyscy dookoła wiedzieli że robi sprawy aby dokuczyć i co najlepsze jak sąd ustalił mu widzenia on znów zaprzestał chęci kontaktu z córką .
Jestem takiego samego zdania jak krzyk ciszy przede wszystkim nie ranić uczuć dziecka , chce widziec się z tata trzeba wszystko robić aby to umożliwić . Ja Anusia na twoim miejscu nie chowałabym sie przed byłym to nie ma sensu mów mu otwarcie, cieszę się że interesujesz się córką i proszę stosuj się do mioch rad wychowawczych ponieważ jak będziemy robili sobie na złość ogłupimy dziecko a i ty i ja tego nie chcemy.
Anusia i przede wszystkim nie traktuj byłego jak wroga nr 1 , masz z nim dziecko a to łączy na całe życie .

[anusiaelblag]

Ewik wiesz ja to rozumiem.. Gdyby oni byli innymi ludźmi, gdyby dało się z nimi dogadać to owszem... Ale to oni mnie traktują jak wyrodną matkę... To jest na prawdę długa historia i opisuję ją tylko po łebkach. Musiałabym zacząć od tego jak zaczęłam mieszkać u nich... To był horror dla mnie. Dzięki mojej mamie się uwolniłam... Słuchaj jak leżałam w szpitalu jak miałam CC traciłam tętno mój napisał to mojej mamie która w tym czasie zajmowała się Kingą i zadzwoniła do jego matki z prośbą czy weźmie Kingę wcześniej (to był akurat dzień wizyty u nich) i wzieli ją o 12 zamiast o 15 i jak moja mama ją odbierała to zapytała się w sumie stwierdziła, że w niedziele nie zostanie do 20 tylko do 17 bo Dawid chce ją wziąć do mnie do szpitala, a jego matka zaczęła wyzywać moją matkę od takich i owakich, że im się należy. Nie patrzyli na to, że mama do nich spokojnie poprosiła a Ci z mordą... I jak z nimi spokojnie jak oni nie pójdą Tobie na ręke tylko patrzą jak dla nich najlepiej... Co im szkodziło odprowadzić Kingę 3 godziny wcześniej jak dzień wcześniej ją dostali 3 godziny szybciej........

[magduska]

hej,wpadłam się tylko przywitac:]
u nas kolejna nocka przespana,znów Bartek dał mi się wyspac
padam z nóg po dzisiejszym upale,teraz zrobiło sie troszkę chłodniej w końcu:/
Bartuś już też ładnie chwyta w rączki grzechotki i gryzaki,tak słodko otwiera małą rączkę... i robi takie duuuże oczka na wodok grzechoczącej zabawki
dobra,spadam,muszę zrobic kilka aukcji na Allegro,mam jedyną chwilę,jak dzieci śpią:]
Miłego wieczorku i spokojnej nocki kochane:]

[Kejranka]

Witajcie kochane mamuśki :))
ale dzisiaj upał, jejku normalnie lato się zrobiło i jak dla mnie to może już tak zostać
moja Hania zaczeła przekręcać się z plecków na brzuszek, tak fajnie i sprytnie jej to wychodzi tylko nieumie jeszcze rączek wziąść przed siebie i tak śmiesznie buzie ma przy samej macie i gada po swojemu wszystko ośliniając

Anusia bardzo ci wspułczuję tej sytuacji, mam nadzieję że oni nic niewywalczą skoro tak na złość ci robią i że szybko dadzą se na luz

Angela witaj :) fajnie że się odezwałaś :)) super że u ciebie ok ,twój synuś jest przesłodki, czasem widzęna Nk, ma tak śliczne ciemne oczka, będzie z niego przystojniacha

Magduska bardzo podobne te twoje chłopaki :)) Bartuś będzie tak samo uroczy jak Szymonek i napewno będzie miał ten powalający uśmiech

Kachna biedulko, strasznie wspułczuję i dużo dużo zdrówka życzę całej twojej gromadce a tobie wytrwałości i siły do tego wszystkiego :)

Lamponinka a jak tam twoje wyniki odnośnie tej gruźlicy, czy coś tobie i dzieciom zagraża?? mam nadzieję że okazało się że jest ok i że niemasz tej choroby i bardzo wspułczuję tych migren, czytałam żę męczą cię już tyle lat, no okropne to jest i kurde nieodpuszczają te bóle, mam nadzieję że niedługo przejdzie a leki przyniosą ulgę :)

[magduska]

jeszcze Wam pokażę kilka fotek małego pożeracza grzechotek

Dobra,spadam,śpijcie spokojnie

[lamponinka]

Witajcie dziewczyny
Nie mialam sily dzisiaj pisac czytalam ale po prostu dzien mialam okropny pelen napiec i nerwow , jutro kontynuacja .

Kejranko dziekuje za pamiec kochana co do gruzlicy jak na razie cisza ,lekarka czeka najpierw na wyniki innych by zadecydowac co ze mna ale to jest nieodpowiedzialne , w piatek albo po niedzieli jade do inspektora pracy dowiedziec sie szczegolow i zadac dodatkowych badan ,bo jak na razie widze z pulmonologiemn cisza .
Ale pocieszajace jest to ze kolezanka ktora mnie odwiedzala wyniki krwi i rtg pluc miala ok , wiec mysle ze bedzie dobrze ,ale pani doktor lekarz medycyny pracy bedzie musial mi wydac zaswiadczenie jak zaniecha dalszych badan ze jest pewnien ze jestem zdrowa i wezmie odpowiedzialnosc za moje zdrowie .Zobaczymy co powie a ja pojde do swojego lekarza i wezme skierowania na badania .

Jesli chodzi o migreny faktycznie straszne sa przyznam sie ze wczoraj wylam z bolu jak dziecko przez ponad godzine , corka mi wziela gabi na spacer jak sie zaczal atak / kochane moje dzieciaczki .Najgorsze sa nacki bo nie umie przewidziec ataku i budze sie juz z silnym bolem a na leki za pozno bo po prostu zostana "oddane " z powrotem .
Ale juz niedlugo kilka tygodni potem rok poltora przerwy .

Czytalam wypowiedzi Krzyk ciszy i Anusi nie zgadzam sie z Krzyk ciszy ze powinno sie pozwalac na spotykanie z dzieckiem niby dla dobra dziecka .
Wrecz przeciwnie wlasnie takie myslenie doprowadza do rozbicia dziecka miedzy dwojga, zaburzenie poczucia bezpieczenstwa i braku stabilnosci , tymbardziej ze dziecko male i jest i nic nie rozumie , wie tylko ze raz jest w jednym domu potem w innym
musi spac , dziecko w jednym ma inne zasady w drugim inne .
Brak stabilnosci i rozdarcia miedzy dwoma domami doprowadza do powaznych zaburzen w rozwoju dziecka , ksztaltowaniu sie nerwicy niepewnosci a przede wszystkim z czasem poczuciem winy .
Dzieci sie zamykaja w sobie , bardzo czesto uwsteczniaja w rozwoju chcac wrocic do okresu niemowlecego nawet ,by nie stac sie starszym i nie brac czynnego udzialu .

Moglabym pisac tu o psychologii bardzo duzo i o rozwoju dziecka w takiej sytuacji .
Pewne jest jedno dziecko musi czuc sie pewnie i stabilnie jezeli nie- w rozwoju nastepuja problemy i to powazne .
Nie bede tutaj wydawac diagnoz bo nie jestem od tego .

Wiem po sobie co sie ze mna dzialo ale sytuacja podobna mnie dopadla w pozniejszym wieku , skonczyla sie tym ze wiele lat jeszcze pozniej
bo do 12 roku zycia moczylam sie w nocy , paznokcie obgryzam do teraz a wiekszosc przezyc z dziecinstwa mam wymazane z pamieci .
Nie potrafie powiedziec co robilam , nie pamietam zdarzen z mojego dziecinstwa jedynie czasami sny mi je przypominaja -jak mam koszmary nocne przedstawiajace moje dziecinstwo .
Dopiero po ponownym wyjsciu mamy za maz i pozbawienie ojca praw do mnie wszystko zaczelo sie stabilizowac ,zaczelam miec rodzine normalna .

Wiec jestem zdania ze nie ma co sie zastanawiac nad przyszloscia czy dziecko bedzie mialo za zle organiczenie widzen i mozliwosci poznawania ojca , bo na to bedzie mialo czas jak dojrzeje
a zapewnic w tych najmlodszych latach zycia dziecka gdzie dziecko jest zdane
tylko na rodzicow albo inaczej tylko na matke spokoju stabilnosci i bezpieczenstwa takiego by moglo sie rozwijac prawidlowo .

Prawnie inaczej to wyglada ale to inna kwestia w prawie nie ma uczuc tylko prawa konstytucyjnego kazdego czlowieka .

To jest moje zdanie

Fakt moze miec Anusia problemy jak nie pozwoli w wyznaczone dni ojca do dziecka i moze zostac ukarana
a adresu nie musial jemu nikt podawac Twojego adresu , wystarczy ze dostal pozew o alimenty na nim jest zamieszczony adres i dane wystepujacego o podwyzke alimentow , pismo to jest jakby nie bylo urzedowe .

Anusia ulozyla sobie zycie u boku innego mezczyzny ma warunki idealne do stworzenia dziecku stabilnosci i bezpieczenstwa
jezeli ja mialabym pozwalac na spotkania to tylko i wylacznie w domu lub w miejscu publicznym na zasadzie spotkan pod moja obecnoscia ,

[lamponinka]

Kejranko a napisz jak sobie dajesz rade ze wszystkim jak sie czujesz ?
Acha co do lekow zmniejszylam dawke leku Sirdalud by odtawic stopniowo calkowicie i wczoraj wlasnie mialam pierwszy efekt , dzisiaj boje sie zasnac pewnie jak ju zbede calkowicie padac to zasne .
A nocne wstawanie do dziecka i dzienne zjamowanie sie nim to pikus w porownaniu z tym co przechodze .

Magduska sliczny synus

Mag wiem co czujesz ale niestety musimy tez odpoczac a na spacerku nic sie zlego nie stanie ,nam tez potrzeba chwila oddechu .

Kingus fakt przyzwyczajenie ale za malutkie by tego odzywczajac , poczekaj do 6 miesiaca i wtedy wdrazaj powoli w zycie pewne zasady zasypiania , polecam ksiazke "kazde dziecko moze nauczyc sie spac " warto juz ja zaczac czytac .

Angela witaj kochana super ze Sebus tak ladnie rosnie no i robi postepy silny chlopczyk , moja sie tez drzwiga do siadania ale jak na razie do pozycji polsiedzacej ,za to ostatnio polubila lezec na brzuszku , wierzga nozkami i raczkami i kreci sie wokol wlasnej osi .

[Monica]

Witajcie,
U mnie wszystko ok, mama przyleciala w sobote, od poniedzialku opiekuje sie Emily i swietnie jej to idzie. Emily od razu ja zaakceptowala z czego sie bardzo ciesze:)
Ja wrocilam do pracy i znow czasu brak, no ale coz to moj wybor.
W niedziele zaeksperymentowalam i podalam mojej malej 2 lyzeczki jablka tartego, krzywila sie ale zjadla i chyba jej posmakowalo, 2 dni pozniej dalam jej marchewke tez na sprobowanie, dzis zjadla juz pol sloiczka, widac ze smakuje jej i tak ladnie otwiera buzke. A wiec w ten sposob wkrotce zasapie jedno karmienie warzywami i mysle ze jakos dam rade dalej karmic piersia:)

ok uciekam spac bo juz polnoc wybija a rano trzeba wstac, nie mowiac juz o nocnym karmieniu.

Pozdrowienia dla wszystkich.

[ewik784]

hejka,
a u mnie upał !!!!!!!!
Z małym wyjdę wieczorem dopiero na spacer. Poci się niesamowicie .
Ubrałam go w rampersa i leży bez skarpetek nie za lekko ?

[Kinqa]

ewik784

hejka,
a u mnie upał !!!!!!!!
Z małym wyjdę wieczorem dopiero na spacer. Poci się niesamowicie .
Ubrałam go w rampersa i leży bez skarpetek nie za lekko ?

a ile stopni??? jak duszno to czemu nie? w domku moze tak polezec

jak u Nas byly upaly to Nelci tez zdjelam body i lezala w samym pampersiaku, nawet bez skarpetek ...

dziewczyny ile bym dala, zeby chociaz jedna cala nocke przespac !!!!!!!!!!

[mag349]

ewik784

hejka,
a u mnie upał !!!!!!!!
Z małym wyjdę wieczorem dopiero na spacer. Poci się niesamowicie .
Ubrałam go w rampersa i leży bez skarpetek nie za lekko ?

Ja tak małego biorę na spacer przy tych upałach. Nawet bez skarpetek.
Właśnie zjadłam śniadanko i lecę póki temp. nie przekracza 30 stopni :)

[anusiaelblag]

Witajcie

U nas w domu duchota jak cholercia... Na dworku 37stopni:///////
Idzie się ugotować....

Ewik Moja śpi w samych bodach i pampersie... A i tak jest jej gorąco...

Właśnie tak śpi teraz

[Kinqa]

anusiaelblag to masz dobrze, ze SPI , moja wstaje przed 7 i dupa blada nie chce juz zasnac , szok... po prostu ... a zasypia o 22 !!!! zwariuje niedlugo ;) wprowadzi mnie do grobu ehehe

[anusiaelblag]

Kingusia Spokojnie jeszcze trochę a Kornelcia podrośnie i będziesz przesypiać noce A kiedyś jeszcze zatęsknisz za tym Dzieci bardzo szybko rosną I dopiero później człowiek sobie uzmysłowi jakim fajnym szkrabem był i będzie się tęsknić za wstawaniem nocnym

[anusiaelblag]

kingusia1991

anusiaelblag to masz dobrze, ze SPI , moja wstaje przed 7 i dupa blada nie chce juz zasnac , szok... po prostu ... a zasypia o 22 !!!! zwariuje niedlugo ;) wprowadzi mnie do grobu ehehe

Ja wdrażałam plan wieczorny i moje laski do 21 już są wykąpane i najpóźniej 22 śpią dwie Zuzia czasami budzi się w nocy o 3 na 5 minut poczuję cysia w buzi i znowu zasypia snem kamiennym A wstaje zawsze po Kindze, bo ta ją budzi całowaniem hehe I jak wstanie o 7 czy przed 7 tak jak dziś to przed 9 obowiązkowo musi zasnąć bo będzie nie do zniesienia babeczka Ciężko było ustawić taki plan ale udaje się jak na razie a w dzień samowolka jak na razie

[Kinqa]

anusiaelblag

Kingusia Spokojnie jeszcze trochę a Kornelcia podrośnie i będziesz przesypiać noce A kiedyś jeszcze zatęsknisz za tym Dzieci bardzo szybko rosną I dopiero później człowiek sobie uzmysłowi jakim fajnym szkrabem był i będzie się tęsknić za wstawaniem nocnym

cos Ty, ja jestem MEGA spiochem, nic bym nie zamienila na sen :P
kocham spac, ale na razie nie jest to mi pisane ;( :P

[Kinqa]

anusiaelblag

kingusia1991

anusiaelblag to masz dobrze, ze SPI , moja wstaje przed 7 i dupa blada nie chce juz zasnac , szok... po prostu ... a zasypia o 22 !!!! zwariuje niedlugo ;) wprowadzi mnie do grobu ehehe

Ja wdrażałam plan wieczorny i moje laski do 21 już są wykąpane i najpóźniej 22 śpią dwie Zuzia czasami budzi się w nocy o 3 na 5 minut poczuję cysia w buzi i znowu zasypia snem kamiennym A wstaje zawsze po Kindze, bo ta ją budzi całowaniem hehe I jak wstanie o 7 czy przed 7 tak jak dziś to przed 9 obowiązkowo musi zasnąć bo będzie nie do zniesienia babeczka Ciężko było ustawić taki plan ale udaje się jak na razie a w dzień samowolka jak na razie

tez mialam taka rutyne, ale od 3 dni moja Nela olewa moje postanowienia, a na sile nie zmusze jej do spania :(
no coz...

[anusiaelblag]

kingusia1991

anusiaelblag

Kingusia Spokojnie jeszcze trochę a Kornelcia podrośnie i będziesz przesypiać noce A kiedyś jeszcze zatęsknisz za tym Dzieci bardzo szybko rosną I dopiero później człowiek sobie uzmysłowi jakim fajnym szkrabem był i będzie się tęsknić za wstawaniem nocnym

cos Ty, ja jestem MEGA spiochem, nic bym nie zamienila na sen :P
kocham spac, ale na razie nie jest to mi pisane ;( :P

No mając dzieciaczka trudno powiedzieć o wyspaniu się :))) Jak Kinga była mała taka jak Zuzia to też byłam wściekła, że wyspać się nie mogę, że wyjść nie mogę ale przeżyłam więc i Tobie się uda

A teraz chyba dojrzałam do bycia matką i jakoś mnie to tak nie dołuję wstawanie w nocy taka moja rola

[anusiaelblag]

kingusia1991

anusiaelblag

kingusia1991

anusiaelblag to masz dobrze, ze SPI , moja wstaje przed 7 i dupa blada nie chce juz zasnac , szok... po prostu ... a zasypia o 22 !!!! zwariuje niedlugo ;) wprowadzi mnie do grobu ehehe

Ja wdrażałam plan wieczorny i moje laski do 21 już są wykąpane i najpóźniej 22 śpią dwie Zuzia czasami budzi się w nocy o 3 na 5 minut poczuję cysia w buzi i znowu zasypia snem kamiennym A wstaje zawsze po Kindze, bo ta ją budzi całowaniem hehe I jak wstanie o 7 czy przed 7 tak jak dziś to przed 9 obowiązkowo musi zasnąć bo będzie nie do zniesienia babeczka Ciężko było ustawić taki plan ale udaje się jak na razie a w dzień samowolka jak na razie

tez mialam taka rutyne, ale od 3 dni moja Nela olewa moje postanowienia, a na sile nie zmusze jej do spania :(
no coz...

Może czytaj jej Nie muszą to być bajki ale jakaś książka Zuzia lubi jak czytam gazetę i czytam na głos... 15minut i śpi Tylko ona to śpioch po tatusiu Lubi spać tylko teraz jak zaczęły się upały ma z tym problem.... I zaczęłam czytać gazetki

[annulkaa]

Kingusia przestan narzekac, sama tez jak mialas 3 miesiace tez na pewno budzilas sie w nocy, a powinnas sie cieszyc ze Kornelcia tak ladnie spi, mam znajoma ktore pierwsze trzy misace zycia doslownie przeplakalo ze wzgledu na kolki. Moze Kornelia ma skok rozwojowy i przejsciowo czesciej sie budzi? Moj Piotrus zasypia zawsze po 22, i od kilku dni jest pobudka co 2h na karmienie. I wcale nie jest mi z tym zle, chociaz tez uwieeeelbiam spac. Uwielbiam go jego sliczne smiejace sie oczka nawet o 5 rano, i to jak wtula sie i wcina mleczko z mojej piersi i czuje sie bezpieczny:) A co do wporowadzania do grobu, to mysle ze to sie dopiero zacznie jak nasze dzieci zaczna dorastac. Teraz sa slodziutkie, niewinne i bezbronne, i nikomu nei chca zrobic na zlosc. Wiec ciesz sie ze masz kochana coreczke

Lamponionko naprawde strasznie Ci wspolczuje tych okropnych boli. Po co w ogole istnieja takie migreny?? przeciez to moze czlowieka wykonczyc... zycze Ci duzo sily i oby jka najszybciej przeszlo

Anusia no co za facet nie wie ze szkodzi dziecku?? Biedna Kinga u niego najmormalniej w swiecie sie bala! te glupie sady, oby mu zabrali prawo do widzen!! trzymm kciuki aby wszystko poszlo po Twojej mysli

Monico super ze Emily zaakceptowala babcie i juz zaczyna jesc nowy rzeczy:)

u nas tez upal, ze 30 stopni, w sam raz na lody:)
ide do Piotrusia bo zabawa w dzungli mu sie juz znudzila. aa, i juz pieknie glowke podnosi i trzyma:) ale do siadu to jeszce baaaardzo daleko... a propos, macie bardzo silne dzieciaczki skoro juz sie do siadu dzwigaja!:)

milego dnia dla wszystkich Mamusiek!!

[Kinqa]

annulkaa

Kingusia przestan narzekac, sama tez jak mialas 3 miesiace tez na pewno budzilas sie w nocy, a powinnas sie cieszyc ze Kornelcia tak ladnie spi, mam znajoma ktore pierwsze trzy misace zycia doslownie przeplakalo ze wzgledu na kolki. Moze Kornelia ma skok rozwojowy i przejsciowo czesciej sie budzi? Moj Piotrus zasypia zawsze po 22, i od kilku dni jest pobudka co 2h na karmienie. I wcale nie jest mi z tym zle, chociaz tez uwieeeelbiam spac. Uwielbiam go jego sliczne smiejace sie oczka nawet o 5 rano, i to jak wtula sie i wcina mleczko z mojej piersi i czuje sie bezpieczny:) A co do wporowadzania do grobu, to mysle ze to sie dopiero zacznie jak nasze dzieci zaczna dorastac. Teraz sa slodziutkie, niewinne i bezbronne, i nikomu nei chca zrobic na zlosc. Wiec ciesz sie ze masz kochana coreczke

wlasnie niestety taka nie bylam ;) nie poszla w moje slady i nie wziela ze mnie przykladu
bo bylam ZLOTYM DZIECKIEM,moja mama nawet sie dziwi, ze Kornelia jest taka maruda...
moja mama chodzila wyspana do pracy i kolezanki sie pytaly czy w ogole ona ma dziecko w domu ;)

ale kazde dziecko jest inne... trudno by bylo jakby wszystkie byly takie same ;)

masz racje , nie bede juz pisac i narzekac:)

[anusiaelblag]

annulkaa

Anusia no co za facet nie wie ze szkodzi dziecku?? Biedna Kinga u niego najmormalniej w swiecie sie bala! te glupie sady, oby mu zabrali prawo do widzen!! trzymm kciuki aby wszystko poszlo po Twojej mysli

Wiesz oni myślą, że są cool... Nie ma lepszych ludzi od nich. Mają bardzo wysokie mniemanie o sobie. I im się nie wytłumaczy.. Wiedzą swoje i kropka... Ajj już mi się nie chce na ich temat pisać. Dziś mam dobry humor i nie chcę sobie go spieprzyć....

[martitaolivia]

ewik784

hejka,
a u mnie upał !!!!!!!!
Z małym wyjdę wieczorem dopiero na spacer. Poci się niesamowicie .
Ubrałam go w rampersa i leży bez skarpetek nie za lekko ?

moj tylko w body w taki upał.... tylko nie wiem, jak w nocy go ubierac, w pajacyku za goraco, a w body nie za zimno? jak ubieracie na nocy pociechy?