Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc mamuski...

Wpadam wam powiedziec ze jednak wyladowalam w szpitalu na kroplowkach...musialam odstawic niunie od cysia ale na szczescie nie na dlugo...wczoraj rano urodzilam ten cholerny kamien...ale bylam tak wymeczona ze caly dzien odsypialam....

Jedno wam powiem wole rodzic dzieci niz kamienie...:36_11_23:

marmi kochana witam w domku...Zosienka przepiekna...a jak ubranko skonczone???:36_2_15:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

witam z rana,

Anulka- gratulacje

Anusiaelbląg- dopingujemy Ci, oby poszło gładko

Marmi ja też bym całą lodówkę pożarła, to chyba przez karmienie, do tego nadrabiam zaległości ze szpitala, bo żarcie paskudne było. Ale ja jem, tyle, że waże mniej niż przed ciążą, wiec mam nadzieję, w słonia się nie zamienić:lol:

Monica - mała jak zawsze uroczo wygląda

Uciekam, bo mały śpi, by zdążyć z poranną toaletą, a potem nasz drugi spacerek :smiech:

Kciuki za Zosię i Kingę nadal zaciśnięte, prędzej czy później dzieci opuszczą wasze brzuszki

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Anulka gratulacje!!!!:36_2_25:

Ja się melduję bez zmian czyli 2w1
Jak moja Nadusia spieszyła się na początku ciąży tak teraz zadomowiła się na dobre. Hehe.
Zaczynam się obawiać o np łożysko i wogóle o stan małej itd - oby wszystko było dobrze.
Teraz już nie mam żadnej wizyty.
Ostatnie USG w 34 tc, KTG było robione tylko raz i to dość dawno...
Codzień myślę że to już zaraz. Najpierw ten czop, potem jakieś skurcze, teraz mnie mdli, ale i tak nic więcej się nie dzieje.
Na dodatek nie czuję się na siłach by rodzić i znieść ten okrutny ból.:uff2:

.

Odnośnik do komentarza

Italy
Czesc mamuski...

Wpadam wam powiedziec ze jednak wyladowalam w szpitalu na kroplowkach...musialam odstawic niunie od cysia ale na szczescie nie na dlugo...wczoraj rano urodzilam ten cholerny kamien...ale bylam tak wymeczona ze caly dzien odsypialam....

Jedno wam powiem wole rodzic dzieci niz kamienie...:36_11_23:

marmi kochana witam w domku...Zosienka przepiekna...a jak ubranko skonczone???:36_2_15:

dobrze, że masz to już za sobą! biedna jesteś, że akurat teraz to ci się musiało przytrafić.

a ubranko prawie skończone - zatrzaski trzeba jeszcze nabić, wyprać i będzie gotowe :D

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Italko kochana a jak sie teraz czujesz , jak malutka dalas rade dostawic do piersi pozniej ?
Ciesze sie ze juz po wszystkim teraz tylko stosuj odpowiednia diete by kamienie nie wrocily i sadze ze kakao bedziesz musiala odstawic bo to jest jeden z produktow ktore moga powodowac tworzenie kamieni , ale to na jakis czas.

no udalo mi sie ...biedna tyle godzin nie jadla bo sztucznego mleka nie tolerowala...co zjadla to wszystko zwymiotowala...nie chcialam jej wiec meczyc i poilam woda bo herbatki tez nie chciala...:36_2_24:
na szczescie juz po...teraz nadrabia...:36_2_15:

a dzis ma jakis dziwny dzien...zamiast spac lezy i sie rozglada juz 3 godziny...dziwne...:hmm:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam że mnie też nie bolało, przez każdy skurcz jak siedziałam na piłce zamykałam oczy i nosem wdech ustami wydech ale tak żeby czuć ten oddech w płucach żeby klatka piersiowa się unosiła, a moj mąz liczył na głos od 1 do 100 i było po skurczu to mi bardzo pomogło.
Jak już rodziłam to jedyną bolesną rzeczą było jak położna palcem rozciągała mi chyba pochwe. ale to trwało chwilę a tak to czułam że muszę wypchnąc arbuz przez dziurkę od klucza hehehe. Dziewczyny ten ból się szybko zapomina.

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Ogólnie byłam w szkole i nie żałuje, jutro też idę...
już nie czekam na poród, co będzie to będzie walę w to :lol:
już się nie nastawiam ... co będzie to będzie no cóż trudno ;(
mam nadzieję, że ta dzidzia moja rozsądna i chociaż zechce wyjść o terminie ...
albo chociaż do poniedziałku, bo później to czeka mnie wywoływanie :grrrrrr:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
zoska no nie wiem :hahaha:
w ogóle mała jest już taka duża i długaaaaaaaaa :hmm:
że mi rozciąga brzuch w dwie strony :D
prawy bok i lewy bok ...
śmiesznie to wygląda jak się gimnastykuje :smile_move:

a ja sobie 2 godzinki w dzień pospałam :36_2_25: bo teraz to nie wiadomo kiedy mnie złapie - więc jak tylko mnie bierze na spanie to idę spać :36_2_25:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Wiadomość od Kicia28:

"leżę w szpitalu, właśnie mam druga kroplówkę, ale Kuba nie chce jeszcze wyjść, także jeżeli nic do soboty się nie zacznie to dostanę trzecią kroplówkę. pozdrawiam Was :) "

to trzymamy kciuki, żeby Kubuś się zdecydował na wyjście :36_2_25::36_2_25:

To w szpitalu jest (nie licze Annulki bo juz urodziła :D ) :
- mag349
- anusiaelblag
- Kicia 28

Dziewczyny trzymamy kciuki !!! :36_2_25::36_2_25:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...