Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

ehh dopiero znalazlam chwilke zeby cos napisać :\

dziewczynki, nie zasługuje na ten wasz podziw bo ciezko mi było oddac małego na tak długo, poryczałam sie kilka razy, pierwszy raz jak tylko zamknęłam za nim drzwi. Ale musze dac rade bo studia sa ważne chociaz nie najwazniejsze. A Arturek ma swoj pokoik w domu u teściów, ma łóżeczko i posciel i baldachim identyczne jak w domu. A teściowej ufam i sama mi powiedziała, że też kocha Arturka i krzywdy mu nie da zrobić :) więc o to byłam spokojna. Artur jest małym Aniołkiem i jest grzeczny wiec wiedziałam ze kłopotu zbytniego z nim nie bedzie miała. Dzis Artur jest juz w domu i strasznie mi go brakowało, dzis juz skupic sie na nauce zbytnio nie mogłam tylko odliczałam godziny zeby po niego juz jechać, masakra.

Lamponinko pępuszek odpadł wczoraj.

Dziewczyny czasem nachodza mnie mysli, takie głupie uczucie ze jestem gorsza bo nie udało mi sie donosić Artura do tego 37 tyg minimum :( przykro mi jak o tym myśle, mam 16 wizyt w karcie ciazy, badania krwi i moczu były co miesiac, duzo pieniedzy wydane na prywatnego lekarza ... :( ciesze sie ze go mam ale jednak to za szybko, mimo ze jest dobrze rozwiniety, że jest juz zdrowy i daje wszystkim tyle radosci .

Wklejam aktualne zdj synusia

Odnośnik do komentarza

Aniu Ty sie nie zamartwiaj ze sie urodzil wczesniej Arturek , co ty opowiadasz , przeciez zadne pieniadze po pierwsze nie gwarantuja tego ze donosisz ciaze , to tak samo z oplacanymi porodami choc nie wiem ile zaplacisz jak bedzie mialo sie cos stac to i tak sie stanie , wiele rzeczy nie jest zaleznych od nas .
Ty sie ciesz ze Arturek zdrowy i wszystko z nim dobrze jest , rosnie zdrowo i sie rozwija , naprawde nie zaprzataj sobie tym glowy bo naprawde nie ma sensu .
Widzisz sa matki ktore w ciazy nie dbaja o siebie pala pija alkohol i ciaze maja donoszone albo borykaja sie z problemami jak mala waga urodzeniowa , lozysko nie daje rady i sie szybko starzeje itd.
Naprawde jakbys prowadzila zycie w ciazy nie dbajac o dobro dziecka , nie robila badan , nie zwazala na to czy pijesz czy palisz moglabys zastanawiac sie nad tym ale zrobilas wszystko by bylo wszystko jak najlepiej , kto wie jakbys nie zachowywala tych ostroznosci czy Arturek wczesniej jeszcze nie przyszedl na swiat albo czy wogole bys utrzymala ciaze .

Wiec glowa do gory i ciesz sie ze wszystko sie skonczylo dobrze a synus daje ci duzo radosci i szczescia .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Wicie co a mnie dalej tak bola sutki, najbardziej jak mala zaczyna jesc, pozniej w trakcie juz tak nie boli. Wiem ze to minie za niedlugo, ale ten bol jest czasami tak mocny ze jak sobie pomysle ze mam znowu karmic to mi sie odechciewa. No i jak skoncze karmic to znow pojawia mi sie mrowienie w piersiach, tez niezbyt mile uczucie:( Ale coz sie nie robi dla kruszynki:)

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Witajcie porannie dziewczyny :-*

j.anna
ehh dopiero znalazlam chwilke zeby cos napisać :\

dziewczynki, nie zasługuje na ten wasz podziw bo ciezko mi było oddac małego na tak długo, poryczałam sie kilka razy, pierwszy raz jak tylko zamknęłam za nim drzwi. Ale musze dac rade bo studia sa ważne chociaz nie najwazniejsze. A Arturek ma swoj pokoik w domu u teściów, ma łóżeczko i posciel i baldachim identyczne jak w domu. A teściowej ufam i sama mi powiedziała, że też kocha Arturka i krzywdy mu nie da zrobić :) więc o to byłam spokojna. Artur jest małym Aniołkiem i jest grzeczny wiec wiedziałam ze kłopotu zbytniego z nim nie bedzie miała. Dzis Artur jest juz w domu i strasznie mi go brakowało, dzis juz skupic sie na nauce zbytnio nie mogłam tylko odliczałam godziny zeby po niego juz jechać, masakra.

Lamponinko pępuszek odpadł wczoraj.

Dziewczyny czasem nachodza mnie mysli, takie głupie uczucie ze jestem gorsza bo nie udało mi sie donosić Artura do tego 37 tyg minimum :( przykro mi jak o tym myśle, mam 16 wizyt w karcie ciazy, badania krwi i moczu były co miesiac, duzo pieniedzy wydane na prywatnego lekarza ... :( ciesze sie ze go mam ale jednak to za szybko, mimo ze jest dobrze rozwiniety, że jest juz zdrowy i daje wszystkim tyle radosci .

Wklejam aktualne zdj synusia

Aniu,ty ode mnie kopa w śliczny tyłek powinnaś dostać za te swoje porypane myśli,jak bozie kocham!najpierw cię walnę a potem przytule hihi
ty się ciesz kobieto,że Arturka masz przy cycku,zmieniasz mu zasiusiane pampersy i ryczysz ze zmęczenia
Lampo super,że zakup się udał:36_3_15:
Agusik czekam na kolejną lutową dzidzie :dzidzia:

pozdrawiam serdecznie,trzymajcie się dzielnie i bezboleśnie
miłego dnia

Odnośnik do komentarza

Marqe
Hej dziewczynY! Dawno mnie nie było, bo po nowym roku duzo pracy w księgowości, że nie wyrabiam na zakrętach. Pozatym mam zapsutego kompa nadal, nie mamy bardzo kasy na wymianę części itd.

Serdecznie gratuluję już "rozdwojonym" mamuśkom! Niech zdrowo rosną maluchy i chowają sie dobrze!

Witaj Marge !! :) zostały ci niecałe 2 tygodnie - jak się czujesz ??

Angelaa89
To moje zdjęcia brzucha-ostatnie przerobiłam troszke No i tu gdzie mam te sznureczki żółte w spodniach to tam czułam takie mocne ruchy małego.

super foteczki :) śliczny brzuszek :36_1_11:

mag349
No, a poza tym mój mocz został zaniesiony do badania i ciekawa jestem, czy coś z tego wyniknie.

daj znać jak będziesz znać wyniki :) :36_2_25:

Kejranka
u mnie kiepska noc, budziłam się często a o 3:30 jak wstałam na siku to już do 6:30 niespałam, wsumie to z tej przyczyny że wczoraj wieczorem strasznie zdenerwowałam się na mame i brata, ehhh niemogę się oni kompletnie dogadać i mnie jeszcze we wszystko muszę mieszać :((( i tak myślałam pół nocy o wszystkim, o tym że mój A. na rozmowy jedzie w sprawie przeniesienia do innej jednostki do innego miasta, co jest dla mnie przerażające :((( ehhh niewyspana jestem strasznie aż głowa mnie boli i oczy pieką :((

ojjjj te wstawanie nocne może wykończyć .... przeniesienie do innej jednostki oznacza waszą przeprowadzkę ??

Angelaa89
Noiii udało mi sie ściągnąć na telefon mobilne gg i będe miała przynajmniej przez gg jakieś połączenie z niektórymi hihihi do czasu aż net w domu będzie tzn,my będziemy mieć bo siostra D ma ale wiecie...

Także dziękuję-humor już mam

fajnie że będziesz miała z nami jakiś kontakt :23_30_126:

Italy
Wiecie co z tym imieniem tojuz nie jest smieszne...kurcze co bede miala bezimienne dziecie? przeciez Niunia jej nie nazwe...

hmmm Niunia :D:D:D fajne imię :sofunny::sofunny: spoko może jak się urodzi to się zdecydujecie :)

Agusik
Witam
Wczoraj ustalilam date cc na 27 wiec za tydzien rano trzmajcie kciuki

to trzymam kciuki i czekamy na relacje :) :36_2_15:

lamponinka
Polozna dzisiaj powiedziala ze akcja moze sie zaczac w kazdej chwili - trata tata tak sobie mysle ze moja coreczka na przekor bedzie siedziala jak najdluzej ze wszystkich moich pociech , bo te symptony mam juz 2 tyg , fakt dzisiaj tak sie czuje jakby mi mialy zaraz odejsc wody plodowe ale co tam niech siedzi sobie , im blizej terminu tym bardziej chce ten moment odwlec .

jeju dzisiaj 21 - to teraz czas na lutóweczki :36_2_21:

Angelaa89
No to super, badania porobione, wymaz z pochwy też-ja zapomniałam wam napiasać że ja już wnyniki moje tego wymazu odebrałam i wyszły ok:) no ciekawe czy Gabrysia posiedzi jeszcze w brzuszku dłużej, czy nie:)

no to super, że wyniki OK !! :brawo: przekroczyłaś 37 tydzień to możesz być spokojna :) bo ja chcę na spokojnie wkroczyć w 9 miesiąc i wtedy będzie OK :) no ale poczekaj aż szpital otworzą :36_2_15:

Kejranka
a mi niedawno przywieźli łóżeczko ale się cieszę że już je mam w domku, dziubek będzie popołudniu skręcał :))) dobra czekałam na tego gościa i siedoczekałam teraz mogę się walnąć na kanapę i się trochę zdrzemanąć bo niewyspana strasznie jestem

jak będziesz miała fotki to zamieść zdjęcia łóżeczka :36_1_21:

ewik784

A u mnie- aż się boję powiedzieć , ale jest cisza ...... nic mnie boli wręcz dostałam jakiegoś dziwnego kopa energii , swiat bym przeniosła tak mnie roznosi.
A skąd ta energia niewiem , ale mój m się śmieje że to cisza przed burzą hi hih ihi

to może być cisza przed burzą - SYNDROM WICIA GNIAZDA :36_1_21:

Ulka31
a ja własnie wróciłam z zakupów, byłam pokupić prezenty na Dzień Babci i Dziadka i od razu do jednych zawiozłam i Paulinka dała bo jutro ma zabawę choinkową w szkole i stwierdziłam, ze nie damy radę wszystkich objechać tym bardziej, ze ja się już za bardzo do tego nie nadaję, dzisiaj na zakupach stwierdziłam, że ja poprostu nie mam już siły jeżdzić za kółkiem i jeszcze chodzić po mieście i chyba będę teraz unikać takich wyskoków do porodu

za rok - to z naszymi rozrabiakami będziemy jeździć do babci i dziadka :)

Marmi
ależ tu dziś na forum cisza... gdzie pouciekałyście dziewczyny???

ja uciekłam do rodziców - wywieźli mnie - musiałam skoczyć do H&M kupić spodnie dresowe ciążowe - jedne to za mało :)

martitaolivia
To już chyba wszystkie mamy łóżeczka :-) Nic tylko czekać na maleństwa. Nasze też rozłożone, a dziś śpiworek przyjechał pocztą. Musiałam kupić drugi, bo sprzedawca na allegro dał d........ Ale udało mi się go nakłonić do zwrotu pieniążków i zrobiłam nowy zakup u kogoś innego i jestem zadwolona.

no to jesteśmy zwarte i gotowe :brawo: mi z ważniejszych rzeczy brakuje:

- wózka
- wanienki
- materacyka
- prześcieradełka
- kombinezonika
- koszula do szpitala, wkłady poporodowe
- pampersy

mag349
Ajj, dziewczyny! Jak mnie to wkurza już! Czuję się jak taki niezgrabiusz! Leżę z nogami w górze, ale wcale mi to nie pomaga. Takie mam spuchnięte te nóziska, ze aż mnie pieką i taką gorączkę wewnątrz nich czuję. Jeśli to jest skutek tego, ze woda mi się zatrzymuje w organizmie, to znacie jakiś sposób na to, żeby coś z tym zrobić? Chociaz tyci-tyci?!

Chyba sobie nie poprasuję jednak, bo nie ustoję przy desce. Zrobiłam kotlety na obiad i te 10 min. wymęczyło mnie tak bardzo, ze az mnie brzuszek rozbolał. Na szczescie już przeszło.
Narzekam jakbym miała z 70 lat! A to jeszcze bardziej mnie wkurza!

ojej - jak puchną nogi to nie jest za fajnie :( chyba to nieraz jest nie do przejścia - bo znałam dziewczyny, które się z tym męczyły do końca ... mi tylko puchną przy prasowaniu jak stoję w miejscu - godzina na nogach i kosteczek nie widać ... dlatego prasuję teraz na siedząco :D

margaretka
Co do wizyty, zaczęło się od mojego ciśnienia 99/73 ponoć niskie, za to puls 120 !
U maluszka tętno 144-160 więc dostałam skierowanie na ekg.
potem badanie , szyjka kiepska, ale nie pogorszylo sie od ostatniej wizyty, główka dzidzi jest nisko więc mam uważać bo jak nie będę uważać to szybko urodzę.
Potem pojechałam na te ekg, lekarka mówiła że nic takiego niepokojącego się nie dzieje, może to być spowodowane moją anemią.

tak więc uważaj na siebie - jeszcze troszkę poczekaj :)

Angelaa89
Ula ja jeżdżę jeszcze autem za kierownicą ale już dlużej nie posiedze za kółkiem bo mnie plecy bolą:/

no ja trochę mogę pojeździć - ale już godzina czy dwie to mały tak kopie, że potem wychodzę z samochodu jak połamana :36_1_22:

Monica
A ja dzis pospalam do 10:30. Emily jest taka spokojniutka i moge powiedziec ze to nie ma wplywu, ze jak sie spi duzo w czasie ciazy to potem dziecko duzo spi po urodzeniu. Ja w czasie ciazy bylam bardzo aktywna, spalam po 6 - 7 godzin na dobe, balam sie ze E. bedzie tez malo spala, ale z tego co widze na razie spi non stop, wogole nie placze, jak sie przebudzi to tylko kweka trche, przystawiam ja do piersi i zaraz zasypia. Kochana niunia. I dzis tylko raz mi sie w nocy obudzila na karmienie. Moj maz mowi - ze teraz to ja mam wakacje. NA prawde - teraz to ja odpoczywam:) Ale cicho sza... oby nie zapeszyc, bo moze byc roznie;)

no widzisz dziecko grzeczne jak aniołek :D:D:D a mówią, że jak się urodzi dzieciątko to będziemy niewyspane :)))))))))))) ja też chcę takiego grzecznego skarbka :smile_move::smile_move:

więc musze się wreszcie ogarnąć :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Kejranka

ja jutro mam wizytę, nareszcie bo tak ciekawa jestem co tam u mnie słychać :D:D także mam nadzieję że się dowiem kiedy mogę liczyć na rozwiązanie hehehehe

powodzenia na wizycie !! daj nam znać co i jak :D :36_15_44:

Marmi
kejranko ja też mam jutro wizytę, ale u mnie chyba tylko ktg będzie - zobaczymy chciałabym, żeby lekarz zobaczył czy czasem rozwarcia już nie ma

powodzenia na wizycie !! daj nam znać co i jak :D :36_15_44:

ulka31
Laponinko Ty mi tu nie wywołuj wilka z lasu, bo ja tez co prawda już bym mogła urodzic, ale cóż jak mu tam pasuje to niech siedzi ja go tam nie wyganiam ale już mi cięzko, i nadal nie widzę żadnych oznak zbliżającego się porodu, nawet nie wiem czy brzuch mi się obniżył czy jeszcze nie

postaw się tutaj na forum :36_2_14: wszyscy cię poganiają :8_5_13: co za presja hehehe :sofunny:

Ja wcinam migdalki na zgage , zgaga przeszla a ja dalej wcinam ,uwielbiam je .
Ale sie nie martwie dzisiaj kupilam sobie nastepne 3 paczki .
Smieje sie ze moje wody plodowe beda o zapachu migdalow .

wody płodowe o zapachu migdałów - hehehe :sofunny::sofunny:

kingusia 1991
Heh... właśnie odezwał się do mnie mój A. :P
oczywiście podstawowy tekst to czy go zdradzam...
taak jasne, nawet jakbym była zdolna do tego jak z mega brzucholem kto by chciał taką jak ja ...

hehe śmieję się

pewnie, że go zdradzasz - nie słyszał o tym, że faceci mają fantazje o sexie z kobietą w ciąży ?? :D:D:D:D

A twój A. pomaga ci jakoś finansowo ??

lamponinka
Dziewczyny wlasnie wygralam licytacje i kupilam wozek ,normalnie jestem szczesliwa

super :)))) masz już wózeczek i za jaką cenę :brawo:

kwiatuszek9876
Mag z Magduśka wszytko ok poprostu musi leżeć rozkaz profesora

dzięki za info apropo Magduśki - niech leży - jeszcze 2 tygodnie musi być cierpliwa - pozdrów ją gorąco od Nas !!! :)

j.anna
ehh dopiero znalazlam chwilke zeby cos napisać :\

dziewczynki, nie zasługuje na ten wasz podziw bo ciezko mi było oddac małego na tak długo, poryczałam sie kilka razy, pierwszy raz jak tylko zamknęłam za nim drzwi. Ale musze dac rade bo studia sa ważne chociaz nie najwazniejsze. A Arturek ma swoj pokoik w domu u teściów, ma łóżeczko i posciel i baldachim identyczne jak w domu. A teściowej ufam i sama mi powiedziała, że też kocha Arturka i krzywdy mu nie da zrobić :) więc o to byłam spokojna. Artur jest małym Aniołkiem i jest grzeczny wiec wiedziałam ze kłopotu zbytniego z nim nie bedzie miała. Dzis Artur jest juz w domu i strasznie mi go brakowało, dzis juz skupic sie na nauce zbytnio nie mogłam tylko odliczałam godziny zeby po niego juz jechać, masakra.

Lamponinko pępuszek odpadł wczoraj.

Dziewczyny czasem nachodza mnie mysli, takie głupie uczucie ze jestem gorsza bo nie udało mi sie donosić Artura do tego 37 tyg minimum :( przykro mi jak o tym myśle, mam 16 wizyt w karcie ciazy, badania krwi i moczu były co miesiac, duzo pieniedzy wydane na prywatnego lekarza ... :( ciesze sie ze go mam ale jednak to za szybko, mimo ze jest dobrze rozwiniety, że jest juz zdrowy i daje wszystkim tyle radosci .

Wklejam aktualne zdj synusia

j.anna - wiadomo, że swojego synka kochasz :) i to że chcesz pogodzić studia z wychowaniem maleństwa - to robisz to też dla niego - nie tylko dla siebie ...

i wcale nie jesteś gorsza - co ty mówisz ??? jesteś SUPER MAMĄ - jesteś nalepszą mamą dla swojego dziecka jaką może mieć - jest wszystko OK - ma dużo miłości - uściskaj go od wszystkich cioć z forum - policz ile nas jest - to te przytulanki podziel na pare dni :D:D:D

ale słodziutko śpi na foteczce :))))

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

j.anna kochana wygoń takie myśli z głowy - najważniejsze, że Arturek zdrowy i masz go przy sobie. tak jak lamponinka napisała - za pieniądze takich rzeczy się kupić nie da. dbałaś o siebie najlepiej jak mogłaś. nie martw się - dla swojego synka jesteś najlepszą mamą na świecie :36_15_44:

lamponinko GRATULACJE !! wózeczek super :36_3_3: fotelik też pierwsza klasa - i taki słodki nadruk z misiem ma :D

zoska no ja pojechać nie pojadę ale zadzwonię do obu babć :D

monica mam nadzieję, że ten ból sutków to szybciutko przejdzie, to chyba trochę trzeba, żeby się przyzwyczaiły.

u mnie w nocy jedna pobudka przez kopniaki - coś mała się mocno wierciła wczoraj i mam wrażenie że się jakoś obkręciła i nie jest już bokiem tylko plecami do świata. nawet tatę obudziła bo biedak przez sen mi rękę na brzuchu położył :smile_move:

http://eleveducobu.e.l.pic.centerblog.net/66ogccv5.jpg

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja:D

Lamponinko wielkie gratulacje, teraz Gabrysia może wyskakiwać:D wszystko już masz:) bardzo fajny ten wózek i że udało Ci się go wylicytować:)

Zoska ale się napisałaś, :D:D:D

Aniu ja napisze tylko tyle, że jestem zdania Lamponinki popatrz, niektóre baby nie kobiety tylko baby, w ogóle się nie starają o swoje dziecko, piją, palą jak smok i co, jakoś mają na tyle szczęścia że dziecko tylko z niedowagą się rodzi... Ty możesz być z siebie dumna, że jesteś tyaką super mamą:) Arturkowi niczego nie brakuje, wszystko z nim ok! To że jest wcześniakiem to nic złego, to nie jest Twoja wina. Najważniejsze że jest zdrowiutki i wszystko jest w porządku! Ciesz się z tego! Śliczny Aniołeczek:) :*

Marmi, Zoska wy tu nie wyskakujcie z takimi pysznościami bo język ucieka do .... NO!:) mniam mniam nie dawno jadłam i znowu smaka zrobiłyście:D:D

Dziewczyny dzisiaj pasowało by żebym sobie kołka wsadziła haha i trzymała do otwarcia porodówki:D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

hej
Lampionko gratuluję zakupu wózka :)
Aniu ty masz myśli że za szybko urodziłaś pomimo że dbałaś o siebie. A ja wczoraj złapałam się na myśli , jak teraz przeżyłabym stratę dziecka. Uświadomiłam sobie że wcale psychicznie nie byłam przygotowana do ciąży po poronieniu bo wciąż wracają mi mysli co mogę jeszcze zrobić aby tego maleństwa nie stracić. I wiem że gdybym pracowała a nie była na zwolnieniu nie miałabym czasu na głupie myśli.
Dziś czuję się w miarę dobrze , troszkę mam wrażenie że poruszam się jak kula gula, szybko się męczę i częściej się pokładam aby odpocząć. Nawet ubranie się przyprawia mi mocniejsze bicie serduszka .
Dziś muszę zebrać siły bo czekają mnie pielgrzymki do babć !

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...