Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

ja też mam ciągoty na słodkie, a zawsze miesożerna byłam i za słodkim nie przepadałam. A teraz śniadanka na słodko, kolacyjki też, naleśniczki itp tematy. A jak popatrzyłam na te pierogi z jagodami to już mam smaka na nie. Moja mam jednak twierdzi że tak miała z moim bratem w ciąży więc odwrotnie niż powszechnie się mówi że to córa.
Mój mąż oczywiście syna by chciał ale to głównie z uwagi na fascynacje zabawkami i elektroniką. Jak coś to moja córka będzie miała wszystkie lale z wbudowanymi komputerami najwyżej :smile_move:

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

gosiorek27
Według mnie nie ma reguły czy się je słodycze czy kwaśne czy że coś konkretnie na dziewczynkę czy chłopca. Ja nie mam ani mgłości ani żadnych zachcianek. Fakt że mniej jem ale to normalne, ale częściej za to.

zgodze sie z tobą ,ale ja to juz i usg nie wierze bo 3 czerwca znajoma urodzila i do konca przekonana byla ze dziewczyne bedzie miala i z usg wychodzilo jej a urodzila syna i normalnie tak zszokowani byli ze sami nie wierzyli
:smile_move:

Odnośnik do komentarza

Gosiu-palilam przed ciaza ale z chwila ujrzenie pozytywnego testu przestalam calkowicie....teraz to dym doprowadza mnie do szewskiej pasji,wiec jak ktos pali to ja uciekam...a nawet moj P rzucil palenie i akurat jestem z niego w tym temacie bardzo dumna....juz 3 tyg bez papierosa minie w niedziele.....:)))

ja nadal czuje sie nie najgorzej...czyli pewnie poznym popoludniem moze mnie zwalic z nog,bo juz mialam tak 3 razy....

nalesniki tym razem mowicie...???? hm...takie z dzemikiem truskawkowym..??? smietana..??? o kurcze,moze sobie jutro takie zmajstruje...dzis schabowe...:))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

gosiorek27
Według mnie nie ma reguły czy się je słodycze czy kwaśne czy że coś konkretnie na dziewczynkę czy chłopca. Ja nie mam ani mgłości ani żadnych zachcianek. Fakt że mniej jem ale to normalne, ale częściej za to.

ogolnie nie ma,poniewaz takie upodobania sa wlasnie kwestia bardzo indywidualna,ale akurat u mnie sie to sprawdzilo 3 razy...wiec jesli teraz znow slodkosci gora to kto wie..????:smile_move:

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

to ja teraz z kwasnych rezczy wsuwam czesto salatke z octem Vinegre.....ale cala tabliczke czekolady tez potrafie wsunac...:)))) jak mozesz to szukaj tych opisow,z checia sobie poczytam i moze moja zagadka wreszcie bedzie rozwiazana...:)))

na innym watku dziewczyna bawila sie taka tabelka na wyznaczenie plci..ale potem widac bylo,ze jednym sie sprawdzilo,a innym nie....nikt jeszcze chyba nie przechytrzyl natury i nie zlamal jej kodow...:)))

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Witam senie popoludniowa pora

Margolcia
a z tymi dusznosciami to i ja mam cos na rzeczy.....moj mi mowi,bym poszla wczesniej do GP,ale ja juz nie bede panikowala,ale czuje sie tak,jakby mi serce nie dawalo rady pompowac....a mecze sie jak staruszka...wejde na gore i musze zlapac oddech,bo nie moge oddychac i serce albo mi wali szybko,albo tak powoli...czasem mam uczucie ze mam zatkany nos....i nie jest to katar...ale takie wlasnie wrazenie...w ostatniej ciazy mialam klopoty z z sercem na samym koncu,a tutaj cos mi sie zaczyna dziac na samym starcie....

Margolcia ja mam to samo z oddychaniem, jak sie przejede po schodach to mam taka zadyszke jakbym conajmniej z 5 kilosow przebiegla. Z nosem to samo, ciagle zatkany.....ciezej sie oddycha. Z tego co czytalam to wszystko normalne jest wiec sie nie martwie :)
Dzis odpoczywam chociaz do poludnia sie nalatalam troche. Kupowalismy panele i w weekend bedziemy montowac, tzn ja nie bede montowac ale musze troche oproznic pokoj........bleee na sama mysl robi mi sie niedobrze.

Co do plci tez sie zastanawiam ciagle...a jak myslicie czy jak bede miala usg na poczatku 14 tygodnia to moze juz byc cos widac? mamuski,jak bylo w waszych poprzednich ciazach? kiedy poznalyscie plec waszych dzieci?

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Asiolku-to mnie z lekka pocieszylas,bo juz myslalam,ze jakas grubsza sprawa u mnie z tymi dusznosciami....ale w sumie,na samym poczatku zdarza mi sie to po raz pierwszy.....

a co do usg,jesli bedziesz miec na prawde doswiadczonego lekarza z dobrym sprzetem to jest taka mozliwosc,ale zazwyczaj lekarze nie chca ryzykowac swoim autorytetm i mowic w tak wczesnej ciazy o plci...ja po 20 tyg na usg poznawalam plec bez omylki....chociaz moj Junior w 7 miechu mial byc dziewczynka....robilam usg w Wawie na Warynskiego.....to sie lekarz ladnie pomylil....

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

heh no w 7 miesiacu sie tak pomylic to faktycznie troche porazka ale jak widac zdarza sie :) Ja juz sie nie moge doczekac no ale jeszcze troche...
Strasznie mi dzis niedobrze i wogole nie przechodzi od rana, do tego doszedl jeszcze bol piersi (normalnie tez bola ale dzis mocniej).

Margolcia a z tym oddychaniem to jest tak dlatego, ze jak wyczytalam:
"Powiększająca się macica uciska narządy wewnętrzne, a one z kolei przeponę, i w czasie wdechu płuca nie mogą się wystarczająco wypełnić powietrzem. Stąd właśnie zadyszka."

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

ja też mam zadyszkę wieczorem strasznie mam napiętą górę brzucha ... dziś ubrałam jeansy które miałam ostatnio przed ciążą ubrane i nie mogłam się dopięć nawet na siłę :smile_move: oj rośnie brzuszek rośnie

a co do płci to ja córy poznałam tez dopiero w 7 mesiącu i to takie nie pewne było bo ciągle była odwrócona dupskiem i nie mogliśmy podpatrzeć aż raz się udało i to takie właśnie niepewne ale i tak wiedziałam co będzie :36_1_21:

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Co tu dzisiaj taka cisza? Sloneczko zaswiecilo, pogoda ladna to wszyscy pewnie grilluja na powietrzu :)

Ja dzisiaj robie wlasnie porzadki w garderobie i odkladam rzeczy, w ktore juz sie nie mieszcze. Na lato musze sobie kupic caly nowy zestaw ciuchow bo wszystko juz jest za male a co dopiero pozniej. Spodnie wszystkie cisna, spodniczki tez, jedynie niektore sukienki sie nadaja. Chyba w przyszlym tygodniu sie wybiore na jakies konkretne zakupy, bo jak do tej pory to sily nie mialam ale musze sie wreszcie zmobilizowac bo niedlugo to nie bede miala w czym na ulice wyjsc ;)
Mdlosci nadal mecza.....nic nie pomaga i powrocil wstret do picia ( a juz tak dobrze bylo).
Wracam do porzadkow :)

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Asiolku-ja tez nie mam juz sil na nic...ciagle mdli i dzis pojawil sie bol brzucha....taki nieprzyjemny i jakis taki dziwnie niepokojacy...na dodatek mam jakis sluz w kolorze bardzo ciemnym zoltym....i lekkie skurczyki w macicy....w poniedzialek zadzwonie do GP i umowie sie na wizyte....moze to nic wielkiego....ale wole skontrolowac........

ogolnie dzien spedzilam na niczym,byl u nas kolega P,a potem pojechalismy na zakupy...zdrzemnelam sie troszke po poludniu,ale ostatnio mnie nie ciagnie na spanie....zaczynam sie marwtic........

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

MArgolcia mam nadzieje że wszystko z dzidzią będzie dobrze :)

ja dziś wykończona byłam na spotkaniu mamusiek z innego forum i dosłownie się wykończyłam moim dzieckiem ale przynajmniej i ona się nabiegała i wyszalała :)

troszke mi się brzuch napinał na wieczór i musiałam się położyć ale codziennie tak mam wiec myśle że to nic poważnego :)

a mnie dziś coś pukało jak siedziałam i ciekawe czy to już dzidziuś czy moje zwidy hihi zobaczymy czy się pojawi takie pukanie bo jak na razie nie miałam okazji sie wczuć

z córą poczułam pukanie gdzieś w 14-15 tygodniu a w 2 ciąży niby szybciej idzie poczuć ruchy choć wydaje mi sie że dzidziuś za mały ale z drugiej strony w końcu jak jakiś robak po nodze chodzi też go wyczujemy wiec dzidziuś wielkością jest większy hihi
to se nawymyślałam

pewnie wszystkie śpia wiec kolorowych snów :smile_move:

a za Ciebie Margolcia trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Czesc babeczki
Margolcia nic sie nie martw bo maluszkowi bedzie smutno, ze mamuska nie w humorze :) Bedzie dobrze!! Do lekarza idz skontroluj dla wlasnego spokoju, moze to jakis stan grzybiczny czy cos takiego (wtedy tez uplawy sa zoltawe), ale tak czy siak skontrolowac trzeba i jakby co wyleczyc.

Mamaski alez ci zazdroszcze (jesli to faktycznie didzius), ja juz tez sie nie moge doczekac az moja kijanka zacznie sie dobijac :) Daj znac czy znowu zastuka :)

Ja zaraz ide kupic truskawki bo kupilam biszkopt i zrobie z truskawkami i galaretka i bita smietana oczywiscie :D

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

hej.....

ja dzis znow wstalam bez mdlosci....one mi sie teraz przeniosly na poludnie...w sumie to dobrze,bo moge rano wstac i normalnie sie naszykowac i dzieci do nowego dnia...

moj synke zgubil gdzies buta i teraz mam problem....szukamy po domu i nic nie widac i teraz sie zastanawiam czy moze gdzies wczoraj nie zgubil go na dworzu a ja nie zauwazylam jak wrocil tylko z 1 ....wstanie moj Junior to wysle go w trase poszukiwawcza....najgorzej,ze pada deszcz....ale jakby sie nawet znalazl mokry to i tak pelnia sukcesu....oczywiscie jak nikt go nigdzie nie rzucil.......

Asiolku-robisz moje ulubione ciasto.....tutaj jest to nieosiaglne.....ciaze wolalabym przechodzic w Polandzie wlasnie ze wzgledu na mase pysznych rzeczy dostepnych na rynku....i tych,ktore mozemy sobie sami zrobic...

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki

jak niedziela mija??
u mnie leniwie, poleguje sobie i objadam się ciastem z truskawkami od teściowej. Muszę trochę popuścić te słodycze bo za gruba będę przez to. Przywiozłam sobie swoją wagę od teściowej i będę sobie teraz trochę kontrolować przyrosty zeby nie przegiąć.
wczoraj posiedzieliśmy rodzinnie na działce, pogoda byla słoneczna więc przynajmniej ze świeżego powietrza pokorzystałam.
jeśli chodzi o samopoczucie to u mnie wzorowo, zero dolegliwości poza siusianiem.
jutro niestety już do pracy bleee, nie chce mi się, oby jakoś do sierpnia do urlopu się przebimbac.

http://s5.suwaczek.com/20080808650117.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ca4d079058.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/0334699d0.png?6031

Odnośnik do komentarza

ja dzis jednak osiagnelam cel i zjadlam salate ze smietana....mmmmmmmm...od razu lepiej,tyle,ze teraz to bym z checia polozyla sie juz spac,a tu trzeba nakarmic malego kasza i wykapac....ech,mam nadzieje,ze mi sie nad wanna nie cofnie,bo zjadlam caaala miche sama...:)))

cieplo dzis u mnie...mamy 23 stopnie,parno i duszno...okna w nocy jak zwykle trzeba bedzie pootwierac na rosciez....ale lepiej tak niz zimno i deszczowo....aby tylko jutro rano nie padalo....

a jak Wam minela niedziela..???

http://lb1f.lilypie.com/jTsX.png

http://s6.suwaczek.com/200504064865.png
OLA..:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-40144.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/foxfoxard19951025_-8_JANUSZ.png

Odnośnik do komentarza

Ja sie wreszcie polozylam do lozeczka, och jak milo :) Dzis mialam dzien tak zapelniony roznymi zajeciami poczawszy na robieniu i noszeniu kaw chlopakom (kladli panele), poprzez robienie ciasta truskawkowego,wizyte kuzynki z malym synkiem,wyjazd do rodzicow, skonczywszy na siedzeniu w pracowni i konczeniu prac na jutro rano ech...., ze nie mialam czasu na polegiwanie (zreszta juz od paru ladnych dni nie mam na to czasu). Za to wieczorem zasypiam jak dziecko....budze sie tylko do kibelka o 4 i spaaac :)
Oczywiscie caly dzien mialam mdlosci ale mimo to z apetytem zjadlam duza porcje obiadui kolacji. Obym sie tylko nie spasla za szybko ;) hehe
Margolcia a w jakim wieku sa twoje dzieci??

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...