Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D

[GOGA]

Julka cham jednym słowem .... ze nie pozwolił Ci zrobić tej korekty.... ale wiem ze ten mój też by mi nie pozwolił - tylko czychał na to żebym cos najechała - bo latał wkoło auta na łuku ...
a ta moje koleżenka robiła korekte i łuku i wniesienia .... sam facet jej kazał ... kurka widac że sa różnice miedzy nimi kolosalne

Ale masz rację nie ma co się załamywac :) - może zapiszesz sie na 15 i bedziemy razem zdawać ;)

[AchA]

Gosieńko mocno przytulam. Super, ze sie nie załamujesz, bo to jedyna metoda, zeby ten pitolony kawałek plastiku dostać.
Bedzie dobrze, nie martw się. Szybko zapisuj sie na kolejny termin! Na pocieszenie - Poziomka zdała za 4 podejściem! Ty tez zdasz!
Masz racje, są większe tragedie w życiu niz oblany egzamin.
Wcześniej pisałyście o tym, że to najgorszy egzamin w życiu. Oj fakt... Matura była stresem, obrona była stresem, ale to nic w porównaniu z tym badziewiem.
Pisze tego posta kilka godzin, bo Niuni sie emotki nie podobają i kaze wyłączac. Sorki za ogólny chaos.

[zubelek]

julka i tak gratuluje pogody ducha i podejścia do sprawy, nie tym razem to następnym sie uda, może bardziej życiowy egzaminator sie trafi...

Moja szwagierka zdawała też wczoraj ale była niedouczona i juz na teorii poległa

[Emilia1988]

Julka to super, ze sie nie załamałas :) Ja od wczoraj zaczelam pic takie tebleteczki musujace, ktore bralam tez przed maturka. Pomagaja w koncentracji i lepszym mysleniu :) Na maturze bardzo mi pomogly - szłam zupelnie nie przygotowana a maturka elegancko zdana :) Mam nadzieje, ze i tym razem przyniosa jakies efekty :)

Co do korekty to wydaje mi sie, ze kazdy na egzaminie może robic sobie korekte. Ja najbardziej wlasnie boje sie łuku i wzniesienia oraz tego, ze zapomne zapiac pasy albo wlaczyc swiatla. Stres pewnie mnie "zje" :(

[poziomka-p4]

Julka właśnie trzymaj się tego,że ja zdałam za 4 razem a nawet gdybym nie zdała to napewno nie poddałabym się i walczyła dalej-wierzę jednak ,że 4 raz to będzie już ostatni...
apropo tego poronienia to masz rację,że to jest dopiero tragedia-wiem bo sama poroniłam moje pierwsze dziecko w 13 tyg.-to jest okropne przeżycie-niezdany egz. przy tym to "małe piwko"..........
wracając do tematu korekty na placu to też jestem zdziwiona,że nie pozwolił ci poprawić bo ja spadłam z górki na egz. i mogłam zrobić ją jeszcze raz-poprostu trafiłaś na gnoja i tyle.

[Emilia1988]

Tak macie racje poronienie jest gorsza sprawa niz nie zdany egzamin :( Moja siostra dzisiaj miala usówana ciąże pozamaciczna :(

[Emilia1988]

Widze, ze u Was jakos szybciej odbywaja sie egzaminy u nas sie czeka po 2-3 miesiace na egzamin z teorii pozniej jeszcze drugie 2-3 miesiace na praktyczny. Jedna glupota, ze nie mozna w jednym dniu dwoch egzaminow zdawac, z drugiej strony dobrze... :) Ja zapisywałam sie na egzamin 23 października a egzamin mam 7 grudnia

[loogool]

gnacie i gnacie z mi czasu brak.
Wiem coś o stracie dziecka... w 13 tyg... :( najgorszemu wrogowi tego nie życzę

jutro mam kolejne jazdy i w piątek, mam nadzieje że szybko skończe, z ciekawości jutro zadzwonie i zapytam jak długo się czeka na egazmin z teorii i z jazdy.
Miłej nocki- pozdrawiam

[loogool]

Emila bo nie czytam na bieżąco, jak tak sprawy z instruktorem?

[zubelek]

U nas na szczęście tego samego dnia a czeka sie ok. 2 miesięcy:duren:Więc będę zdawać dopiero gdzieś w lutym....

[Emilia1988]

loogool

Emila bo nie czytam na bieżąco, jak tak sprawy z instruktorem?

A cos Ty taka ciekawa Sprawy z instruktorem maja sie dosc dobrze :) Sporo czasu juz sie nie widzielismy, ale dzwonimy do siebie wiec jest chyba ok :) Teraz chyba najszybciej spotkamy sie polowa grudnia o ile zdam egzamin z teorii :)

[AchA]

Siema baby!

MamoNikoli tak mi sie przypomnialo - kiedy robilas kurs? Bo być moze jest jeszcze ważny i nie musisz sie zapisywac na kolejny? Pojeździć tylko wystarczy.
Ja tak mialam. Robiłam kurs chyba 5 lat temu i nie podchodzilam do egzaminu. Zrobilam drugi i zdziwilam sie jak poszlam sie zapisać na egzamin, bo okazalo sie, ze ten stary jest ważny. Musialam jechać do urzedu miasta, gdzie są stare papiery, bo dla nich te nowe nie byly wazne.

Julka no wlasnie! Trzeba było sie korekty domagac! Ja zatrzymalam się na łuku poza polem zatrzymania (spory kawał, bo chciałam lekko przyhamować, a te pitolone hamulce strasznie czule) i egzaminator kazał mi wysiąść, sam odstawił autko na poczatek łuku i mogłam jechać jeszcze raz.

Tak w ogóle to juz zaczynam mieć nerwa. Nie chce patrzeć na listę, bo mnie dreszcze przechodzą. A magnez ani meliska nie zakupione...
Kate ty cos brałaś przed egzaminem?
Emilia co to za tabletki musujace?

W sobote mam jazde, umówię sie od razu na jeszcze jakieś godzinki. Boję się baby!

[Kate]

MamaNikoli witamy w gronie zapalonych kierowniczek ;)
AchA, nie brałam NIC. Dzień wczesniej wszamkałam tylko całą czekoladę :P
Acha, a pewnie że się bój! Bo jak teraz nie zdasz to wpierdziel na maxa! ;)

IDĘ NA ŚNIADANIE.

[AchA]

Kate kochana jestes Na ciebie można zawsze liczyc
Oby mnie to rozpędzilo...

[julka130]

Dobra laski, chyba już wszystkie po śniadaniu :)
Napiszcie mi jak robicie łuk, do tyłu ( na którym słupku zaczynacie , kręcić i ile)?
Moja Jula ma gorączke 39,4 a Krzyś ząbkuje, a mąż jest zły że nie zdałam i się kłucimy z byle powodu. Napięcie rośnie.

[AchA]

Julka to masz wesolo... Duzo zdrówka Juleczce.
Co do łuku, to na rodku kiedyś laski wyklady robiły. Zaraz spróbuje to znaleźć i wrzuce.

[julka130]

Poszukaj Prosze:)

[Kate]

Tyczki zaznaczone na ZIELONO to tyczki, których ustawienie reguluje ustawa. I tylko one stoja ZAWSZE w tym samym miejscu co do cm ;)
Reszta tyczek u mnie na rysunku RÓŻOWE, mogą stać w różnych miejscach. Ich ustawienie nie jest uregulowane ustawą. Więc na łuku mogą stać różnie.

Ja jeżdzę CLIO i do tego samochodu mam SYSTEM :) ;) Przy tyczce oznaczonej strzałką i literką P, kręcę 1 obrót kierownicą w PRAWO, ruchem dość energicznym. Tyczka MUSI być w miejscu prawego bocznego lusterka.
Gdy dojeźdzam mniej więcej do punktu oznaczonego na rys. strzałą z napisem LUST. w bocznym lewym lusterku wypatruję tych ostatnich tyczek i jeśli je zobaczę, kręcę energicznym ruchem w LEWO 1 pełny obrót. A i przy dojechaniu przodem na kopertę WYPROSTOWAĆ KOŁA!!!
Cała filozofia ;)

Najważniejsze na łuku nie dodawać gazu tylko pracować sprzęgłem.

[Kate]

BUahah :) to moja instrukcja ;) Julka, mam nadzieje ze to ładnie jest opisane. Jak cos to pytaj, bo ja teraz spadam ... bryczkę kupuję dla siebie ;) (w sumie dla męza też ;) ) I jadę ją pooglądać :)
Zdrówka dla szkrabów!!!!!

[Kate]

AchA

Kate kochana jestes Na ciebie można zawsze liczyc
Oby mnie to rozpędzilo...

moja droga, musisz ZDAĆ :)

[Emilia1988]

AchA

Emilia co to za tabletki musujace?

To sa tabletki ze ZDROVITu nazywaja się ACTIV :) Pomagaja w koncenracji itp.

Zdrovit "Activ"

Działanie

Tauryna przeciwdziała procesom utleniania zachodzącym w mięśniach po wysiłku.
Kofeina zwiększa sprawność myślenia, skraca czas reakcji, ułatwia koncentrację uwagi, znosi uczucie zmęczenia psychicznego i fizycznego oraz senności, zwiększa zdolność do wysiłku fizycznego.
L-karnityna zwiększa wydolność organizmu,
magnez i witaminy z grupy B są niezbędnymi substancjami dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego.
Zastosowanie

Preparat przeznaczony dla osób dorosłych w okresie wytężonego wysiłku intelektualnego oraz fizycznego.
Uzupełnia codzienną dietę w witaminy z grupy B, witaminę C i magnez. Zawiera taurynę, kofeinę, L-karnitynę.
Sposób użycia

Zaleca się spożywać 1 tabletkę dziennie. 1 tabletkę rozpuścić w szklance wody.
Postać farmaceutyczna

tabletki musujące
Skład

1 tabletka zawiera: ilość
kofeina -
kwas pantotenowy 6 mg
L-karnityna -
niacyna 18 mg
tauryna -
witamina B12 1 mcg
witamina B6 2 mg
witamina C 60 mg

Opakowanie

20 tabletek musujących o smaku owoców cytrusowych

[GOGA]

ACHA051005 - 5 grudnia
Emilia 1988 - 7 grudnia
enik - 11 grudnia
GOGA - 15 grudnia

czyli czekamy na grudzień ;)

[GOGA]

Julka zdrówka dla dzieciaczków ! a mąż ejjj nie powinien robić awantur z powodu egzaminu , nich sam idzie i spróbuje - cwany bo ma to za sobą ...
... mój zdał za pierwszym razem ... ale mi nie robił wymówek ... no spróbowałby ;)... no ale cały kurs sama płacę ... gdyby musiał mi sponsorowac to pewni bym usłyszała to czy owo hmmm

[poziomka-p4]

hej laski,uspiłam synka i już mam wolne.
Jeśli chodzi o łuk to ja nigdy nie miałam wyuczonego tego manewru-jak kręcić kierownicą,ile razy i kiedy...poprostu patrzę na linie w lusterku i jadę tak aby na nią nie najechać ale żeby też być blisko niej i zawsze mi się udawało-to kwestia wprawy,wogóle nie patrze natomiast na pachołki.
Dzisiaj mój instruktor w końcu mnie odwiedził i mogłam mu na spokojnie przy kawce opowiedzieć jak było na egzaminie.

[poziomka-p4]

mój mąż niestety sponsorował moje prawko i jak nie zdawałam po raz kolejny to też mi robił jakieś aluzje,że ja niby guła jestem i nigdy nie zdam a mi się udało i utarłam mu nosa-teraz nawet mówi,że jest ze mnie dumny...