Skocz do zawartości
Forum

Dieta matki karmiącej!


Rekomendowane odpowiedzi

Jomira
Jakby sie czepic tego co kiedys nie bylo wolno ciezarnej to cebulka i cytrynka to kaszana!
Cebulka wzdyma, a cytrynka moze uczulac. Ze nie wspomne o dorszu!!!

Nie zrozumcie mnie zle, ale w swietle tego co wyzej napisalyscie. wynika, ze oczekujecie przepisow, po ktorych malchom nic nie bedzie. A mamy dzieci ze skaza, nie beda musialy zrezygnowac z karmienia. Potrawa powyzej nie spelnia wiec tych kryteriow.

Bron boze nie czepia sie potrawy, ale na jej przykladzie potwierdza sie tylko to wczesniej bylo pisane. NIE MA UNIWERSALNEJ diety dla karmiacej.
To nie do końca tak.
Mamy oczekują pomysłów na dania. Nikt tu nie mówi o diecie cud. Zawsze każdą potrawę trzeba "przetestować" na własnym dziecku.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Anulka myślałam, że ten portal ma obalać mity i walczyć ze stereotypami, jako gospodyni szczególnie powinnaś o to dbać.

Nie ma czegoś takiego jak "dieta matki karmiącej", kobieta może jeść wszystko, zwracając uwagę na zachowanie dziecka.
Jeśli chodziło o zgromadzenie informacji na temat zdrowego żywienia, to wątek powinien mieć inny tytuł, np. "zdrowe przepisy dla mam karmiących piersią"

Odnośnik do komentarza

solange63
Anulka myślałam, że ten portal ma obalać mity i walczyć ze stereotypami, jako gospodyni szczególnie powinnaś o to dbać.


i taki ma być, obalajmy te mity w takim razie

Wrzucajcie zatem zdrowe przepisy dla matek karmiących, jeśli taki temat bardziej trafia

niepotrzebną dyskusję, nie związaną z tematem usunęłam

Odnośnik do komentarza

Ja uważam, że jak ze wszystkim - trzeba się odżywiać zdroworozsądkowo. Ja karmię 2 miesięczną córę i staram się jeść zdrowo, żeby dostarczać potrzebnych witamin mojemu dziecku, ale nie przesadzajmy że mam jeść tylko sałatę i popijać wodą! Nie jem też wszystkiego tylko gotowanego. Po prostu nie jem tłusto. To jedyna dieta:)

Helenka, 8.03.2011:mon:

Odnośnik do komentarza

Ja powiem tak, obie córki karmiłam piersią
i przy pierwszej stosowałam bardzo restrykcyjną dietę, tzn. byłam młoda i strasznie sie bałam jakiegoś błędu popełnic, który mógłby zaszkodzić mojemu dziecku, aczkolwiek jestem zadowolona, bo moja córcia była bardzo duża i pieknie na wadze przybierała na samym moim mleku, jest zdrowa, nie ma żadnych alergii, a i ja bardzo ładnie po ciąży schudłam dzięki zdrowemu odżywianiu.
Natomiast przy drugim dziecku, tez stosowałam dietę, ale jak to powiedziała helenaa bardziej zdroworozsądkową, tzn, jadłam wszystko oprócz ciężkostrawnych, alergizujących i napakowanych chemią rzeczy.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Moja córeczka jutro kończy 10 mies, nadal jest na moim mleku + deserek i obiadek w ciągu dnia...
dieta, na początku uważałam na to co jem - do 3 mies... później już mniej, ale dość długo nie mogłam jeść pomidorów bo miała po nich zatwardzenia, a innych ciężkostrawnych starałam się unikać... do tej pory po tym jak zjem kapustę Magda ma problemy na drugi dzień ze zrobieniem kupy.

ps. mimo cycka, Magda je praktycznie wszystko - poza warzywami ciężkostrawnymi.
[obiadki je razem z nami]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Super artykul! Dzieki!
Przy okazji mam pytanie. Czy ktoras z Was ma lub miala tak, ze zaraz po porodzie (ok. 2 tygodnie po) zaczely sie problemy z trawieniem? Bo ja tak mialam (jeszcze czasami problem powraca). Cokolwiek zjadlam to pojawial sie problem, nawet po marchewce (ale surowej) mialam/mam wzdecia. Co nigdy mi sie nie zdarzalo przed ciaza albo w czasie ciazy. Dodam tez, ze karmie piersia od poczatku i jem doslownie wszystko, smazone, niesmazone, slodycze (to szczegolnie ;)), nawet czosnek i cebule; oczywiscie w miare rozsadnych ilosciach.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

gosia2011
Super artykul! Dzieki!
Przy okazji mam pytanie. Czy ktoras z Was ma lub miala tak, ze zaraz po porodzie (ok. 2 tygodnie po) zaczely sie problemy z trawieniem? Bo ja tak mialam (jeszcze czasami problem powraca). Cokolwiek zjadlam to pojawial sie problem, nawet po marchewce (ale surowej) mialam/mam wzdecia. Co nigdy mi sie nie zdarzalo przed ciaza albo w czasie ciazy. Dodam tez, ze karmie piersia od poczatku i jem doslownie wszystko, smazone, niesmazone, slodycze (to szczegolnie ;)), nawet czosnek i cebule; oczywiscie w miare rozsadnych ilosciach.

Bolał mnie brzuch od razu po jedzeniu - czułam, jak się przesuwało żarcie w środku. Samo przeszło.
Też karmię piersią ale nie jem nabiału, bo córka reaguje uczuleniem ale mam nadzieję, że to przejdzie i wrócę do jedzenia wszystkiego. Cebula i czosnek to chyba nic strasznego ::): Gorzej ze słodyczami ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza

gosia popieram agmi ostroznie ze słodyczami ;) a jeśli chodzi o wzdęcia to Jaś zuch chłopak , że nie robi rewolucji po smażonym, czosnkach , cebulach, super!
agmi pewnie, że przejdzie poczekaj aż córcia skończy 3-4 miesiące i zacznij powoli wprowadzać do swojej diety nabiał, stopniowo i obserwuj, jak się nic nie będzie działo w odstepach 2-3 dniowych to możesz sobie wprowadzać nowe produkty, i dobrze by było właśnie żeby robic takie próby póki karmisz samą piersią niż córcia miałaby sama na sobie testować jedząc nabiał, bo zawsze w mleku matki jest to jeszcze dodatkowo przetworzone i łatwiej dziecku zaakceptować nowości w diecie.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Wiem, ze ze slodyczami trzeba ostroznie. Od kilku dni nic z tych rzeczy nie zjadlam, tylko loda :).
Agmi - mialam dokladnie tak jak piszesz - od razu po jedzeniu lapal mnie ostry bol brzucha. Juz nawet postanowilam isc z tym do lekarza i nagle przeszlo :) Ale ze wzdeciami to jeszcze od czasu do czasu mam problem, zalezy co zjem.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Powodzenia!:)

Dzięki ::):

gosia2011
Wiem, ze ze slodyczami trzeba ostroznie. Od kilku dni nic z tych rzeczy nie zjadlam, tylko loda :).
Agmi - mialam dokladnie tak jak piszesz - od razu po jedzeniu lapal mnie ostry bol brzucha. Juz nawet postanowilam isc z tym do lekarza i nagle przeszlo :) Ale ze wzdeciami to jeszcze od czasu do czasu mam problem, zalezy co zjem.

Też mi nagle przeszło i nie byłam z tym u lekarza. Podejrzewam, że to jakieś podrażnienie jelit ale nie chciałabym faszerować się lekami. Jeśli będzie się powtarzało, to pomyślę nad lekarzem ale na razie nic nie robię. Dziś miałam jakiś problem z trawieniem ale to pewnie jeszcze coś innego.

http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zegz24oxr1w7g.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zpbnroeqduluvlv3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribvup4dcbw.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ania.Walczak

Dziewczyny ja już sama nie wiem, co myśleć... Niektórzy mówią, że karmiąc piersią można jeść wszystko, inni, że należy uważać... Staram się jeść rozsądnie, ale wydaje mi się, że to szkodzi mojemu dziecku :( Czy na stronach takich, jak ta są prawdziwe informacje? Co można jeść podczas karmienia piersią?

Niecierpliwie czekam na wasze odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza

Przy ustalaniu diety zarówno dla siebie jak i dziecka, najlepiej po prostu skonsultować się z lekarzem. Samemu raczej bym nie ryzykowała z ustalaniem menu w tym przypadku. Są tez dostępne gotowe cateringi, które z założenia są bezpieczne [reklama usunięta], ale mimo wszystko takie sprawy najlepiej ustalać indywidualnie z lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Wedlug mnie nie ma czegoś takiego jak dieta mamy karmiącej. Można jeść wszystko (oczywiście z głową) 🙂 Myślę, że ta dieta o której się mówi nie oznacza nic innego jak zdrowe, zbilansowane posiłki.
[reklama usunięta]

Edytowane przez Dziubala
Usunięcie reklamy
Odnośnik do komentarza

Jesc koniecznie orzechy! I nawet się nie zastanawiać czy mozna.  W ten sposob chronisz dziecko przed alergiami, bo eksponujesz na niewielkie dawki, ktore znajduja się w mleku i dziecko może wykształcić przeciwciala na nie.

[reklama usunięta]

Orzechy mają bardzo wiele dobrych własciwości. Są niesamowicie wprost zdrowe. 

Edytowane przez Dziubala
Usunięcie reklamy
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...