Skocz do zawartości
Forum

Majowe mamy 2021


Gość Gabi2991

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, bławatek 1 napisał:

Hej i mnie z samopoczuciem już co raz lepiej. Wymiotowałam kilka razy i od tygodnia był już spokój a tu wczoraj znowu 😕 oczywiście zawsze wieczorem. Poza tym mam większy apetyt 😉 Jeśli chody o tabletki to ja biorę Prenatal. Dziś mam badania prenatalne 😱 strasznie się boję 😱😱

My to już do końca będziemy się bały, taki los 🙂 Ale napewno będzie wszystko dobrze. Zobaczysz maleństwo i się rozpłyniesz 😘

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, bławatek 1 napisał:

Hej i mnie z samopoczuciem już co raz lepiej. Wymiotowałam kilka razy i od tygodnia był już spokój a tu wczoraj znowu 😕 oczywiście zawsze wieczorem. Poza tym mam większy apetyt 😉 Jeśli chody o tabletki to ja biorę Prenatal. Dziś mam badania prenatalne 😱 strasznie się boję 😱😱

Musi być dobrze! 

Ja mam za 3 tyg tez sie boje jeszcze tv i internet mnie bardziej przygnębia jak czytam i oglądam 

Ka dziś robiłam tsh mam 1.5

Progesteron 39

I z moczem oki 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja już po. Na USG wszystko dobrze 👍 Kość nosowa, jak to dr powiedział, taka że można byłoby na 3 dzieci podzielić 😀 NT 0,67. Pewnie w piątek będzie Pappa, ten test na pewno wyjdzie źle i mi popsuje humor, ale ja w Pappe nie wierzę 😆 Drugi zarodek już się wchłonął 😘 Lekarz wypatrzył że chłopiec ale mówił żeby się nie przyzwyczajać bo to jeszcze nie pewne 🤔Życzę wszystkim zdrówka i samych dobrych wiadomości. 

Nota83 tak jak mówisz, strach będzie do końca.. Znam to uczucie z poprzedniej ciąży 😟 Ale trzeba myśleć pozytywnie 👍 Do maja zleci i rodzimy 😁

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, bławatek 1 napisał:

Dziewczyny ja już po. Na USG wszystko dobrze 👍 Kość nosowa, jak to dr powiedział, taka że można byłoby na 3 dzieci podzielić 😀 NT 0,67. Pewnie w piątek będzie Pappa, ten test na pewno wyjdzie źle i mi popsuje humor, ale ja w Pappe nie wierzę 😆 Drugi zarodek już się wchłonął 😘 Lekarz wypatrzył że chłopiec ale mówił żeby się nie przyzwyczajać bo to jeszcze nie pewne 🤔Życzę wszystkim zdrówka i samych dobrych wiadomości. 

Nota83 tak jak mówisz, strach będzie do końca.. Znam to uczucie z poprzedniej ciąży 😟 Ale trzeba myśleć pozytywnie 👍 Do maja zleci i rodzimy 😁

🤗

Odnośnik do komentarza
47 minut temu, Gość Natalia napisał:

bławatek gratuluję 🤗🤗

Dziewczyny, jakiś sprawdzony sposób na wypadanie włosów? Mi zawsze dużo wypadały, ale od kilku dni to jakaś masakra. Wyciągam garściami

Przeżywam to samo boje się czesac. Lecą mi jak szalone do tego płaczą się i sa mega suche

Nakładam odzywki maski nic to nie daje 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy można stosować w ciąży, ale wcześniej pomogła mi bardzo wcierka z jantaru, szczotka z włosiem w połowie naturalnym, maska drożdżowa z babuszki agafi, odżywki wspomagające rozczesywanie włosów i rozczesywanie ich od końcówek (trzymając resztę) ;) Do tego nawilżanie włosów maskami/ odżywkami i tutaj zrezygnowałam z typowo drogeryjnych ;) 

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Gość Zuza123 napisał:

Dziewczyny pytanie do Was.. szczepicie się na grypę w ciąży?? Czytam opinie i sama nie wiem.. nigdy się nie szczepiłam nie wiem jaka będzie reakcja organizmu.. jednak większość ginekologów zaleca

Dwoch gin mi zaleca

Rodzinny tez

Znajoma polozna odradza 

Mam kupilam i  czeka od 2 tyg na moja decyzje. Czekam do konca 1 trymestru po badaniach genetycznych. Podejmę decyzję 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Ana napisał:

Dwoch gin mi zaleca

Rodzinny tez

Znajoma polozna odradza 

Mam kupilam i  czeka od 2 tyg na moja decyzje. Czekam do konca 1 trymestru po badaniach genetycznych. Podejmę decyzję 

Mój lekarz prowadzący też zaleca, jednak powiedział że lepiej zaczekać do drugiego trymestru.. też stwierdziłam że zaczekam z tym jeszcze do badań prenatalnych.. 

Odnośnik do komentarza

Hejka, u mnie 12 tydzień 🙂 w środę kolejna wizyta u lekarza.

taaak, czasami pobolewa podbrzusze. Jak u was z brzuszkiem? Jest jakas różnica? Jak założę obcisłe ubrania, to już ładnie widać lekko zaokrąglone 😄 

Decydujecie się na farbowanie włosów w ciąży? 

Odnośnik do komentarza

Hej Nikola :) Już widać zaokrąglenie i co wyjmę spodnie z szafy to kolejna para jest odkładana na później 😅 Co do farbowania włosów pytałam ginekolga :) Mówił, że można, ale lepiej w sprawdzonym dobrze wentylowanym salonie niż samej w domu, jakąś delikatną farbą i nie od samej skóry tylko np sombre ;) 

Odnośnik do komentarza

Czas się pożegnać... 

Badania prenatalnego nie było. Serduszko nie biło. Tak jak poprzednim razem. Lekarz mówi, że może to być kwestia genetyczna. 

W tym momencie jest mi wszystko jedno

 Nie wyobrażam sobie kolejnego łyżeczkowania... 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Natalia napisał:

Czas się pożegnać... 

Badania prenatalnego nie było. Serduszko nie biło. Tak jak poprzednim razem. Lekarz mówi, że może to być kwestia genetyczna. 

W tym momencie jest mi wszystko jedno

 Nie wyobrażam sobie kolejnego łyżeczkowania... 

Trzymaj się kochana 🥺🥺❤️❤️

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim😊 

mam termin na 5.05.21 czyli teraz jestem w 14 tc. Poczatki były bardzo ciężkie nudności wymioty praktycznie cały czas... ale  od tego tygodnia  jak ręka odjął 😀

badania prenatalne z usg wszystko wyszło ok ale czekam jeszcze na wyniki z krwi😉

czy w dobie koronowirusa chodzicie do pracy bo mi ginekolog odradza?

co ze szkoła rodzenia? Warto się zapisać gdzieś? To moja pierwsza ciąża i nie mam żadnego doświadczenia z dziećmi...

ginekolog kazał mi wybrać położna środowiskowa... nie wiem skąd mam ją wziąć ? 😅


dajcie znać jeśli wiecie coś więcej na te tematy 😀

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Natalia napisał:

Czas się pożegnać... 

Badania prenatalnego nie było. Serduszko nie biło. Tak jak poprzednim razem. Lekarz mówi, że może to być kwestia genetyczna. 

W tym momencie jest mi wszystko jedno

 Nie wyobrażam sobie kolejnego łyżeczkowania... 

Pomodle się za Ciebie kochana. Bardzo Ci współczuję. Przeżywałam to w kwietniu świat mi się zawalił. Przesyłam dużo pozytywnej energii i ciepła. Odpocznij. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Gość Natalia napisał:

Czas się pożegnać... 

Badania prenatalnego nie było. Serduszko nie biło. Tak jak poprzednim razem. Lekarz mówi, że może to być kwestia genetyczna. 

W tym momencie jest mi wszystko jedno

 Nie wyobrażam sobie kolejnego łyżeczkowania... 

😑 bardzoooo mi przykro...

Odnośnik do komentarza

Natalia strasznie ci współczuję 😢 też przez to przeszłam raz i nie jestem w stanie wyobrazić sobie kolejnego. Podziwiam dziewczyny które poroniły kilka razy i nadal się nie poddają. A może powinniśmy wszystkie brać z nich przykład... Piszesz że to może być kwestia genetyczna, czy po ostatnim razie robiłaś badania w tym kierunku? Mi lekarz zlecił dużo badań. Trochę to wszystko kosztuje ale czasem trzeba. 3mam kciuki za ciebie i mam nadzieję że doczekasz się swojego wymarzonego dzidziusia. Życzę ci tego z całego serca. Powodzenia

 

 

Misia witamy! Ja jeszcze pracuje, ale mój gin powiedział że długo mi nie pozwoli do pracy chodzić. Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to w pierwszej ciąży chodziłam i polecam. Można dowiedzieć się sporo ciekawych i przydatnych rzeczy. Ale na to masz jeszcze trochę czasu. Możesz wybrać już szkołę i zapytać w którym tc można zapisywać się na zajęcia. Położną środowiskową podajesz w szpitalu po porodzie, także w tym temacie też masz sporo czasu. Znajdziesz ją w większości przychodni - trzeba popytać, a najlepiej zapytaj znajomych które w ostatnim czasie rodziły. Zawsze to inaczej mieć kogoś z polecenia. 3maj się zdrowo

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, bławatek 1 napisał:

Natalia strasznie ci współczuję 😢 też przez to przeszłam raz i nie jestem w stanie wyobrazić sobie kolejnego. Podziwiam dziewczyny które poroniły kilka razy i nadal się nie poddają. A może powinniśmy wszystkie brać z nich przykład... Piszesz że to może być kwestia genetyczna, czy po ostatnim razie robiłaś badania w tym kierunku? Mi lekarz zlecił dużo badań. Trochę to wszystko kosztuje ale czasem trzeba. 3mam kciuki za ciebie i mam nadzieję że doczekasz się swojego wymarzonego dzidziusia. Życzę ci tego z całego serca. Powodzenia

 

 

 

Nie robiłam, ponieważ była to pierwsza ciąża, bardzo szybko po zakończonej chemioterapii i każdy mi mówił, że jedno poronienie to nic takiego. Że większość kobiet to spotyka... Teraz będę robić, bo sytuacja się praktycznie powtórzyła.

Ja też robiłam mnóstwo badań, kupe kasy wydałam, wszystko było ok. Serce było, a na kolejnej wizycie już nie... Tyle.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...