Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Chrapanie mnie też zaskoczyło 😄 ale w sumie jak tylko chrapnę zaraz się budzę i układam inaczej 😛

Jak tam z Waszą energią? Bo u mnie jakaś masakra. Większość dnia nie mogę się za nic zabrać, po śniadaniu zapadam w kilkugodzinne drzemki, a jak mam wyjść z domu to jestem "chora" 😛 zastanawiam się czy to przez pogodę (nie lubię jesieni brrr), czy to rzeczywiście już ta końcówka ciąży jest taka wymęczająca. 

Odnośnik do komentarza

Kzbn hahah, z tym pakowaniem to dokładnie jak i u mnie 😄 mąż zdjął mi walizkę, wyłożyłam rzeczy z szafy w sobotę bo miałam plan by się spakować i tak oto pusta walizka i łóżko zawalone rzeczami zalegają w pokoju dziecięcym 😂 swoją drogą bardzo mi się spodobał Twój pomysł z butelką do filtrowania i też tak zrobię, żeby nie taszczyć całej zgrzewki ze sobą 😛

Jestem ciekawa jak to będzie za te 4 tygodnie w szpitalach - na razie w tych dwóch, które biorę pod uwagę nie odwołali porodów rodzinnych 🤞

robicie jakieś specjalne ćwiczenia oddechowe/fizyczne/masaż krocza przygotowujące do porodu?

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj zaczęłam masaż krocza, omawialam to z położna i już od 34 TC można zacząć. Jeśli chcecie mieć fajnie wyjaśnione jak to robić to polecam filmik na yt Joanny mróz przygotowanie do porodu. Jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi więc działam 😉 dzisiaj jeszcze czytałam sobie plany porodu na stronie rodzic po ludzku i też muszę się do tego zabrać. Jest tam fajny generator wystarczy zaznaczyć swoje oczekiwania i wydrukować. 👌

Odnośnik do komentarza

Jena jakaś ty ogarnięta w tych tematach, wow! 🙂 dziękuje za rady! Odpalę sobie ta Joanne podczas prasowania 👍🏼 🤪 u mnie się zaczął 34 tydzień. Morfologia i mocz wyszedł prawidłowo. Teraz pewnie jakieś przed porodowe badania dostanę to wykonania. We czwartek wizyta (czuje,ze mała się nie obróciła) wiec chce już tak na 100% omówić z panią doktor jak rodzic. Jeśli cesarka to czy planowana czy jak zacznie się akcja porodowa. O test na COVID zapytam czy potrzeba przed przyjęciem mieć zrobiony. 
 

teraz mam obawy czy jakoś wcześniej się wszystko nie zacznie 🙊🙉🙈 wczoraj spotkałam ciocie, z która się od września nie widziałam i twierdzi,ze brzuszek już mi się obniża. Ja osobiście nic nie widzę 🤷🏻‍♀️ Jak to u was wyglada. Tak jak pisałam mam 34 tydzień. 

Odnośnik do komentarza

Ten filmik Joanny też widziałam właśnie - muszę zatem nabyć olejek. Szukam usprawiedliwienia chyba, że jak pójdę na żywioł bez ćwiczeń oddechowych i masażu krocza, to też będzie ok, bo moje zmęczenie i poczucie senności sięga zenitu. No ale chyba się tak nie da niestety.

Kzbn ja jestem w 36tc i szczerze mówiąc nie widzę, by mi się brzuch obniżał - jedynie co, to wypycha go do przodu. Czekam na to obniżanie, jak na zbawienie, bo ostatnio mam zadyszki i tracę oddech nawet po chwili stania po prostu...

Odnośnik do komentarza

Kzbn,ja jestem teraz w 36 tc i wydaje mi się że brzuch lekko się obniżył. Niestety wcale mi to ulgi nie przyniosło, wręcz przeciwnie, mam jeszcze większy ucisk na dole, ciągnie mnie wszystko coraz bardziej, pachwiny bolą przy każdym kroku. Od kilku dni czuje takie mega rozpieranie na dole i coś mi się wydaje że ja chyba do tego 39 tygodnia to nie wytrzymam 🙄 żeby chociaż do pełnych 37 tygodni! 

Nie wiem jak u Was,ale ja coraz bardziej nie mogę doczekać się rozwiązania, normalnie odliczam dni i godziny 🤦

Odnośnik do komentarza

Ania, ja mam tak samo... A im bardziej odliczam, tym gorzej mi tym oczekiwaniu 😕 Do tego ta okropna pogoda... Teraz trochę żałuję, że się zadeklarowałam, by pracować do końca października jeszcze, bo mi się nie chce 😛 Najchętniej bym siedziała w domu, chociaż z drugiej strony zawsze to jakieś zajęcie.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny też mam 36 tydzień i pracuje i też już mi się nie chce, posiedziałabym w domu. Myślę tylko o rozwiązaniu...Aniu mam podobnie ciągnie mnie cały dół brzucha i wieczorami mam kłucie w brzuchu, może to skórcze takie przepowiadajace 😉w czwartek idę do lekarza i się że okrze 😉też już nie mogę się doczekać rozwiązania...

Odnośnik do komentarza

O Alutka bo będzie tu trochę nowych informacji we czwartek 😉 ja tez mam wizytę. 
a czy wasi lekarze kazali wam już robić ponownie HIV, HBS i GBS (gbs pierwszy raz). Bo ja już HIV i HBS miałam, gdzieś mi się obilo o uszy, może na naszym forum nawet, ze są szpitale, które przyjmuje wyniki HIV nie starsze niż 3 miesiące wiec ja musiałabym robić nowy wynik. 

Odnośnik do komentarza

Ja nie robię jeszcze raz tych wyników one strasznie dużo kosztowały z tego co pamiętam. Jak szpital czegoś dodatkowo potrzebuje to pobierze i ma wynik w ciągu kilku godzin. Gbs będę miała na kolejnej wizycie u mojego lekarza bo pobiera miedzy 35/37tc. Nikt nas nie odesle jeśli czegoś będzie brakować. Modlę się żeby nie mieć przenoszonej ciąży czytałam o wywolywaniu porodu i to nic przyjemnego, ciekawe jak to będzie z nami, tak szybko ten czas zleciał za chwilę zaczynamy listopad i będziemy się powoli wszystkie rozpakowywac 😍

Odnośnik do komentarza

Kzbn, tak ja miałam te badania w I trymestrze i teraz miałam robione po raz kolejny. Na stronie szpitala mam informację, że mam wziąć wyniki tych z 3 trymestru oraz dowiedziałam się, że robienie ich dwukrotnie jest zgodne ze standardami opieki okołoporodowej. Ja mam te badania normalnie w pakiecie z karty ciąży, więc nic za nie nie płaciłam, ale dziwne mi się wydaje, że na NFZ trzeba za nie płacić skoro są wymagane... 

Chyba najlepiej zapytać bezpośrednio w szpitalu, bo może nie wszystkie szpitale mają takie wymagania?

Odnośnik do komentarza

Ja też wszystkie badania robiłam prywatnie, niestety prywatne wizyty to i badania prywatnie. Kupę kasy na to poszło,no ale co zrobić?! Jak zadzwoniłam do przychodni że potrzebuje skierowanie od ginekologa to pan dr powiedzial mi że mi nie da bo nie będzie miał potem możliwości zobaczenia tych badań i że taki teraz trudny czas i muszę niestety zrobić odpłatnie! No niestety, nóż się w kieszeni otwiera ale jakie wyjście.

A co do badań teraz na HIV itd.to nic mu lekarz nie kazał powtórzyć więc myślę że u nas w szpitalu nie ma takiego wymogu. A gbs pobierał mi ostatnio i mam wynik ujemny. Teraz to pewnie jeszcze każe z raz zrobić mocz i morfologię i tyle.🙂

Odnośnik do komentarza

Aniu No to jesteśmy w tej samej sytuacji. Lekarz prywatnie to badania tez. Akurat na początku mojej ciąży przychodnia była zamknięta a potem już się tym nie interesowałam czy można się już zapisać. Kasa na badania i na leki ale ważne,ze wszystko Ok! 
teraz tylko czekać na szczęśliwe zakończenie :))))

Odnośnik do komentarza

Ja dziś zaczęłam 36 tv, w piątek jade na ostatnią morfologie, hiv i mocz. W poprzednim tyg miałam robiony GBs a za tydzień w czwartek mam wizytę i kto. Wszystko na NFZ. Zauważyłam, że co lekarz, przychodnia to swoje wytyczne. A dziś cały dzień wisiałam na tel bo ZUS nie umie odpowiedzieć na moje pytania co do zasiłku i prowadzenia działalności. Odesłali mnie do pip a z pip do bezpłatnych porad prawnych, które też poległy w tym temacie. Za trudne pytania zadaje 🙈 tak to jest mieć umowę o pracę, być na wychowawczym, w ciąży i jeszcze prowadzić działalność. Za dużo, za dużo🙈

Odnośnik do komentarza

Elaela tragedia żeby w prostej sprawie ZUS nie ogarniał 🤦‍♀️ Ja dostałam w zeszłym miesiącu pismo z sanepidu,ze dostali info z laboratorium i ze mam niezwłocznie zadzwonić, dzwonię, przedstawiam się a pani nie wie o co chodzi. Czytam co w tym piśmie jest, pani nie wie, dopytuje czy jakiś korona może u mojej lekarki, ona,ze nie to w takiej sytuacji dzwonią a nie listownie się kontaktują. W końcu sama wpadłam,ze to pewnie o wynik na żółtaczkę typu B chodzi i pani mówi,ze to pewnie o to chodzi 😂😂😂😂 krótki wywiad dziękuje i do widzenia 🤦‍♀️

Odnośnik do komentarza
Gość Kinga Holandia

Witam dziewczyny 🙂 Któraś z Was rozwniez jest kierowana na cesarskie cięcie? U mnie dzidziuś się nie obrócił a już 37+4 i dostałam skierowanie na cesarkę , która będzie już w następny piątek 🤩 Także z listopadowej mamy zostanę październikowa 😚

Odnośnik do komentarza

Kinga a miałaś ten obrót zewnętrzny? Bo mówiłaś,ze masz mieć, jeśli tak to jestem mega ciekawa jak to przeszłaś 😉 

ja na szczęście śpię, z zasypianiem u mnie gorzej. Czuje,ze moja stopy od wczoraj są lekko opuchnięte 😕 musze dziś pani doktor powiedzieć czy to jest Ok na tym etapie czy jakoś się tym musze zając. 
 

maz wrocil po krótkim urlopie do pracy a tam 4 chorych... wiec ja od wczoraj u moich rodziców 😞 bo boimy się,ze może się ta liczba jeszcze zwiększyć. Bo pracują nadal te osoby, które z tymi chorymi miały kontakt.... uplakalam się wczoraj. Miałam nadzieje,ze do tego nie dojdzie. Pewnie do końca października zostanę u rodziców.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...