Mamy październikowe 2020

[Gość Smillerka]

U mnie jakbym brała prysznic 40 minut to by zabrakło cieplej wody w bojlerze 😁😁😁

[Gość Lulu]

Smillerka_  u mnie to samo bojler mam tylko 45litrow 🤪 

Mnie też męczą skurcze od 16 ale jak zwykle straszaki ☹️ w czwartek mam 38tydz. Córkę w 37tyg. Urodziłam podczas tej ciąży dwa razy w szpitalu byłam, zapowiadało się na szybki poród jak w przypadku pierwszej córki a tu nic... Tylko to rozwarcie więc jest nadzieja 😂

[Gość AC_]

Hejka 🙂

Cieszę się na wszystkie pozytywne wizyty 😉

Sylwia, o masz Ci los... 😒

Qnia, jak się regenerujesz po cc?

Mama2Ania, daj znać jak się sytuacja rozwija 🙂

U mnie po wizycie tak: Jasiek przytył więcej, niż śmiałabym marzyć, bo mój "gigant" ma około 2,5kg! Czaicie laski? 2,5kg!!!!! W 34 tc miał ok. 1,6kg, obecnie 36+4, więc te moje 4 kilo na plusie w ciągu ostatnich 3 tygodni poszło i na niego 😁 Ale żeby nie było tak pięknie, to afi ponownie poniżej normy, bo 4. Dostałam skierowanie do szpitala w przypadku nieprawidłowego czucia ruchów, z którego mam nadzieję, że nie będę musiała skorzystać. I mam wyznaczoną wizytę kwalifikacyjną do kliniki na 8.10. Jeśli nadal przepływy będą ok, serducho ok, waga ok, a jedynym mankamentem ciąży mała ilość wód płodowych, to nie powinno być problemu z porodem prywatnym. W temacie wyboru formy porodu to cały czas się waham. Obecnie, jak już wiem, że hipotrofia wykluczona, to skłaniam się w 70% do cc na zimno.

Z nowinek... Koleżanka i jej mąż, którzy mają syna w klasie z moją córką dzisiaj mieli pobierany wymaz na covid. Jeśli będą mieli pozytywne wyniki, to z tego, co się dowiedzieli, to cała klasa wraz z rodzinami wylądują na kwarantannie.

No po prostu płakać mi się chce 😔 Jak mi się jedno układa, to inna kwestia musi się oczywiście posypać.

 

[Gość Paula.c]

Ruda zgadza się, ja pisałam że moje były tak owinięte wokół szyi. Starszak raz a młodszy dwa razy wokół szyi. Urodzone naturalnie. 

Sylwia poszłabym do innego lekarza. Nawet po to żeby sprawdził i na spokojnie wyjaśnił bo jak już ten ci powiedział co jest, to będziesz wiedziała o co pytać. To może być tak jak u mnie kiedy w szpitalu leżałam i codziennie inny lekarz mi mówił inaczej o tej szyjce i też już byłam na trzeci dzień w takim stanie emocjonalnym że chciałam na żądanie się wypisać i jechać do innego szpitala. Jak miałam zapalenie dróg moczowych w 4mcu i mój gin kazał mi brać antybiotyk to też poszłam skonsultować z innym czy oby napewno to dobra decyzja. Idź. Niech sprawdzi czy to w koło szyi ma czy wokół ciałka, czy to zagraża mu bezpośrednio czy nie. Będziesz spokojniejsza. A powiedz skąd wiesz że masz CC 15pazdz? Już cię w szpitalu umówili tak? A spotkanie z anestezjologiem tak jak ja mam - nie będzie go? U mnie było tak że dostałam skierowanie na CC i musiałam zadzwonic do szpitala i telefonicznie mnie zapisali na spotkanie z anestezjologiem który dopiero mi powie kiedy cc

[Gość Kryska89]

Mama2Ania to prawie tak samo jak ja, na 7.10 mam termin z usg a z OM 13.10

[Gość Kate]

Smillerka, Lulu aż poszłam zobaczyć jak duży jest bojler u teściów w domu 😂ll

[czarna.ana]

Dziewczyny też się zaczęłam zastanawiać na ile mi starczy ciepłej wody do prysznicu 🤪🤣

[Gość Kate]

Ale głupawka 😝 Jak miałam kupić ręczniczek dla dziecka i były ich różne chłonności to się zastanawiałam czy na takim małym człowieku zostaje dużo wody po kąpieli 😂No to teraz pora na bojler hehe

[Gość Sylwia86]

Dzięki mamuśki za wasze opinie i słowa otuchy. Trochę się już opanowałam ale nie wiem co o tym myśleć. W niedzielę jak byliśmy na IP to nic mi nie mówili o tej pepowinie🤷‍♀️. 

Paula lekarz twierdzi że jest poplatany na ciałku na wysokości klatki piersiowej. Mówił że mam obserwować ruchy i się nie martwić 🤦‍♀️. Oszalał👨‍⚕️???!!! Jak tu się nie martwić?!😢

U mnie z tym cc to jest tak, że on już to załatwil wszystko. Dał mi listę badań do zrobienia i anestezjologa mam 14.10 a 15.10 rano mam się stawić na oddział i on będzie robił cc. On ma dyżur w tym szpitalu w czwartki i piątki dlatego sam to ogarnie. No chyba że się akcja wcześniej zacznie bo 15 października to u mnie będzie 38+6🤯. Też myślałam o jakieś konsultacji jeszcze z innym lekarzem tylko nie bardzo mam tu w pobliżu magika dobrego🤦‍♀️. Same konowaly😩. 

[Gość Kate]

Sylwia86, nie wiem czy dobrze myślę ale skoro szanse na przekręcenie są zerowe a dziecko ma teraz tylko miejsce na ruchy rękami i nogami no to nie powinna się ta pępowina zaciskać na jego ciałku i może dlatego kazał się nie martwić. 

[Gość Lulu]

Sylwia_ dlatego wolałabym żyć w niewiedzy niż żeby mi lekarz powiedział, że moje dziecko jest owinięte pępowina... Odchodziła bym od zmysłów... 

Dziewczyny no padłam teraz temat przewodni pojemność bojlera 🤪 A chłonność ręcznika to już wogole jakiś kosmos 😁

[czarna.ana]

Chłonność ręcznika to ważna sprawa 🤣 nikt nie lubi wycierać się ręcznikiem który zamiast osuszać rozmazuje wodę 😉

[Gość Mama2Ania]

Wzielam prysznic i jest ciut lepiej, ale jako ze mąż ma nocke to córka śpi dziś u babci, w razie czego bedzie mi łatwiej kogos sciagnac zeby mnie tylko zawiózł na szpital bo dzis to wszystko jakies szalone jest 🙂

No a bojler u mnie 200l wiec nie ma źle, poszlam sie umyc, ogolic i oczywiscie cala sie pozacinalam.

Mi na ostatnim usg gin mówiła ze mala nie jest ownieta pepowina, ale tak naprawde wyczytalam gdzies ze to moze sie stac w kazdej chwili, a gorsze jest gdy dziecko sie bawi pepowina i zaciska je rączką, takze w tych ostatnich momentach kazda powinna zwracac uwage na ruchy dziecka, niw tylko ty lulu 🙂

[Gość Mama2Ania]

Ja nie zapomne jak poznalam mojego męża i jechalismy gdzieś na jakis weekend i wzielam 2 nowe reczniki, nie pytalam mamy czy uprane czy nie, a okazalo sie ze niedosc ze nie byly, to jeszcze wlasnie nic nie chlonely 😄 takze nie glupia rozkmina Kate

[Gość Smillerka]

Fajnym pomysłem jest włożenie do ręcznika pieluszki tetrowej czy bambusowej i nią osuszyć dzieciątko, a później już w suchy ręcznik bobaska zawinąć i na spokojnie dokończyć pielęgnację 😊

[Gość Kate]

Oj Mama2Ania dzięki za pochwałę moich rozkminek 😂 Jak już jesteśmy w tematach hydrauliczno-kąpielowych to chcecie, żeby Wasze dzieci były kąpane w szpitalu czy dopiero zrobicie to w domu? 

[Gość Mama2Ania]

Kate nawet nie wiedzialam ze mozna wybrac, jak dla mnie niech ja wykapia w szpitalu z tych mazi plodowych itd 🙂

[Gość Smillerka]

U nas w szpitalu kąpią już na drugi dzień i tak codziennie rano. Pewnie jakby ktoś mocno oponował to by nie kąpali, ale czy ja wiem czy to coś da? Różne są teraz mody i czasem się w tym wszystkim gubię. Trzeba chyba słuchać siebie... Ja osobiście nie chciałabym taka brudna leżeć w tych maziach i krwi... Mimo, że moje dziecko jest obciążone alergiami, bo ja mam silne AZS.

[czarna.ana]

Ja bym wolała w domu ale jak.bede mieć CC to tyle czasu minie że pewnie położne wykąpią same w szpitalu. Więc raczej zdaje się na to co będzie. Syna mi wykąpali w szpitalu na 4 dzień od porodu.

[Gość Kate]

Ja też o tym nie wiedziałam. Dopiero ostatnio ktoś rzucił ten temat na szkole rodzenia. U nas w szpitalu jest wybór, bo mogą tylko wytrzeć dziecko, wykąpać raz albo kąpać codziennie. Jakoś nie mogę sobie logicznie wytłumaczyć cudownych zalet pozostawienia mazi więc dlatego pytam się Was🙂 

[czarna.ana]

Kate moje było tylko wytarte i ja tam nie widziałam ani krwi ani tych mazi na nim 🙂 nie było większej różnicy po kąpieli oprócz tego że skóra w dotyku była delikatniejsza. A szkoły rzeczywiście są różne co do tego jak powinno się robić. Jakoś mi chyba w tym temacie wszystkim jedno 🙄😊

[Gość Paula.c]

Sylwia cieszę się że jesteś spokojniejsza. Będzie dobrze. Mój lekarz też dziś palnął podczas USG że jeszcze wody sprawdzi i jak patrzał to powiedział że ilość wód ok "ale mętne jakieś i te USG jest takiej widoczności jakiej jest ale tak chyba musi być" i siedzi mi to w głowie co to by miało oznaczać? Czy to źle? Oczywiście dopiero potem zaczęłam to analizować bo w gabinecie pytałam o dziecko i łożysko czy jest w porządku... Co do cc to ja mam tą wizytę 12pazdz i nie wiem czy mam być już z torbą, czy mam zostać czy nie? Zadzwonię jeszcze i dopytam jak to ma być bo nie chce zostawać żeby mieć cięcie 13... Niby nie jestem przesądna aż tak ale jednak wolę je mieć 14 lub 15 jak już. Nie chcę żeby mój syn był urodzony 13 jeśli mam mieć na to wpływ. Jeśli zacznie się akcja to wiadomo że nic nie zrobisz ale jeśli jest możliwość to wolę jednak inny dzień... Może się okazać że będziemy cięte w ten sam dzień o tej samej godzinie😉 Kto wie? Zależy jakie tam terminy i jak to mi ustalą. Skierowanie na badania dla anestezjologa też dziś dostałam i mam plan iść w czwartek je zrobić bo potem się martwię że może się zacząć samo i nie będę ich mieć. A jesteśmy w takim samym czasie chyba bo ja dziś 36+2 a wizytę mam w szpitalu w pierwszy dzień 39tyg (38+1)

[Gość Paula.c]

A co do kąpania dziecka to dla mnie może to być w szpitalu ale wtedy kiedy ja będę mogła sama to zrobić. Nie chcę żeby to robił ktoś obcy, najlepiej by było gdybym od razu była w stanie wszystko sama zrobić i jak najmniej musieć korzystać z pomocy ale pewnie będę musiała w pierwszy dzień po CC... Widziałam już jak kąpią pielęgniarki bo mam dwójkę dzieci i w żadnym szpitalu mi się to nie podobało a wręcz byłam skłonna opieprzyc te baby że trzymają te dzieci jak manekiny jedną ręką pod pachami 😡 Raz widziałam jak cały oddział noworodków kąpią w jednej wodzie i nie dałam dziecka. Tak że ja mam w planie się nie zgadzać. Sama sobie wykąpie jak będę w stanie a jak nie to w domu dopiero z mężem na spokojnie

[Gość Smillerka]

Wiadomo, pielęgniarki mają wprawę i nie cackają się z kąpielą, ale i tak u nas ubierają dzieci i zabierają do szczepień, wiec wiele razy mają kontakt z dzieckiem na który nie mam wpływu... Chciałabym tylko zobaczyć taką kąpiel o ile mi pozwolą 😊 Mam nadzieję, że trafię na fajnego lekarza i położne, bo porodów rodzinnych nadal nie ma i raczej nie będzie patrząc na obecną sytuacje 😕

[czarna.ana]

Czy czop śluzowy zawsze jest podbarwiony krwią czy niekoniecznie? Jak duży może być?