Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Paula.c no nic, trzeba w takim razie wziąć głęboki oddech i leżeć z tą luteiną. Mi się skracała szyjka i przez miesiąc aplikowalam sobie luteinę plus trzy razy dziennie po dwie tabletki magnezu i wszystko się unormowało. Trzeba być cierpliwym i spokojnym... Każdy tydzień teraz jest na wagę złota 😉

Odnośnik do komentarza

Kto mądrzejszy i mi wytłumaczy? Jak przyjmowali mnie w sobotę to lekarz stwierdził że mam szyjkę 2,5/0,5 a dziś ten drugi mierzył i stwierdził 2,0/1,0. W sensie długość i rozwarcie? O ten drugi wynik mi chodzi co on oznacza?

Dostałam dwie tabletki luteiny dopochwowo i wieczorem mam mieć kolejne dwie. Czytałam że to też nie takie miarodajne to kiedy inni lekarze badają bo jeden sprawdzi tak a drugi tak...i mam nadzieję że to miało u mnie miejsce. Że wynik jest różny bo różni lekarze i że będzie dobrze 🙏🙏🙏

Odnośnik do komentarza

No i wyszło. Na obchodzie była dziś pani doktor, kobieta. I pytała co jest i co się dzieje. No to powiedziałam czemu dziś zostałam i pierwsze jej pytanie czy nadal mnie ten sam lekarz czy inny, bo to może być wina tego też a nie samej szyjki macicy? I zawału można dostać. Rano przestraszą człowieka na amen a wieczorem się okazuje że może być błąd w pomiarach 😳 No i módlmy się o to żeby to był błąd w pomiarach faktycznie bo jeszcze wczoraj jak mi ktg robili to zapis skurczów był zupełnie płaski a dziś jakby słabe ale coś tam się pokazywało słabo, i teraz nie mam pewności że to wina badania. Te rozkurczowe leki mam cały czas od soboty

Odnośnik do komentarza

Paula ci lekarze to chyba nie zdają sobie sprawy ze stresu jaki kobiety przeżywają. Jesteś już kolejny dzień do przodu, to ważne. Napewno jutro wszystko się wyjaśni i będzie tylko lepiej. 

Trzymaj się. Jesteśmy myślami z wami.

Odnośnik do komentarza

PaulaC ja tez obczytalam caly internet jak lezalam z ta szyjka, u mnie kazdy lekarz który badał (bylo ich czterech w tym ordynator) twierdzili akurat tak samo (ze szyjka byla skrócona i rozwarta, a potem ze zaczela sie wydłużać), potem po wyjsciu ze szpitala moja gin wszystko potwierdzila, ale to bylo akurat u mnie, zalozyla mi pessar i po skonczonym 30 tygodniu zaczelam normalnie funkcjonowac i pessar wszystko dobrze trzyma, gotuje, zajmuje sie dzieckiem, jezdze samochodem itd. i tak dotrwalam juz do 33t4d. Póki lezysz nie powinno być gorzej, wiec bądź dobrej myśli 🙂 no i czekamy na kolejne info

Odnośnik do komentarza

Był obchód. Od razu gadali że do jutra zostaje ale zapytałam czy mogą mi wypisać tą luteinę do domu a ja w domu będę ją brać i się zgłoszę do kontroli najwyższej? No i ten lekarz co dziś był zawołał mnie na badanie na fotel i stwierdził że jest dobrze, że nie mam tej szyjki złej wcale jak na trzecie dziecko. Piszą mi papiery i receptę i zaraz jadę leżeć do domu

Odnośnik do komentarza

Niektore z mion nadawanych w 2019:

Nadia 2506

Milena 2157

Jagoda 1945

Barbara 1535

Aniela 1028

Róża 888

Kalina 857

Daria 418

Jagna 341

Wanda 340

Agnieszka 249

Mila 94

Malina 70

Mira 49

Dobrawa 40

Bogna 31

Zlata 25

Bogumiła 24

Marzena 19

Stanisława 16

Dobrosława 16

Miłosława 14

Dobromiła 13

Bożena 13

Nadzieja 12

Ludmiła 12

Mirosława 11

Dobrochna 11

Nawojka 10

Żywia 5

Bogusława 4

Radochna 4

Bronisława 4

Jagienka 3

Miła 3

Dąbrówka 3

Miłochna 3

Miłka 3

Bogdana 3

Kazimiera 2

Jaga 2

Czesława 2

Wiesława 2

Luba 2

Bohdana 2

Nawoja 2

Sawa 1

Tomiła 1

Władysława 1

Damroka 1

Odnośnik do komentarza

Paula.c to bardzo dobra wiadomość. Odpoczywaj dużo 😊

Słuchajcie taka glupotka, ale tak się obśmiałam, że szok. Na górze forum wyswietlają mi się reklamy. Dziś była reklama toi toi. Kurcze skąd oni wiedzą, że taki mobilny by mi się bardzo przydał 🤣 jezdziłabym z nim do sklepów 😂

Jestem dziś tak wykończona, że same głupoty mi w głowie. 

I i II trymest to był dla mnie pikuś, teraz to co wyprawia mój organizm jest nie do przyjęcia. Dziś w nocy może łącznie ze 2h podrzemałam bo snem tego nie nazwę. Najgorsze są te zgagi. Już na siedząco nawet trudno mi wytrzymać, budzą mnie brutalnie. Aż na płacz mi się zbiera.

Przestaje cokolwiek pomagać 🙁 A i leków też za bardzo nie chcę brać choć od ponad tygodnia nie było dnia kiedy bym nie potrzebowała.

Jeszcze tylko kilka tygodni. Mam nadzieję, że to przejdzie po urodzeniu synka

Odnośnik do komentarza

Qnia po porodzie przejdzie, gwarantuję 😉 Zmagam się ze zgagą trzecią ciążę i wiem co mówię. Nie mogę jeść nic ostrego, nie mogę pieprzu, czosnku, szczypiorku, nic smażonego, gazowanego ani słodkiego. Zauważyłam że lepiej mi jak jem mało, lekkostrawne a częściej, i kończę jedzenie koło 17-18 wieczorem. Natomiast pomaga mi na to tylko zimne mleko z lodówki i u mnie idzie to na litry. 

Jestem już w domu. Wykąpana i odpoczywam. Szlafrok, koszule i inne szpitalne rzeczy już pralce bo zaraz jak wyschną to na nowo do walizki bo teraz wolę się przygotować na wyjazd już do Szczecina w razie gdyby coś się działo.

Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej 🥰!

Odnośnik do komentarza

Ja mam teraz jakieś duszności, musiałabym spać na siedząco, ale wtedy boli mnie brzuch i ciągnie. Dzisiaj pospałam 4 godziny, bo ciągle się wierciłam. 

Rano rzygałam chyba kwasem żołądkowym jak w I trymestrze. Potem szlam do babci i zrzygalam się śniadaniem pod jej blokiem. 🤦‍♀️ Dobrze, że widać brzuch, bo jedna babka z okna patrzyła oburzona, pewnie myślała, że jakaś gówniara z imprezy wraca 😂  

Wykończę się. 

 

Paula, dobre wieści ❤️❤️❤️ wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, tylko serio odpoczywaj, a nie szalej nam 😊😘

Odnośnik do komentarza

Qnia tez mnie zgaga czasem budzi i mi tez pomaga zimne mleko, doslownie kilka lykow i śpię dalej, budze sie do toalety tak jakos do 1 w nocy, a potem na szczescie juz śpię do po 7 jak moja córka wstaje, migdały tez zawsze mi pomagały, ale zawsze zapomne kupic, a te co mialam zjadala mi córka wiec póki co radze sobie mlekiem.

Paula fajnie ze juz w domu, jak masz dodatkowe ubezpieczenie na życie to złóż sobie wniosek o wyplate za pobyt w szpitalu.

 

Odnośnik do komentarza

To mi całe szczęście tylko czasem wróci coś z żołądka, a tak to nie mam zgagi i nic mi w nocy nie doskwiera- no może oprócz parcia na pęcherz. Bóle pod żebrami tez już w większości ustały, więc ja w 3 trymestrze czuję się najlepiej spośród całej ciąży. Wiadomo, ciężko jest i człowiek zasapany, ale to nie problem. Mam system taki, ze do południa robię pranie, sprzątam i gotuje, a później leżę przed tv 😁

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie miałam problemów ze snem ale co teraz robię w nocy... 😆Wstawanie na siusiu minimum 2 razy, zgaga i teraz hit - jest mi mega ciepło w stopy i muszę je w nocy moczyć w zimnej wodzie. Oczywiście śpię przy mocno otwartym oknie a mój mąż przykryty po uszy kołdrą, bo mu zimno. 

Odnośnik do komentarza

A to ciepło tez mi jest mega... uchylone okno mam całą noc, mimo że czuję chłód. No i co najbardziej mi przeszkadza, przez ten wzrost ukrwienia mam ciagle zatkany nos! Kilka razy muszę w nocy zaraz po sikaniu siąkać 😀😀😀

Odnośnik do komentarza

Pogwizduje sobie na nim po nocach hahaha 😀. Jest to wszystko skomplikowane... Nadal do mnie nie dociera, że w brzuchu mam małego bejbusia. Ten proces to wielki cud 🥰. Jak może mały człowiek urosnąć w brzuchu, no kosmos jakiś 😲

Odnośnik do komentarza

No moja babcia ma 83 lata i mieszka na 3 piętrze, wchodzi dwa razy szybciej ode mnie, a ja to muszę zrobić jeszcze przystanek w połowie, bo mam wrażenie, jakby mi dziecko miało wylecieć dołem, a płuca wyjść górą 😂 

 

Ale fakt, jest to dziwne wszystko, też do mnie czasem nie dociera, że takie maleństwo jest sobie w brzuszku i rośnie. 

Odnośnik do komentarza

Czy po badaniu szyjki mogą zdarzyć się plamki różowe na wkładce? Martwię się. Dziś mnie badał jeszcze inny lekarz, chwilę to trwało i teraz zauważyłam takie lekko różowe plamki... Pytanie czy to po badaniu czy od nowa to samo zaraz będzie co w sobotę 😥?

Odnośnik do komentarza

Ja nie chodzę, ja się toczę jak piłka 😄 Do tej pory przytyłam 5 kg ale brzuch to mi już mega przeszkadza. Ostatnio rozmawiałam z moim dziadkiem, który ma 94 lata i on mówi, że go nic nie boli 😯 

Kurcze a ja mam takie wątpliwości czy się zakochałam w tym moim bejbe... Jakoś nie mogę sobie tego wszystkiego wyobrazić. Oczywiście, że się cieszę ale teraz chyba strach przed nieznanym bierze górę. 

Odnośnik do komentarza

Paula.c ja czasami po badaniu ginekologicznym mam podrażnienia które identycznie się manifestują. Obserwuj tak jak pisze Mama2Ania. Mam nadzieję, że te zgagi miną tak jak mówisz, bo inaczej nie wiem jak ja się będę schylac do przewijania syna itp.

Kate, spokojnie myślę że uderzą Cię hormony ze zdwojoną siłą jak zobaczysz w końcu bobo.

Mój facet mówi że wyglądam dziś jakbym kilka dni nie spała. Co tylko zjem to zgaga x3. Nie wiem ile litrów mleka już dziś wypiłam 🐄 Tak totalnie okropnego dnia nie pamiętam w całym swoim życiu. W dodatku syn mi się daje dziś przeokrutnie we znaki. Udało mi się zdrzemnąć 2x Po 15 minut, bo po tym czasie jest impreza w brzuchu. Syn chyba dziś jakieś rekordy Guinessa robi w pływaniu 🤣

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...