Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2020®


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny!
Jestem na bieżąco, niestety nie dam rady odnieść się do każdej... :(
Agula mój Patryk też jest trenerem presonalnym :D
Magda z tej Moniki to jest taka szuja, że szok... nie przejmuj się nią, a na jakikolwiek szacunek to ona nie zasługuje
U mnie niestety nie jest za ciekawie... musieliśmy zapłacić za prawnika, Narzeczonemu od początku miesiąca zalegają z wypłatą i nie zapowiada się żeby mieli wypłacić, bo ludzi zwalniają... zostało Nam 60zł, pełno wydatków i praktycznie zero wsparcia od bliskich... jestem załamana...

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgnznlu1mdk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja chciałam wam życzyć tylko miłego weekendu i znikam na razie. Jestem trochę zmartwiona dzisiaj. Lewa strona brzucha boli mnie coraz bardziej. Ledwo wstaje i siadam, musze się podpierać ręka jakbym była w 9 miesiącu ciąży. Do tego mam jakieś skurcze w podbrzuszu :( Mój jest w pracy, ja przyjechałam do siostry i leżę. A jeszcze wieczorem musimy jechać w rodzinne strony Mojego bo jutro idziemy na 90 urodziny jego ciotki :/ a to godzina drogi w jedna stronę.

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoeflvaqdo.png

Odnośnik do komentarza

Agula jedz moze dla świętego spokoju do szpitala, lekarza? Pewnie to nic strasznego ale moze lepiej dmuchac na zimne.
Kikimora dziewczynka? A u Ciebie? Bo chyba przegapiłam informacje albo zwyczajnie juz sie gubie.
Black panther no dokladnie. Brak slow ale mam to w sumie głęboko juz. Tylko mowie nic niewinne dziecko jest w to wkrecane wiec przykre. Wasza sytuacja wydaje sie bardzo nieciekawa... Mam nadzieję, ze szybko sytuacja sie wyjaśni na Waszą korzyść.
Teska taaak udalo sie po 6 czyli tak jak zawsze. Na szczęście dzis nie obudziły mnie roboty drogowe wiec nie jest zle.
Ooo Mery co to za sytuacja z wózkiem?

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Jak widać, ze mamy weekend bo cisza jak makiem zasiał. Zazdroszczę Wam chyba planów bo u mnie wieje nuda. Mieliśmy isc na basen ale w nic sie nie zmieściłam :D Jutro wracając od rodziców cos kupimy w Decathlon. A ja dziś znowu panikowałam ze znowu np łazienka w projekcie jest za mała, nie wiem jak mój mąż ze mna wytrzyma haha. Latałam z siostrą i wszystko mierzyłam miarą krawiecką. Jak sie oczywiście okazało to ja nie mam racji :D ale moze na jakiś czas mi znowu przejdzie.
Za to dzis jestem z siebie dumna pod względem jedzenia. Jadłam naprawdę normalnie. Co prawda teraz złapał mnie głodek ale zaraz idziemy spać wiec moze szklanka wody wystarczy.
A jak Wam mija weekend? Ja na jutro o zgrozo mam w planach z mężem pomalować łóżeczko by juz było dokładnie takie jak ja chce. Wiec trzymajcie za nas kciuki bo juz sie boje jak nam to wyjdzie.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Magda na razie się obserwuje. Jeśli ból się nasili to pojadę pewnie do szpitala. Dzisiaj jest o dziwo lepiej. Ale wczoraj rano też było nawet dobrze wiec się nie cieszę bo to w ciagu dnia się rozkręca. Za to nockę miałam kiepska pod względem pleców :/ był moment, że tak mnie zblokował ból, że nie mogłam się obrócić na bok. Budziłam się co chwile.
My już u teściowej od wczoraj wieczora i dzisiaj na 14stą idziemy na tą 90tkę a potem od razu do domu jedziemy.
Co do malowania łóżeczka to napewno wyjdzie dobrze. Ja lubię takie odnawianie mebli. Mam w planie też pomalować regalik pod tv w salonie na biało i chyba jutro pojadę po farbę i to zrobię ;)

Miłego weekendu ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoeflvaqdo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Wczoraj przeżyłam horror... Dostałam kilka razy ataku kolki z prawej strony... Chyba jelitowa, bo siku robiłam normalnie... W pewnym momencie płakałam z bólu i myślałam, że karetkę wezwe.. Ale nie miałam co z maluchami zrobić.. W nocy 2 razy jeszcze się powtórzył.. Narazie jest dobrze... Chyba maluch coś tam mi uciskal, bo czułam wyraźnie z prawej strony gule A później widziałam jak się rusza...
Nadal czuje dyskomfort z prawej strony ale znosny.... Wczoraj cały dzień przelezalam....
Agula milej imprezy :) uważaj na siebie..
Magda ja też lubię odnawia różnie rzeczy... Meble w sypialni sama wszystkie pomalowalam :)
Black Panter współczuję sytuacji.. Ale jestem pewna, że niebawem wszystko wróci do normy.. Trzymam kciuki

https://www.suwaczek.pl/cache/82dae38ea7.png

Odnośnik do komentarza

Hej:-)
Mama88 to nieciekawie, moze faktycznie ucisk. Ja dzwoniłam wczoraj do swojego lekarza i mowil, ze wlasnie prawdopodobnie mam ucisk na nerw dlatego raz przechodzi i potem łapie znów, zależnie od tego jak mała się ułoży.
Magdaaaa07 ja planów zero na weekend. Mam zajęcia w szkole i umierałam z bólu pleców:D
Też Poszlabym na basen,ale kazdy straszy tymi grzybicami w ciąży, bakteriami i infekcjami że mam stracha zwyczajnie.
Łóżeczko na pewno wyjdzie super, też lubie odnawiać coś, zmieniać kolor i przestawiać, nowy życie dawać mebelkom.

Odnośnik do komentarza

No to melduje sie i oznajmiam, ze została ostatnia warstwa, ale juz w sumie jestem zadowolony z efektu i gdyby nie w jednym jedynym miejscu cień to by juz było gotowe. A tak trzeba niestety jeszcze poprawić. Wykończona jestem niesamowicie.
Nika a mi lekarz wręcz kazał chodzić na basen. Jak wyraziłam niepokój to powiedział, że w tej wodzie to i tak bakterie nie przetrwają i nie ma co popadać w paranoje a aktywność w wodzie jest najlepsza dla kobiet w ciąży. Wiec mam zamiar zacząć. Bo jednak pogoda nie sprzyja nam innym aktywnością a jak będziemy nic nie robić to poród zaciekawy może nie byc jak sie zasiedzimy.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez, jak tylko mam okazje, to chodze na basen. Czasem jak plecy daja za bardzo w skore, to tylko troche poplywam na plecach, albo kraulem, a potem tylko "poleze" na wodzie, albo po prostu chodze. To tez fajnie rozluznia. Poki co zadnej infekcji nie zlapalam. Mialam zapobiegawczo uzywac probiotykow dopochwowych, ale zapomnialam kupic.. :P A co do kostiumu to nosze moj normalny, dwuczesciowy. W pierwszej ciazy tez nie kupowalam innego.
Magdaa, pokaz jak juz skonczysz. Bardzo lubie takie odnowione meble :)
Mama88, Agula89 uwazajcie na siebie :* mam nadzieje, ze to przejsciowe..

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. My dzisiaj byliśmy w tym kinie :) mąż poszedł pochodzić po galerii a my z Zuzia na krainę lodu poszlysmy. Zuzia szczęśliwa i zadowolona :) potem poszliśmy na obiad i pochodzić chwilę po sklepach bo musieliśmy kupić małej buty, a sobie kupiłam nowe ciuchy :D więc mam dwie bluzki, leginsy i biustonosz bo z mojego aktualnego wychodziły mi już piersi ha. Czuję się dobrze, brzuch spial mi się z 4 razy przez cały dzień więc myślę że to te skurcze przepowiadajace. Mała musiała zmienić położenie bo czuje jej ruchy wyżej, tak trochę pod pępkiem. Dziewczyny ja na basen z chęcią bym poszła ale po pierwsze boję się tych infekcji bo mi dość często wracają, teraz pierwszy raz od dużego czasu już mam od ponad miesiąca spokój więc nie wiem czy chce zaryzykować. Może na wtorkowej wizycie zapytam się lekarza co uważa na ten temat. Zresztą nie wiem czy wejdę w mój stary strój a nowego nie chce kupować bo szkoda mi pieniędzy :D mi na ból pleców i odprężenie pomaga kąpiel w wannie. Wczoraj nalalam sobie prawie do pełna wody, zapaliłam świeczki i leżałam 30min. Już dawno taka odprężona nie byłam. A brzuch jaki miękki miałam po takiej kąpieli. Dosłownie taki 'flak' :D

Magdaa07 z chęcią zobaczymy łóżeczko :) pochwal się nam :) my chyba też będziemy musieli odmalowac bo widziałam że ma jakieś rysy łóżeczko ale to dopiero po nowym roku :) / miarą krawiecka??! Ha ha wyobrazilam sobie to :D nie ma to jak zawzięta kobieta i to na dodatek w ciąży :D a łazienka ile ma metrów?

Mama88 ojjjjj bardzo współczuję :( mam nadzieję że jest już lepiej! I oby się to nie powtórzyło. Może faktycznie to jest zależne od ułożenia malucha.

Agula jak się czujesz? Mam nadzieję że przeszło i jest już dużo lepiej! Daj znać jak tam u Was!

BlackPanter28 współczuję sytuacji :( trzymam za Was kciuki żeby wszystko ułożyło się po Waszej myśli! Będzie dobrze kochana.

Teska ja mam wizytę na 16.20 więc chyba będę ostatnia która czeka na zobaczenie malucha :) bo Mery ma na 14. I jeszcze jedna Mamusia ma wizytę ale już mi się wszystko miesza tutaj :D

https://www.suwaczek.pl/cache/47fe60fbd7.png
https://www.suwaczek.pl/cache/cb65d4eb8d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :*

Ja mam jutro wizytę , przed 17 :) w weekend byłam nieaktywna bo byłam na urodzinach u dziadka, a dzisiaj spałam pół dnia po kocie budziło mnie w nocy i chodziłam mega niewyspana :) łapią mnie jakies dziwne bóle brzucha od rana, wiec staram się za dużo nie chodzić, nospe wzięłam i Jest ok. Ale mała ruchliwa więc chociaż trochę mniej zmartwień. Jak to u was jest z ruchami, mężowie już czują przez brzuszki czy nie ? Bo ja czuję zdecydowane kopniaki i w brzuchu i na ręce, a mąż jak przykłada ręke to nawet jak kopnie mówi że nie czuje. Nie wiem czy ma ręce bez czucia czy co :D bo jak mała się wypnie i wyskoczy mi nierówność na brzuszku to oboje widzimy i czujemy, ale kopniaków na ręce on nie czuje.
Teraz po wizycie będzie kolejny zestaw badań, w tym krzywa cukrowa. Trochę się boje cukrzycy ciężarnych bo strasznie na słodkie mnie ciągle bierze. Ale zwazylam się dzisiaj i przez te chorobsko zeszło ze mnie 1,5 kg w ciągu 1,5 tygodnia. I to napewno nie przez wodę, bo cały czas pije tyle samo i nie puchne. Więc narazie od początkowej wagi mam znów 3,5 kg na plusie. Nie wiem czy to dobrze czy źle, czy nie za mało.

https://www.suwaczek.pl/cache/ac370dc569.png

Odnośnik do komentarza

Ady w takim razie jutro o 17 trzymamy kciuki :))! A słuchaj co do tych bóli.. To takie jak na okres? Bo ja ostatnio też takie miałam i znowu cisza. Nie wiem czy czasami te ciągnięcia, klocia i bóle jak na okres nie zwiastuja powiększającej się macicy hmm. Bo np u mnie te bóle, ciągnięcia i klocia nie idą w parze ze spieciami i skurczami brzucha więc może to jednak powiększający się brzuszek bo dzidzia rośnie. Mojemu mężowi udało się 3 razy poczuć jak mała kopnela, przeważnie jak przykłada rękę to automatycznie mała przestaje kopać :D

https://www.suwaczek.pl/cache/47fe60fbd7.png
https://www.suwaczek.pl/cache/cb65d4eb8d.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zdjęcia niestety nie mam bo dopiero teraz czytam forum a jestem juz w domku. Ale moge powiedzieć, ze będzie piękne i dokładnie takie jakie chcialam. Mimo, ze na początku nie bylam w 100% zadowolona. Jednak wiem, ze to sie na mnie zemści bo bardzo wysiadły mi plecy.
No ale tak Zosie Samosie juz mają.
Ady moj mąż juz czuje ruchy ale tez było podobnie tak u Ciebie i wydaje mi sie , ze wtedy ja np czułam dłonią tylko dlatego że wiedziałam ze kopnęła. Nie wiem czy bym poczuła gdyby to bylo u kogoś.
Dobra dziewczyny ja idę spać bo w sumie nawet nie jestem w stanie się skupić by Wam cos więcej napisać bo nie mam juz sil dzis. Dobranoc

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie Klaudia, jak na okres. I też właśnie nie występuje wtedy kiedy twardnienie, i nie jest to regularny ból, dzisiaj bolało 2x po 10 min jakoś tak. Możesz mieć rację z tą powiększająca macica, cały organizm działa na pełnych obrotach. Tylko ja zaraz wpadam w panikę a to niezdrowo :D i z ruchami mam to samo właśnie, cieszę się kopniakami dopóki nie pojawi się ręka męża. Nagle spokój :) ale zdarzyło się że miał okazję poczuć, bo dwa razy się udało że był kopniak jak trzymał rękę, niestety nic z tego, mówi że nie czuje.

Magda może i tak, nacisk jaki robię ręką na brzuch (niewielki bo niewielki ale jednak) sprawia że jak mam przyłożoną rękę mocniej czuje. Muszę poprostu być cierpliwa :)

https://www.suwaczek.pl/cache/ac370dc569.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny wróciliśmy do domu z tych urodzin jakiś czas temu i od razu się położyłam. Ogólnie dzisiaj jakby trochę lepiej. Rano przy śniadaniu miałam kilka takich skurczy jakby okresowych właśnie. Wzięłam nospe i cały dzień jakoś minął. U mnie to jest takie uczucie jakbym miała brzuch oberwany bardzo nisko. Z lewej strony już tak nie boli. Wydaje mi się, że to jest tak jak piszecie, powiększająca się macica i nagły wzrost maluszka. Ogólnie dzisiaj dzidzie czuje już tak jak Klaudia w okolicy pępka wiec może gdzieś mi uciskało wcześniej.
Mam zamiar odpoczywać do czwartku do wizyty.
Mama88 a jak Ty się czujesz?
Magda ja na basen nawet jakbym chciała to nie bardzo bo pływać nie umiem :D Przy okazji zrób zdjęcie łóżeczka i pokaz nam ;)

Super, że już tak konkretnie odczuwacie ruchy. Ja nadal jedynie od środka puknięcia. Nie czuje jak przyłożę dłoń ani nie widzę patrząc na brzuch.
Dziewczyny trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty. Informujcie na bieżąco :)

A teraz życzę wam dobrej nocy ☺️

https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjoeflvaqdo.png

Odnośnik do komentarza

Magda, Teska sytuacja z wózkiem wyglądała tak że kupiłam wózek na olx, zapłaciłam i kontakt se urwał... Po jakimś czasie znalazłam 16 innych oszukanych osób przez tą osobę... Miała pozakładane lewe konta bankowe, podawała złe dane , no standard po prostu :-( zgłosiliśmy wszyscy sprawy na policję i w niektórych miastach toczą się już sprawy w sądach. Ale ona jest taka przebiegła, że wydaje mi się że nadal działa i naciąga ludzi...

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dzisiaj po prostu nie mogę dojść do siebie po informacji jaką dostałam .. pisałam Wam kiedyś że moja kumpela ze szkolnej ławki jest też w ciąży, chyba z tydzień dalej niż ja... Straciła to dzieciątko kilka dni temu :-(:-(:-( przestało mu bić serduszko :-( musiała go urodzić i pożegnać :-( nie mogę sobie wyobrazić co Ona przeszła.... nie mogę się pozbierać :-(

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwilę, czytam na bieżąco, ale gorzej mi idzie z pisaniem, czasu brak przez weekend:)
Mery o nie, tak mi przykro: (:( pamiętam, jak się cieszyłaś, kiedy o tym pisałaś. Okropne są takie informacje. Też sobie nie wyobrażam, przez co przechodzi Twoja koleżanka:( dużo siły dla niej. Ty też się trzymaj kochana i spróbuj się nie stresować.
Ady trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę:) u mnie mąż też jeszcze nie czuje małej, ja ją czuję zazwyczaj wieczorami, właśnie przed chwilą miałam całą dyskotekę w środku, ale jak mąż przykłada rękę to cisza, tak samo jak u Was;)
Agula zdecydowanie odpoczywaj jak najwięcej.
Mama88 bardzo Ci współczuję tych bóli:( jak się czujesz?

Dobrej nocy dla wszystkich:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Ja tak na szybko... Brzuch odpuścił.. Maluch zmienił położenie i już wiem, że musiał coś uściskać.. Teraz wlazl nisko z lewej ale jest ok.. Żeby nie było kolorowo jakieś przeziębienie mnie chyba rozkłada, wczoraj miałam gorączkę, boli mnie głowa, krew z nosa i gardło szczypie.. Dziś rano to samo... Wzięłam apap, nie chce mi się herbaty robic, idę spać....
Jak wstanę zrobię miksturke na poprawę... Śniło mi się, że urodziłam chłopca, tzn miał już z pół roku.. Taki pulchniutki, fajny...
Odezwę się wieczorem..
Trzymam kciuki za wizytę :)

https://www.suwaczek.pl/cache/82dae38ea7.png

Odnośnik do komentarza

Mama88 super że brzuch odpuścił! Teraz w takim razie uciekaj do łóżka żeby przeziębienie odpuscilo. Zdrówka dużo!

Mery bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki! To takie niesprawiedliwe :((( dużo siły dla niej! A Ty kochana spróbuj się nie stresować. Ściskam mocno! / współczuję sytuacji z wózkiem :/ mam nadzieję że odzyskasz pieniążki. Ah akurat teraz gdzie problemy i stres to ostatnia rzecz na którą powinnaś się narażać :/

Agula najważniejsze że w miarę przeszły te bóle. Odpoczywaj do wizyty!

Ady no to myślę że jak te bóle jak na okres nie występują razem ze skurczami to prawdopodobnie będzie ta rosnąca macica. Bo ja mam takie bóle raz na jakiś czas. Później cisza i zaś. A widzę po sobie ze brzuszek rośnie coraz bardziej. I nie jesteś sama bo ja też wpadam w panikę, chociaż staram się aż tak nie stresować się tym. To nie jest ból że zwijam się i płacze tylko poprostu trochę czuje dyskomfort przez niego więc wydaje mi się że nie jest to nic złego. Jutro zapytam się lekarza tak dla jasności co o tym myśli.

Magdaa07 najważniejsze że jesteś zadowolona z ostatecznego efektu :) mam nadzieję że przez noc odpuściły Ci plecy i już jesteś wypoczeta.

Ja zawiozlam Zuzie do szkoły, tak mi się wstać nie chciało.... Ale mąż ma pierwszą zmianę w pracy i chodzi na 6.30 więc żal mi małej żeby wstawala przed 6.. Teraz chyba jeszcze się zdrzemne bo szaro za oknem... Coraz zimniej się robi a ja kurtki mojej zimowej nie mogę zapiac... Ale jeszcze tydzień muszę wytrzymać bo pojedziemy w odwiedziny do męża brata i Agata co teraz urodziła da mi swój płaszczyk ciążowy. Dziewczyny kupiłam wczoraj fajny biustonosz. Z H&M, jest miękki ale ma drucik w miseczce więc podtrzymuje piersi a kupiłam go za 39,99 więc można powiedzieć że jak za darmo. A ja jestem ogólnie bardzo zadowolona z biustonoszy z HM :) Jeśli któraś by chciała pokaże zdjęcie bo jest naprawdę fajny. Patrzyłam na ciążowe ale one są całe miękkie i boję się że dobrze piersi nie podtrzymaja a jak teraz o to nie zadbamy to później może być kiepsko z piersiami.

https://www.suwaczek.pl/cache/47fe60fbd7.png
https://www.suwaczek.pl/cache/cb65d4eb8d.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia szczerze mówiąc to jestem wykończona. Ale tyle przez plecy tylko naszło mnie wieczorem na lody i tak jak po napisaniu do Was zasnęłam od razu to się obudziłam po godzinie z niesamowitymi mdłościami i wymioty... A pozniej jak juz zasnelam w koncu tosie budziłam co chwilę ale to pewnie juz przez zmęczenie.

Mery bardzo mi przykro... Koleżanka na pewno bedzie teraz potrzebowała wsparcia duzo nawet jesli będzie mówić inaczej. Mnie poronieniu najbardziej denerwowało zachowanie znajomych. Kazdy bal się odezwać przez co czułam sie jak jakieś zgniłe jajo. Gdyby nie pare osób które traktowało mnie normalnie i przedewszystkim były przy mnie zwariowała bym. A sytuacja z wózkiem rzeczywiście nie ciekawa... Mam nadzieję, ze uda Wam sie odzyskać pieniądze.

Mama88 mam nadzieję, ze to przeziębienie to chwilowy spadek formy i nie rozłoży Cie na dobre.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Klaudia, co do biustonoszy ciazowych z hm to moge tylko potwierdzic Twoje obawy :/ mimo szerszych ramiaczek, ciagle mi zjezdzaly, biustu nie trzymaly wcale. Ciagle musialam go poprawiac. Bardzo szybko poszly w odstawke.

Mery :( bardzo mi przykro... Ciezko cokolwiek powiedziec. Ale tak jak pisze Magdaa. Najgorsza jest ignorancja, unikanie rozmowy. Ja dodalabym jeszcze "pocieszenie".

Jade wlasnie na wizyte. Trzymajcie kciuki!

Odnośnik do komentarza

Halszka dokladnie. Pocieszenie tez ale trzeba pomóc wrocic szybko do życia takiej osobie.
Właśnie sprawdzałam w tabelce kto ma dzis wizyty bo chyba az 4 mamusie. Znalazłam jednak tylko 3 wiec Halszka, Ady, Aneczka85 i czwarta kobietko trzymam kciuki za wasze wizyty i czekam na zdjęcia maluszków i same dobre wieści! Swoją w tym tygodniu mamy wysyp wizyt! Jutro według tabeli tez az 3 i to nie koniec w tym tygodniu. Ale naogladamy sie Waszych maleństw!
Ja dzis jade do szwagierki do szpitala trochę sie boje by nic nie złapać ale jest w innym mieście to tez głupio by wiecznie sama była tym bardziej ze przełożyli jej operacje. Na szczęście sam oddział nie jest zakaźny wiec moze nie bd źle.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8vfxmuewun2k6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...