Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

Mjk widzisz Twoja gin jest przewrażliwiona na punkcie zatrucia ciążowego, a ta do której chodziłam w pierwszej ciąży wręcz przeciwnie. A ja miałam wszystkie objawy zatrucia ciążowego, które ona lekceważyła. Dopiero w szpitalu na szczęście się zorientowali, a był to już ostatni moment.

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

kaisaa4
witam :) jestem tu nowa zatem całkiem zielona na forum :) może jutro tu troszkę poszperam o czym piszecie i w ogóle jak działa forum. ja też zostanę mamą w listopadzie :) mam już dwie córcie, teraz ponoć to synuś. witam i dobrej nocki życzę

dzien dobry mamusie :)
witaj kaisaa4 :smile_move: super, ze do nas dołączyłas:) ja mam termin 12 listopada, wieć zara zpo tobie :smile_move:

mjk89 dziekuję, czuję sie bardzo dobrze i żal serce ściska, ze dizs piekna pogoda, aja musze siedizec w domku...zamist spacerowac nad morze, pływac w wodzie...echhh... przez ten kurs, osttnie komplikacje to, (wstyd się przyznać) jeszcze nie uraczyłam morskej kąpieli...wrrrr

aldonka23 i karolajna84 divalia domyslam się, że uświadomienie maluchom, ze będzie niespodzianka- rodzeństwo- nie jest łatwe:) no,ale im prędzej tym lepiej. więc trzeba od samego początku codziennie powtarzać. słyszałam też, ze często małym dzieciom daję się lalkę i pokazuje sie, jak nalezy sie nią opiekowac. tzn. uświadamia się, że będzie mała dzidzia, która będzie płakać, wymagać tulenia, przebierania, kapania, spania...może kiedyś będę mogła spróbowac z tą metodą :D :smile_move:

jak na razie czekam z niecierpliwością na małego dziedzica :smile_move: :11_9_16:
miłego dnia :*:11_9_16:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

klabacka dobrze mówisz z tym rodzeństwem. może nie trzeba aż kupować lalki i naniej tłumaczyć ale trzeba dużo z dziećmi rozmawiać. moja prawie już 4 letnia córa potrafiła codziennie pytać o dzidziusia, codziennie musiałam jej pokazywać jak już wygląda - akurat miałam takie zdjęcia usg miesiąc po miesiącu. już sobie zrobiły podział heeh (starsza córa ma 6 lat) jedna uczy mówić, druga uczy chodzić :). bardzo pozytywnie reagują też na maluchy w wózkach więc ja na szczęście nie mam problemu z zazdrością u dzieci .
ja mam teraz córe w takim momencie że ją to bardziej interesuje ale jak ten brat z tamtąd wyjdzie, jak jej odpowiedziałam z mamą że pani np przecina brzuszek by wyciągnąć dzieck powiedziała że chyba ją kłamiemy i chyba to jednak wygląda inaczej (mądre dziecko :smile_move: ) na szczęście już nie wnika.

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev314pb___.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, piękne Mamusie!!!Ja coś ostatnio mam problemy ze spaniem, albo męczę się całą noc i nad ranem padam i śpię do 10, albo budzę się wcześnie rano i od 6 już nie zasnę...a w ogóle to źle mi się śpi, bo brzusio rośnie i śpię głównie na boku, ale i tak brzusio troszkę przeszkadza...aż się boje co będzie dalej...

Divalia Ty niecierpliwie czekasz na wizytę i usg, żeby zobaczyć kto tam u Ciebie mieszka, a ja myślę ,że Twój synek już to załatwił ,jak powiedział,że on ma autka a dzidziuś lale!!! Więc nieoficjalnie gratuluję córeczki:hamak:
Klabacka z tą wodą i kąpielami coś jest w powietrzu co przeszkadza nam się popluskać, bo ja też non stop planuję rzeczkę, i wiecznie coś mi wypadnie...Dzisiaj też wielkie plany,:water_fun: kostium przygotowany a tu rano telefon, i Tomek musiał gdzieś jechać...ojojojo....Ale ja myślę ,że kiedyś sobie to odbijemy!!!
Więc tak, w weekend postanawiam zawsze odpocząć od kompa, więc nie będzie mnie pewnie do poniedziałku, pewnie będzie czytania wtedy, bo dużo nas już jest ( kaisaa4 witaj i czuj się u nas dobrze )!!!!Miłego weekendu i dużo zdrówka wszystkim Mamusiom, pozdrawiam gorąco!!!!:36_1_11::yuppi:Maleństwo moje chyba też się złości ,że nic z odpoczynku nad wodą bo bryka ,że hej...

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka, wiesz, że mi też pomysł z lalką chodził po głowie ;) Raczej tego nigdzie nie wyczytałam ani nie słyszałam, żeby ktoś tak ze znajomych robił, aby przygotować dziecko na pojawienie się rodzeństwa, ale jakoś mi taki koncept sam do głowy zawitał. Żeby kupić lalkę bobaska i żeby się Wojtek zapoznał, jaki mały i bezbronny będzie ten dzidziuś co z nami zamieszka... Brzmi to mże trochę absurdalnie, z resztą narazie nie kupiłam takowej pomocy naukowej, ale kto wie co będzie dalej... Im bliżej porodu, tym więcej mam obaw jak moje dziecię przyjmie zmianę sytuacji rodzinnej.

Pozdrawiam Was cieplutko

U nas dzis upał, choć na termometrze widzę tylko 23 stopnie, to jak byłam na dworze w słońcu to myślałam, że padnę z tego gorąca. A jeszcze dziś na drugi koniec miasta do znajomych na grilla jedziemy...

Miłego weekendu

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ja tez na grilu wczoraj byłam, dzień zleciał bardzo miło :) Dziś idziemy na urodziny do męża chrześnicy, ale niestety prezent nie dotarł! Buuuuu, pewnie jutro nam przyjdzie jak znam życie! Zamawialiśmy z allegro grę, szkoła kaczora donalda! No i tort, więc chyba za prezent musimy dziś podpiąć tort choć nie wiem czy się tak bardzo ucieszy...... z samego torta, potem rodzinnie mamy jechać nad wodę, fajnie może mnie troszkę słoneczko złapie! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Oj chyba troszkę Was zaniedbałam, ale tak to czasem bywa.
Uzupełniam zgodnie z prośbą-u mnie nadal syn, nad imieniem pracujemy nad kompromisem. Mój luby chce Stasia, ja Antosia, Szymona więc rozmowy trwają.:phone:
Widzę, że nie tylko ja mam termin na 11 listopada.:)
Poza tym też mam duży brzuszek, ale ponieważ zostałam na cały tydzień sama zaraz wybiorę sie po loda-bo cosik od życia człowiek mieć musi.

Popieram dziewczyny, które nie narzekaja na glukoze-ja tez przyjęłam ją spokojnie. Choć gorzej juz było z wynikiem badania bo miałam po godzinie134 (norma do 140).

Poza tym czuję sie ok-dzisiak czekam na wieczór z utęskinieniem bo ukrop straszliwy. Nie mam jeszcze wyprawki dla maluszka. Dostałam troszke ciuszków na krótki rękaw-myslicie ze je wykorzystam?
Pozdrawiam wszystkie mamy

http://www.suwaczki.com/tickers/v5qjvr80jwuw5ksy.png

Odnośnik do komentarza

motylku jak w domu będziesz mieć dosyć ciepło to na pewno się przyda i krótki rękaw. chociaż zbyt ciepłe pomieszczenie nie jest wskazane szczerze mówiąc.

a ja dzisiaj się martwie bo coś mi twardnieje brzuch :( .. i już samanie wiem czy to brzuch, czy to mi dzidzia tak się kładzie po narządach że mam takie odczucie czy to jelita mi dziś dokuczają (bo byłąm kilka razy w ubikacji) :( ... wystraszyłam się i chyba jutro pójde do lekarza, choć nie do mojego bo na urlopie, ale do jakiego kolwiek by mnie zbadał czy wszystko jest w porządku :( ...

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev314pb___.png

Odnośnik do komentarza

cześc mamuśki:)

wczoraj i dizsiaj byłam na grillu:) a co tam..po całym tygodniu leniuchowania..należało mi się :D :36_3_13:
jutro jadę na kontorlę..do pracy raczej nei wrócę..ale chcę się owiedzieć, czy mogę już normalnie funkcjonować;)
ojejku..a jutro rano miłam isć do moich wytęsknionych szjkrabów... troche mi szkoda, ze nie mogę wrócić do pracy..no,ale synek wazniejszy:)

miłego wieczorku :* :36_33_7:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc moje drogie mamuski!!!!

Kaissa4 witam Cie serdecznie!!!! Gratuluję córeczek i maleństwa pod serduszkiem!!!:36_3_13: No i nie martw sie brzuszkiem. Moja macica robi sobie czasami próby i tez twardnieje- czytałam, ze to sa skurcze, że macica sieprzygotowuje. Ale jeśli masz wątpliwosci zawsze warto zaciagnąć rady lekarza.

Divalia Matko Boska!!! Co to znaczy? Literarische Texte in ausgewählten Lehrwerken für den DaF-Unterricht.??? Hahahahaah A kiedy masz wizyte??

Klabacka przestań juz pracować i sie edukowac i zadbaj o swojego szkraba!!!!!

Justys gratuluję 100dniówki!!! Teraz to juz będzie tylko 'pod górkę' - hahahah. Wiem co mówie. Waga zaczyna przeszkadzac, schylać sie niewygodnie no i brzuchol rosnie!!!:36_3_13: Ach... No i koniecznie juz na l4 idź!!!!! Ja poszłam 3 tyg temu i to była najlepsza decyzja jaka podjęłam!!!! Teraz jest tylko Antos i ja!!!

My weekendzik spedzilismy u mojej mamy. Mój meżus ponaprawiał wszystkie mebelki mamie -bo zawodowo zajmuje sie meblami- wiec mama w 7 niebie!!! Hahahaha
Byliśmy w tesco wczoraj i przez przypadek zaszlismy na dział z ciuszkami dziecięcymi z cherookie. No i mój maz zwariował- chciał kupować ciuszki juz na 9 miesiecy- hahaha :36_2_39: Usmiałam sie bo szalał między tymi półkami jak oparzony. No i w koncu kupilismy po 2 paczki po 3 sztuki bodu z krótkim i długim rękawkiem na 58 i 62- po 14 pln!!! Bardzo tanio a są naprawde przesliczne- jedne z wstawkami niebieskiego a drugie z kłapouchym i kubusiem!! Odlot!!!
Tak naprawde to moje pierwsze 'zakupku' dla Antka!!! Radocha jest co niemiara!!!

A dzis gotuje grochówkę dla mojego meżulka i schabowe z serkiem pleśniowym!!! Pychotka- choc ja sera nie skosztuje- buu....

No i mam dzis wizytę. Ciekawe ile Antos przytył przez miesiać!!!
Pozdrawiam i udanego dzionka zyczę!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

część mamuski:) :36_3_13:

AnnaWF masz racje musze odpocząć..ale tak bardzo cieszyłam sie z powrotu do pracy, a sie rozczarowałam. mam nadzieję, że jakoś to pzreboleję :D hi hi... chyba za bardzo jestem stadnym zwierzątkiem:)) ale teraz będziemy z synkiem się lenić i tyć..w końcu kiedyś to musiało nastąpić :D

Justyś gratuluję "100dniówki" :D jejciu..ale ten czas szybko zleciał...hmmmm...

kaisaa4 ania ma racje,jesli masz jakieś wątpliwości- to pytaj lekarza. w końcu on zna się najlepiej. ale powiem dla otuchy, że mi tez czasmi brzuszek twardnieje na chwilkę. ale nie jest to męczące, ani nie dokucza...więc myślę, ze na razie nie mam się czym mazrtwić- tylko pocieszam się, że to trening macicy :D

motylek21 witam mpo nieobecnosci:)) super, ze z wami wszystko OK :) leniuchuj, bo teraz to motto tego forum :D

idę sprzątnąć szafę-a potem na kontrolę i po L4 :) miłego dzionka :*:36_3_13:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Hej DZIEWCZYNY...
Witam po weekendzie, udało mi się wreszcie ochłodzić nad rzeczką,:water_fun: wczoraj byliśmy z Tomkiem, popluskałam się troszkę, fajnie było...Potem znajomi i tak zleciało...Dzisiaj już Tomek do pracy więc znowu mam do 14 samotne ranki... Klabacka i AnnaWF życzę spokojnej wizyty, ja idę w czwartek, znowu usłyszę bicie serduszka...Już nie mogę się doczekać, choć muszę przyznać ,że nie znoszę wizyt u wszelakich lekarzy...
Znowu robi się upał , uff, życzę wszystkim miłego dnia...Maleństwo dzisiaj spokojne!!!Rośnij Kruszynko.

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

Witam poweekendowo.

My spedzilismy wolne na działce u teściów.

Sobota miło przeminęła, grillowalismy dorsza i lososia i lezakowałam w z książką. Niestety mimo starań i lezenia w cieniu - poparzyłam sobie moje trupioblade nogi - od kolan wzwyż. Koszmar. Ale taka ma uroda - białolicej królewny, która się na czerwono opala, moj zaś (czego mu diabelnie zazdroszczę!)ma cudną sniadą cerę i jego wystarczy ,ze Słonko omiecie promieniami i juz Hindus się z niego robi.
Dzis rano szedł do pracy i wygladał jak po 2 tyg na Majorce - tylko mu białka oczu błyskały. A ja dalej jak córka młynarza.

Ale i tak mimo siedzenia w cieniu i smarowania twarzy 50, moje plamy "wątrobowe" się powiekszyły. Ale taka ciażowa przypadłość!

Wczoraj natomiast było straszliwie, bo upał ogromniasty i zero wiatru.
A moj o 11 zarządził ,ze dziś tez działeczka - bo on się wreszcie może poopalać. No to z bólem się ruszyłam z łózeczka i pojechalismy. Spedziłam na lezaku cały dzień i nawet kawałeczka ciała na Słońce nie wystawiłam,a przy tym profilaktycznie się znów 50 nasmarowałam. I ze szklaneczką zimnego napoju dałam rade wylezec. hihih

Na szczęście dziś juz cudnie chłodno, po deszczu i burzy.

Rano jak zaczęła się burza, i huk wielki się rozległ, to dzidziul się chyba wystraszył, bo tak mi podskoczył w brzuchu. Jestem pewna, ze wszystkie kończyny poszły w ruch. Czułam go wszedzie. I się przez jakiś czas nie mógł uspokoić, bo waliło za oknem równo!
Poza tym raczej upał go osłabia (tak jak i mamusie), tylko jak na Słońce wychodziłam to zywszy się robił.
Dzisiaj siedzę sama do 20 (moj na dyzurze). Bede lezakować na maksa. hihih.

Pozdrawiam.

http://www.suwaczek.pl/cache/28c319502f.png

http://www.suwaczki.com/tickers/4rtke0brr2sqw7p0.png

Odnośnik do komentarza

witam kobietki :)

mi weekend minal calkiem milo i sympatycznie w gronie rodzinnym;]
w piatek u dziadkow 1i 2;]
sobota w domku rodzinnym a wczoraj u tesciow na kolacji;] do tego na dworze siedzialam i podziwialam jak dzidzia mnie kopie i brzuszek sie rusza;]
pod wieczor nad jeziorko pojechalismy i bylo naprawde super;]

dziewczyny zauwazylam ze z piersi wydobywa mi sie jakis taki dziwny plyn przezroczysty?czyzby to byla ta siara ale nie wiem czy nie za wczesnie?:) :36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny!!!
jak po weekendzie? mnie upał wykończył, w konsekwencji, nalałam pół wany chłodnej wody i leżałam w niej do czasu az nie zrobiło mi się chłodno!

Divalia, praca typowo metodyczna- no chylę czoła! Ja skupiłam się na literaturze, jakoś z metodyki chyba nie dałabym rady chociaż zajęcia miło wspominam, a i egzaminki o dziwo także.

U mnie dzidzia szaleje, mąż podskakiwał z radości, a ja...hmmm nadal nie mogę się nadziwić jak to możliwe- że we mnie jest mały człowiek.
Ostatnio czytam sobie relacje dziewczyn z ich porodów- pomalutku psychicznie się do tego przygotowuję, pomaga. A jak Wy sobie z tym radzicie?

Miłego dnia kobietki życzę, odpoczywajcie dużo!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka udanej wizyty!!!

Zufolo ja też nie przepadam za wizytami u lekarzy ale akurat teraźniejsze wizyty u gina mnie ciesza jak chińczyka blaszka-hahahaha Zwłąszcza, ze mam usg co wizyte wiec moge podejrzec sojego synka:36_3_13:

Aqulina współczuje poparzenia!!! Bidulko Ty nasza!!!
U nas wczoraj była burza. Błyskało się masakrycznie a huk niesamowity. Nawet moja sunia siedziała z podkulonym ogonem choć ona huków sie nie boi zazwyczaj!

Mjk89 tak to siara. Ja tego nie mam ale dużo dziewczyna na październiczkach juz tego doświadcza. Całkiem to normalne- nic sie nie martw!

Odebrałam dzis swoje wyniki: krew, mocz i krzywa cukrowa. Moze Wy się orientujecie: glukoza 50g na czczo jest 82mg/dl a po 1h 86mg/dl. To dobrze??

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

czescc brzuszki:36_3_13:
ja na 16 wizyte mam! dam znać po wszystkim na wieczor jak było i zdam relacje:cheess:
ale dziś spiący dzien mamy....a w nocy burza była...moje malenstwo też podskakiwało w brzuchu...chyba wyczuło,że sie boję burzy...:36_2_39:
mnie też już siara leci z piersi....myślę,ze to własciwy czas na nią...
z 1 synem miałam już w 4 miesiacu wydzielinę...

Odnośnik do komentarza

bardzo dziekuje za odpowiedz;]
juz myslalam ze za wczesnie;] heh to mnie uspokoilyscie;]
:36_33_7:

;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

dzisiaj mi lepiej, może faktycznie to te skurcze przygotowawcze, już nie pamiętam jak to było w poprzednich ciążach od ostatniej mineły prawie 4 lata :) ..... nie ide jednak dzisiaj do lekarza, poczekam do piątku do wizyty, chyba że znw by mi się coś działo. ale w gruncie rzeczy żadna wydzielina nie leci, nie plamie itp więc to na pewno te skurcze a ja tylko przesadzam :)

a ja właśnie patrze i od dzisiaj też mam 100 dniówkę :D bym przegapiła hehe

a co do siary - to na pewno to ona :). ja jeszcze nie mam, albo tego nie zauważam, .. nie pamiętam też jak to było z dziewczynami. ale coś mi już chyba leciało :/ .... ale nie będę sobie szukać kolejnego zmartwienia na pewno wszystko jest dobrze :)..

miłego dnia .. ja to częściej czytam niż się wpisuje bo jakoś ostatnio mam strasznego lenia :PP nawet do pisania :PP

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev314pb___.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...