Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

hej
powiem ci że moja lidka też wymyśla sobie koleżankę, gdy o niej opowiada jak obok nas idzie to mnie też ciarki przejdą czasem wiec przeczuwam że po trosze rozumiem jak się czujesz.
lidka bardzo czesto też przynosi mi niewidzialne przedmioty i się nimi bawimy. sąsiadka która ma już 4 dorosłe córy mówi że jej corki czesto wymyślały sobie rożne rzeczy w wieku naszych dzieci.
może nic nowego nie powiem ale uważam że mała napewno ma jakiś problem coś mocno przeżywa, czegos sie boi. już kiedyś pisałaś że amela obawia się spania po ciemku (jak mówiła że dzieciom z bajki w tv jest smutno bo idą same spać) może to pokłosie tego. amelka podrosła i jej lenki też "nauczyły się nowego"... skoro wymyśliła sobie Kasie na dzień i miłe chwile (w którą bardzo wierzy) czemu nie wierzyć jej że jej nocne lenki produkują te oczy. ja bym próbowała rozmawiać może nie ch narusuje te oczy i ją sama spytaj a jak można pokonać takie oczy....
powodzenia ściskam mocno

Odnośnik do komentarza

paczanga, dzięki Ci bardzo za pomoc i wsparcie! wiesz fantazje to moja Amelcia ma, z jedej strony cieszy mnie to, bo świadczy to o jej rozwoju emocjonalnym i w ogóle o kreatywności i wiesz , co? najwazniejsze, że ona tych "oczu"- heheh sie nie boi, przynajmniej gdy o nich opowiada to nie widzę lęku czy niepokoju. Kiedys jej przejdzie i na pewno zacznie odrózniać co jest fikcja, a rzeczywistością. pozdrowionka!

a tak z innej bajki: dzis wypróbowałam nowy przepis: rolada szpinakowa!!!

składniki:
szpinak mrożony
3 jaja
Szpinak smażymy aż wyparuje nadmiar wody, studzimy, łaczymy z rozmaconymi jajami i serem.
Rozprowadzamy masę na blasze do pieszenia, zapiekamy na papierze do pieczenia, studzimy. Następnie ostudzony placek szpinakowy smarujemy serkiem almette i ja dodałam łososia wedzonego.Wszystko zawijamy w roladę, czekamy aż sie schłodzi. Pycha!!!!
Zamiast wedzonego łososia mozna dać szynke lub suszone drobno posiekane pomidory.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

paczanga
hej
piszę żeby się pochwalić moim 5 tygodniem ciąży:) dziś jestem po wizycie u ginekologa-mam fotki mojego pęcherzyka.

wielkie gratulacje kochana:zwyrazami_milosci:
i pochwal sie fotka!
to teraz karate troszke na bok pojdzie

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

ZawszeBosa
Cześc dziewczyny, pisze w zupełnie innej sprawie.....w zasadzie nie wiem od czego zacząć....
Czy Wasze dzieci też fantazjuja, wymyślaja niestworzone rzeczy???? bo moja Amelia i owszem ale czasem mnie az przeraża...

jakis czas temu opowiedziała mi, że w jej pokoju w nocy kiedy się budzi widzi (twarz) oczy, które na nia patrzą...!!!!! stwierdziłam, że to sen, fantazja itd itd, oczywiście zbagatelizowałam, zreszta jakis czas temu miała przyjaciółke Kasię ni z tąd ni z owąt ale tak jak piszę, to normalne.

ostatnie nocy Amelia spała niespokojnie, budziła się, wreszcie wybudziła się na całego. My z mężem będąc w sypialni, słyszelismy jak rozmawia, mów sama do siebie( też normalne)gdy nagle, krzyk i :" idź sobie, idź sobie stąd!, mamusiu, mamusiu tu jest cos dziewnego!".
Mąż pobiegł do niej i w konsekwencji spała z nami. Tej samej nocy obudziłam sie i widze, jak moja Amelia siedzi na łóżku i ...nic, siedzi i patrzy. Mówie, aby sie położyła i co ona w ogóle robi na to Amelia: " mamusiu co to jest?" - wskazując gdzieś paluszkiem.
???????????????????????????????????????????????????????????
Czy fantazja dziecka może byc tak silna? czy wyrośnie z tego?
A ostatnio bedąc u treściowej, poprosiła babcię o rysowanie, i co rysowało moje dziecko???: oczy!!!! to jakaś schiza totalna!
Co wy na to? czy Wasze pociechy tez maja podobne fantazje?

matko przeczytalam i przerazajace to nawet jest......
moi chłopcy tak nie mieli...
jakos nie zapamietalam,zeby rozmawiali z kims az tak zawziecie...

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

i witam:zwyrazami_milosci:
u nas leci...
chlopakow mam zdrowych
2 razy w tygodniu zanoze ich do przedszkola
a Natan od wrzesnia do przedszkola idzie na 5 godzin
i Julian raczej tez pojdzie na dofinansowane na 5 godzin od wrzesnia
takze spokoju wiecej bedzie:8_2_96:
juz mam do 19 czerwca za ksiazki zaplacic 123 a potem dostane liste co kupic potrzebnego...
troche sie stresuje tym wszystkim bo Natan jak do szkoly idzie to wstydzich niesamowity jest i płacze....ale minie mu...

a mieszkanko do przodu idzie
kafleki polozone
teraz jeszcze klej wyrownawczy na pokoje a potem panele, malowanie, piec zalozymy i mozna wchodzic..

Odnośnik do komentarza

paczanga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cuuuudownie1 gratuluje koleżanko ale cudowna wiadomość! zycze spokojnych już 8 miesiecy, fasoleczko rosnij zdrowo!

aldonka, no to kolejny etap za Wami i przed Wami, super! no i gratulacje postepów z mieszkankiem!

u nas choróbsko, Amelia goraczkuje, kaszel itd ale dajemy rade , obstawiłam ja lekami, będzie dobrze1

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
u mnie też było spotkanie kibiców. trochę żeśmy posiedzieli trochę pojedli niektórzy opróżnili kilka piw, miło było. męska część widowni niezadowolona z wyniku, my kobitki się cieszyłyśmy że choć tak, trzeba być optymistą.
ja całkiem zwariowałam na na myśl o tej ciąży. tak jak wcześniej zajmowała mnie kuchnia czy kwiatki teraz przyszedł czas na takiego bakcyla. mój stan pasji pogłębią fakt że się umówiliśmy z mężem że nie powiadamiamy o ciąży do końca 3m.c.
pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

witam:white_flag::white_flag:
kurcze mecz mnie tez nie usatyfakcjonowal...
ale ten ryk publicznosci na hymn.....niedoopisania!
a jeszcze jakby sie tam bylo to super:36_7_12:

Paczanga to trzymacie w sekrecie?
fajnie,że my wiemy chociaz w skrytosci:36_1_11:
powodzenia!
niech fasolka sie rozwija

ja wczoraj posprztalam na mieszkaniu
chlopaki mlode mi wyniesli płytki poprzecinane, kleje stare itd...
wiec czysciutko jest
musze jeszcze drzewko na przod kupic i ładnie ozdobic z ulicy bo posiadam kamien ozdobny wiec ładnie zrobie jakos:taniec1:

Odnośnik do komentarza

Aldonka, widze, że remontowania ciąg dalszy, super! ja mam to juz za sobą, i wiem jak efekty ciesza. Wprawdzie w przyszłym roku czeka mnie elewacja jeszcze no ale efekt bedzie extra i u ciebie na pewno też!!!!!!

paczanga powiem Ci, że takie trzymanie w tajemnicy jest ekscytujace, mieć cos dla siebie i cieszyc się tym tylko we troje, super! chociaz powiem Ci, że ja bym nie wytrzymała!!!

U nas na reszcie wszystko wraca do normy po nocnej eskapadzie na izbie przyjeć,potem powtórka dzis w południe, od wczoraj wieczorem walczylismy z temperaturą 39. 7!!!!!! dopiero o 17:00 spadła temperatura u Amelii i juz szaleje z tatuskiem na podłodze, czasem mam dośc temperamentu Amelii, ale teraz dziękuje Bogu, że odzyskałam moje pełne energii dziecko!!!! od wczoraj normalnie przelewała mi się miedzy rekami....koszmar! na szczęście antybiotyk i ibufen działa, a Amelia czuje sie juz dobrze- uffffff

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
u mnie właśnie odjechała nastęna tura gości. troszkę czasu dla siebie. lidka może u babci bedzie nocować. ja jutro my jedziemy do mojej babci.

ZawszeBosatwoja mała ma taką grypę z wysoką gorączką?
to nie jest nawet tak że ja chcę trzymać moją ciąże w tajemnicy. ja bym tam to z chęcią roztrąbiła. ale wiem że moja teściowa jak by coś poszło nie tak to by mi strasznie napiszmy "patrzyła na mnie" nic nie mówila tylko patrzyła. jednak te pierwsze 3m są ryzykowne, szczególnie przy moim temperamencie.
kurcze strasznie sie bje teraz tego wyjazdu na euro do kijowa. w tamtej ciaży po takiej długiej eskapadzie w 3m dostałam bóli partych i prawie nie straciłam mojej lidki. pożniej nie musiałam juz tak uważać bo w 6m.c. poszłam pochodzić po górach i czułam się dobrze.

Odnośnik do komentarza

paczanga to nie grypa, angina. I chyba mamy 3 migdał odpowiedzialny za te nasze gardłowe infekcje, czas wybrac sie do laryngologa i zobaczymy co powie specjalista.

paczanga rzeczywiści musisz uważać, no ale nie przesadzac, żeby nie zwariować.

Amelia już, albo raczej dopiero w łóżku, widzę, że gorączka znów skoczyła, ehhh najważniejsze, że to wszystko jest w granicach normy, w nocy znów czuwanie.

pa dziewczyny, spokojniej nocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

paczanga GRATULACJE, rośnijcie zdrowo i radośnie! dbaj o siebie :*

aldonka.. gratulacje zwiazane z postępami remontowymi! i oczywiście z sukcesami przedszkolnymi... niech chłopcy dobrze się bawią :)

zawszebosa... paczanga dobrze podpowiedziała, aby "oswoić" te oczy. no i wyobraźnia jest w tym wieku mega rozwinięta. tylko się cieszyć. to naturalne, trzeba pozwolić na jej rozwój... czytać, opowiadać, itp :) owszem, czasmi ta "wyobraźnia" ma szarą stronę medalu, alu trzeba spokojnie do tego podejśc i rozważyć także to, ze dziecko może "coś przeżywać" i dzieki wyobraźni "pozbywa" się prblemu, uwidacznia go, daje nam sygnały. więc obserwuj amelke.. mam nadzieję, z eoczy szybko znikną :)

a u nas ok. mala po ostatnim katarze stała się bardzo wymagająca- ciągle chce być na rękach, nawet zasypia tulona. a wczesniej była taka "samodzielna"... :) ale dajemy radę, zaraz 4 mce za nami i mam nadzieję, ze lato zawita, bo na pomorzu to zimno i pochmurno (ale bez deszczu).. i tylko wiatr, wiatr i wiatr...echhh

karolajna
, jak sobie radzicie??

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

ZawszeBosa
paczanga to nie grypa, angina. I chyba mamy 3 migdał odpowiedzialny za te nasze gardłowe infekcje, czas wybrac sie do laryngologa i zobaczymy co powie specjalista.

paczanga rzeczywiści musisz uważać, no ale nie przesadzac, żeby nie zwariować.

Amelia już, albo raczej dopiero w łóżku, widzę, że gorączka znów skoczyła, ehhh najważniejsze, że to wszystko jest w granicach normy, w nocy znów czuwanie.

pa dziewczyny, spokojniej nocy!

ja w dziecinstwie czesto mialam angine
lekarka polecala wyciac migdal...
a jak nie zgodzila sie mama to zarzadzila zmiane klimatu

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny mam taką zagwozdkę, lidka mówi ciągle do mnie na ty, po imieniu. na początku mi to nie przeszkadzało, myślałam że jej szybko przejdzie. niestety nie przechodzi. teraz stosuje technikę nie zwracania uwagi jak do mnie mówi po imieniu, ale nie łapie że wtedy nie reguje. próbowałam tłumaczyć i nic. już mnie to irytować zaczyna:o_noo:

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

paczanga
hej dziewczyny mam taką zagwozdkę, lidka mówi ciągle do mnie na ty, po imieniu. na początku mi to nie przeszkadzało, myślałam że jej szybko przejdzie. niestety nie przechodzi. teraz stosuje technikę nie zwracania uwagi jak do mnie mówi po imieniu, ale nie łapie że wtedy nie reguje. próbowałam tłumaczyć i nic. już mnie to irytować zaczyna:o_noo:

mysle,że powinnas jej zwracac uwage zeby wiedziala
bo jak nic nie mowisz to oznaka dla niej ze jets ok
moje chłopcy nie...a Julian jak np. jade do mojej siostry to mowi:iza!
wtedy go pouczam ,że ciocia Iza:36_15_9:
i ostatnio mialam problemy bo uslyszeli Kur...a i powtarzali i chichy, smiechy
wiec zabralam sie za pilnowanie i jets narazie ok:36_11_20:

u mnie do piatku zaplata za ksiazki Natankowi do zerowki=lista ktora dostalam od pani z zakupieniem, butow zmiennych,teczki, olowkow, kredek, blokow rysunkowych, technicznych itdddddd:aku:

Odnośnik do komentarza

hej
strasznie męczą mnie zatoki, jestem bardzo słaba, a jak nie to chorubsko to ciaża dokucza, mdli mnie i odrzuca od mięsa. wczoraj nawet sosu nie doprawiłam bo nie mogłam spróbować tak mi pachniał. kurcze a jutro wyjazd do kijowa na euro. do tego nie wiadomo kto zajmie się mała w poniedziałek bo teściowa musi do pracy, każdy się wykręca. wszystkiego się odechciewa.

Odnośnik do komentarza

paczanga, współczuje!mdłości, wrazliwośc na zapachy itd, no cóż takie uroki początku ciązy, mam nadzieje, że wyjazd na Ukrainę jednak wypali!!!

nie odzywałam sie bo...zaliczyłam pobyt w szpitalu, zrobił mi się ropień na tyłku i konieczne było operowanie. Najśmieszniejsze jest to, że byłam święcie przekonana, że to hemoroidy, które czasem wracaja. W każdym razie w lipcu mam badania, czy nie ma przetoki i jeden zylak odbytu mam do usunęcia, no szlag mnie trafia! dupe wszystkim pokazywać,heheheh no ale chcę z tym zrobić porządek, jak myslę o ciąży w przyszłym roku.

a co u reszty kobietek?

Karolajna, jak tam? dajesz radę?

Klabacka jak Haneczka i Mareczek?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
dziewczyny ja po meczu w kojowie, anglia-włochy. było wspaniale takie emocje. duzo polaków na stadionie, piękne widowisko. dodam że żadnym kibicem nie jestem bo to mój pierwszy mecz ale jestem bardzo zadowolona. pozatym Ukraina- Kijów przepiękny :36_3_1: żaden tam kraj trzeciego świata jak się czasem słyszy w tv. jak tak patrzyłam to brak Polsce do ukrainy, mają lepszą drogę niż my szczególnie tą z granicy. zabytki piękne, kijów miasto złotych kopuł, ludzie bardzo mili przyjazni, brak korków w mieście. życie tam tanie trzeba tylko pokonbinować z noclegiem. polecam miasto na wakacje.:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

WITAM I JA WIECZORKIEM

Paczanga fajnie,że mecz udany i kijow ładny!
mecz nawet w telewizji bym zachwycajacy a co dopiero na trybunach:in_love:
a swoja droga mam nadzieje,że sie lepiej czujesz?

karolcia daj znac jak sobie radzisz z trojka łobuziakow?
jak twoj blog?dalej go prowadzisz?

A Klabacka jak u was?

mało nas cos jest...
Justysia keidys wpadała a teraz zanik normalnie!:36_11_1:

Odnośnik do komentarza

paczanga super , że sie udało!!!!! no i najwazniejsze mieliście kawał świetnej zabawy!!!!

u nas spokojnie, Amelia szaleje, rozrabia jest okropnie uparta, no ale to u nas rodzinne. Historie z oczami, dziwnymi fantazjamo na razie mamy za soba.

a my z mężem mieliśmy "chwile zapomnienia", tzn mąż miał i tak się składa, że jestem w połowie cyklu, czyli owulacja-hahahahahah, no i zobaczywmy co z tego wyniknie!!!! ale będą jaja jak berety, jak to będzie dzidzia, dowiemy się w połowie lipca- ale powiem Wam, że bardzo bym sie ucieszyła, gdyby z tego zapomniania coś wynikło.......trzymajcie kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
ZawszeBosa no super wieści i bym nie była taka osamotniona. może byśmy następny rzut ciężarówek na naszym wątku zaczeły.

miałam dziś przeprawę córa sobie włozyłam patyczek do ucha za głeboko i popłynęła jej z ucha krew. skończy się najprawodobniej na strachu bo ponoc sobie tylko skórkę otarła. za tydz. kontrola.

ja średnio się czuje przeziebiona nadal jestem. widac choroba przeszla tylko w stan zawieszenia na czas kijowa. zawsze miałam niskie ciśnienie ale teraz u mnie normą jest 90 na 50 więc bardzo mało, ciągle chodzę zamulona. jeszcze nie robiłam sobie badań ale z powodu złego samopoczucia kupiłam sobie witaminy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...