Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

hej

ja dzis po ekstracji (wyrwaniu zęba) wiec samopoczucie nie najlepsze.

trener chce żebym chodzila do grupy zaawansowanej na te moje karate. mąż mi się stawia, bo to 3 razy w tygodniu a nie jak dotychczas 2. myślę że jest trochę zazdrosny o te moje hobby.

sylwestra mieliśmy bardzo fajnego:cherli3:. spedzaliśmy go w sali gdzie mieliśmy wesele. tam razem też nam bardzo się podobało. jedzenie bardzo samczne i pod dostatkiem (jak opróżniliśmy jeden półmisek z przystawkami to zaraz donieśli nastepny), gratis dostaliśmy wódkę, można też było do oporu korzystać z bimbru, nalewki domowej i win, orkiestra bardzo fajna:36_27_5: do tego wodzirej, a na dokładkę zrobili taki ladny pokaz sztucznych ogni jakch ponoć moje warszawiaki nie widziały. sasiadów mieliśmy trochę "wieśniakow" ale cała sala jest w wystroju wiejskim wiec żartowaliśmy sobie że są częścią scenografii.

ZawszeBosa skąd kaczkę wytrzasnełaś, trudno ją u nas kupić.

Odnośnik do komentarza

Hejka

U nas nie za dobrze. Wczoraj rano podczas kąpieli zobaczyłam, że synek ma podejrzane krostki na plecach i klatce, takie z pęcherzykami z płynem... Podejrzewałam ospę wietrzną i niestety wizyta u lekarza potwierdziła moje obawy :( Natalka o dziwo nie jest wysypana... Choć pewno już się zaraziła, ospa jest zaraźliwa się na kilka dni przed wystąpieniem pierwszych krost. Wojtek (odpukać) na razie łagodnie przechodzi, tzn. nie ma gorączki, apetyt mu dopisuje, ale strasznie go swędzą te krosty i nie może się powstrzymać od drapania, szczególnie w nocy :( Będzie pewno miał blizny. Dobrze, że na twarzy ma tylko 1 krostę, na razie...

Ja chorowałam na ospę w wieku 6 lat, więc powinnam być odporna i dzidziuś też, bo korzysta z mojej odporności. Za to niestety dopadło mnie przeziębienie. Strasznie boli mnie gardło i głowa.

Sorry, że tak marudzę, ale musiałam się komuś pożalić. Mam nadzieję, że u Was wszystko ok.

Pozdrawiam :36_2_53:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Witajcie po dłuższej nieobecności :)

U nas wszystko ok. jestem niby na L4, ale chyba mam mniej czasu niż jak w pracy byłam :) z markiem mam mniej czasu nawet dla siebie:) za to na jedzenie oj...sporo:) apetyt mi dopisuje;)
a brzusio rosnie:) oto my :)

poza tym, jak paczanga... tez miałam zebowe dolegliwości, kanał pod znieczuleniem..ale okazało się, że mam uczulenie na srodek antybakteryjny i w sumie udało nam się oapnowac opuchlizne i kłopoty po 3 tygodniach..ale jest już ok. teraz mam lekarstwo, ale po porodzie czeka mnie zdjęcie i dalsze leczenie..ble ble ble.. jak ja tego nie lubię ;/
gratuluję sukcesów w treningach! SUPER!

karolajna.. dobrze, że ospa za tobą, ale dzieciom życze wytrwałości w tym "swędzeniu" :)
zawszebosa.. cieszę się z Wami, ze Amelce tak fajnie w przedszkolu, na pewno wszscy będziecie zadowoleni:)

ja chce marka posłać do p-la jednak przed porodem. w związku z ciążą chciałam go zostawić do wrzesnia, aby poszedł razem ze mną. ale już jest starym wyjadaczem, praktycznie codzennie tam chodzimy, ale po dniu babci chcę go zostawić beze mnie.. zobaczymy co będzie dalej :) i czy nie wpadnie w zazdrośc i złośc po narodzinach siostry :)

pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

hej
u nas od srody goraczka u malej 39, szczegolnie w nocy. ja też ma goraczkę ale taka max 38,5 i już czuje sie lepiej. z lidka byłam juz 2 razy u lekarza i poza tym że ma tak wysoką goraczke to jest zdrowa:) mam nadzieje ze to tylko jakis zawziety wirus.

klabackaa mi teraz tak zal tego usunietego zęba i mąż na mnie krzyczy że puki było do czego trzeba było kleić tego zeba. no ale "żałobę" mam już za sobą.

Karolajna84żal się żal kochana każda z nas wie jak to trzeba się czasem wyrzalić. a w ciaązy jak chormowy buuzują to już obowiązkowo.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Hejka

Odetchnęłam trochę, bo teściowie się nade mną ulitowali i zabrali chorego Wojtka do siebie, do odbioru w niedzielę :)

Moje przeziębienie niestety bez zmian, dziś konsultowałam z ginekologiem, co mogę brać na ostry ból gardła... Za to jak weszłam na wagę u położnej przed wizytą to myślałam, że spadnę, jak zobaczyłam, że od ostatniej wizyty (4 tyg temu) przybyło mi 2,5 kg. Ech. Niestety w tej ciąży szybciej ciałka przybywa. A do końca jeszcze 3,5 miesiąca. Strach się bać, jak tak dalej pójdzie.

Paczanga zdrówka dla Was

Klabacka na kiedy masz termin? Co Marek na zbliżające się powiększenie rodziny? Fajnie, że z przedszkolem oswojony, na pewno będzie mu łatwiej się zaadoptować.

Pozdrawiam cieplutko

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!!!

paczanga, trzymaj się zdrowo i dba o siebie ale jak Cię znamy to pewnie siedzisz w nalewkach, ziołach i innych tajemnych miksturach aby tylko wystrzec się antybiotyku! pozdrawiam Cię

Karolajna , najważnieszje , że teściów masz wyrozumiałach i pomagają, trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia, a co do wagi, nie przejmuj się jak kojarzę to po córci szybko wróciłaś do formy więc i tym razem będzie podobnie.

Klabacka, po pierwsze: super fryzurka, widzę jakąś małą zmianę, bardzo fajnie, po drugie apetyt dopisuje, no i co? kurcze , znając Mareczka i jego energię szybciutko wrócisz do formy.

u nas ok, Mała śmiga do przedszkola, zadowolona jak nie wiem, tylko że znów jakiś katarek nam się szykuje ale już podaję syrop odpornościowy , sok malinowy własej roboty i mam taką cichą nadzieję, że nic się z tegi nie rozwinie. Ja w pracy ok, powiem Wam, że to przedszkole to zbawienne jest, kiedy Amelia wraca ze mną, ja padam i ona na szczęscie też, zasypia jak suseł o 19:00, a ja wtedy gotuję i odpoczywam.
Dziewczyny ja już marzę o wiośnie, chociaż na szczęście zimy nie mamy więc i to jest pocieszające.
Czekam na słońce i kwiaty w ogrodzie , a Wy macie podobne pragnienie?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej:)
wczoraj byłam na wizycie i haneczka ma już 34 tyg i waży juz, o zgrozo, 2,6 kg:) przerośnie nam mareczka:)
a u mareczka juz ok- we wtorek zaliczył kant szuflady i SOR, wrócił z 2 szwami nad łukiem brwiowym. a nastepnego dnia juz w ogóle nie pamietał o zdarzeniu i dalej broi, biega, przewraca się, ucieka (ostatnio otworzył mi 2 pary drzwi i zwiał na klatkę) i ogólnie PSOCI...az się cżłowiek przy nim może zmęczyć...uffff... powoli za nim nie nadążam :)

pozdrawiam :* i buziaki dla waszych pociech :*:zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Hejka

Kalbacka to ty już w końcówce ciąży. Trochę zazdroszczę. Mnie się strasznie dłuży... Hania to fajne imię, tak się nazywa moja ulubiona ciocia :) A jak Marek na widmo rodzeństwa, zadowolony? A tak w ogóle to już się budujecie? Bo nie pamiętam... Pozdrawiam cieplutko. Dużo siły i zdrowia na ostatnie tygodnie z brzuszkiem :36_1_67:

Paczanga jak się czujecie, zdrowe już? Ależ ci zazdroszczę tych treningów karate... Nie rezygnuj z siebie. Może mąż przeboleje, jak 3 razy w tygodniu będziesz chodzić :) Ja próbowałam tylko capoeiry, super sprawa. Ogólnie kocham sport i ubolewam, że mam teraz tak mało czasu i kasy na uprawianie go.

Zawsze Bosa Amleka do przedszkola nie do żłobka? To już dwulatki u was przyjmują? U mnie warunkowo 2,5 latki i tylko jeśli jest wolne miejsce, co się niezwykle rzadko zdarza. Super, że już masz taką samodzielną córcię.

A propos dziewczyny, jak wasze pociechy i odpieluchowanie? Muszę się przyznać, że moja mała już tylko (lub jeszcze?) na noc zakłada pampa lub jak gdzieś na dłużej idziemy czy jedziemy autem i nie ma jak siusiu zrobić... Pytanie do mamusiek, których dzieci nie noszą nawet na noc pieluch. Nie zasiusiują się? Jak to robicie? Budzicie w nocy na siku, same dzieci się budzą czy jak? Moja to mała pijaweczka jest i zawsze na wieczór sporo pije, więc nie ma opcji, mimo zrobionego przed snem na nocnik siusiu, żeby rano pielucha była sucha. A może właśnie robię błąd. Może jak raz, drugi, dziesiąty się zasika w nocy i poczuje, to się szybciej oduczy... Liczę na dobre rady w tej kwestii.

Dziś odzyskałam w domu synka. Przywiozłam go od dziadków. Nowe krostki już się nie pojawiają, część znikła, ale jest jeszcze sporo strupków. Muszę więc go nieźle pilnować, by się nie drapał. No i cały jest fioletowy od gencjany. Nie wiem czy do czwartku już go puszczę do przedszkola... A mają występy z okazji dnia babci i dziadka i tak się cieszył, dziadków pozapraszał...

U mnie ze zdrówkiem lepiej, choć gardło jeszcze pobolewa. Jutro idę na badanie poziomu cukru. Wcale mi się nie widzi, pić to obrzydlistwo z glukozą i siedzieć w przychodni 2h. Niestety mus to mus. Do dzieci przyjdzie mój tata. Jemu też nie zazdroszczę... Moje diabełki jak są razem, to ciężko wytrzymać. Jak osobno byli to luzik, a tak woja o zabawki, różnica zdań, no i zabawa na całego, ale taka głośna z ganianiem się po całym mieszkaniu, rozrzucaniem rzeczy etc.

Pozdrowienia dla Was i waszych pociech :36_2_53:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

witajcie :36_3_8:

Karolajna u nas tez siusiu łądnie na toaletke jest i na nocnik-zalezy jak mu sie zachce!
i jak sie nauczył to byky 2 tygodnie ze sam sie krecil i wolal siusiu
wtedy sadzalam go na tron
ale chyba cos mu sie odwidzialo bo zaczal sikac na posciel wiec zkaladam mu na noc jeszcze!:o_noo:
ale dobre to ze wola juz!

u na ok...
dzis meza odwiozlam na wroclaw i tam z kolegami zabiera sie do Danii
wiec tylko na 3 dni go mialam:o_noo:
i za 2 tyg bedzie znowu
i mieszkanie tez robil wiec czasu za wiele nie bylo razem
wczoraj na mprezie karnawalowej razem bylsimy ze znajomy wiec troszke pobawilismy sie:36_3_8:

Odnośnik do komentarza

Hej Aldonka :)

A jak sobie radzisz tak z mężem na odległość? Pewnie za łatwo nie jest. Mojemu znów w firmie proponowali udział w projekcie wewnętrznym, tym razem w Zielonej Górze na 3 miesiące... Kazałam mu się z tego wymigać. Za 3 miesiące to ja będę rodzić i nie wyobrażam sobie spędzić końcówki ciąży sama z 2 małych dzieci... A jak wasze plany na przyszłość? Kiedyś mówiłaś, że marzysz o 3 dziecku ;)

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

narazie plany o 3 dziecku odkladam....chozc nie zaprzeczam bo nie zabezpieczam sie:36_6_6:
a ciezko jets....
ale jezdzi na 2 tyg i do domciu a grudzien mial cąły wolny
nio chcemy to mieszkanie skonczyc nasze i wtedy pomyslimy czy za granice czy jak...:ehhhhhh:

Odnośnik do komentarza

musiałam przerwać bo mała wolała
Karolajna84a co do siusiania to ja bym przede wszystkim zmiejszyla picie pod wieczór bo sama jak się opiję na wieczór to wstaje w nicy żeby siusiać. moja nie pije dużo na wieczór i wytrzymuje cała noc. choć w dziń zadko woła to ja ją raczej wysadzam.
mi ta próba cukrowa nie była taka okropna, te picie. najgorzej że to trzeba tyle czekać.
ps zostawilam ci kopmentarz na twoim blogu (edek listopadowy)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

cześć!!

Karolajna u nas z siusianem raczej ok, na noc zakładam pieluche ale raczej zapobiegawczo, bo juz od dłuższego czasu Mała woła nawet w nocy więc jest ok, chociaż zdarza nam się czasem że pielucha jest mokra więc zakładanie pieluchy na noc jest uzasadnione. Ostatnio jedak Amelka zsikała się w przedszkolu, w ferworze zabawy zapomina o siku(tak sobie to tłumaczę) bo w domu to jej się nie zdarzyło. U nas przedszkole jest od 3 lat, jednak przyjmują młodsze dzieci jak się "biega" z podaniem i dopomina, generalnie u nas warunek jest taki aby dziecko było samodzielne i już wołało za potrzebami więc jak Amelka skończyła 2 latka to jest w przedzkolu. Tylko , że zaczęła mi chorować, 2 tyg jest w przedzkolu, tydzień w domu z katarem itd no ale jest to normalne , musi się uodpornić więc zaciskam zęby i dajemy radę.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Hej girls

Dzięki za szybkie odpowiedzi :)

Paczanga to super, że chodzisz nawet 3 razy ww tygodniu na treningi. Na pewno to robi dobrze dla ciała i dla ducha. No i zazdroszczę cen... Moja gimnastyka ciążowa kosztuje 22,5 zł za 1h, więc miesiąc 2x tyg wychodzi 180-200 zł w zależności od ilości zajęć w miesiącu. Za to judo dla synka taniej, za 2x w tygodniu płacę za miesiąc 120 zł...
Dzięki za wpis na blogu. Tam też odpowiedziałam :)

Zawsze Bosa dzieciom się zdarza na początku w przedszkolu w najmłodszej grupie o sikaniu zapomnieć. Jak słusznie piszesz, pewnie mała tak się zajęła zabawą z dziećmi, że nie odczytała w porę sygnałów z organizmu, że pęcherz już pełny ;) A co do chorowania to znam to niestety z autopsji. Najgorszy pierwszy rok, potem dzieci są odporniejsze. Z poważniejszych chorób z przedszkola syn przyniósł do tej pory szkarlatynę i ospę wietrzną... A tak to jakieś zwykłe infekcje wirusowe, ale teraz po półtora roku chodzenia już na prawdę rzadko choruje. Także uzbrój się w cierpliwość.

A propos ospy, to Natalka się jednak nie zaraziła od brata. I albo należy do 10% dzieci, co nie zachorują (podobno 90% przechodzi w wieku dziecięcym ospę), albo znów nam się upiekło, ale jeszcze choroba przed nami, np. jak Natalka już do przedszkola pójdzie lub w okresie szkolnym...

Pozdrawiam cieplutko. U nas w końcu zima na ulicach. Dzieci zadowolone, ja mniej :36_2_40: Najchętniej na okres zimowy zapadałabym w sen jak niedźwiedzie lub emigrowała do ciepłych krajów. Ech, rozmarzyłam się...

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

hej
piekna sie u nas zima zrobila. wczoraj siedziałam sobie w mojej cieplej kuchni i patrzyłam jak tańczą płatki śniegu a za oknem kto żyw (choć ciemno) wychodził z dzieciakami na sanki. i moja lidka była z tatusie, dziś też mają iść.

Mam dla was fajny przepis zrobił, ktory furorę na wigili. rybę doprawiamy solą i pieprzem, duzo koperku, ew. czosnek. bierzemy kawałek pergaminu. w miejscu gdzie bedzie sie stykał z rybą smarujemy (pergamin) masłem. zawijami rybę w ten pergamin końce podwijając pod spód. pieczemy 20 min w tem 180. przed podaniem skrapiamy obficie cytryną. ja robilam jeszcze wersje ze swieżym rozmarynem i tymiankiem ale ta najprostsza z komerkiem jest najlepsza. szybko i zdrowa potrawa. polecam.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

witajcie:)

u nas ok. choć mi samej już ciężko... no, ale mam juz ok 9kg na plusie, więc jest co dźwigać :)
ciągle odkładam pakowanie torby, porządki i pranie..jakbym miała jeszcze czas...a tu raptem miesiąc mi został..ech... sma nie wiem, w co ręce włożyć.. czuję sie bezradna i panicznie boję sie godizny "0" i wielkiego boom!! najchętniej byłabym juz "po" :D

marek ma pampa na noc..bo potrafi 10 nocy nie siusiać, a 11 miec przepełnionego.. i nie idzie to w parze z ilością wypitych płynów :D w dzien zkaładam mu tylko w razie "w" czyli niepsodizewanych wyjazdów, itp. no i często zpaomina sie w zabawie i nie woła siusiu... bez względu czy bawi się z dorosłym, czy z dziećmi w przedszkolu:).. no właśnie od wtorku go zostawiam beze mnie.. na ok 3 godiznki, zobaczymy, co z tego wyjdzie ??

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

"Nie chwal dnia przed zachodem słońca." Znacie takie powiedzenie? Ech, niestety u mnie się sprawdziło. Dziś w nocy Natalka miała gorączkę a nad ranem pierwsze krosty. Lekarz potwierdził, że to ospa wietrzna :( A jednak i ją dopadła... i to 13 dni po wystąpieniu pierwszych krostek u brata. W dodatku gorzej znosi chorobę. Miała temperaturę, jest marudna i widać, że osłabiona. Wprawdzie nie drapie się tak bardzo jak Wojtek, za to nie chce stać spokojnie przy smarowaniu gencjaną, musiała podotykać tych kropek i teraz i ja i ona mamy ręce naznaczone fioletem, który się nie chce domyć. Czeka nas kolejne 7 dni kwarantanny. Chyba skisnę tu w domu :( żałuję, że się jednak na szczepienia nie zdecydowałam... Może uniknęlibyśmy tych męczarni. Niestety 400 zł piechotą nie chodzi.

Klabacka to Hania tuż tuż, WOW :) Czyli ciąża zasadniczo donoszona. Dużo zdrówka i siły życzę.

Paczanga dzięki za przepis na rybkę. Może w któryś piątek wypróbuję, tylko nie z tilapią ;) A propos to piecze się taką rybkę - tusze np. pstrąga i te zioła do środka czy filet i zioła na to. W pergaminie jeszcze nie próbowałam, zazwyczaj w folii...

Zawsze Bosa u nas odwilż, ze śniegu zrobiła się chlapa... Mimo, że jest temperatura na plusie, to przez wilgoć w powietrzu jest całkiem zimno. Dobrze, że choć 2-3 razy udało nam się ostatnimi czasy na sanki i lepienie bałwana pójść.

Pozdrawiam Was babeczki i dzieciaczki wasze kochane

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Niech mi nikt nie mówi, że ospa wietrzna to łagodna choroba... Nie mogę już. Mała dziś rano miała już 250 krost... Nie żartuję, smarując ją liczyłam dokładnie każdą plamkę fioletową. Bardzo cierpi, ma gorączkę, nie może spać, ciągle powtarza "ała", drapie się i głaszcze. Ta gencjana niewiele pomaga. Dostała też Clemastinum 5 ml na noc, podobno ma działać antyświądowo, ale jakoś u nas nie działa. Zaraz z niosę jajo, bo nie mogę patrzeć jak cierpi, a przy tym sama już jestem tak padnięta, śpiąca i zmęczona, że nie wiem. Bajki, kołysanki, opowiastki, głaskanie, nic już nie działa :36_19_1: Jak widać nie ma reguły. Jedno dziecko mi przeszło łagodnie, a drugie wręcz przeciwnie. Zaraz zabraknie miejsca na ciele, który nie byłoby naznaczone fioletem. Nikomu nie polecam. A za oknem wciąż sypie i sypie. Widać zima się nie może zdecydować zostać czy iść sobie...

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Karolajna współczuje, nie ma nic gorszego jak niemoc i nie wiadomo co zdobić aby pomóc dziecku. Ty na pewno tez padasz....może i tym razem teściowie pomogą. Trzymam kciuki za szybki powrót córci do zdrowia.

Klabacka Tobie zostało juz tak niewiele, rany ale zleciało, no ale cudze ciąże zawsze szybko mijają. Mam nadzieję, że rozwiązanie będzie szybkie i bez komplikacji- no i niech Haneczka szybko zdrowo rośnie ale chyba pisałas, że wagowo pobiła juz brata, no prosze, jak widać każda ciąza jest inna. Pisałaś też o szyciu Mareczka, no to Ci agent!!!hehehe. Moja Amelia też ma blizne po ostatnim wypadku, to był juz jakiś czas temu, skończyło sie na klipsikach, bez szycia ale blizna została.

Amelia daje popalić, przedszole na czas ferii zamknięte więc moja Mała świruje, matko ona ma tyle energii, to jest po prostu niesamowite. No i spania w ciągu dnia juz dawno nie ma. Jak tylko skończyła rok i 8 m-cy tak zapomnij o spaniu.

Ja juz rosół mam prawie gotowy, miesko tez, teraz ziemniaczki gotuje i chyba zrobie kluski śląskie, które uwielbiam. amelia wyrwała mnie złóżka o 7:20 i w ten sposób obiad gotowy. Nie mam pomysłu na dziesiejszy dzień, za oknem wstrętnie więc znów siedzimy w domu....buuuu

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
w wekend byl u mnie brat wiec było troche zamieszania. ciężko jak jest ale jak wyjerzdza to za nim tęsknie. wkrotce ferie więc przyjedzie na dłużej.

chwalilam się wam przepisem na dobrą rybkę, chyba zapeszyłam bo pierwszy raz mi nie wyszła. robiłam z bratem i chyba za mało przypraw żeśmy nasypali.

zawsze miałam takie marzenie żeby zatrudnić projektanta ogrodow ale wiadomo że to kosztuje. tu niespodzianka bo maż na WOŚP wygrał mi kupon na taką usługę o wartości 350zł:) nie było chętnych więc zapłacił ....złotówkę. teraz czekam tylko żeby śnieg stopniał bo muszę zrobić zdjęcia działki.

Karolajna84dużo zdrówka życzę, dla was obojga. szkoda że się tak męczy, odpadnie ci jedna epidemia przedszkolna później.

ZawszeBosamoja lidka jeszcze spi w dzien ale za to kładzie się o 22 i się tak zastanawiam czy jak by jej odjąć tą drzemkę to by wcześniej się spać kładła. o której twoja amelka chodzi spać?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...