Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

witam was kochane;)

wrocilismy wlasnie z zakupow w sumie tylko najbardziej potrzebne rzeczy typu ser chleb napoje mleko kaszki i 100 poszla;/:36_13_2:

maly szalal po sklepie uciekal juz mialam dosyc bylam wykonczona;/wiecznie w ruchu a zmeczony wogole nie jest;/:wireless:

dziabong bardzo mi przykro z powodu twojej MARTYNKI nie martw sie kazdemu moglo sie to zdazyc nawet najlepszym...badz dobrej mysli i jak tylko bedziesz cos wiedziala daj znac...trzymam kciuki kochana:36_27_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

witam Dziewczyny.....Franio zasnął, zrobiłam sobie kolację, (super kwaśna kapusta została mi z obiadu,pycha-chyba smaczki mam)........teraz trochę komp, jakieś zaległości, i chyba książeczka........bardzo lubię czytać a po świątecznych prezentach mam kilka nowych książek, więc trzeba się za to zabrać.....:36_13_3:
Dziabong przede wszystkim nie wolno Ci myśleć ,że to Twoja wina, wypadek, każdemu może się zdarzyć....jak to mówią "gdyby człowiek wiedział ,że się przewróci to by sobie usiadł"....a może to jest znak ,żeby naprawić swój związek,tam jakieś problemy chyba macie? Myślami jesteśmy z Tobą, na pewno Ci ciężko, ale mocna i twarda z Ciebie dziewczyna, więc dasz sobie radę. Trzymaj się.:36_3_15:
Karolajna my też pieczemy chleb na zakwasie, już dość długo, pycha jest, Tomek wyszukał gdzieś w necie i teraz juz nasza mała piekarnia domowa, pracuje pełną para, jak ostatnio zagniatali z Frankiem ciasto to nie wiedziałam co potem sprzatać, a Franek wyglądał jak mała bułeczka, całe ręce w cieście, biała buzia, ale zadowolony i jeszcze buczał na mnie czego ja chcę od niego....łobuzy.....Więc paczanga do dzieła i też zacznij, wbrew różnym opiniom to wcale nie jest takie trudne i skomplikowane.
Klabacka no porobiło się tam u Was, a taka byłaś zadowolona z przedszkola, ale może uda się Wam przetrwac, może pan nowy wielki polityk zajmie się innymi sprawami i wam, przynajmniej nie będzie się wtrącał. Polityka brudna sprawa. Ale widać ,że z Ciebie jest pedagog z powołania, zawsze tak ładnie piszesz o swojej pracy....powodzenia i zdrówka dla Mareczka. Rozumiem Cię co do budowy ,bo my tez kątem u babci, w jednym pokoju, ale już niedługo......wstępnie wysłałam totka ,żeby to przyśpieszyć, hihi...może....:36_1_11:

paczanga rozumiem Twoją Lidkę, mój Franio to mnie toleruje jak nie ma Tomka, jak tylko sie tata zjawia, ja nie istnieję, tata i rączki, zabawa, nawet jak Tomek idzie do łazienki to jest płacz, i muszą razem wszystko robić....No ale syn to niech będzie....
Mjk kochana, zdrówka i dużo siły, dasz sobie rade ze wszystkim, i gratuluje ,że dalej się uczysz, mężowi mogłaś zostawić gary na rano....pamiętaj ,że Ty teraz jesteś najważniejsza.....ja po przekroczeniu pierwszego trymestru czuję się dużo lepiej, tylko brzuch pobolewa czasami, ale lekarz kazał magnez na to i obserwowac, Trzymaj się ,pa

Ale sie rozpisałam , uciekam do tej książki i gorącej herbatki (a właściwie wody bo ja herbaty w ciąży nie dam rady pić, dobrze ,że wodę lubię, zaszaleję i miodu sobie dołożę), i czekam na Tomka jak wróci z pracy. Do jutra,pa

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

dziabong.. przede wszytskim trzymaj się, głowa do góry. teraz nie czas na zamartwianie. musicie być obie silne! odezwijcie się :*:36_3_19:

zufolo..udanej lektury:) ja obecnie w papierach, a jak nie w papierach to w czasopismach- oczywiscie wszytsko pod katem pracy :cheess: czasem jak się wyrwe na sekundę to dopadam focusa..bo na razie na knigi nie starcza mi czasu. wiecej zaczytana jestem w tematyce przedszkolnej:)
i rzeczywiście..pozmieniało się..ale trzeba dalej robic swoje :) i własnie szykuję qwiz, bo zaprosiłam zerówke szkolna. i juz miałam prawie koniec, gdy musiałam zmienic pytania z analizy i syntezy głoskowej;/ my lecimy glottodydaktyką..a szkolna zerówka.. tak normalnie.. i wszystkie wyrazy wzięły łeb..ech.. bo moje dzieciaki podzielą choinka na "ch o j i n k a", gwiazda na "g w j a z d a" a bomka na "b o m p k a".. i lipa..zaś wszystko na nowo drukowac, wycinac..poprzerabiałam wyrazy na te bezpieczne typu okno, dom, itp :D ale cóż.. nie zanudzam:)
mjk89.. oj nie dizwię sie, ze zmęczona po zakupach .. nie dość, ze maleństweo w brzuszku to kacper szaleje:) już wyobraziłam sobie, go razem z markiem na zakupach. generalnie marek teraz wózek traktuje z musu.. dla niego istnieje tylko bieganie.. 50metrowe mieszkanie chyba z milion razy dziennie przebiegnie;/ nie wiem, kto mu piórka powtykał w d... :)
krusia..to trzyamm kciuki za mąda decyzję i oby wszystko wam sprzyjało:)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny

Kalabacka jaka z Ciebie sumienna pracownia. Szczerze podziwiam. Szczególnie, że w oświacie pracujesz (przedszkole to też część oświaty??), gdzie wiadomo niewiele płacą a praca bardzo wymagająca i odpowiedzialna... Mówi to wnuczka / córka / siostra / siostrzenica / synowa / kuzynka pedagogów różnej maści... Z pewnością masz powołanie do tej roboty :)

Dziabong co tam u Was? Nie mam niestety GG. Ale skoro ty masz w szpitalu net to może i tu ci się uda zajrzeć. Jak mała? W każdym razie, myślę o Was, oby wszystko się dobrze poukładało. Podnoszę kwestię poruszoną przez Zufolo... Może choć 1 pozytywny aspekt tego zdarzenia będzie taki, że się ze swoim chłopem dogadasz. Teraz Tyśka potrzebuje Was obojga. Jak już będziesz mogła, to napisz co i jak. Pozdrawiam i ściskam mocno :36_27_3:

Krusia a gdzie pracujesz? Bo mi umknął ten wątek... Jeśli masz takie dobre warunki w pracy i jesteście zdecydowani na II dziecię to czemu nie skorzystać?
A co do chlebka własnego wypieku to na prawdę warto spróbować... Niebo a ziemia jeśli chodzi o smak chleba ze sklepu (szczególnie piekarni supermarketowej...). Pracy przy tym nie ma aż tyle, ogólnie tylko sporo czasu na wyrośnięcie ciasta, jeśli się na zakwasie chlebek szykuje... Generalnie moją "guru" od chlebka jest kobieta pseudonim Liska, która prowadzi blogi kulinarne, m.in. pracownię wypieków. Od niej mam przepis na zakwas (na stronie) i jej przepisy na razie wypróbowuję ( z powodzeniem i ze smakiem)

Pracownia Wypieków

A tak w ogóle to podziwiam Was dziewczyny zafasolkowane... Z pewną dozą rozczulenia czytam notki o np. apetycie na konkretne potrawy czy słuchaniu tętna... Jeszcze nie tak dawno w ciąży z naszymi pociechami chodziłyśmy a wy już w kolejnej ciąży. WOW... Ja na II dziecko nie chciałam się decydować tak od razu, bałam się czy dam radę. Ale zawsze chciałam dwójeczkę mieć, więc jak synek miał 22 mies to się z mężem postaraliśmy o siostrę dla niego ;) natka urodziła się jak miał 2 lata i 7 miesięcy. Czasem wydaje mi się za mała różnica (jak nie wyrabiam ze wszystkim), ale nie żałuję. Chyba jest idealnie, jeśli o różnicę wieku chodzi. Choć nie powiem, z dwójka sporo pracy. Ale nie chce tu nikogo straszyć ;) Fajnie, że społeczeństwo nam się powiększa. Teraz moja koleżanka też w ciąży (pracowali nad II dzieckiem w dniu I urodzin synka, z powodzeniem); no i koleżanka inna, i kuzynka... Na około same brzuszki. Uroczo.

Paczanga jak zdrówko Lidki? A twoja chandra? Mam nadzieję, że jest lepiej :)

Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę.

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Witajcie listopadówki.
Przyszlam do was z wiadomosciami od Dziabong

Hmm u Tyski nie jest zle nie jest dobrze Jutro sie dowiemy od lekarza co i jak dokladnie ale na dzien dzisiejszy prawdopodobnie wypuści nas na week i w poniedzialek wrocimy na zmianę opatrunku i sie okaże co dalej Lekarz powiedzial ze prawdopodobnie zakończy sie bez blizn Ma poparzny policzek szyję i bark Ma gorączkę i jest na środkach przeciwbólowych 3 majcie kciuki

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Daffi dzieki za info o Dziabong!!

Klabacka podziwiam zaciecia....z drugiej strony kiedy masz to robić? Tochę to niewdzieczne...Ale mi po pracy to juz nic se nie chce. Do tego dom i wszystkie zwiazane z tym obowiązki no i Antek, który na pupie nie usiedzi 5 min...Jak nam jeszcze dojdzie drugie to juz nie wiem co zrobie:36_13_2: Oszaleję!

Karolajna84 no własnie boje się, że nie dam rady z dwójką. Zwłaszcza, ze tak bardzo lubie miec porządek, wszystko poukładane i zaplanowane. Z Antkiem jhest juz cieżko się do tego wszystkiego stosować a przy dwójce!!! To dopiero będzie!!

Paczanga u mnie jest na odwrót. Antek świata poza mama nie widzi. Jak tylko zejde mu z pola widzenia to leci mnie szukać a jak wychodzę np. z psem to stoi pod drzwiami i ryczy dopóki nie wrócę...Mam nadzieję, że mu przejdzie bo nie wiem jak to dalej będzie- oby nie było gorzej. A z tatą to najlepsze są wygłupki :) Ja wychodze z pokoju bo patrzec nie mogę czasami i serce mam w gardle co wyprawiaja. Że jeszcze nikomu nic sie nie stało to cud!! A Twoja Lideczka to córcia tatusia rosnie!!

Mjk89 jak ja ide z małym na zakupy- zwłaszcza sama bo mąż nie ma na takie rzeczy czasu- to wtedy wsadzam go w wózek sklepowy daje cos nowego do rączek i jest spokój. W innym wypadku nigdy tych zakupów bym nie zrobiła...A jak sie w ogóle czujesz?

Krusia jesli masz taka super kadrowa to pewnie, że podejdź i zapytaj o wszystko. Zawsze to z wieksza wiedza bedziesz mogła bardziej świadomie podjąć decyzję. Ja jeszcze nie powiedziałam w pracy o ciazy- czakam na ocenę roczna wtedy sie wygadam za całego...

Zufulo
ja też wczoraj nadrabaiałam zaległosci pracowo ksiażkowe. U mnie króluję Wprost :) I zaczytuje sie teraz w Harrym Poterze w ang :cheess: Piszesz, że dobrze sie czujesz. To super!! Ja w sumie tez. Mam tylko zachcianki jak nie wiem co. Z Antekim zajadałam ise lodami a teraz to ogórki, kiszona kapusta a wczoraj wypiłam sos vinigret - taki co sie robi z proszku dodając wody i oleju. Mąż jak to zobaczył tylko pokazał, że jestem stuknieta. ale mi sie tak kwasnego chciało...hihihih

Udanego dzionka kochane!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF u mnie ten szał na tatusia zaczął się może z tydzień temu. a wcześniej to tylko mama. ale i tatuś bardziej do córeczki legnie, bo wcześniej, jak się urodziła, to stwierdził że ma więcej wspólnego z swym ukochanym psem niż z córą

Karolajna84 aldonka tak piszecie ciągle że z dwoma malcami tak strasznie a mi się wydaje że i z jednym często się nie ogarnia domu, że dwójka w tym wieku to teraz może większy problem ale myślę że jest wiecej plusów niż minusów. wg mnie są takie: -brutalnie napisane odwala się okres pieluchowy prawie za jednym razem i ma się z głowy ten czas, później można się 'spokojnie" pracą zająć
-jedno dziecko od drugiego się uczy (młodsze od starszego)
-czasem się razem zabawią-
-a poźniej to się do jednej szkoły na wywiadówki biega a nie do przeczkola i LO
-i rzeczy dużo po starszym się ma więc nie trzeba tyle dokupywać, a jak była większa różnica wieku to zaraz coś się porzyczy coś odda, coś wyjdzie z mody i później pupa
więc dajcie dziewczyny zafasolkowanym nadzieję że nie jest tak źle:-)

no właśnie a gdzie nasza aldonka23 jest dawno już jej nie widziałam

klabackagratuluje powołania niewielu się takich pedagogów spotyka. mam nadziję że wasze kłopoty polityczne są przejściowe i że dadzą wam większą siłe żeby się zjednoczyć bo wiadomo że jak ma się wspólnego wroga to każdy idzie jak w dym jednym frontem a tak to się ludzie rozleniwiajął (szczególnie Polacy)

Dziabong jeszcze raz trzymaj się
pewnie Dziabong ma tańsze gg w kom i temu tam prosiła pisać

z gazet to sobie czasem kupię Politykę a bardzo często czytam Wysokie Obcasy -polecam
U mnie chandra dalej trwa ale jak by człowiek wiedział że ma dobrze jak by czasem nie było źle.
Zastanawiam się nad zakończeniem karmienia ale w sumie to mi trochę żal bo to lubie i korzyści dla dziecka. ale muszę tą pępowinę miedzu nami przeciąć w końcu bo mała od urodzenia to chyba beze mnie byla może z 4h max.
Lidka nadal ma lekki, sporadyczny kaszelek (bez kataru) i się zastanawiam czy jej jakiegoś syropku na to nie podać-jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

Karolajna84 własnie czytam ten twój przepis na chlebek. tam wszędzie piszą że mąką ma być chlebowa a co to znaczy? ja mam żytnia tylko nie wiem czy to chlebowa bo kupuję ją z młyna w worku tam i nic nie wiem o tej mące.
melasy też nie mam i nie wiem czy w moich warunkach gdzies poza allegro ją dostanę. może jakiś mniej skąplikowany przepis polecisz.

zufolo a ty z jakiego przepisu korzystasz

jutro już napweno pójdę po zaczyn do znajomej

Odnośnik do komentarza

Daffi dzięki za wieści o Dziabongu :) Pozdrów na GG dziewczyny od forumowych ciotek.

paczanga
Karolajna84 aldonka tak piszecie ciągle że z dwoma malcami tak strasznie a mi się wydaje że i z jednym często się nie ogarnia domu, że dwójka w tym wieku to teraz może większy problem ale myślę że jest wiecej plusów niż minusów.

Nie zgodzę się z Tobą. Chyba źle mnie zrozumiałaś. Nie piszę ciągle, że z dwoma malcami jest strasznie. Nie wiem czy choć raz użyłam takiego sformułowania... A co do plusów to zgadzam się z Tobą. Jest ich wiele, więcej niż minus.ów, to na pewno :)

Lidka nadal ma lekki, sporadyczny kaszelek (bez kataru) i się zastanawiam czy jej jakiegoś syropku na to nie podać-jak myślicie?

Ja czasem podawałam syrop prawoślazowy lub z babki lancetowatej, do kupienia w aptece za kilka złotych. Nie zaszkodzi a może pomóc.

A co się tyczy chlebka... Podałam link do bloga. Przepisy na różne bułki i chlebki są w kolumnie z prawej strony :) Na stronie głównej co jakiś czas Liska wrzuca swoje najnowsze wypieki. Do moich ulubionych, wypróbowanych przepisów należą:

Pracownia Wypieków: Łatwy chleb pszenno-żytni. Dla zapracowanych.
Pracownia Wypieków: Żytnio-pszenny chleb ze słonecznikiem krok po kroku
Pracownia Wypieków: Razowy żytni chleb na zakwasie
Pracownia Wypieków: Najłatwiejszy chleb żytni
Pracownia Wypieków: Bułki na zakwasie
White Plate: Bułeczki hamburgerowe

A teraz kilka informacji o mące z bloga Pracownia Wypieków:

"W mojej kuchni używam wielu mąk, ale na stałe tylko kilku. Odróżniam je po typach, podawanych na torebce (500, 550, 850 itp).W polskich sklepach najczęściej można dostać mąkę pszenną o typach 450, 500, 550, 650 (najwięcej jest, mam wrażenie 450).
Żeby zacząć piec w domu chleb, wystarczy najzwyklejsza mąka pszenna, jaką można kupić w dowolnym sklepie. Jeśli chcemy zacząć piec bardziej na poważnie, polecam mąkę pszenną chlebową typ. 850 lub 750. Do chleba na zakwasie najczęściej używam mąki żytniej typ 720, która jest jasna i o wiele lżejsza niż mąka razowa (typ. 2000). (...)
Wszystkie z wyżej wymienionych typów mąk można też dostać w dobrych sklepach z żywnością ekologiczną (...)"

Ja nie mam mąki z młyna, więc kupuję w sklepie mąkę chlebową. Do dostania w dobrych delikatesach (np. Piotr i Paweł lub Bomi), czasem np. mąka żytnia chlebowa typ 720 w supermarketach typu Auchan czy Carrefour.

Jak masz mąkę od młynarza tym lepiej, mi się wydaje :)

Ten blog to istna kopalnia wiedzy. Poza przepisami są informacje o tym w czym i jak piec, jak zrobić zakwas...

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Ech a ja mam dziś niezły orzech do zgryzienia. Kolega męża z liceum kończy 30 lat. Zaprosił nas na imprezę... Jak się niedawno okazało nie będzie to domówka ani spotkanie w klubie/ pub-ie / dyskotece. Impreza urodzinowa będzie w klubie o nazwie "Łaźnia"... Czyli de facto salonie odnowy biologicznej, z saunami, łaźniami, wannami etc. i pokojem do relaksu z leżaczkami. Obowiązują stroje kąpielowe, klapki, ręczniki ;) O matko :( Jak ja się w bikini pokażę obcym ludziom? Z tego co się orientuję będę jedyną mamuśką... Średnią ochotę mam iść, ale już powiedzieliśmy, że będziemy, mamy prezent etc. No nic, najwyżej będę siedzieć w tym pokoju do relaksu okutana w szlafrok ;) Życzcie mi powodzenia.

:hamak:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

witam was:36_3_19:

krusia tez mam takie zdanie jak annawf ze jesli masz wpozadku kadrowa to ona ci doradzi co i jak najlepiej ...;)

dziewczyny ze wam sie chce piec chlebek podziwiam was ;):36_3_19:

jestem wkurzona dzis bo powiedzielismy tylko rodzinie w pierwsze swieto o ciazy i tylko rodzina wiedziala a tu sie okazuje ze duzo wiecej osob wie nie wiadomo skad ...eh a ja nie lubie tak wszystkim o wszytskim mowic tym bardziej ze nie mam jeszcze zakonczonego 1 i najwazniejszego trymestru...:36_13_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

zamowilam wczoraj malemu nocnik ___NOCNIK-Sedesik.@@ Kolor NIEBIESKI @@ !!!_____ (1403695566) - Aukcje internetowe Allegro
mam nadzieje ze bedzie chcial z niego korzystac;):36_2_12:

:smile_jump::smile_jump::smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

w poniedzialek mam wizyte u gina ciekawe czy wogole usg mi zrobi...bo ostatnie mialam w 5tyg jak jeszcze nic widac nie bylo (nie liczac tego gdzie bylam prywatnie):pig:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

paczanga
AnnaWF u mnie ten szał na tatusia zaczął się może z tydzień temu. a wcześniej to tylko mama. ale i tatuś bardziej do córeczki legnie, bo wcześniej, jak się urodziła, to stwierdził że ma więcej wspólnego z swym ukochanym psem niż z córą

Karolajna84 aldonka tak piszecie ciągle że z dwoma malcami tak strasznie a mi się wydaje że i z jednym często się nie ogarnia domu, że dwójka w tym wieku to teraz może większy problem ale myślę że jest wiecej plusów niż minusów. wg mnie są takie: -brutalnie napisane odwala się okres pieluchowy prawie za jednym razem i ma się z głowy ten czas, później można się 'spokojnie" pracą zająć
-jedno dziecko od drugiego się uczy (młodsze od starszego)
-czasem się razem zabawią-
-a poźniej to się do jednej szkoły na wywiadówki biega a nie do przeczkola i LO
-i rzeczy dużo po starszym się ma więc nie trzeba tyle dokupywać, a jak była większa różnica wieku to zaraz coś się porzyczy coś odda, coś wyjdzie z mody i później pupa
więc dajcie dziewczyny zafasolkowanym nadzieję że nie jest tak źle:-)

no właśnie a gdzie nasza aldonka23 jest dawno już jej nie widziałam

klabackagratuluje powołania niewielu się takich pedagogów spotyka. mam nadziję że wasze kłopoty polityczne są przejściowe i że dadzą wam większą siłe żeby się zjednoczyć bo wiadomo że jak ma się wspólnego wroga to każdy idzie jak w dym jednym frontem a tak to się ludzie rozleniwiajął (szczególnie Polacy)

Dziabong jeszcze raz trzymaj się
pewnie Dziabong ma tańsze gg w kom i temu tam prosiła pisać

z gazet to sobie czasem kupię Politykę a bardzo często czytam Wysokie Obcasy -polecam
U mnie chandra dalej trwa ale jak by człowiek wiedział że ma dobrze jak by czasem nie było źle.
Zastanawiam się nad zakończeniem karmienia ale w sumie to mi trochę żal bo to lubie i korzyści dla dziecka. ale muszę tą pępowinę miedzu nami przeciąć w końcu bo mała od urodzenia to chyba beze mnie byla może z 4h max.
Lidka nadal ma lekki, sporadyczny kaszelek (bez kataru) i się zastanawiam czy jej jakiegoś syropku na to nie podać-jak myślicie?

jak maly mial kaszelek dawalam mu po 3ml drosetux lub prawoslazowy po 3dniach kaszel zniknal;)

teraz w srode mamy szczepienie;)ciekawe jak je zniesie...:36_27_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

jestem...jestem na zawołanie!
podczytuje was ale brak czasu...zawsze szybko, szybko...
trzymam kciuki za coreczke Dziabonga!
oby to nic poważnego nie było...
teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy!
pilnować dzieci bowszędzie wejd.ą i nie masz sie co zamartwiać!!!!

Odnośnik do komentarza

Witam Was po długiej przerwie...
Nie wiem czy mnie pamietacie, urodziłam wczesniaka we wrzesniu z masą 1400. Wiem że to późno ale chce was uspokoic mam zdrowego slicznego synka, który obecnie waży 11kg. i jaest taki mądry. Weszłam na to forum z sentymentu, a właściwie nie wiem czy niedługo nie zapisze się ponownie bo chyba jestem znowu w ciąży........ Ale to trzeba poczekac. Musze poczytac zaległosci nadrobic. Czy któras z was mysli juz o drugim dziecku???

http://s9.suwaczek.com/20050611650114.png

http://s9.suwaczek.com/200909114662.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dkwym5vvr.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Witajcie mamusie!!!

No w koncu ise udało mi do Was napisać.

Co do wizyty u lekarza to byłam w przychodni wiec bez usg tylko badanie na foteliku. Lekarz stwierdził, że ciąża bo macica jest powiększona. Ale nie liczył ani terminu ani nic. Mam przyjsć za miesiac. Będe wiec sie musiała wybrac do prywatnego lekarza tylko, że ten, który prowadził pierwsza moja ciażę ma najbliższy wolny termin za miesiąc!!

Wiec jak na razie musze polegac na tescie i 'przypuszczeniach' lekarza z ośrodka...
Co do samej ciazy to wcale nie jestem zadowolona bo w ogóle jej nie planowałam. Samo jakos tak wyszło... W sumie to nie mamy z meżem pojecia kiedy bo za każdym razem sie zabezpieczaliśmy. Nigdy nam prezerwatywa nie pękła ani nic innego sie nie stało. A tu ciaża!!! :36_11_5: Mąż sie śmieje, że albo go zdradzam albo jestem jak Maryja -hihihi (oczywiscie od razu przepraszam jak kogos uraziłam:))
Oczywiscie objawów żadnych nie mam. Tak jak przy Antku ani razu mi nawet niedobrze nie było wiec i tym razem pewnie będzie tak samo....
No wiec pozostało mi liczyc tylko, że bedzie to dziewuszka :)

Odezwe sie wieczorkiem
Całuski

a jednak Ty Aniu masz przypuszczenia co do ciazy??? Ja też nie planowałam, a wręcz sie wypierałam że teraz to nie mogę zajśc w ciążę, bo w maju mam weselicho siostry. W poprzedniej ciąży byłam na weselu mojej młodszej siostry i co teraz znowu, powie rodzinka ta to cały czas zaciążona haha

http://s9.suwaczek.com/20050611650114.png

http://s9.suwaczek.com/200909114662.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dkwym5vvr.png

Odnośnik do komentarza

Hejka

Wiadomo co tam u Dziabonga naszego?

Paczanga jeśli chodzi ci o ten przepis z chlebkiem Litewskim na blogu Pracownia Wypieków to jeszcze nie miałam okazji go wypróbować. Nie cierpię kminku a chyba wszystkie chleby litewskie mają tą przyprawę o czym się przekonałam będąc na spływie kajakowym w tamtym kraju. Co do składników to melasę można zastąpić miodem, poza tym chyba wszystko łatwo dostępne... Tylko widzę, że bardzo pracochłonny ten chlebek.
Jak masz mąkę żytnią to może ten przepisuj sobie wypróbuj, należy do moich ulubionych:

Pracownia Wypieków: Najłatwiejszy chleb żytni

A z chlebków pszennych chyba najlepszy jaki robiłam to ten:

Chleb z siemieniem lnianym i słonecznikiem (na zakwasie)

P.S.1 Dzięki za ciekawy artykuł o jedzeniu. Choć o większości wiedziałam, ale fajnie poczytać. Mogę się odwdzięczyć innym (długi, ale na prawdę warty przestudiowania) na temat tłuszczów spożywczych, czy lepsze pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego:

My chcemy masła a nie margaryny

P.S.2 Jak wasze zdrowie? Mam nadzieję, że się nie pochorowałyście jednak.

P.S.3 Nie uraziłaś mnie ;) Po prostu nie lubię, jak ktoś próbuje włożyć coś innego w moje usta, w tym wypadku wpisy na forum int. Dlatego postanowiłam wyprostować sytuację ;) Bez urazy.

A co do mnie. Na imprezie w klubie Łaźnia okazało się być bardzo fajnie. Było w sumie 15 osób, 8 girls i 8 boys. Sporo par małżeńskich. Na początku trochę skrępowania było, bo już od początku byliśmy w strojach kąpielowych i ręcznikach, ale po poznaniu się i toaście za jubilata atmosfera się rozluźniła. Poszłam z nastawieniem, że może nie mam figury modelki, ale trudno, zamierzam skorzystać z atrakcji odnowy biologicznej, w końcu za free jest. Nie malowałam się ani nie stroiłam, bo i tak w kostiumie siedziałam, a make-up musiałabym zmyć przed wejściem do sauny... Były tam trylarium (drewniana sauna o temp. 65 st.), łaźnia parowa, sauna fińska ( o temp. 100 st.), grota inhalacyjna (powietrze wypełnione olejkami eterycznymi), pryszxnice z hydromasażem i studnia lodowa (basen z bardzo zimną wodą). Wszystko po kolei próbowałam. Najfajniej chyba było w tej fińskiej saunie, choć na maxa gorąco i długo na jeden raz się nie dało wytrzymać. Do tego były przystawki, napoje, muzyka i olejki zapachowe. Jubilat miał fajny pomysł. Dobrze się bawiłam. Do domku wróciliśmy przed 2, mój tata już spał na kanapie ;) Następnego dnia tylko nie mogłam się dobudzić. Jakaś bez życia byłam. A wypiłam tylko 3 gotowe drinki Sobieski... Chyba przedawkowałam saunę ;) Za dużo i za długo jak na pierwszy raz od 14 lat...

Pozdrawiam wszystkie mamusie. Miłego dzionka

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Witaj Justka81

Ja Cię pamiętam. Nie raz myślałam, co tam u Was... O ile pamiętam kontakt się urwał jak się przeniosłaś do innego miasta, żeby czuwać przy synku w szpitalu...
Fajnie, że zajrzałaś do nas. Pisz częściej. Super, że synek zdrowy. Może jakieś fotki wstawisz?

Co do kolejnego dzieciątka to ja nie planuję, mam już 2 i mi wystarczy ;) Natomiast na naszym listopadowym wątku już 3 mamusie w II ciąży mamy, więc ty jesteś 4 :)

Wszystkiego dobrego. Zaglądaj jak masz ochotę i czas :36_1_67:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

justka81 ja cię nie pamietam (bo nie mogę klikam od lata) ale cieszę się że powrociłaś na "łono" forum:) pisz jak tam twoja fasolka i już duży szkrab

Karolajna84za artykół bardzo dziekuje. juz wcześniej wiedziałam że margaryna jest beeee ale nie mialam na to tyle dowodów. :36_13_3: tylko tak się zastanawiam na czy smażyć żeby było zdrowo. no bo jak na olejach źle masło się przypali to na czym?
moja Lidka też wie że masło jest dobre i wcina je łyżkami, lub nożami (nie ostrymi) jak tylko zobaczy kostkę masła pozostawioną bezpańsko na stole zaraz tam się wspina i je czym popadnie. wczoraj to gdzieś z 1|5 kostki zjadła. trochę sie tego boję ale organizm sam wie co jest dla niego najlepsze. to samo ma jeśli chodzi o czarne oliwki. z resztą żywności to już nie jest tak "zaprzyjaźniona" i jest raczej niejadkiem.
fajnie że impreza ci się udała.

my w sobotę byliśmy na spotkami ze znajomymi. okazało się że koleżanka w ciąży. dikładnie sobie zaplanowali miesiąc urodzin. a byłam pewna że im nie wyjdzie i z nich żartowałam:) już jej poleciłam nasz portal:36_13_3:
w niedzele spotkanie rodzinne:36_27_4:.
mój mąż strasznie się nerwowy ostatnio zrobił, nie wiem jak go utemperować. dużo pracuje. może za duzo.

a i jeszcze do tej emolki:mis: moja mała sie ma teraz taką fazę że na wszytsko i zawsze mówi mama mama ma nawet na ojca. mówi tak w kółko choć wczęniej używała już innych sylab=wyrazów

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...