Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

ZawszeBosa u mnie tez wrzask nie samowity a zasypia:(:( Ale nie wierze zeby brzuszek ja bolal Choc 15min temu dostala kaszke na mleku modyfikowanym Bol brzucha za szybko by byl Ja to tam sie nie znam bo pierwszy raz dostala modyfikowane....:(:(:( babcia zla kaszke kupila :(:( Ale po kaszce sie tak rozplakala nawet piciu nie chce :( Zmykam zaraz o niej Choc "chlop" ja usypia ii chyba mu sie udaje Spiewa jej wlasnie...a przez caly dzien taka pogodna byla...
Wogole 2 dni bylismy na dworze od rana dowieczora i po prostu dziecko w oczach rosnie
klabacka a jaka jest roznica kasy miedzy dada a pampersem u Ciebie?? I dobrze Mareczek zniosl zmiane??A i Mareczek wyzdrowieje Pewnie juz lepiej mu :36_1_11:
divaliakolejna piekna PANNICHA nam rosnie....
mbeaRano bylo brzydko a potem pieknie i cieplutko Wczoraj tez bylismy na mega wycieczce z Mala i znajomymi to zostala obsypana tulipanami na pol roczku :D:D: :yipi:
monikstar DZIEKUJEMY!!!!!!!!!!!:36_1_21:
aguch84 zazdroszcze mieszkanka nowego Ja to mam taki charakter ze jak bym mogla to bym co miesiac robila przemeblowanie :36_1_21:
AnnaWF Dziekuje A wlasnie mam dylemat co do ubierania malej Ale zawsze mysle ze powinna byc o jedna "cebulke" grubiej ubrana niz My..

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

CZeśc dziewczyny, a my z synkiem walczymy z z katarkiem(którego nie widać). W piątek byliśmy u lrekarza, bo Filip charczał,a nie umiałam mu nic z noska wyciągnąć nawet po rozrzedzeniu solą fizjologiczną lub woda morska. Więc profilaktycznie,żeby na majówkę nie mieć problemu poszliśmy to skontrolować, bo mój czarny scenariusz zakładał że mu może po ściance spływać i że na oskrzela lub płuca mu schodzi, ale okazało się,że gardło czyste, płucka i oskrzela też. Doktorka powiedziała,że potraktujemy to jako przeziębienie i dała syropek i aerozol do noska, ale mimo to poprawy nie widzę a Filip dalej charczy. Acha zapomniałam dodać że dr.rozważała czy to nie alergia kazała nam wiec obserwować a gdy nie będzie przechodziło przyjść znowu..............w między czasie dostał wysypki takiej podskórnej na około oczu i podpuchły mu oczka...kupiłam wiec na własną rękę calcium w syropie- i dziś jest poprawa.Może to na prawdę alergiczne.teraz tyle drzew pyli......................... jak mu nie przejdzie do czwartku to znowu pójdę do lekarza.

A poza tym majówka raczej nie udana pogoda beznadziejna, pada deszcz i dziś od rana znowu... A tak nawiasem mówiąc dziś matury--jak ja sie ciesze że mam to za soba.

Aniu wf
współczuję różyczki:36_2_24: oby szybko minęło!!!
Co do ubierania szkrabów to ja zakładam body krótki rękaw, koszulkę bawełnianą i na to coś rozpinanego, spodnie i rajstopki, czapeczkę i chustkę pod szyjkę !!

C do nowości to Filip wczoraj kilka razy przemajgnął się z plecków na brzuszek!! HUra!!:36_2_25: Je od tygodnia ślicznie zupki! I jak się ważyliśmy to wyszło nam 7200!!:36_1_21:więc tak normalnie jak na samego cycusia, bo zupki dopiero wtedy mu 2 razy podałam!Zobaczymy jak będzie rósł ze wspomagaczami typu stałe posiłki:)

Pozdrawiam i miłego dnia życzę wszystkim!!

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

witam:36_1_21:
my po chrzcinkach:36_1_21::36_1_21::36_1_21:
wczoraj sie odbyły....mielismy problem z kartkami ze chrzesni chodza do kosciola ale ksiadz super takze juz po jestesmy i jestem zadfowolona.
mielismy 15 osob z czego tescie nie dojechali....sa alkoholikami.....
widzialam ze mezowi przykro bylo ale coz.....tacy juz sa i nie chca sie zmienic.....a szkoda....
juli nazbieral pieniazkow wiec cos mu kupie. ogladfam chodziki:36_1_21:
wywolasm zdjec wqiecej tez jego i natanka:super:
jedzenie pycha i do domciu duzo zabralam:36_1_21:

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

wczoraj rozmawialam z wlascicielem tego klubu i mowi ze ma synka 9 miesiecznego i wiecie ile wazy???????????????????????????????????
uwaga......16 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
boże moj natan ma 3 latka i wazy 18......
nie chcialabym go zobaczyc...

Odnośnik do komentarza

hej
aldonka super,ze chrzciny sie udały. i ze taki fajny wyrozumiały ksiądz;) my tez takiego mamy, niczego na siłę;) a co do wagi 9miesieczniaka...szok, szok, szok!!! jak tak można?? az trudno mi uwierzyc... no moja znajoma ma o 2 tyg starszego synka od marka i na pol roku wazyl 11 a wyglada źle..jest za duzy! ojej...
my dzisiaj bylismy u lekarza. wcozrajszy dzien...maskara. ciezko bylo zbic goraczke, walczylam nurofene, i jak polecilas aniu- paracetamolem. dzis rano 37,7 dawka nurofenu i brak goraczki do teraz./ ale marudny. cwany, bo wcozraj calyd zien z dydlem i na rekach i teraz sie drze i sznatazuje mnie;/
a co do choroby- ogólnie wszytsko ok. prawdopodobnie trzydniowka- jesli tak- jutro mam spodziewac sie wysypki. jesli nie, to podejrzenie na infekcje ukl. moczowego. stad dzisiaj "lapiemy" mocz :( trudna sztuka:)
aniu- nie orientujesz sie-ile potzba niemowlecego moczu do badania ogolnego. chyba ty z antkiem mialas badania (przepraszam jeśli się mylę, moze to nie ty) :36_1_21:
dziabong..my ze wzgledu na gorączkę i ten mocz przekladamy szczpeieni na za tydzien. ale marek zwazony...wazy 6800... czyli jak zwykle leci po najmniejszym centulu :( ale lekarka mnie uspokila, bo marek drobnej kosci i co najwazniejsze- regularnie przybiera. wiec nie mam panikowac:36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka nawet 5ml powinno spokojnie wystarczyć. Zależy kto w labolatorium będzie przyjmował mocz. Nam jak mieliśmy zlecone badania moczu ogólnie i posiew to zapomnieli zrobic moczu ogólnego to jak dowiozłam mocz to było tego zaledwie 5ml. No i pani oprócz tego ze sie bardzo tłumaczyła za omyłkę to stwierdziła, że tyle w zupełności wystarczy. A robisz badania małemu? Jeśli tak to radzę kupic woreczek do łapania moczu taki dla chłopców. Rewelacja!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

hej
dziabong powodzenia na szczepieniu
aniu- no my z jakies 5 ml zlapalismy w takie wlasnie woreczki:) rewelacja. pomyslalam sobie tylko,ze nie mam pojecia jak robia to mamusie coreczek:):36_1_21:
no..ale mocz był taki mętny, moze to ta goraczka...hmmm... zobaczymy, maz pojechal do laboratorium
a u nas porażką z dadą. na biodrach, na łaczeniach, gumkach przy pieluszkach- wystkoczyły pryszczyki;/ wrrrr

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

dziendoberek!!! :mon:

dzis troche zmian: kolyska poszla na bok i teraz Mala bedzie w travel cot sie bawic i spac w dzien- ale pierwsze podejscie z tym spaniem skonczylo sie placzem i Mala przespala 2 godziny na kanapie. A ja postanowilam pozbyc sie lawy - zbedny mebel i niebezpieczny z rogami jak dziecko zaczenie chodzic. A wczoraj juz zamiast do siedzenia to Uparciuszek do wstawania na prostych nogach sie rwie :o_no: gdzie sie Jej tak spieszy???? ale kable ida juz do podziemia. No i dzis pierwszy raz CHICKEN na obiad - zjadla sloiczek 125g i nie bylo to wcale zle, mnie smakowalo :36_1_56: i living przemaluje na bialo!!! nie ma odcinania ...

klabacka by tylko wyniki byly dobre!!! i bys mogla nareszcie sie wyspac i przestala zadreczac. Bo jak dziecko cos lapie to nie Twoje wina, kazda inna osoba mogla doniesc jakis drobnoustroj A Maly jeszcze nie ma systemu immunologicznego tak dobrze wyspcjalizowanego. Wspolczuje dodatkowych stersow przez zmiane pieluch. To zostajesz przy pampersach? :36_2_25:
DzIaBoNg zycze malo tears i 8kg :36_2_25:
aldonka23 nie wiem dokladnie na temat chodzikow, ale mi kilka osob odradzilo, ze nie dobre na kregoslup, moze upewnij sie nim zainwestujesz :36_1_56: A ten tatus 16kg malca to tak dumnie o tej wadze? mowil, bo az strach pomyslec jak ten malec ma chodzic.
Justyś powodzenia i wytrwalosci z niewidzialnym wrogiem!!!

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

dziabong ja podaję jogurty po 6 m-cu, na razie zjadł bobovity..zajadał ze smakiem. mam tez z nestle- ale oczywiscie sa drozsze:)
mbea..tak zostaję przy pampersach...dadę oddałam kolezanbce:) jej synkowi

zrobilam dzisiaj zupke mleczno- waryzwna (marchew, ziemniak) i marek plul i ryczal...a potem te kilka lyzeczek zwymiotowal...wrr..chcialam dobrze, a on na zlosc. przeciez sama papka z warzyw milion razy smaczniejsza od sloiczkowych...i badz tu madra, dobra, super mama.. dziecku nie dogodzisz :(

no i RATUNKU!! mamy problem ze stulejką :( czy ktoras z mam to przerabiala, jak moge pomoc markowi?

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

klabacka moze nie powinnas mleka dodawac??? skoro Marek taki antymlekowy??? no i mieliscie 1ego maja cichy pochod?:36_2_25:
dziabong my z jogurtami to musimy poczekac jeszcze 6 miesiecy i zobaczyc jak bedzie z ta kazeina.

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

klabacka
dziabong ja podaję jogurty po 6 m-cu, na razie zjadł bobovity..zajadał ze smakiem. mam tez z nestle- ale oczywiscie sa drozsze:)
mbea..tak zostaję przy pampersach...dadę oddałam kolezanbce:) jej synkowi

zrobilam dzisiaj zupke mleczno- waryzwna (marchew, ziemniak) i marek plul i ryczal...a potem te kilka lyzeczek zwymiotowal...wrr..chcialam dobrze, a on na zlosc. przeciez sama papka z warzyw milion razy smaczniejsza od sloiczkowych...i badz tu madra, dobra, super mama.. dziecku nie dogodzisz :(

no i RATUNKU!! mamy problem ze stulejką :( czy ktoras z mam to przerabiala, jak moge pomoc markowi?

a co z ta stulejka?
ja przy kazdej kapieli odcigam mu zeby sie nie zroslo...

Odnośnik do komentarza

:36_1_21:aldonka, ja przy kąpieli też to robię. ale ogólnie stulejka jest fizjologiczna i w 90% normuje sie do 3-4 roku zycia. lekarze nie zalecają z nią nic robić (czyt. ściągać, bo to naturalne i przechodzi)...ale dziś przy okazji wizyty w poradni lekarka ogladała "siusiaka" by wyeliminować infekcję dróg moczowych lub zakażenie napletka. no i powiedizała, że faktycznie u niego nie chce schodzić..dziwiła się, ze udje się markowi siusiać:36_1_21: i to jeszcze konkretnie- fontaną pionowo pod sam sufit:)
no i sama nie wiedział czy dobrze, czy nie..ale kazała "siusiaka" mocniej ćwiczyć. ja oczywiście przekopałam internet...i co lekarz, urolog to opinia..ale znalazłam coś fajnego, co mnie uspokoiło. i po obejrzeniu i wysłuchaniu prezentacji wnioskuję, ze marek na pewno nie ma zwężonej stulejki:36_1_21: oto link:)) http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23217553

mbea teraz jż wiem, że nie zrobię markowi wiecej zupy mleczno-ważywnej..blee:36_1_21: a ostatnio zastanawiałam się nad kupnem kaszki mleczno-ryzowej o smaku marchwiowym:P pewnie plułby nią dalej niż widac horyzont

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Aldonka niezły kolos z tego chłopczyka. Mój syn ma 5 lat, a waży 17,5kg:cheess:
Klabacka z moim synkiem z siusiakiem było tak. Jedna pediatra kazała mu odciągać w każdej kąpieli, a druga powiedziała, żeby do roku nic nie ruszać, a potem odciągać delikatnie, ile się da. Jak syn miał 3,5 roku dostał skierowanie do chirurga, że ma stulejkę. Poszliśmy do chirurga, a on wyśmiał pediatrę i powiedział, że żadnej stulejki nie ma i wszystko ładnie schodzi. Nie potrzebnie tylko małego stresujemy. W szpitalu, jak urodziłam Justynkę, to dziewczyna z łóżka obok pytała się pediatry, co ma robić z siusiakiem synka. Ta jej odpowiedziłała, że zasadniczo to do roku nic się nie powinno robić, choć może delikatnie próbować, ale nie na siłę, bo może zrobić więcej złego niż dobrego, że mogą powstać blizny i dopiero się stulejka prawdziwa, a nie fizjologiczna zrobi.

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

hej
wiecie co.. ja mam chyba doła. patrzę na marka i zastanmawiam się, gdzie popełniam błędy. czemu on ciągle chory, wrzeszczący i nei do zniesienia. jest dopiero 10 rano, a ja mam już wszystkiego dosc! czemu to wszystko jest trudne??
noc zawalona. goraczka i totalna porazka ze wszystkim. przez te 3 doby marek nie zasypia sam, drze sie przy zasypianiu (nawet jak ma zbita goraczke), ciagnie smoka przez 70% czasu, i drze sie bez powodu nawet gdy nie ma goraczki. poza tym z powodu goraczki musialam dopajac go herbata, z niekapka dopiero sie uczy i gdy chcial ugasi pragnienie to zawsze cały zalany, i co chwile sie krztusil i plakal. bo szybko. wiec mamy regres i herbata z butelki. :(((
ranek u nas skreslony- nie dosc,ze mamy problemy z mlekim, obiadami pluje na odległośc, to dzisiaj kasza to dla niego kara. tak, kasza, ktora je codziennie, ktora pałaszowal 2 dni temu podczas goraczki..dzis jezyk przyklejony do podniebienia, do tego ryk, wrzask..nie je i juz. teraz spi, a ja rycze...
przeciez moje dziecko nie moze zywic sie tylko powietrzem i herbata z butelki ;((( dobra, wcozraj jadl jeszcze owocowe deserki.jak bedzie dzisiaj, nie wiem?? choc dzisiaj i wczoraj juz tez nawet flipsow nie jadl, na ktorych widok trzasł się jak galreta...i co?? zostaje mu tylko powietrze, herbata i newry i wrzaski- baardzo ciekawe zycie. a ja głupia mysle i rycze, co jest nie tak?? przeciez on musi jesc!

dobra, juz sie nie zalę. powinnam cieszyc sie z jego kazdych sukcesow..a ja widze tylko regres :(

miłego dnia życzę :*:36_3_19:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

klabacka Kurcze nie wiem co Ci napisac ale kobieto przestan sie zadreczac :o_no: Ty nic zlego nie robisz i nigdzie nie popelnilas bledy Po prostu Mareczek widac ze nie ma teraz ochoty na jedzenie Przeciez dobrze przybral na wadze Po prostu zglodnieje to zje podwojna porcje Hmmmm pisalas ze herbatke owszem wypija a moze zrob mu lekki kisielek ze soczka Cos mokrego i troszke gestego to bedzie to brzuszek tez sie napelni co nie co ...I z tego co widac Mareczek ma swoj charakterek widocznie I wyrosnie na duzego zaje******* chlopaka i jeszcze bedziesz sie nam chwalic jaki to on cudowny bo pewnie juz taki jest i po prostu ma gorsze dni Tak jak kazda kobieta :Padnięty: I nie placz kochana bo to ze Ty sie denerwujesz i dolujesz Mareczek tez odczuwa i to wplywa na jego zachowanie 3 maj sie kobietko Nasza :36_1_11:

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

klabacka, kobito, nie załamuj sie! moja zuza tez z tych wyjacych bez przerwy i mało jedzacych. odpusc bo na siłe nic nie zrobisz, tylko wywołasz strach i stres zwiazane z jedzeniem. moze ma gorszy dzien? Ty pewnie czasem tez nie masz ochoty na ulubione potrawy. dobrze ze chociaz pije. jak sie dzisiaj przegłodzi, a przez 1 czy 2 dni to mu nic nie bedzie, to moze jutro zgłodnieje. no chyba ze nie, to wtyedy zasioegniesz opinii lekarza. wiem ze pewnie Cie to dołuje i odbierasz to jako wielką, osobistą porażkę, szczególnie ze jestes pedagogiem i pracujesz z dziecmi w przedszkolu, wiem, pewnie liczyłas, ze Twój synek bedzie idealnyy, miałas zaplanowaney cały społeczny rozwój. ale wiesz jak to mówią, chcesz rozśmieszyc pana Boga? zdradź mu swoje plany. Karolina ciągle na rękach bo zaraz wyje, zuza, ciagle sie drze o wszystko,tupie nogami. obie panny wszystko wymuszja krzykiem, tłumacze im ze wymuszenia i haracze są w tym kraju karalne, ale nic nie dociera..
bądź dzielna, głęboko oddychaj, licz do 10, nie daj sie wyprowadzic z równowagi. jak Marek zobaczy moment niepewnosci w Twoich oczach, brutalnie i bezwzględnie to wykorzysta. przyrzekam, tylko karmienie piersią powstrzymuje mnie przed braniem środków uspokajających..
moze spróbuj z nim jakiejs zabawy w a ku ku, czy śpiewanie i tanczenie przed lustrem, moze siedzenie z mamusia w fotelu, moze czytanie gazetki, moze sie uspokpi, moze szybko sie nudzi i potrzebuje nowych, bardziej interesujacych bodźców. nauke picia z niekapka odłóz na lepszy humor, zeby go niepotrzebnie nie denerwowac niepowodzeniami. moze on po prostu chce być blisko mamusi? dzieci neistety nie mówią i tylko płaczem i wrzskiem mogą nam cos zakomuniikowac :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

Witam WAS!
Wpadłam się tylko przywitać z Wami,przykro mi,że nie moge częściej tutaj wpadać,Tymek tak mi daje w kość...cały dzień płacze,a zębów nadal nie widać :( dziś np.spaliłam żeberka no nie potrafię się rozdwoić ;/ czasem już dostaję cholery i mam ochotę krzyczeć,chodzić po ścianach! Niew iem jak u Was jest z ząbkowaniem jak to Wasze maleństwa przechodzą ale u Tymka najgorszy jest płacz :(

Dziobang-śliczny avatar!

Pozdrawiam Was!

http://www.suwaczek.pl/cache/eb431788d3.png

http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=45870

Prosimy o głosiki :)

Odnośnik do komentarza

klabacka
hej
wiecie co.. ja mam chyba doła. patrzę na marka i zastanmawiam się, gdzie popełniam błędy. czemu on ciągle chory, wrzeszczący i nei do zniesienia. jest dopiero 10 rano, a ja mam już wszystkiego dosc! czemu to wszystko jest trudne??
noc zawalona. goraczka i totalna porazka ze wszystkim. przez te 3 doby marek nie zasypia sam, drze sie przy zasypianiu (nawet jak ma zbita goraczke), ciagnie smoka przez 70% czasu, i drze sie bez powodu nawet gdy nie ma goraczki. poza tym z powodu goraczki musialam dopajac go herbata, z niekapka dopiero sie uczy i gdy chcial ugasi pragnienie to zawsze cały zalany, i co chwile sie krztusil i plakal. bo szybko. wiec mamy regres i herbata z butelki. :(((
ranek u nas skreslony- nie dosc,ze mamy problemy z mlekim, obiadami pluje na odległośc, to dzisiaj kasza to dla niego kara. tak, kasza, ktora je codziennie, ktora pałaszowal 2 dni temu podczas goraczki..dzis jezyk przyklejony do podniebienia, do tego ryk, wrzask..nie je i juz. teraz spi, a ja rycze...
przeciez moje dziecko nie moze zywic sie tylko powietrzem i herbata z butelki ;((( dobra, wcozraj jadl jeszcze owocowe deserki.jak bedzie dzisiaj, nie wiem?? choc dzisiaj i wczoraj juz tez nawet flipsow nie jadl, na ktorych widok trzasł się jak galreta...i co?? zostaje mu tylko powietrze, herbata i newry i wrzaski- baardzo ciekawe zycie. a ja głupia mysle i rycze, co jest nie tak?? przeciez on musi jesc!

dobra, juz sie nie zalę. powinnam cieszyc sie z jego kazdych sukcesow..a ja widze tylko regres :(

miłego dnia życzę :*:36_3_19:

ja mam to samo :( ostatnio mały zyje powietrzem :( po 7-8 godz raczy wypić butle,ogólnie to już nie ten sam radosny chłopiec co kiedyś :(:(:(:(:(:!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/eb431788d3.png

http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=45870

Prosimy o głosiki :)

Odnośnik do komentarza

mkt100dziekuje No ja o zabkach nic nie moge napisac bo jeszcze ich nie mamy I dziewczyyno glowa do gory Jeszcze troche i wroci Tymus taki jak byl wczesniej Bedzie radosny chloopak :D NIe wiem co sie dzieje z Tymi LISTOPADOWYMI naszymi dziecmi Naprawde Wam wspolczuje :(:( bo jak nie choroby o placze wrzaaski itp :(:(:( Naszczescie ja mam spokoj zero chorob praktycznie wogole Mala nie placze Potrafi sie sama soba zajac.w spokoju oglada bajki Zjedzeniem tez nie ma klopotow (tfu tfu by nie zapeszyc) Zycze Wam dziewczyny jak najlepiej :D3majcie sie !!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...