Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

Justyś
witam DZIEWCZYNY!!:smile_jump:
i jak was tutaj nadrobić....................macie na prawdę wenę do pisania.
ZawszeBosa-mój Filip tez miał takie chropowate plamki ale na rączkach i klatce piersiowej,do tej pory używałam tylko bambino mydełka i oliwki, ale zakupiłam OILAN (bo najtańszy z emolientów i balsam pharmaceris do skóry suchej i atopowej dla niemowląt(miałam kiedyś próbkę i rewelacja), przez 3-4 dni zrobiłam taką kurację Filipowi i to wystarczyło, teraz znowu kąpiemy się w bambino! Spróbuj :36_2_25:
Aniuwf-współczuję przeżyć, mam nadzieję,że ten koszmar się szybko skończy i Antoś wróci do formy!!Trzymam kciuki :36_2_25:
Mkt100 super radzi sobie twój brzdąc ze stópkami :)Mój filip łapię stópki ale jeszcze nie potrafi ich pociągnąć do buźki!:36_1_21: A z tymi pieluszkami to miałam tak samo i mimo że 3 pampersa są do 9kg to zaczęłam używać 4 (7=18)i są ekstra nic się nie wylewa!
Aguch współczuję ropiejących oczek!Z dziećmi to na prawdę trzeba uważać, a nawet jak się starasz żeby nie przegrzać lub ubrać za lekko i to i tak nie upilnujesz!Głowa do góry trzymamy kciuki żeby przeszło!:36_2_25:
Mbea mój Filip ma tak samo,jak w wanience to uśmiech od ucha do ucha,a jak go wyciągnę i przychodzi czas pielęgnacji to marudny się od razu robi! A co do siadania to tak jak pisze ZawszeBosa każde dziecko ma swój czas.Mój Filipowi jeszcze daleko do siedzenia co prawda się ciągnie do przodu jak go sadzam na moich kolanach wspartego o mnie ale jest chwiejny i ma zaokrąglone plecy. A opinia lekarska jest taka że dziecko powinno samo się dźwignąć do siadania odpychając się od podłoża rączkami, ale na ile jest to uzasadnione to nie wiem?????
Aldonka jak idą przygotowania do chrzcinek? Na ile osób robicie?Nie zazdroszczę przygotowań wiem coś o tym-my robiliśmy na 22 osoby i padałam z sił!3dni szykowania,a jedzenie później rozdawałam gościom!
Divalia jakbym miała córę to też bym jej przebiła, wygląda to tak uroczo!:smile_jump:
Dziabong,mój Filip dopiero zaczyna przygodę z dokarmianiem stałymi posiłkami.Podaję mu dopiero od 2 dni zupki, ale póki co nie narzekam za pierwszym razem zjadł 3/4 słoiczka 125ml,a za drugim ledwo co na dnie zostawił.Chyba mu się podoba! Widze, że masz ruchliwe dziecko :36_1_21: oj fakt trzeba juz ich pilnować, bo sekunda nie uwagi i nie szczęście, ryk itp..............Mój Fiip przekręca się odkąd skończył 3,5mies na plecki ale odwrotnie nie potrafi jeszcze, mam wrażenie że mu już prawie wychodzi, ale jednak nie................póki co mama mu pomaga :smile_jump:

A gdzie reszta dziewczyn Karolajna, Zufolo, Monikstar tak rzadko piszecie?

A co do tego co u nas to spacerujemy cały czas, jesteśmy od tygodnia w spacerówce i Filipkowi do na prawdę odpowiada! Może podziwiać drzewka:36_15_29: Ale nie poszliśmy na szczepionkę bo charczy przez nos i 3 dzień walczymy z katarkiem.Tylko mam dylemat,bo rozrzedzam mu wydzielinę solą fizjologiczną, lub wodą morską,ale nie udaję mi się nic wyciągnąć.......a możliwe że to nie katar tylko sapka???????Albo wyciągam raczej tą wodę którą mu zakrapiam do noska.....już sama nie wiem.bo nawet gęsty katar da się rozrzedzić i wyciągnąć aspiratorem a mi na prawdę się nie udaję, tak jakby nie miał katarku.....ehhhh
Ale się rozpisałam.................mam nadzieję,że was nie zanudziłam
pozdrawiam was wszystkie i do następnego :36_2_51::36_2_51::36_2_51::36_2_51::36_2_51:

Radzi sobie,non stop ma je w buzi :36_1_21: i co za tym idzie co chwile ustka podapane jak leży na golaska :36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/eb431788d3.png

http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=45870

Prosimy o głosiki :)

Odnośnik do komentarza

Witam kochane.

My wczoraj byliśmy u lekarza. Zapisała mu jakieś krople i maści a na katarek syropek także nie jest źle. Bałam się ze antybiotyk będzie. Oczka już lepiej bo wczoraj musiałam mu zakraplać co godzinę więc pomogło. Rozmawiałam z lekarką i mam przejść powoli z bebilonu pepti na bebiko jak skończy 6 miesięcy.

A i wiecie co miałam gotować młodemu sama obiady. Ale w telewizji słyszałam ze jak się ma gotować obiadki dzieciom z tych warzyw w supermarketach to lepiej już kupować słoiczki bo w słoiczkach są zdrowsze warzywa. I pytałam wczoraj swojej lekarki i ona powiedziała mi to samo. Także się nagotowałam :/ Ale jak sie przeprowadzimy to pojedziemy z mężem do Warki pod Warszawe, tam jest co sobota targ i kupie warzyw od chłopa i mu ugotuje:36_2_25:

Klabacka
ja też pracuję w przedszkolu prywatnym :36_2_15: Od września wracam do pracy. Ja będę w najstarszej grupie a Flipsik idzie do grupy żłobkowej obok w sali :36_2_25: Także będę miała go na widoku. Kiedy będę chciała to sobie zajrzę co on porabia. Ale w następnym roku otwieram swoje przedszkole więc jeszcze lepiej będzie.:36_2_15:

A i przekonałyście mnie kochane do zaszczepienia na pneumokoki. Moi "domowi lekarze" są zdania ze kiedyś dzieci nie były na to szczepione i było ok. W sumie to mają rację. 3 lata temu szczepionka wywołała u mojej 3 miesięcznej siostrzenicy chorobę po której zmarła :36_2_58: Te szczepionki maja za duże dawki czegoś tam ( nie pamiętam) Jak ostatnio szczepiłam Filipa ( szczępię go bezpłatnie) to rozmawiałam z babką która go szczepiła i mówiła że rok temu w przychodni niedaleko nas też zmarło dziecko bo nie przyjeło za dużej dawki. Poza tym jak poszłam pierwszy raz na szczepienie to one się mnie pytają jak szczepie - ja mówię że normalnie a jedna się pyta czemu? a druga mruga do mnie okiem " ma pani rację" Więc nie wiem jak to jest

śmigam bo moje dziecko domaga się towarzystwa

buziaki babeczki

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

DzIaBoNg
WiTaM I Ja w tEn sLoNeCzNy DzIeN
aguch84 Masz racje co do tego co napisalas o Warzywach Ja kupuje na rynkuu Moze i tam troszke lepsze sa Sama nie wiem ...Ale co ja mam zrobic jak moje dziecko nie chce wogole sloiczkow Nawet ciezko deserki jej podchodza??Mam nie karmic czy co ??:o_no: Wiec musimy robic z tego co mamy i tyle....

Zmykam do DzIaBoNgA :Padnięty:

ano ano właśnie. Z moim nie mam problemów. Zjada wszystko. A najbardziej mu smakuje szpinak z ziemniakami i potrawka z królika z jarzynkami. Ja też będe gotowała ale muszę kupić lepsze warzywka. :36_2_15: już się nie mogę doczekać bo uwielbiam gotować.

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

witajcie mamuski:36_1_21:
dzis rani mialam telefon i dzwonila włacicielka klubu i policzy mi 50 zl za osobe i napoje i al;kohol sama mam kupic wiec teraz sie opłaca! i tam robimy:36_1_21:
napewno bym sie nalatala w domciu samemu...
bylismy u ksiedza na wieczor ale wyszla gosposia ze ksiedza nie ma a auto stało jego....dzisiaj mamy przyjsc....
a o 14 do dentysty smigam:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

aguch84 jak ja mojej podalam szpinaka z ziemniakiem to tknela ze 3 lyzeczki i 4 dni zatwardzenia bylo :o_no: Dzis sie wybieramy do sklepu to kupie jakis nowy sloiczek ale pewnie wyladuje ...w koszu...a waszym dzieciom ktore sloiczki smakuja bardziej ...firma??
aldonka23 No teraz to sie oplaca i sie nie narobisz zbytnio :yipi: a na ile osob robisz?
Dentysta brrrrrr Mnie mama zafundowala wyleczenie wszystkich zebow (wykosztowala sie bo to prywatnie) a ja jej za 3 miesiace zakomunikowalam ze jestem w ciazy:noooo: ale naszczescie nie popsuly mi sie (nie zapeszam) ...

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

No a ja zamiast wziasc sie za sprzatanie znow czytalam poprzednie posty z porodow :D:D az ciarki mialam
zawszeBosa napisala tam Cytat:
Skutki podawania oksytocyny
- Często jej podanie rozpoczyna ciąg zdarzeń, które mogą doprowadzić do cesarskiego cięcia - mówi Anna Otffinowska. Skurcze wywoływane za pomocą kroplówki są silne, długie i często się powtarzają. Powodują ogromny ból, z którym rodząca nie może sobie poradzić. Dostaje wtedy środki przeciwbólowe o działaniu podobnym do narkotyków. Ich podanie przyczynia się do zwolnienia tempa porodu, powoduje zwiotczenie mięśni i wynikające z tego trudności w parciu. Choć jak twierdzi profesor Chazan, jeśli znieczulenie zostało prawidłowo wykonane, powyższe trudności nie powinny się zdarzyć. .....Ja mialam ja podana i wrecz przeciwnie bylo zero boli skurcze zaprzestaly i rodzilam bez Wiec roznie to bywa ale fakt faktem polozne i lekarz zdziwil sie ze ustapilo zamiast ponaglic :D

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

DzIaBoNg Ja miałam mieć wywołany poród oksytocyną, ale jak przyszli lekarze i zmierzyli mi biodra jakimś dziwnym sprzętem i w środku mnie zbadali to stwierdzili : cesarka bo jestem za "wąska" hehe (a pojechalam na wywołanie oksytocyną). A wywołać mi chcieli bo na usg im wyszło że Filip ma 4 900 i stwierdzili że jak jeszcze poczekamy to jeszcze większy urośnie:36_2_15: No i poszłam na sale operacyjną, polożyłam sie na stole, zrobili mi znieczulenie, pogadałam sobie z położna, w miedzy czasie mój lekarz coś tam sobie przy mnie grzebał hehe aż tu nagle pokazują mi Filipa a ja : jezu to już? a lekarz : a co jeszcze raz pani chce? hehe i tyle z mojego porodu. Trwał on 30 min. Nawet nie wiem co to skurcze porodowe heh. I dzięki Bogu nie podali mi tej oksytocyny bo też słyszałam że nie jest dobra:36_2_24:

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale jestem wściekła !!!!!!

Dzwonie od rana do urzędu pracy w Warszawie i nie moge się dodzwonić. Normalnie wściec się można. Kurde jak się dodzwonie jak im puszczę wiązankę. Małpy siedzą i nie raczą odebrać. Tak samo do zusu. Kiedyś dzwonię pół dnia potem po przerwie dłuższej dzwonie i dopiero za 3 razem odebrała jakaś p.... z tekstem" no slucham " a ja do niej " nooo to bardzo dobrze że pani słucha, a dlaczego nie można się przez cały dzien do pani dodzwonić " a ona " my tu mamy ważniejsze sprawy niż odbieranie telefonów" to ja jej " to po co podajecie je jako kontakt na stronach internetowych" a ona " a o co pani chodzi" ............ no słuchajcie normalnie za łeb i o ściane bo już inaczej nie mogę powiedzieć

Masakra

http://s8.suwaczek.com/200911144562.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2003_01_18_113_4.png

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2008_06_21_102_1.png

Odnośnik do komentarza

aguch84
Dziewczyny ale jestem wściekła !!!!!!

Dzwonie od rana do urzędu pracy w Warszawie i nie moge się dodzwonić. Normalnie wściec się można. Kurde jak się dodzwonie jak im puszczę wiązankę. Małpy siedzą i nie raczą odebrać. Tak samo do zusu. Kiedyś dzwonię pół dnia potem po przerwie dłuższej dzwonie i dopiero za 3 razem odebrała jakaś p.... z tekstem" no slucham " a ja do niej " nooo to bardzo dobrze że pani słucha, a dlaczego nie można się przez cały dzien do pani dodzwonić " a ona " my tu mamy ważniejsze sprawy niż odbieranie telefonów" to ja jej " to po co podajecie je jako kontakt na stronach internetowych" a ona " a o co pani chodzi" ............ no słuchajcie normalnie za łeb i o ściane bo już inaczej nie mogę powiedzieć

Masakra
:brawo:
i dobrze jej powiedziałas...!!!! te w urzedach to za dobrze mają i nie przejmuja sie normalnymi ludżmi albo jakby pracowały za karę...
ja juz po dentyscie. Dał mi antybiotyk bo kanałowo mialam i za tydzien...
ja tez chce wyleczyc wszystkie powoli ale kasy pojdzie bo troszku dorgi jest...
ja już po dentyscie....

Odnośnik do komentarza

a chrzcinku na 15 odob robię.
sama rodzina, siostra, brat, chrzestni i od strony męża.
wystarczy...:cheess:
na 20 mamy do klubu umowe spisac i do ksiedza ok 18 idziemy. mam nadzieje że nas nie spławi jak wczoraj bo chyba się załamie i parę słów powiem niemiłych mu...

Odnośnik do komentarza

aguch84
DzIaBoNg Ja miałam mieć wywołany poród oksytocyną, ale jak przyszli lekarze i zmierzyli mi biodra jakimś dziwnym sprzętem i w środku mnie zbadali to stwierdzili : cesarka bo jestem za "wąska" hehe (a pojechalam na wywołanie oksytocyną). A wywołać mi chcieli bo na usg im wyszło że Filip ma 4 900 i stwierdzili że jak jeszcze poczekamy to jeszcze większy urośnie:36_2_15: No i poszłam na sale operacyjną, polożyłam sie na stole, zrobili mi znieczulenie, pogadałam sobie z położna, w miedzy czasie mój lekarz coś tam sobie przy mnie grzebał hehe aż tu nagle pokazują mi Filipa a ja : jezu to już? a lekarz : a co jeszcze raz pani chce? hehe i tyle z mojego porodu. Trwał on 30 min. Nawet nie wiem co to skurcze porodowe heh. I dzięki Bogu nie podali mi tej oksytocyny bo też słyszałam że nie jest dobra:36_2_24:

o matko jaki klocu....
mnie z 1 synem tez miednicy mierzyli...niby wszystko dobrze a wąska byłam bardzo...
okazało sie że syn 4 kg i zakleszczył sie....porażka!!!!!!!!!!!!!!
tylko kleszcze i próżnociag go uratowało...

Odnośnik do komentarza

hej:)
my dopiero z dworku wróciliśmy. dzisiajmały byl do poludnia babcia na dworzu, aod 12:30 ja z nim cały czas z 30minutową przerwa na obiad:) nog nie czuje:)
ale się rozpisałyscie:)
aldonka- powodzenia w organizacji. :D co do dentysty..fkatycznie kosztowna sprawa..ale warto zainwestowac. ja na szczescie od 2 lat daje jakos rade bez ubytkow:) tlyko po ciazy jedna mala dziurka sie pojawila. ale podczas ciazy nosilam aparat wiec ciagle od kontrola bylam, ale bylo OK :cheess:
aguch..niestety tak jest z urzedniczkami:( traktuja petenta jak wroga;/
co do przedkola..fajnie masz. my mamy male 2 oddzialowe smaorzadowe przedskzole czynne dopiero 2 rok. ale juz nie ma miejsc! a co gorsza prywatne babka zamyka, a te dzieci nie maja gdzie "pojsc", bo my nei mamy warunkow na powiekszenie. a do najblizeszego miasta 30km! (dodam, z emieskzma w malenkiej wiosce)
dziabong..jak pislam mja podaje bobovity.. wyprobowalismy wszystkie obiadki te sa najsmaczniejsze i anjbardziej smakuja, np. miesem. poza tym maja fajne dodatki np. peere rozane, ktore lagodza ostry i mdly smak

co do warzyw...juz ze 100razy sie nad tym zastanwaialm. niby ze sloikow zdrowsze..ale...kto mi udowodni,ze sady, itp MASOWO produkujace warzywa i owoce do przetworstwa sa "eko"?? kto setki hektarow upilnuje przed szkodnikami, zaraza, itp..jak nie chemikalia?? jakos czasem trudno mi w to uwierzyc..zwlaszcza, ze widze ogrom produktow dla dzieci a firm ich produkujacych z roku an rok wiecej... ale aguch ma racje- najlepiej poszukac wiejski straganik:) (ps. tylko,ze teraz nawet nasiona do wlasnej chodowli kupuje sie w tzw "otoczkach"- czyli w nawozach...ech..błędne koło)

dobra..lece syna kapac i do spania. milego wieczorku:36_3_19:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

hej ale czytania, Franio zasnął,mam chwilkę. u nas ok,chodzimy sobie na spacery, bo pięknie, dziś z Franiem kupiliśmy nową czapkę, już taką letnią,cieniutką,suszy się . Powiem Wam ,że dużo chodzimy w chuście,rano dłuższy spacerek w wózku (już prawie nie mieści się łobuz w gondoli,a jeszcze nie siedzi),i popołudniu w chuście idziemy na spacer,mały zawsze zasypia mi w chuście i jest mniej marudny popołudniu.A jak jesteśmy w domu to ciężko mu zasnąć.
Fajna promocja na pampersy u nas 68 sztuk plus paczka chusteczek za 36zł -wychodzi ok.53grosze pampers, dla mnie bomba bo my używamy tylko na noc. Tylko,że to są te pomarańczowe sleep&play,a wiem ,że nie wszystkim one pasują.Ja mam przetestowane i jestem zadowolona.
Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrówka i dużo sił WAM MAMUSIE.

Miłego wieczorku,idę coś schrupać.

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

cześć!

ja tez dopiero teraz mam czas coś skrobnąć., chociaż moja malutka jeszcze nie śpi... za niedługo pewnie odleci moje ślonce, marudna dziś była jak nie wiem co, chociaż cały dzien spędziłyśmy na dworze.

Piszecie o warzywach, powiem Wam że spostrzeżenia Klabacki są w 100% słuszne, obopk nas jest sad, niewie ile to hektarów ale powierzchnia ogrooomna i jak tylko się wiosna zacznie to się zaczynają prace, opryski i opryski, bo tak jak Klabacka pisze, zaraz goni zarazę, a żeby owoc ładnie wyglądał musi być jakaś chemia, żeby robactwo tego nie dopadło. Tak czy siak słuchajcie żyjemy w takim świecie, że chemia goni chemię...niestety.... ja Wam powiem, że mam swój ogród, roboty w nim od cholery i ciu ciu, sianie, potem plewienie non stop, a dopiero potem zbieranie warzyw, całą wiosnę i lato trzeba przy tym być ale potem są efekty, teraz jak mam Amelkę to cenię ten kawałek ziemi....co zwoje to swoje.

moja Mysza dziś zaczęła z nowym "słowem"-hehe a mianowiecie "dada"!śmiejemy się, że to taty już nie daleko, a o mamie to chyba zapomniała.
a poza tym po staremu...i dobrze, spokój wszystcy zdrowi.

Trzymajcie się mamuśki i dzieciaczki.

pozdrawiamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane!

U nas sytuacja w miarę opanowana. Rotawirus a raczej skutki zarażenia nim juz mijają. Mały dzis odzyskał apetyt no i juz nie marudził. Uff:36_1_21: Normalnie zaczyna chcieć sie zyc bo do tej pory to jeden wielki dół....Najbardziej to bałam sie odwodnienia, zwłaszcza, że mały nic pic nie chce. No i niestety podawałam mu pic na siłe...
Niania biedna została rzucona na głęboka wode ale sie spisała. Dała rade opiekować się chorym Antkiem wiec super!
W pracy przechodzę do innego działu. No i muszę przyznać, że bardzo mnie to cieszy bo będe robic ciekawsze rzeczy! :36_1_21: Ogólnie jest git! Tylko, że juz zaczynam odczuwac zmeczenie! Praca, dom, dziecko i to w dodatku chore...No ale co poradzic...
Doczytam Was jutro kochane!
Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu zmęczenie...? skąd ja to znam...ale wpadniesz w rytm i wszystko będzie ok. Teraz po prostu poukładasz sobie na nowo cały plan, a raczej rytm dnia i tyle. Trzymam kciukasy, kolejna mamuśka w pracy!

moje Maleństwo śpi, Aniołek, mąż jest w pracy, ja sama, mam pisac nadej pracę ale brak mi natchnienia..ehhh.
Może na weekend coś napiszę, teraz myślę tylko o poduszce, zmęczona....

Dziewczyny musze Wam powiedzieć, że podziwiam Was za zaangażowanie w te całe deserki, słoiczki, ja nie mam do tego cierpliwości, może dlatego, że Amelka nie chętnie to jada... sama nie wiem. W każdym razie ja gotuję jej sama zupki, zupkę je 1x dziennie po ok 100 ml, no i nie może być gęsta, papek moja córcia nie znosi ehhh trzy światy ale najważniejsze, że zaczęła coś jeść oprócz mleka!

to w takim razie do jutra pa

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

aguch a gdzie sie miesci to predszkole? szukam żłobka na 2 mies. bo od wrzesnia mam pewny, ale musze przechowac Karole przez czerwiec i lipiec. szukam taniego żłobka najlepiej na Bemowie ew. bielany.
jak widzi ze niose słoik to az sie trzesie. ale zdecydowanie woli te z mięskiem:) po tatusiu:) jarzynkowa z kóliczkiem Nr 1. wiec jak ja mam gotowac czwarty obiad, to dziękuje bardzo. stary co innego, ja co innego, zuza oczywiscie kotlet w panierce. dzieki Bogu mała słoik. uff!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

:yipi:WiTaM W KoLeJnY CiePlUtKi DzIeN:yipi:
aguch84 Troszke ciezar nosilas :36_6_3: Mnie nie pytali o pytanie i nawet nie wiem w jakim celu mi ja podali bo skurcze byly bardzo intensywne a po tym byla lipa bo rodzilam bez skurczy i parlam na kucka a potem z jej glowka kazali mnie wlezc na ten wysoki stol LEDWO co dalam rade :uff2: ale porod wspominam dobrze i zazdroszcze Ci ze nie wiesz co to skurcze MASAKRA zwlaszcza ze sie tyle z nimi meczylam....
aldonka23I jak ksiadz przyjol??
klabacka Masz totalna racje co do tych warzyw Ja staram sie kupowac u takiego starego dziadka (przyjezdza wozem z koniem:36_1_21:) ktory jest raz w tygodniu u nas Wiec mysle ze ten dziadzius ma dobre ...Musze kupic jakis z mieskiem bo ze szynka nie chciala
ZawszeBosa roboty jak roboty w takim ogrodku (wiem bo tesc sadzi zawsze:36_1_11:) ae jakie smaczne sa takie warzywka i wiesz co jesz Ja najbardziej lubie taka krucha salatke i czerwone owoce poziomki truskawki i maliny PYYYYYYCHAAAA
AnnaWF Bardzo sie ciesze ze Antos zdrowieje i ma sie dobrze :36_7_8: Oby tak dalej No i dobrze ze powrocil apetyt..
monikstar Ojjjj to faktycznie sie na gotujesz ale pewnie juz nie dlugo i tak bedziesz musiala pichcic kolejny :36_6_3:nie ominie Cie to ...

A u nas dzis za termometrem jest29stopni ale mam okna w sloncu wiec :solar: mozna wyruszac na spacerek i jakies zakupki na week :hahaha: I idziemy jakas ubranko kupic :D
POZDRAWIAMy WSZYSTKICH

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Witam raczej deszczowo i szaro.... :36_2_24:
DzIaBoNg sloiczek kosztowal mnie jakies 1.7zl ciezko powiedziec ile funt jest teraz ale ja licze, ze 4zl. Oilatum placilam 6.3funta to jakies 25-26zl za 300ml, ale kupilam to na necie bo w sklepie to 8.8 funta. Dobrze ze nic sie Malej nie stalo - ale masz Malego wierciocha :36_2_25: A komu kibicowaliscie?? Barcy ??? I czemu Ty tak o tych porodach czytasz??? dla mnie to byly dlugie 47godz, i byl gaz i epidural i oksytocyna a skonczylo sie cc.
monikstar powodzenia w szukaniu zlobka :36_2_25: wspolczuje gotowania na 3 fronty, to sie potem nazmywac trzeba :36_2_24:
klabacka to ile Marek wazy ze tak sie martwisz??? Niech Ci apetyt wraca Maluszku!!! Ja jeszcze miesa nie dawalam, owoce nadal i marchewka - ale ta marcherka to spowodowala ze Mala mi bobki robila, czyli niezle zatwardza. A o jakosci owocow i warzyw to pamietam jak bylam dzieckiem, i u dziadkow na wsi ludzie mieli dla siebie i warzywka dla letniakow, bo to bylo nad jeziorem. W UK szal na organic juz sie skonczy, a gotowac z tych swiecacych i perfekcyjnych warzywek i poliszowanych jablek to jakos nie mam zamiar. Zaklady produkujace dla dzieci to chociaz musza sie norm jakosciowych trzymac, wiec sloiczki zostaja.
aldonka23 zycze pogody slonecznej i duzo prezentow!!!! i chociaz bedziesz wypoczeta przed i po, pomys tylko o tym sprzataniu i gotowaniu! :36_1_56: A tak Mamusia wypoczeta!
aguch84 przeszly nerwy??? bo Kochana to biurokracja i trzeba swoje wystac w kolejkach a nie przez telefon, za latwo by bylo :36_2_25: rosnie Wam maly kibic angielski, a moze sportowiec??? :36_2_25:
dopisze potem, bo dziecko sie budzi a spala godzinke, pa

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

mbea U mnie sloiczek 125g bobovity kosztuje 2.89 Dzis kupilismy warzywka z krolikiem i znow niepowodzenie Nawet zmieszalamz kaszka bezsmakowa zeby bylo gesciejsze i zjadla ze 4lyzki masakra...A kibicowalismy jednak barcelonie :36_1_21: Bylam Ciekawa jak znosilyscie porody ale Ty faktycznie nie zbyt milo :uff2: Ide uspic DzIaBonGa bo marudzi
A mam pytanko do mam czym smarujecie teraz dzieciaki jak jest ladna pogoda Bo mnie sie dzis dziecko zaczerwienilo :noooo:

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

no i dziecko bawi sie samo w kolyysce, oczywiscie siedzi a jak sie zsunie to podciaga sie na karuzelce - pewnie zlamie za jakis czas, ale ma tyle radochy i piszczenia, ze niech sie bawi. Ostatnio nawet, stara sie zasnac na siedzaco, glowa leci dziecku w dol, ale jak sie dziecko polozy na drzemke to glosno protestuje i uparcie podnosi sie. jak lezy na poduszce to juz sama siada, Spryciara na lokciach sie podnosi. no i ma juz ulubione zabawki: telefony, piloty i gazety!!!
AnnaWF pozazdroscic niani!!! gratuluje awansu! :36_2_25: i najwazniejsze, ze choroba odchodzi w dal!!!
monikstar slodka ta Twoja mlodza Pociecha!
zufolo a ile Franio wazy??? ze tak w chuscie wygodnie sie Go Ci nosi??? Ja to mojego Szkraba pod pache czasami, jak zaczyna mi lapac za uburania na wieszkach w sklepie. Wszystko chce dotknac. tu pomaranczowe pampersy nazywaja sie simple - i to ma byc ta tansza opcja pampersow. mnie na dzien odpowiadaja, na noc mamy zielone, bo naprawde sa chlonne.
DzIaBoNg to drogo, za takie 125g. tu w sklepie obiadek ok 55-60p. owoce troche mniej, ale to jeszcze zalezy jaki ten deserek. a 60 sloiczkow to starczy mi na jakis miesiac, bo Jenny po 2 dziennie wcina :icecream: tu slonca nie ma obecnie, ale juz kapelusik na sloneczko jest

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Ja przez ostatnie dni od rana do wieczora z małą na polku. Słoneczko, cieplutko, czego chcieć więcej:)
Dziś byłam na szczepieniu. Mała waży już 6800g. Następne mam 11.06. Od razu wezmę syna, bo też ma jakieś szczepienie, ale zastanawiam się, jak ja go tam zaciągnę??
Dziabong u mnie przekłucie uszu kosztuje 40zł.

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...