Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

cześć dziewczyny!!

nadrobiłam Wasze posty! ufff dało się.

Klabacka współczuje tych plaśniawek! mam nadzieję, że szybko się tego pozbędziesz.
Aniu zdrowa już? kurcze co to zatrucie jakieś czy co?
Karolajna niech Twój synuś zdrowieje! ale ładny chłopiec z niego!! córcia rzeczywiście super główkę trzyma, moja Amelka tak długo by nie wytrzymała!

A u nas po chrzcinach, 15 osób udało się z sukcesem ugościć!! och ale byłyśmy dumne z mamuśką, kurcze 3 dni w kuchni sie opłacały ale przyznam, że padałyśmy z nóg.
A Amelka na chrzcie, który odbył się po mszy(dziadkowie ze względu na mróz dowieźli Małą po mszy do kościoła) cały obrzęd chrzczenia śmiała się do tatuśka, który ją trzymał i gaworzyła, no padaliśmy ze śmiechu!!! Ksiądz na końcu też nie wytrzymał i stwierdził: widać, że córeczka tatusia!
W każdym razie było uroczyście i wesoło! jesteśmy zadowoleni, cieszę się, że mamy to za sobą.

A jutro obiecany dzionek we Wrocku, wypad do kina, do naszej herbaciarni z czasów jeszcze narzeczeństwa, czas odpocząć i pobyć wspólnie, tylko we dwoje.

To do jutra kobietki !!! trzymajcie się ciepło w tą mroźna noc!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

czesc mamuski!
od tego siedzenia w domu juz dostajemy głupawki, wrrr!!!!!!!!!!
Karolajna, ślicznie mała podnosi głowkę! silna dziewuszka
Klabacka , mozesz kupic Aphtin i na kompresik, i tym ścierac. ładnie schodzi
AnnaWF ja to juz byłam przy zuzi taka wyluzowana. moja kolezanka zawsze panikowała i wyolbrzymiała wszelkie dolegliwosci u swoich pociech. hm, czasem patrząc na nią zadawałam sobie pytanie, czy jestem dobrą matką? bo moze skoro tak sie nie przejmuję, to oznacza ze az tak nie obchodzi mnie własne dziecko? mała jest zdrowa, wiec przestałam juz rozmyslac
Aldonka spoko luz. my chrzcimy w maju. pewnie 9, na imieniny Karoliny :) widze ze masz dziadków to moze ci troszkę pomogą z dziecmi. a jednak co na swoim to na swoim. u kogos to nawet nie mozna sie porzadnie pokłócic..
Zawszebosa ty kobito to masz dobrze, randez-vous z mezem. a ja bidulka! nawet nie ma mi kto dzieci na 5 min popilnowac:( randka najwyzej w pokoju i to jak panny łaskawie zasną

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

Czesc kobietki!!:Kiss of love:

ZawszeBosa super, że impreza sie udała i , że z Amelki diabełek wygnany!!Hihihi Jakby była taka potrzeba- hihihih Przeciez to istny anioł!!:yuppi: No i udanego wypadu do Wrocka!!

Karolajna84 jak synek dzis? Lepiej już biedaczek sie czuje?

Klabacka a sterylizujesz smoczki i butelki? Moze zwyczajnie Mareczek jest bardzo wrazliwy i delikatny, że załapał pleśniawki ... Jak to w ogóle wygląda?

Monikstar wiesz co ja też dostaje na głowę!! I szczerze to do pracy juz chcę!!!

U nas dzis od rana -20!! Mam nadzieję, że się ociepli bo szkoda byłoby spacerek ominąć...Zwłaszcza, że troszke zakupków musze porobić...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

hej
dzieki monikstar:) myslałam o tym specyfiku. w czwartek idziemy na szczepienie to u lekarza skontorluejmy sprawe;)
podobnie jak wy..ja przez te mrozy głupieję w domu..wrrr. każdego ranka jest u nas ok -15 -20. teraz np jest -2, bo centralnie od 2 godizn na termometr swieci slonce..ale wiem,ze temperatura pewnie siega ponizej 10, bo sie widzi to na zewnatrz. poza tym ciotka wpdal z zakupami i mowi,ze zimnica. ja bym poszla..caly zeszly tydzien chodzilam..no,ale bylo cieplej. a zadnej mamuski na wiosce z wozkiem nie spotkalam;/ chyba tylko j taka "narwana" byłam:) na razie odpuszczę..ale mnie ciągnie, jak nie wiem co..echhhh...a od czwartku wiatryyyy...bleee
ZawszeBosa..super,ze pryzjęcie sie udało..a teraz, masz racje..chwila samotności i relaksu tylko we wdwoje się przyda..chyab też muszę gdzieś się wyrwac:)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Na szczęście synek czuje się lepiej. Powiedziała bym, że od rana jest jak nowo narodzony. Wczoraj cały dzień polegiwał w łóżku, nawet na zabawę nie miał siły, nic nie jadł oprócz kilku chrupek kukurydzianych, niewiele pił, bo zaraz wszystko zwracał... Dziś już jest ok, zjadł kaszkę (choć musiałam go karmić), chyba jeszcze apetytu nie ma. No i biega, skacze, śpiewa i pokrzykuje od rana, czyli zachowanie wróciło do normy... Fajnie, że to tylko chwilowa niedyspozycja była. Choć dziś ledwo sobie daję z nim radę, taki "żywy" się zrobił. No i siostrze spać nie daje swym zachowaniem głośnym. Właśnie dziadek go wziął do siebie na zabawy, więc mam w końcu chwilę spokoju. Mała zasnęła, idę zaraz obiad pichcić. Muszę coś wykombinować z zapasów, bo nie wyjdę do sklepu z mała w taką pogodę... Na termometrze utrzymuje się -13 :(

Monikstar fajny pomysł z tym zamawianiem zakupów. Może kiedyś wypróbuję. Choć zawsze wolę widzieć co do koszyka wsadzam, obejrzeć, pomacać, datę ważności sprawdzić ect., chyba bym się na obcych ludzi nie zdała. Nawet jak mąż robi zakupy, to ciężko mu mnie zadowolić, bo nie kupi tego co ja chcę / lubię ;)

Miłego dnia wszystkim

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

karolajna..widzę, ze życie porwarca do domu, znowu będą psoty i hałasy..i atk powinno być, gdy w domu są kochane dzieciaczki:))
my w końcu nie bylismy na spacerku, mały zasnął i odwiedizła nass pielęgniarka środowiskowa. teraz jest -7 i sypie śnieg..wielkie płaty leca z nieba..i dobrze, bo ten stary już taki szary i ponury..nasypie świezego będzie milej:)
miłego dnia :* :bye:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Hello-))

Monikstar zakupy przez internet super sprawa. Wygoda jak nie wiem co. Ale u mnie nie ma takiej usługi... Bo z Wrocka (20km) nie chcą dowozić niestety...

Karolajna dobrze, że z synkiem juz lepiej!!

A u nas dziś nowości-hihihi Mały odkrył, że ma kciuk! Bo do tej pory wiedział, że ma całą ręke i calą piastke pchał do buźki. A dzis kciuk poszedł w ruch!! Mlaskał na cały dom!! No i zaczął sie dźwigac do siedzenia!!! 'Posadziłam' go sobie na kolanach wiec był w takiej pozycji pół leżacej i zaczął sie dźwigac no i normalnie aż do pełnego siadu!! Mój super chłopczyk! I tak kilka razy. Fajnie tak obserwować jak maluszek sie rozwija!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

cześć kobietki!

ja już po wyjściu z mezem, było fajnie, och jak miło pobyć we dwoje, w kinie ("ciacho"- filmik nie był zły, muszę przyznać, że Polacy robią coraz lepsze komedie) w knajpce...

Dziś Amelka znów grzeczniutka, dziadkowie zakochani niemalże na nowo,heh.
Wieczorkiem troszkę brzuszek ją męczył ale już przeszło, za niedługo pewnie zaśnie, nie chcę zapeszać ale od kilku dobrych dni Amelka zasypia koło 21:00 zgodnie z planem. Czasem zaśnie 21:30, to nie ważnie, bo i tak leży sama w łóżeczku, po chwili po prostu ładnie zasypia- super!

Karolajna, świetnie, że z synkiem lepiej, wynika z tego,że to jednodniowa niedyspozycja, tylko się cieszyc.

Aniu widzę, że Antoś robi kolejny krok do przodu. Ja zauważyłam, że Amelka dosłownie to samo zrobiła już kilka razy,jakby już siadać chciała, aż niemogę się doczekać jak będzie już pewnie sama siedzieć!

Monikstar szczerze mówiąc to spodziewałam się, że możesz coś takiego z tymi zakupami wymyślić- Ty masz zawsze jakieś rozwiązanie! super kobitka!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

czesc mamuśki!
Karolka kciuka nie ssie, smoczka tez, ale cale piesci owszem.nawet jak mama karmi cyckiem, to pięści asystują. a nóż sie zmiesci. aż ma skore zmienioną na kostkach. ale nie przetłumaczysz.
dzis byłam u gina. wszystko dobrze, przepisał tablitki (jak to mówi moja córcia). i zaproponował, skoro nie chcemy wiecej dzieci, wkładkę. nie wiem.1500 z załozeniem (na 5 lat). jak pomysle ze mam nosic w sobie jakies ciało obce, to az mnie ciary przechodzą.
jak wszyscy sie chwalą to ja tez. a co?
siostry..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

Monikstar, zawszebosa śliczne te wasze niunie!! No i jakie już duże są!!!
ja sie cos ostatnio obijam w robieniu zdjęć ale jak zrobię to na pewno tez się pochwalę!

Ja byłam wieczorkiem na zakupach, musiałam się zaopatrzyć w body na 68, bo moje 62 to może jeszcze po razie założę, mam tez w planie udać się do lumpeksu, poszperam to i może znajdę cosik ciekawego dla mojego małego!!

Dziś kolejny dzień bez spacerku jest -10 i na oko wydaje się fajnie ale wieje buuu :le::le:tęskno mi już za nimi!!nie wychodzimy od weekendu powietrze jest za ostre i jak w sobotę się odważyłam wyjść to po 15 min. uciekałam z powrotem bo mały się wiercił i jakby popłakiwał!!

Co do Filipka to dajemy radę, dzięki łatwemu planowi, wypracowaliśmy swoje własne rutynowe działanie wg którego postępujemy, mały dzięki temu jest przewidywalny, każde odstępstwo natomiast: typu niespodziewany gość o porze, gdzie chciałby zasnąć kończy się jednak marudzeniem!!no ale to normalne kiedy ktoś narusza jego plan dnia!!:36_2_25:

Całuje mocno dziewczynki!!!

Odnośnik do komentarza

Hejka!

My oczywiście po spacerku choc dzis -12! Ale w domu juz wysiedziec nie mogłam wiec na 30min zabrałam szkrabka na spacerek! I teraz dosypia w gondoli! A mi jest o niebo lepiej! Dotleniłam się i rozruszałam kosci!
Dzwoniłam dzis do koleżanki, która na dzis ma termin. Biedna siedzi i czeka. Była wczoraj u lekarza i ten stwierdził, że nie ma oznak zblizajacego sie porodu!! Bidulka!! Najgorsze to czekanie...

ZawszeBosa super, ze wypad z meżem sie udał! Wazne aby pielęgnowac zwiazek- zwłaszcza teraz jak większosc czasu pochłaniają nam dzieciaczki!:Kiss of love:

Monikstar apropo wkładki to wiesz dla mnie to tez jest troszkę agresywna metoda...Nie dosć, ze nosisz w sobie tak jak piszesz ciało obce to jeszcze działa tak, że do zapłodnienia moze dojść ale jajo nie ma się gdzie zagnieździć i obumiera...Wiec jak dla mnie to za bardzo okrutne...Choc oczywiscie mega wygodne! Wiec zrobisz jak uwazasz! Ja nie zdecydowałam się na tabletki bo brałam je juz tyle lat, ze nie chce wracac. Więc zostały nam gumeczki i wcale nie narzekamy:yuppi:

Justys super, ze sprawdza sie Wam 'łatwy plan' ! Dużo łatwiej cokolwiek zaplanować i maluszek spokojnieszy. A że czasami cos pójdzie nie tak to całkiem normalne! Apropo spacerów oglądałam program któregos dnia i lekarze sie wypowiadali włąśnie o spacerach w takiej temperaturze. I stwierdzili, że jesli nie ma wiatru to można z maluszkiem wyjść na maks 30 min. Więc ja tak chodzę bo w domu bym zwariowała cały dzien! A i mój mały bez spacveru jest jakis taki marudny...Jakby mu czegos brakowało. Odpukac ani katarek ani kaszelek nas nie dopadły jeszcze!

Całuski mamusie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

cześc mamusie:)
monikstar..ale słodkie królewny:)) ślicznotki:)
AnnaWF.. marek od 2 tyg pcha całe piąstki do buzi, a dziś wycził kciuka:)) na razie nie powtórzył tej czynności;/
ZawszeBosa..amelka cudnie wyglada z kciukiem..cukiereczek:) no i cieszę się, ze wieczór się udał:)
a marek nadal nienawidiz brzuszka;( histeria, placz.. ;(..
tak sie martwie o niego..bo gdszie do siadania..skoro nie potrafi wytrzymac w pozycji, ktora powinien dawno opanowac..nie wspomne o podnoszneiu glowki:('

a my bylismy an spacerku.,..i dobrze, bo juz wiatr sie zerwal i ma wiac przez kilka dni...wrrr...

Justyś..fajnie jest z tym łatwym planem:) nam tez w miarę wychpodzi..tylko te psacerki, a raczej ich brak wybiła marka z rytmu. nmo i te skoki niemowlece..echh.. ale to musimy w planach uwzgledniac i dalej do przodu :) :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka apropo leżenia na brzuszku to kochana mój Antek też drze sie w niebogłosy!! Nienawidzi tej pozycji i jest ryk jak nie wiem co. I powiem Ci, że wcale głowy wysoko nie podnosi. Raczej lezy i ryczy... Czasem zdarzy mu sie podniesc głowę powyżej 45st. A niby w 4 miesiacu powienien podnosic juz w 90st. Takze tez troszke mnie to martwi. Ale w sumie lekarka jak go bada przed szczepieniem to zawsze sprawdza i leżenie na brzuszku i nic nie mówiła. Tylko powiedziała, że kłaść trzeba nawet jak malec sie drze. No i ja tak robie. Kładę małego po kilka razy dziennie na chwilkę na minutkę czasem mniej. On sie drze ale przy tym tez pracuje i ćwiczy mięśnie. Takze nie martw się . Widocznie Mareczek idzie swoim rytmem bo przecież nie zawsze dzieci rozwijają sie ksiazkowo... Myslę, ze musisz obserwować co sie dzieje i miec reke na pulsie! A na pewno wszystko bedzie dobrze!
A jak pleśniawki?

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!!
Aniu widzę, że Ty nadal na spacerkach, ja weranduje Malutką i tyle, jakoś się przełamać nie mogę...

Klabacka, moja Amelka jak lubiła leżenie na brzuszku tak teraz drze się wniebogłosy...nie wiem co jej się stało, ale myślę, że to wina tych kilogramów, duuuża kobietka z niej wyrosła i myślę, że po prostu jej ciężko.

Justys cieszę się, że Wasz plan wypalił, u nas na szczęście wszystko idzie zgodnie z planem, Malutka ślicznie zasypia ok 21:0, tak się cieszę!!!

Monikstar ale masz kobietki!!! a młodsza córcia to duża dziewczyna juz, och ale dzieciaki nam rosną! jeśli chodzi o wkładkę domaciczną to też się nad nią zastanawiam, chociaż...ach jak to Ania ujęła zbyt brutalna no i miesiączki są masakryczne!

U nas bez zmian, jak ja to lubię, wszystko zgodnie z planem, Amelka grzecznie śpi, budzi się w nocy tylko raz czasem w ogóle! jak zje o 21:00 to następny posiłek o 6:00- aż mnie to martwi, no ale stwierdziłam, że dziecko samo sobie reguluje i samo daje znak kiedy jest głodne.

to udanego dzionka, a u nas dziś tak pięknie słonko świeci!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

motylek21
Witajcie
Mały ma dzisiaj gorszy dzień więc ja tylko na chwile by spytać czy Wy jeszcze prasujecie ciuszki Waszych maluszków? Będę wdzieczna za odpowiedz

A co? Masz już dosyć prasowania? ;)
Ja staram się prasować, jako ta przykładna matka, ale robię to mniej więcej raz na 1,5-2 tyg, jak mi się już spora sterta uzbiera... Dobrze, że mam sporo ciuchów więc starcza mi na bieżąco... Zazwyczaj prasuję przy TV (M jak Miłość czy inne takie zabijacze czasu i umysłu).
Pieluch tetrowych już nie prasuję. Bo niby po co??? Mała w pampach cały czas, a tetry owszem używam, ale to do położenia na ręcznik po kąpieli (jakby mała zaczęła sikać nagle, żeby do materaca nie przesiąkło), mam pod ręka na przewijaku (w tym samym celu) bądź też do położenia na ramię jak nosze małą do odbicia. Latem tetrowe przydają się przy dzieciach jako lekkie okrycie na upały albo przytulak, albo "zasłonka" do wózka jak słonko świeci prosto w oczy bobaska ;) A do tego równie dobrze spisują się pieluszki uprasowane jak i nieuprasowane. Sprawdzone osobiście. Wystarczy po wysuszeniu ładnie złożyć i jest git :)

Pozdrawiam. Miłego wieczoru

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

A propos tego prasowania... i innych codziennych czynności przy dzieciach. Pozwolę sobie zacytować maila, co mi kiedyś kumpela ze studiów podesłała. Może trochę wyolbrzymione, ale ziarnko prawdy zawiera. Ciekawe czy pozostałe mamy z więcej niż jednym dzieckiem potwierdzą moje zdanie ;)

Miłego wieczorku i spokojnej nocki!

"Ciuchy
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciżowe ciuchy jak tylko
ginekolog potwierdzi ciązże.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się Twoimi normalnymi
ciuchami.

Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły
żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8 miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90
stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w
kosteczkę
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz
ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Placz

Pierwsze dziecko: Wyciagasz dziecko z lozeczka jak tylko pisnie.
Drugie dziecko: Wyciagasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje
niebezpieczenstwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakrecac grajace
zabawki w lozeczku.

Gdy upadnie smoczek

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchy co godzinę, niezależnie czy
brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchy co 2-3 godziny, w zależności od
potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchy zanim otoczenie
poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek,
do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni
chemicznej.

Twoje wyjścia

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz
do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko:
Mówisz opiekunce, ze ma dzwonic tylko jeżli pojawi
siękrew.

W domu

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz sie na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spogladasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że
starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz sie przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz sie prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Co to sa wnuki ? Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych
dzieci"

P.S. Sory, że tyle tekstu naraz. Mam nadzieję, że nie "zapcham" forum...
:bye:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...