Listopadowe mamusie :)

[Justyś]

ZawszeBosa

witam wieczorowo!!!

kobietki jutro dzień Motylka i mój, i jakoś nic się nie dzieje, cisza.....dziś mam" randkę" z M.....no ciekawe czy coś pomoże-hihihi. Jeśli jednak nic nie ruszy, no to trudno z bólem serducha nastawiam się na 18-go do szpitala, a przynajmniej przyjemnie będzie-heheh

Już po kolacji, zaraz do wanny uciekam, potem tv.

Justys co u Ciebie? jak KTG?

My wczoraj tez randkowaliśmy! Ale widzisz mi nie pomogło!!! czekam dalej.......... Tobie i Motylkowi - życzę owocnego flirtu z mężem! Może coś was ruszy!!! Na niektórych działa a na innych nie!! Może i ja zrobię powtórkę z rozrywki dzisiaji!

[Justyś]

A ile przytyłyście w ciąży, bo ja do tej pory w miarę tyłam równo, a teraz ten mies i w zasadzie te 2 tyg. dają popalić, jem mniej bo czuję, że jestem pełna i jak się najem to nie mogę tchu złapać, a na to wygląda że od ostatniego badania wagi (czyli 2 tyg temu) przytyłam aż 4kg matko, jestem w szoku!!! A mówią że przed porodem waga maleje!

[motylek21]

Witajcie.
Miałam robione podwójne ktg i niestety skurczy brak.U mnie chodze na ktg bez skierowania i płace za badanie stawkę odgórną 25 zł. Co Wam mam powiedzieć kochane....sama nie wiem przeżywam tak ja Wy niepokoje i zniecierpliwienie mnie dopada. Hormony szaleją, a telefony z pytaniem czy już urodziłam są moim postrachem.
jesli nie urodze to w poniedziałek jestem umówiona z gin i pojdę do szpitala. Zawszebosa czekam na Ciebie i moje dziecko tez.
Dzisiaj lekarz stwierdził ze zmieniam sie na twarzy więc poród wkrótce mam nadzieje ze jego słowa okażą sie prorocze. Nawet chciał mnie dzisiaj zostawić na oddziale bo mam straszną wysypkę na brzuchu, ale stwierdziłam, że lezec tylko z powodu wysypki nie warto. zmieniałam kosmetyki i kupiłam masc i zobaczymy. Wyobraźcie sobie ze prawdopodobnie dostałam uczulenie od ziajki!!!!

Całuje Was wszystkie

[Justyś]

motylek21

Witajcie.
Miałam robione podwójne ktg i niestety skurczy brak.U mnie chodze na ktg bez skierowania i płace za badanie stawkę odgórną 25 zł. Co Wam mam powiedzieć kochane....sama nie wiem przeżywam tak ja Wy niepokoje i zniecierpliwienie mnie dopada. Hormony szaleją, a telefony z pytaniem czy już urodziłam są moim postrachem.
jesli nie urodze to w poniedziałek jestem umówiona z gin i pojdę do szpitala. Zawszebosa czekam na Ciebie i moje dziecko tez.
Dzisiaj lekarz stwierdził ze zmieniam sie na twarzy więc poród wkrótce mam nadzieje ze jego słowa okażą sie prorocze. Nawet chciał mnie dzisiaj zostawić na oddziale bo mam straszną wysypkę na brzuchu, ale stwierdziłam, że lezec tylko z powodu wysypki nie warto. zmieniałam kosmetyki i kupiłam masc i zobaczymy. Wyobraźcie sobie ze prawdopodobnie dostałam uczulenie od ziajki!!!!

Całuje Was wszystkie

U lala!! Od Ziajk? Hmmm czasami tak jest niestety, mnie z kolei grzybica dopadła chwilę wcześniej w pachwinie(pewnie od potu bo juz takie grube uda mam) i pod piersią jakby w miejscu fiszbina od stanika- wylec zyłam szybko clotrimazolum, ale teraz mam białe plamki w tym miejscu, taki ślad został!

[motylek21]

aha jak słuchałam pan na izbie przyjęć to na dużą litość przy przyjeciu do szpitala pacjentki nie mogą liczyć. Mimo wszystko ja też juz chce rodzic!!!

[Justyś]

motylek21

aha jak słuchałam pan na izbie przyjęć to na dużą litość przy przyjeciu do szpitala pacjentki nie mogą liczyć. Mimo wszystko ja też juz chce rodzic!!!

to wszystko się przedłuża strasznie, wyobraź sobie jak masz skurcze a oni cie pytają o dane osobowa i inne rzeczy, na pewno to czas i miejsce do tego żebyś ty chciała odpowiadać na pytania, jednym słowem masakra!!

[motylek21]

Justyś te pielegniary dyskutowały o znieczuleniu i jak usłyszałam zdanie, że kazda musi swoje wycierpieć i nie ma znieczulenia to sie wkurzyłam. Ciekawe czy jak ich córki rodzą to też karzą im cierpieć......

[Justyś]

motylek21

Justyś te pielegniary dyskutowały o znieczuleniu i jak usłyszałam zdanie, że kazda musi swoje wycierpieć i nie ma znieczulenia to sie wkurzyłam. Ciekawe czy jak ich córki rodzą to też karzą im cierpieć......

Nie lubię tego typu tekstów.................... faktycznie mogłyby się delikatnie mówiąc przymknąć!

[Gość aldonka23]

Motylku a ja myślałam,ze ty to jesteś...ale też nieduzoc ci zostało...
Tak jest babeczki na porodowkach...pamietam jak do mnie ordynator przyszedł i powiedział,ze z pierwszym dzieckiem trzeba się pomęczyć żeby zobaczyć jak to jest dziecko rodzić!!!!Palant
z drugim już inaczej!!!
ale może traficie na lepsze szpitale i lekarzy

[monikstar]

kolezanki melduje ze jestem zwarta i gotowa,!
czekam cierpliwie i z nadzieją ze nic sie jutro nie wydarzy.a w czwratek ide do gina.
u mnie na ktg mozna isc w kazdej chwili jesli cos cie niepokoi, skurcze, słabe ruchy dziecka albo wrecz zbyt silne. moja mała jak w zeszłym tyg siedziała w miare cicho, tylko sie przeciagała, tak teraz tanczy po całych dniach. dzisiaj poszłam na paznokietki (góra i dół) to babka myslałam ze padnie tak sie smiała. a ta chyba chciała tez swoje łapki podstawic. brzuch falował, i jaKIES wybrzuszenia jakby ktos patkiem pod skórą jeździł.
troszke szkoda ze stan wyjątkowy juz sie konczy.. byłam z mamą w sklepie, a tam na miesnym dziale kolejka kilometrowa, a ja oczywisci do przodu kolejki i bez słowa(nikt tez nie smiał mi zwrócic uwagi), potem przy kasie to samo. zakupy w 15 min.moja mama w szoku, bo nastawiła sie pewnie na godzine, a tu super express. a sama zabiła mnie tekstem na mięsnym :" to moze ja zajme kolejke a ty zobacz co kupimy na obiad". rece mi opadły. ona to pewnie by stała na moim miejscu. czasem to sie zastanawiam jak to mozliwe ze jestem jej córką.ona wrecz przeprasza ze zyje. ja-nie. musze korzystac póki moge.ostatni tydzien albo nawet nie.
mam pytanie. czy mozna u Was miec pomalowane paznokcie do porodu?(ew. cc) bo w niektórych szpitalach kazą zmywac, ze niby patrzą czy paznokcie nie sinieją. ja ostatnio miałam zmyte, ale wiem ze laski miały cc i czerwone paznokcie

[Gość aldonka23]

monikstar

kolezanki melduje ze jestem zwarta i gotowa,!
czekam cierpliwie i z nadzieją ze nic sie jutro nie wydarzy.a w czwratek ide do gina.
u mnie na ktg mozna isc w kazdej chwili jesli cos cie niepokoi, skurcze, słabe ruchy dziecka albo wrecz zbyt silne. moja mała jak w zeszłym tyg siedziała w miare cicho, tylko sie przeciagała, tak teraz tanczy po całych dniach. dzisiaj poszłam na paznokietki (góra i dół) to babka myslałam ze padnie tak sie smiała. a ta chyba chciała tez swoje łapki podstawic. brzuch falował, i jaKIES wybrzuszenia jakby ktos patkiem pod skórą jeździł.
troszke szkoda ze stan wyjątkowy juz sie konczy.. byłam z mamą w sklepie, a tam na miesnym dziale kolejka kilometrowa, a ja oczywisci do przodu kolejki i bez słowa(nikt tez nie smiał mi zwrócic uwagi), potem przy kasie to samo. zakupy w 15 min.moja mama w szoku, bo nastawiła sie pewnie na godzine, a tu super express. a sama zabiła mnie tekstem na mięsnym :" to moze ja zajme kolejke a ty zobacz co kupimy na obiad". rece mi opadły. ona to pewnie by stała na moim miejscu. czasem to sie zastanawiam jak to mozliwe ze jestem jej córką.ona wrecz przeprasza ze zyje. ja-nie. musze korzystac póki moge.ostatni tydzien albo nawet nie.
mam pytanie. czy mozna u Was miec pomalowane paznokcie do porodu?(ew. cc) bo w niektórych szpitalach kazą zmywac, ze niby patrzą czy paznokcie nie sinieją. ja ostatnio miałam zmyte, ale wiem ze laski miały cc i czerwone paznokcie

no właśnie miałam ci pisać,ze u nas nie wolno!!!
wręcz ponoć krzyczą bo przy CC patrzą na paznokcie,ze jakaś reakcja jest na leki czy co...jak mam zmyty lakier.

[monikstar]

wezmę zmywacz na wszelki wypadek..

[Gość aldonka23]

monikstar

wezmę zmywacz na wszelki wypadek..

najwyżej bedziesz szybko zmywać jak bole weżmą

[monikstar]

aldonka o co chodzi z tym konkursem swiątecznym? gdzie to sie patrzy?

[Gość aldonka23]

monikstar

aldonka o co chodzi z tym konkursem swiątecznym? gdzie to sie patrzy?

wchodzisz na galerie i tak można wkleić zdjecie na komkurs świateczny!!!
musisz przeczytac regulamin bo do ktoregos zdjecia mozna dawać a potem glosować bo teraz sie nie da...

[Karolajna84]

Witam

Buu, spać nie mogę. Brzuch twardnieje często i boli jak skurczybyk... Jak nic to tylko przepowiadające skurcze (choć pewności nie mam), ale w łóżku mi było strasznie niewygodnie. No i od razu zaczęły mnie dziwne myśli nachodzić, że może to mała już pcha się na świat ( a jeszcze ma czas) i zaczęłam żałować, że torba do szpitala niespakowana. Jest noc, chłopaki śpią, to nie będę hałasować, palić światła i się kręcić po domku, ale jak brzuszek nie odpuści to sobie chyba gorąca kąpiel zafunduję.

Do jutra, a właściwie do dzisiaj. Ciekawe jak tam u Was? Aldonka, Zawsze Bosa, Justyś, nie każcie się wyprzedzać w pochodzie na porodówkę ;)

[Karolajna84]

Ok, wygląda na to, że brzusio się uspokaja. Strachy na lachy. Wystarczyło no-spę wziąć, zmienić pozycję i... zająć myśli innymi sprawami. Poczytałam trochę ploteczek w internecie, zajrzałam na Naszą Klasę i chyba jest lepiej. Zaraz wracam do łóżka, bo już się mąż niepokoi.

Kolorowych snów kangurki

[Justyś]

Dzień Doberek! Oj Karolajna ale miałaś przejścia w nocy,ja wam powiem, że nie wiem co to skurcz przepowiadający! nie miałam takiego, co prawda kilka razy miałam twardszy brzuch, ale jakiś skurczy żebym uleżeć nie mogła to nie! Może z dwa razy obudziłam się z jakimś kuciem w pachwinach i brzuchu ale trwało kilka sekund!I raczej było spowodowane tym że mały się ruszył i ucisnął!
Trochę zaczynam się bać samego porodu, wczoraj jak byłam na ktg to mnie położna oprowadziła po salach i opowiedziała gdzie się co znajduje i pokazała sale przed porodowa i porodowa, widziałam jak wygl. to nowe ich łóżko porodowe-jest gigantyczne!!!!! Czy wygodne to ocenie za kilka dni!
ZawszeBosa, Motylku dziś wasz dzień startujcie, ktoś musi w końcu zacząć!!!

[monikstar]

halo! to ja! wpadłam podpisac listę:) zycze udanego dnia i moze jacys nowi obywatele nas zaszczycą swoja obecnoscią

[ZawszeBosa]

witam kobietki!!!

u nas Wielki Dzień-hehehehehe, śmiechu warte już to wszystko! Ami (Amelka) ma nas wszystkich w nosie, z Mm przemawiamy do niej od samego rana, nic z tego, dziecku się u mamy spodobało, nie zamierza wychodzić.

Dziewczyny to jakieś fatum, już trzecia a w zasadzie czwarta razem z Motylkiem przeterminowana będę. To jakaś paranoja- nigdy bym nie przypuszczała, że tak to się u nas rozwiąże.

W każdym razie na porodówkę się nie wybieramy, kolejny dzień w stanie błogosławionym przed nami...hihihih

[divalia]

Witam!!!
Ja wczoraj wieczorem przez godzinkę miałam skrcze co 5 min, oglądałam w tym czasie Wzór i zastanawiałąm się, czy jak coś się zacznie to będę wiedzieć, czy to to. Modlę się o to, ze jeśli mam rodzć sn, to żeby mi wcześniej wody odeszły, a jeśli mam mieć cc, to żeby mała wytrzymała, aż dostanę skierowanie do szpitala.

[divalia]

Dziewczyny, jak tak dalej pójdzie z naszymi malchami, to cały wątek będzie przeterminowany i zostaniemy 2 grudniówkami. Coś te dzieci są uparte jak osiołki

[Justyś]

divalia

Dziewczyny, jak tak dalej pójdzie z naszymi malchami, to cały wątek będzie przeterminowany i zostaniemy 2 grudniówkami. Coś te dzieci są uparte jak osiołki

oj są są,ja poskakałam troszkę właśnie na piłce, może coś wspomoże,a i wczoraj "porandkowaliśmy z mężem"niby ma pomóc szyjce dojrzewać, ale coś tego nie widzę.............. Mówiłam że u nas będzie babyboom w drugiej połowie-a z drugiej str. (nie wiem jak u was) ale u mnie pogoda (pada dośc mocno, ciemno, pochmurno)taka że sama bym nie wylazła nigdzie a nasze dzieciaczki to dopiero!!

[ZawszeBosa]

dziewczyny doczytałam, że podanie oxy wcale nie sprzyja mamie i dziecku, kurde wcale tego wywoływania(indukcji) nie chcę!!! niech Mała sama się urodzi....ale jak ją do tego nakłonić?

Skutki podawania oksytocyny
- Często jej podanie rozpoczyna ciąg zdarzeń, które mogą doprowadzić do cesarskiego cięcia - mówi Anna Otffinowska. Skurcze wywoływane za pomocą kroplówki są silne, długie i często się powtarzają. Powodują ogromny ból, z którym rodząca nie może sobie poradzić. Dostaje wtedy środki przeciwbólowe o działaniu podobnym do narkotyków. Ich podanie przyczynia się do zwolnienia tempa porodu, powoduje zwiotczenie mięśni i wynikające z tego trudności w parciu. Choć jak twierdzi profesor Chazan, jeśli znieczulenie zostało prawidłowo wykonane, powyższe trudności nie powinny się zdarzyć.

[ZawszeBosa]

Poród wywoływany Rodzina - Ciąża - Poród - Ciąża - Rodzina - Polki - Kobieta - Starania o dziecko - Przebieg ciąży - Ciążowe dolegliwości - Poród - Pielęgnacja ciała w ciąży - Zdrowie w ciąży

cały art.