Listopadowe mamusie :)

[mbea]

DzIaBoNg to co dajesz Malej to Twoja odpowiedzialnosc przez kolejne lata , jak Jej cos posmakuje - co nie powinno to pozniej bedziesz sie musiala meczyc -bo dzieci uparte sa i wybredne. Die Hard - to szklana pulapka - tylko w polsce glupio przetlumaczyli - bo druga czesc na lotnisku... A jesli o TV chodzi to na dzis Dziecko oglada bajki z rana, jak ja dosypiam, bo ok 7ej to wczesnie by sie mobilizowac do wstania. Na teraz to i tak dziecko nie rozumie o co chodzi tylko zwraca uwage na zmiane obrazow i dzwieki. A i tak popatrzy przez 10-20sec i zajmuje sie czyms innym do nastepnych dzwiekow.

dzis moje dziecko odkrylo ze na materacu mozna sobie podskakiwac na siedzaco i miala radoche, jak udawalo sie Jej dzieki temu cos w raczki zlapac. Jedyne miejsce gdzie jeszcze posiedzi to lozeczko turystyczne, tak to juz strach zostawic. Dzis juz mi z kola sie wydostala. Nadchodza czasy przemeblowywania i przekladania wszystkiego na wyzsze poziomy - porzadki na lato, ktorego ni widu ni slychu. Nocki nadal chlodne - koniec maja a ogrzewanie chodzi.

Karolajna84 SPOZNIONE - slodkie zyczenie dla Malego Jesli o reklamy chodzi to wlasnie najwiecej moje dziecko ciekawia - zwlaszcza te gdzie jakies trabienia lub glosne spiewanie.

[AnnaWF]

Witajcie porannie!

Ja juz w pracy

Dziabong ja tez swojemu małemu daje różne samki próbowac. I nie widze w tym nic złego. Cieszy mnie, ze mały moze popróbować czegos innego. Wydaje mi sie, ze regularne podawanie jedzenia może popsuć smaki a nie raz czy dwa...

Karolajna84 rzeczywiście pogoda nie dopisałą na ten weekend...Ciekawe czy następny będzie choc ciut lepszy. Mamy komunię mojego chrześniaka- fajnie byłoby jakby była ładna pogoda...
Niania sprawuje sie oki. Jak na razie nie mam do niej uwag. Dziecko jest czyste, najedzone i przebrane wiec nie mam na co narzekac. Zobaczymy później jak mały zacznie rozumiec wiecej i trzeba bedzie zaczac go czegos uczyc...Wtedy niania bedzie miała pole do popisu...

Mbea mój Antek też jest już dosc mocno mobilny-hihih Nie można go nigdzie samego zostawic no chyba, że na podłodze Najgorsze, ze teraz tylko siedzi juz i lezec nie chce. Wiec trzeba przy nim czuwac i poduchy podkładac bo jeszcze sie kiwa na boczki i nie chce aby głowką gdzies wyrżnął- cztery swiaty...

Całuski kochane!!!

[monikstar]

czesc śpiochy!

ooo, widze ze niezła burza z tym kabanosem. przeciez wiadomo ze nie ugryzie i nie zje, tylko polize, przynajmniej na razie. ja mam takie doswiadczenia ze zuzka była chetna do jedzenia nowych rzeczy, ale mama głównie ją stopowała, bo za wczesnie , to nie dla niej, to niezdrowe, i efekt jest taki ze jak juz cos chciałam wprowadzic to ona nie chciała jesc.i mam teraz niejadka. powiem wiecej czekolady tez nie jada, gdzie jej rówiesnicy daliby sobie reke uciac a tej jej nie zabranialiśmy. stierdziłam ze jesli Karolina bedzie chciała cos zjesc to nie bede jej bronic. niech chociaz spróbuje. wiadomo, alkoholu czy tatara czy sushi jej nie dam, ale inne rzeczy prosze bardzo. tylko z nią jest inny kłopot, ją wiele rzeczy uczula i tego tez musze pilnowac.
mbea niestety u nas nie ma Epadermu, ale najwyzej sprowadze jesli jest tak dobry, bo oilatum dla niej jest za słabym kremem. a Ty używasz tego Epaderm cream czy 3w1? ostatnio zamówiłam nowosc na rynku Atopiclair krem i emulsja. miało byc takie super! cena wyrywa z butów, ale nic! dziecko potrzebuje to mus jest kupic. jedno wielkie G. przynajmniej dla nas.w miare dobrze jest po Lipikar Baum La roche Posay. wiadomo, najlepiej po sterydach ale nie chce jej ciagle smarowac.
dziabong nie polecam Ci wstawiania tV do dzieciecego pokoiku. raczej powinnas miec kontrole nad tym co i ile dziecko ogląda. moja zuzka to jest taki telemaniak ze jakby mogła to by cały dzien oglądała. dlatego musimy jej dozowac. myszka miki i spadówa. czasem to nawet informacje z nami oglada a juz z mamą meczyk siatkarski to obowiązkowo.
annaWF juz niedługo dołącze do Ciebie pracująca mamo. wczoraj bylismy oglądac pryw. złobek. nawet miło w nim było. tylko słaby dojazd, rano korek murowany, nowe osiedle mnóstwo bloków, a wąskia uliczka i jeszcze te rondka, zobaczymy, ale w koncu to tylko na 2 mies.

dzis nie pada, przynajmniej na razie. więc pewnie sie przewietrzymy.. narka

[Justyś]

cZeść dziewczynki:) U nas pogoda masakra strasznie wieje i podtapia wszystko w koło!
Nie mam czasu was doczytać niestety, mam taki kłopot mały, bo Filipek od piatku dostaje domięśniowo antybiotyk, niby zapalenia żadnego ani oskrzeli ani płuc nie miał, ale okropnie katar go zalał i mu wszystko spływało!!Dr.powiedziała,że u takich maluszków bardzo szybko infekcje się rozwijają wiec dała zastrzyki Dziś mam kontrolę, dr. przyjmuje od 10, a mój filip drzemie 1,5h juz w najlepsze-chyba pogoda temu sprzyja wieje masakra i pada-dobrze że mam samochód!!To podjadę szybko. Dam wam znak czy jest lepiej jak wrócę, póki co moge powiedzieć że katar już mu tak nie spływa, ale jest jakaś wydzielnika daleko w nosku i bardzo ciężko mi się ja usuwa!Mimo stosowania kropelek Euphorbium! I raz na jakiś czas tak ok 3 razy na dzień zdarza mu się pokasływać!!Bidulek mój!Pierwszy raz go infekcja dopadła!!

Jak was nadrobię to coś jeszcze dopiszę, ale to już muszę wrócić od lekarza.Spadam kochane, pogody ducha i słoneczka życzę!!!!

[divalia]

Hejka!!
U mnie leje, leje, leje.... Aż nie chce się nic, nawet pisać na forum:(( Czy w tym roku wiosny nie będzie wogóle???
Poza tym mała nie odstępuje mnie na krok, jak wyjdę do sklepu, a jej się wydaje, że za długo mnie nie ma, to rozgląda się przerażona po domu i w ryk. Babcia nie daje rady jej uspokoić. Przestaje płakać dopiero, jak ja wrócę.
W następną środę idę do syna do przedszkola na Dzień Matki. Będzie grał Jasia (z "Jasia i Małgosi") w przedszkolnym przedstawieniu.

[Justyś]

Filip dostał jeszcze 4 zastrzyki bidulek, gardło czyste, oskrzela też ale trochę zacharczał jak do niej poszliśmy(chyba przez katar)i powiedziała ze trzeba go doleczyć ładnie żeby nie było nawrotu wiec dostaliśmy jeszcze 4zastrzyki i flegamine żeby sprowokować odkrztuszanie!! bidulek!!!!

[divalia]

Justys współczuje Filipkowi. Moja Justynka dostała 18 zastrzyków 1,5 miesiąca temu. Niech Filipek szybko wraca do zdrowia i dzielnie znosi ukłucia!!!

[Justyś]

divalia

Justys współczuje Filipkowi. Moja Justynka dostała 18 zastrzyków 1,5 miesiąca temu. Niech Filipek szybko wraca do zdrowia i dzielnie znosi ukłucia!!!

to też dużo dostała,Filip dziś wieczorem dostanie 10,ale jeszcze 4 przed nim,dzięki za słowa otuchy!
oj pamiętam jak Justynka się męczyła przed chrztem świętym.......... u mnie najgorsze jest to,że żadnego zapalenia nie miał tylko ten okropny katar tak go męczył,zero temperatury, a teraz nawet czerwonego gardła już nie ma ale mimo to jeszcze 4 nam dopisała!!!buuuuu

[DzIaBoNg]

Witam w ten okropny dzien
Po prostu przez ten pochmurny szary dzien nic sie nie chce!!
Najgorsze ze dzieciaczki musza sie kisic w domach przez to,bo gdzie w taka pogode na dwor
AnnaWFChociaz jedna ma takie zdanie jak ja co do smaczkow nowych Wiadomo ze nie daje jej co dziennie tego i ze nie pogryzie bo jak Pozatym podobne to troche do tego (przyszla mi mysl taka do glowy) BEDE DAWAC DZIECKU TYLKO JEDEN SMAK SOCZKU ZEBY INNE MU PRZYPADKIEM NIE ZASMAKOWALY,BO POTEM NIE BEDZIE GO CHCIAL.....Takie glupie myslenie...
monikstar Dzieki za dobra rade
Justyś Zdrowka duzo dla Antosia !!
divaliaTez mialam przez chwile taki problem ze musialam byc w poblizu inaczej placz Ale ja sobie to tlumaczylam tym ze z dzieckiem jestem 24/24 i po prostu najbardziej sie przyzwyczaila do mojej twarzy Ale naszczescie juz minelo..Poprostu zostawialam ja czasem z kims i wychodzilam np do sklepu a oni ja zabawiali
DzIaBoNg szykuje sie do spania
Co z klabacka i mkt100??

[DzIaBoNg]

Justyś prostuje pomylke Filipku zdrowka !!

[Karolajna84]

Witam

Mojej pannie się coś w głowie poprzewracało i dopiero 10 min temu zasnęła. W sumie nie spała jakoś szczególnie długo w ciągu dnia, żeby sobie potem wieczór przedłużać... Grunt, że w dobrym humorze była. Ale jedzonko, przytulanie, wspólne leżenie, bujanie w leżaczku, gryzaczki, nakrywanie kocykiem nic nie pomagały. Padła dopiero po 22, jak się z nią ponownie spróbowałam położyć. Synek za to spał już od 20.30

Niestety ciągle niedobrucha mam zamiast aniołka. Normalnie jakiś bunt przechodzi. Wszystko na nie! No i o pluciu sobie przypomniał :( Ech. W dodatku argumenty słowne mało go ruszają. W ostateczności działa "straszenie" (np. jak się nie dasz ubrać, to pojadę tylko z Natalką, bo ona już gotowa czeka, a ty będziesz musiał zostać w domu sam). Oczywiście samego bym go nie zostawiła, ale zazwyczaj ta wizja w końcu go przekonuje i przestaje uciekać i wierzgać przy ubieraniu... Już po mału brak mi cierpliwości i siły do własnego dziecka :( Dobrze, że chociaż drugie na ogół bezproblemowe (tfu tfu; odpukać w niemalowane).

Justyś szybkiego powrotu do zdrowia dla synka życzę.

Divalia może Justynka tylko chwilowo tak reaguje jak wychodzisz... Nie zrażaj się i czasem zostawiaj z babcią czy kimś innym znajomym, bo potem możesz mieć problem jak trzeba będzie na dłużej wyjść bez dziecka. A z synka pewnie dumna jesteś,cio? Fajnie, ja w przyszłym roku pewnie też do przedszkola do syna na dzień matki się wybiorę :)

A co do tych kabanosów i lizaków... Spokojnie koleżanki, żadna burza się nie rozpętała. Dziabong się pochwaliła, że podała nowe rzeczy i zapytała co my na to...

DzIaBoNg

Ti tylko ja Co taka cisza dziś??
Dzis dalam DzIaBoNgOwI lizaka ciupa ciupsa dla odmiany na troszke No i bardzo jej smakowal ale fakt faktem uklejona byla cala i wszystko kolo niej a jeszcze dzis dalam jej kabanosika do pociuckania ale smak slony wcale jej nie smakowal
Co Wy na to ?

No więc odpisałam ja i inne dziewczyny też. Chyba każdy ma prawo do swojego zdania? Ja nikogo nie potępiam, ale osobiście nie podawałabym półrocznemu dziecku takich rzeczy na spróbowanie. Całe życie przed nim to i dobrych smakołyków sobie jeszcze poje, ma czas :) Wiadomo, że naszym dzieciaczkom chciałoby się nieba przychylić, ale czasem wcześniej nie znaczy lepiej. Takie moje zdanie.

Pozdrawiam. Spokojnej nocki.

P.S. Zawsze Bosa wo bist du? Mam nadzieję, że praca i inne obowiązki tak absorbują młodą mamusię, że nie ma czasu skrobnąć paru zdań, a nie że jakieś (tfu tfu) zalanie mieliście. Bo jak się czyta co tam na południu Polski się dzieje, to włosy dęba stają...

[DzIaBoNg]

Karolajna84 Masz racje...
Dziekuje za opinie Co Wy na to
Boze jakie nudy bez "chlopa" Spac sie nie chce Co tu robic ...

[AnnaWF]

Cześc dziewczynki!!

Justys no współczuje Filipkowi...Biudulek tyle zastrzyków...Oby jak najszybciej Ci wyzdrowiał!!

Karolajna widze., że synek nadal daje sie we znaki...Współcuzję!! I zycze duuuzo cierpliwości!! Najgorsze, że jak sobie pomyślę, że mnie też to czeka to mi ise odechcewa...No ale cóż- taki los mamy!

Dziabong masz racje- dzieciaczki teraz nic na dwór nie wyjda bo pada całymi dniami...Kiepska ta pogoda...ciekawe kiedy poprawa?! Któras wie?

A ja wczoraj znalazłam kolejnego zabka- to juz trzeci!! Tym razem górna prawa jedyneczka!! Ciekawe czy mężulek mi jakis podarunek podaruje-hihih Poza tym u nas wszystko dobrze. Tylko z nockami mam kłopot. Chciałabym aby szkrab zadziej sie budził. A ten nic co 3h bite sie budzi na jedzonko. Wczoraj na noc dostał mleko z kasza i myslałam, że cos go dłuzej potryzma a ty lipa. mały po 3 godzinach ise obudził. dojadł cyca i poszedł spac. Za 3 kolejne godzinki to samo...Juz nie wiem co tu robic...
Całuski!!!

[Gość aldonka23]

witam mamusie
u nas ok tylko ta pogoda przybija...
dobrze ze mam autko i prawko wiec mogę jeżdzić z dziećmi do siostry
w piatek idziemy z Julim na szczepienie na wzw....ciekawe ile waży moj klocek...
jak się z nim waże to ok 10 kg mi wychodzi
i długi jest.....już wyrósł z 80 cm i nosimy 86/92....
a pozatym weszłam na bebilon2 bo juz pol roczku skończone mamy
rano je ze mną śniadanko- chlebek, wciaga już pomału zupki różne oraz ziemniaczki z masełkien:)
do tego deserki i soczki także jest ok i żadnego uczulenia na szczęscie nie ma a i bananki uwielbia
a jak się kapie to po prostu wszystko na około mpokre- tak chlapie woda hi hi i chce już siedzieć
kochane te dzieci....
Natan łazi za nim cały czas...chce się bawic i inne zabawki poszły w ostawkę- Julian jest ważniejszy.
Wiem ze to super ale czasem mam dosc jak wydziwia z nim różne rzeczy albo narzuca mu na głowe ciuchy....porażka!!!!!!!!!
remonty dalej trwaja;.............................
kafelki zamówione hi hi
fryzjera odwiedziłam i włosy krótkie mam i wygodniej mi...

ale się rozpisałam.............

pozdrawiam i całuje wasze skarby

[aguch84]

Witam mamusie.

Nareszcie dotarłam. Przepraszam ale nie doczytałam wszystkiego. Zrobie to w wolnej chwili.

Jak dzieciaczki???

U nas w sumie już ok. Jesteśmy po przeprowadzce. Filip nadal choruje . Trwa to już od 26 kwietnia, non stop antybiotyki. Ale już jest lepiej. Natomiast ja zachorowałam. Też biorę antybiotyki. Masakra. Od tygodnia mieszkamy w Lublinie bo w Wawie w nowym mieszkaniu szum bo sąsiedzi remontują. Męża mam od piątku do niedzielii :(( Tak chciałabym już do wawy wrócić ale niestety, muszę się przemęczyć. Chociaż tu nie mam źle bo nianiek tyle że muszę kombinować żeby swoje dziecko na ręce capnąć i przytulić bo wiecznie kolejka... aż mnie to denerwuje czasami.

Śmigam bo obiadek wzywa. Później się może odezwę...

Pozdrawiam

[klabacka]

cześc mamusie
ja tylko na chwilę- doczytam was pożniej
niestety zaraziłam marka grypą żółądkową, w sobotę po południu zaczął wymiotować i wylądowaliśmy w spzitalu:( na szczęście został na maxa nawodniony, choć pojawily się biegunki podczas wizyty w spzitalu, ale na szczęście wszystko się unormowało
jesteśmy od dzisiaj w domku:) marek pod zaleceniami- bo ciągle ma wysokie crp. wiec w poniedzialek mamy wizyte na oddziale- pobranie krwi. no i dodatkowo usg mozgowia, bo mały ma objawy zachodzacego słońca.
no i do przemyślenia sprawa z krótkim wędzidełkiem języka- podciąć czy nie. rozmawiałm z dyrką (jest logopedą) i obejrzy marka i zadecydujemy, bo w większości przypadków konczy sie powaznymi wadami wymowi- dzieci nie artykułują głosek podniebieniowych, itp. (np "r")
to tyle..mały wrócił do zdrowia bo mega fisiuje, marudiz, itp
a nawodniony na mmxa- dostał 6 kroplówek
uciekam, bo juz skrzeczy
POZDRAWIAM

[mbea]

witam juz deszczowo i tu

Kupilam dzis Malej samochodzik, sama jeszcze sie nie poodpycha ale posiedzi z potrzymaniem. Mialam nie kupowac jeszcze, ale Dzien Dziecka sie zbliza... troche sie pospieszylam... No i chyba dzsiaselka zaczely dziecku bardziej dokczac, bo napuchly i mniej zaczela mi jesc. Na wadze domowej wazy ponad 9kg... dobrze ze siedzi w spacerowce, bo nosic to bym nie wyrobial na zakupach.

klabacka wspolczuje Ci kochana i ZDROWKA WAM zycze. a to podcinanie ??? jak i kto to krótkie wędzideło języka wykrywa???
DzIaBoNg ja naprawde boje sie tak dawac na probowanie, bo Mala pije Nutramigen i nie chce by sie Jej odwidzialo, bo by mi sojowe zostalo, a nie chce Jej mleka do 1ego roku zycia zmieniac. No i chodzi mi jeszcze o te chemie w zywnosci... przewrazliwiona juz jestem, bo coraz wiecej dzieci ma skazy bialkowe, eczeme i wszystko inne...
divalia wiosny zycze i udanego przestrawienia
Karolajna duzo cierpliwosci, moze daj Malemu poodladac programy z Niania, na moich siostrzencow telewizyjna niania dziala, bo nie chca by do Nich przyjechala
AnnaWF zabkow gratuluje - to bedzie mial radoche jak podlapie podgryzanie Rodzicow.
czas na kapiel, dziecko juz zmeczone -spala w dzien godzine.

[divalia]

Witam!!!
Klabacka współczuję kłopotów z Mareczkiem, dobrze, że już ok.
Aldonka, ale masz olbrzyma w domu, już ciuszki na 1,5 roczne dziecko

Ja dziś Małej zrobiłam kaszkę malinową na noc. Zrobiłam na bebiku 2, bo przecież w niedzielę kończy 6m, więc chyba te 4 dni nie zrobią różnicy. Wypiła aż 90ml. Jak na pierwszy raz to dużo, bo tak to tylko cyc mamusi:)) No nie licząc zupek i deserków. Dziś usiłowała się dobrać do bułki, lizała ją z każdej strony, ale i tak nie dała rady jej ugryźć. Denerwowała się na maksa z tego powodu

[divalia]

Aguch biedny ten Twój synek. Trzymam kciuki, żeby szybciutko wyzdrowiał!!

[Karolajna84]

Hello

Melduję się tradycyjnie środowo po YCD :) Ależ oni cudownie tańczą! Moja przygoda z tańcem (amatorsko i dość krótko) niestety dawno za mną... Może kiedyś, jak dzieciaki podrosną i będę mieć więcej czasu dla siebie uda się jeszcze na jakiś kurs zapisać lub do klubu wyskoczyć. Choć powiem wam, że ostatnio jak byłam (jakieś 2 lata temu chyba, czyli miałam 24 lata) to czułam się jak emerytka! ;) Same małolaty na parkiecie

To nam się dzieciaczki forumowe pochorowały. Współczuję. Na pewno sprzymierzeńcem nie jest paskudna pogoda za oknem. No nic, trzeba zbierać siły i nie tracić nadziei na słonko...

Aguch witaj po przerwie. Fajnie, że już na nowym mieszkanku jesteście. Jeszcze troszkę wykończeniówki i będzie cacy :) Gratulacje. A na razie dobrze, że dziecko mogłaś wywieźć z dala od hałasu i smrodu remontowego. Zdrówka dla Ciebie i synusia życzę.

Klabacka Wam też dużo zdrówka życzę

Aldonka a wy będziecie się budować czy mieszkanko odnawiacie / kupujecie? A synek twój to niezły kolosek, z tego co piszesz. Starszak też taki duży był? Czym ty ich karmisz? ;)

Choć ja na swoją pannę też nie mogę narzekać. Ładnie przybiera na wadze. Do tej pory tylko na cycku, a od tygodnia podaję warzywka, na początek marchewka, marchewka z jabłkiem, a dziś marchewka z ziemniakiem. Na razie (tfu tfu) reakcji alergicznej nie widzę. Martwi mnie tylko, czy mała potem nie ma problemów z brzuszkiem... Po tych stałych pokarmach (daję tylko pół małego słoiczka dziennie) bardzo często robi kupki. Czasem nie nadążam z przebieraniem, jak kupka bokami wylezie... No i gazy ma częściej. Nie wiem, może za dużo tej marchwi wcina... Wy też tak miałyście przy rozszerzaniu diety?

A ja dziś chodzę przybita... brakiem ciepłej wody przez cały dzień :( Musiałam paradować z tłustymi włosami :( (Normalnie myję codziennie rano). Nie wiem czy to jakaś awaria czy to z powodu remontu, pod blokiem rozryli cały chodnik i w rurach grzebią. Z tego co widziałam to mieli zajmować się gazociągiem a nie wodociągiem. Musze chyba jutro do administracji zadzwonić po info. Dobrze chociaż, że zimna w kranie została ;) Właśnie sobie grzeję na gazie wodę na kąpiel. Jak M wróci ze spotkania z kumplem to mnie będzie w wannie konewką polewał

W kuchni moczy się ciecierzyca na jutrzejszy obiad (jeszcze nigdy jej nie jadłam) i "budzi się do życia" zakwas żytni. Pora upiec kolejny chlebek.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich maleństwa. Spokojnej nocki. Do jutra

[AnnaWF]

Witajcie!!

Aldonka wyrośliscie juz z 80?? Matko rzeczywiscie twój synek to duuuzy chłopczyk!! A co do podawania chlebka to kochana nie za wcześnie troszke- wiesz tam jest kwas...A jak tam mąż? Jest w kraju czy wyjechał?

Aguch84 no kochana trzymaj sie cieplutko!! Życze Wam aby wszystkie choróbska poszły precz!! Zdrowiejcie szybko i wracajcie do nas!!

Klabacka no kochana to zarazenie to chyba było nie do uniknięcia...Grypa żołądkowa to cholerstwo szybko przechodzi na innych. współczuje Mareczkowi- bidulek mały. No i trzymam kciuki aby usg nic nie wykazało!! Quźwa skad te choróbska sie biorą???A co do wędzidekła...kurcze nie wiem co Ci radzic...Ja sama miałam zalecenie aby zrobic małemu cystografie po tej infekcji układu moczowego co wiąże się z zakładaniem cewnika- no i sie nie zdecydowałam...

Mbea widze, ze córcia to rosnie szybciutko! 9 kg to bardzo ładnie!! Będzie duza dziewuszka!

Divalia z mlekiem 2 to spokojnie mozesz podawać. Ja zaczęłam małemu dawac jak miał 2tyg do 6miesiecy. I nic sie nie zdarzyło złego. A na noc ja tez podaje małemu kaszke malinową- wcina jak sie patrzy!

Karolajna84 ja nie zauwazyłam takich objawów przy rozszerzaniu diety u mojego Antka...Musisz małą dobrze obserwować. Ale myślę, że brzuszek zaczął pracować porzadnie jak dostał inne pokarmy i stąd ta ilosć kupek. Tak czy siak powodzenia!!

Dzis pogoda lepsza- choc nie pada!! Mam nadzieję, że nie zapeszę!!
Dobrze byłoby aby juz nie padało bo przeciez takie tragedie ludzie przeżywają....straszne...

U nas powolutku leci. Mały wczoraj dostał juz ziemniaczki z sosem. Zajadał az mu sie uszy trzęsły! No i wczoraj zaczął 8 miesiac!!! Jak ten czas leci!!
Udanego dzionka kochane!!!

[divalia]

Hejka!!!
Karolajna moja też ma tak z kupkami, jak Twoja. Na początku, jak jej zaczęłam dawać coś innego niż cyca, to były dni, że robiła po 6 kupek dziennie, ale teraz przeważnie robi 1 dziennie, choć zdarzają się dni, kiedy robi więcej. Np. wczoraj zrobiła 3

Aniu moja mała też w nocy się często budzi na amu. Też myślałam, że jak dam jej kaszę na noc, to będzie cała noc przespana. Ale gdzie tam Nawet częściej sie chyba budzi niż normalnie. Syn przesypiał całe noce odkąd skończył 2 miesiące.

[Gość aldonka23]

Karolajna84

Hello

Melduję się tradycyjnie środowo po YCD :) Ależ oni cudownie tańczą! Moja przygoda z tańcem (amatorsko i dość krótko) niestety dawno za mną... Może kiedyś, jak dzieciaki podrosną i będę mieć więcej czasu dla siebie uda się jeszcze na jakiś kurs zapisać lub do klubu wyskoczyć. Choć powiem wam, że ostatnio jak byłam (jakieś 2 lata temu chyba, czyli miałam 24 lata) to czułam się jak emerytka! ;) Same małolaty na parkiecie

To nam się dzieciaczki forumowe pochorowały. Współczuję. Na pewno sprzymierzeńcem nie jest paskudna pogoda za oknem. No nic, trzeba zbierać siły i nie tracić nadziei na słonko...

Aguch witaj po przerwie. Fajnie, że już na nowym mieszkanku jesteście. Jeszcze troszkę wykończeniówki i będzie cacy :) Gratulacje. A na razie dobrze, że dziecko mogłaś wywieźć z dala od hałasu i smrodu remontowego. Zdrówka dla Ciebie i synusia życzę.

Klabacka Wam też dużo zdrówka życzę

Aldonka a wy będziecie się budować czy mieszkanko odnawiacie / kupujecie? A synek twój to niezły kolosek, z tego co piszesz. Starszak też taki duży był? Czym ty ich karmisz? ;)

Choć ja na swoją pannę też nie mogę narzekać. Ładnie przybiera na wadze. Do tej pory tylko na cycku, a od tygodnia podaję warzywka, na początek marchewka, marchewka z jabłkiem, a dziś marchewka z ziemniakiem. Na razie (tfu tfu) reakcji alergicznej nie widzę. Martwi mnie tylko, czy mała potem nie ma problemów z brzuszkiem... Po tych stałych pokarmach (daję tylko pół małego słoiczka dziennie) bardzo często robi kupki. Czasem nie nadążam z przebieraniem, jak kupka bokami wylezie... No i gazy ma częściej. Nie wiem, może za dużo tej marchwi wcina... Wy też tak miałyście przy rozszerzaniu diety?

A ja dziś chodzę przybita... brakiem ciepłej wody przez cały dzień :( Musiałam paradować z tłustymi włosami :( (Normalnie myję codziennie rano). Nie wiem czy to jakaś awaria czy to z powodu remontu, pod blokiem rozryli cały chodnik i w rurach grzebią. Z tego co widziałam to mieli zajmować się gazociągiem a nie wodociągiem. Musze chyba jutro do administracji zadzwonić po info. Dobrze chociaż, że zimna w kranie została ;) Właśnie sobie grzeję na gazie wodę na kąpiel. Jak M wróci ze spotkania z kumplem to mnie będzie w wannie konewką polewał

W kuchni moczy się ciecierzyca na jutrzejszy obiad (jeszcze nigdy jej nie jadłam) i "budzi się do życia" zakwas żytni. Pora upiec kolejny chlebek.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich maleństwa. Spokojnej nocki. Do jutra

maz w kraju jest. Dostał propozycje nowa w golandi ale nie chce zeby jechal a ja znowu sama........
co do chlebka to Julian je malutkie kjawałki...
jak widzi ze ktos cos mieli w bvuzi to drze sie az nie dostanie...
wszystko po troszku mu daje oprocz ciezkostrawnych i takich podobnych....
je chlebek, jajko na parze, bananka, deserki, musy jablkowe, chrupki zwykle, ziemniaki z masełkiem, zupy warzywne.....i chyba wszystko...

[Gość aldonka23]

Karolajna mieszkanko mamy swoje bezczynszowe po babci mojego meza. ona zyje ale sprzedała nam taniej. to jest taki wielki dom i tam ok 9 rodzin mieszka ale my mamy osobne wejscie. i jest ok...

[dudziakowa]

hejka Babeczki:*

Pamietacie mnie???

co u was jak dzieci??

Pozdrawiam:*