Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

ZawszeBosa
cześć dziewczyny!!

Ja teraz zawitałam do domku, dziś Amelka miała dzień z dziadkami! zresztą oni ją uwielbiają, czas z nią spędzony to dla nich przyjemność.
Z mężem byliśmy na mega zakupach, w tą niedzielę odprawiamy chrzciny więc impreza na całego się szykuje, przygotowania zaczęte, w kuchni za niedługo "będzie gorąco". No i prezenty dziadkom sprawiliśmy, Amelka to ich pierwsza wnuczka!

A w przyszłym tygodniu wybieramy się z mężem do Wrocka, do kina gdzieś do knajpki, chcemy odpocząć, zrelaksować się...ach doczekać się nie mogę.

Amelka wczoraj po "walce" z mamuśką zasnęła po 21:00 czyli plan zrealizowany! oj mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej, acha i jeszcze jedno: wczoraj dokładnie 8 tyg po porodzie dostałam@! na szczęście bezbolesna ale bardzo obfita.....

Ok kobietki kończę bo fachowcy przyjechali, dziś zakładamy schody na poddasze!!! ale się cieszę!!! kolejny etap remontu będzie za nami!

pozdrawiam WAs ciepło!

ZawszeBosa
, cieszę sie z Tobą, z wizyty u dziadków, radpsnych przygotowań, reontu..i przede wsyztskim szalenstwa we Wrocku:)
ja dostałam w neidizel @ i tak samo jak u ciebie-bezbolesna, ale obfita.. jak na mnie to strasznie długa..bo dzis jeszcze cos tam jest..ale malutko:) hi hi

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

klabacka
ZawszeBosa
cześć dziewczyny!!

Ja teraz zawitałam do domku, dziś Amelka miała dzień z dziadkami! zresztą oni ją uwielbiają, czas z nią spędzony to dla nich przyjemność.
Z mężem byliśmy na mega zakupach, w tą niedzielę odprawiamy chrzciny więc impreza na całego się szykuje, przygotowania zaczęte, w kuchni za niedługo "będzie gorąco". No i prezenty dziadkom sprawiliśmy, Amelka to ich pierwsza wnuczka!

A w przyszłym tygodniu wybieramy się z mężem do Wrocka, do kina gdzieś do knajpki, chcemy odpocząć, zrelaksować się...ach doczekać się nie mogę.

Amelka wczoraj po "walce" z mamuśką zasnęła po 21:00 czyli plan zrealizowany! oj mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej, acha i jeszcze jedno: wczoraj dokładnie 8 tyg po porodzie dostałam@! na szczęście bezbolesna ale bardzo obfita.....

Ok kobietki kończę bo fachowcy przyjechali, dziś zakładamy schody na poddasze!!! ale się cieszę!!! kolejny etap remontu będzie za nami!

pozdrawiam WAs ciepło!

ZawszeBosa
, cieszę sie z Tobą, z wizyty u dziadków, radpsnych przygotowań, reontu..i przede wsyztskim szalenstwa we Wrocku:)
ja dostałam w neidizel @ i tak samo jak u ciebie-bezbolesna, ale obfita.. jak na mnie to strasznie długa..bo dzis jeszcze cos tam jest..ale malutko:) hi hi

A ja dostałam wczoraj już 2 mies. z tym ze miesiąc temu trwała 5 dni a wczoraj wypłynęła ze mnie krew żywa co prawda, ale od tamtej chwili mam tylko takie brunatne brudzenie jak na koniec @!!Dziwne chyba mój organizm jeszcze się nie zregenerował albo to jest to o czym mówiła moja gin,ze nie jest powiedziane ze teraz będę miała @-bo może jej nawet przez 2-3mies teraz nie byc:lup::lup:

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Klabacka koniecznie daj znać jak po szczepieniu będziecie. Ciekawe ile mały Mareczek wazy!! To tak cieszy jak malenstwo prawidłowo sie rozwija i ładnie przybiera!!

Zawszebosa oj jak to pierwsza wnuczka to pewnie sa wniebowzięci!! Podziwiam, że chce Ci sie w domku chrzciny robic...Jak ja sobie pomyślę, że miałabym dla 15 osób gotowac to mi sie odechcewa. My zrobimy w knajpie i będzie z głowy! Zreszta w domu to nawet stołu takiego duzego nie mam aby wszystkich posadzic..A tak w ogóle to gdzie Ty mieszkasz skoro do Wrocka sie wybieracie? Bo jeszcze sie okaze ze jesteśmy bliskimi sąsiadkami-hihihi A jak tam fachowcy? Spisali sie?

Piszecie, że już macie @...Kurcze ja jeszcze nie i mam nadzieję, że długo nie przyjdzie. Choc jak zaczne odstawiac od cyca to wszystko możliwe...

My juz po kąpieli i jedzonku. I teraz malenki śpi! Mógłby pospac dłużej bo od 16 wojował. A średnio co 1,5h zasypia.
Ja znowu sama...mąż w pracy..ach
Udanego wieczorku!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu do wrocka mam kawałek jakies 50 km ale tak studiuję, tak jadę się ukulturalnić jak stęsknię się za miastem. Ty chyba mieszkasz w Trzebnicy, tam urodził się mój mąż, niedaleko Trzebnicy mieszkał, to jego rodzinne tereny. Ale ten świat mały, co?
może kiedyś wspólna kawka z dzieciaczkami we wrocku nam się trafi...co Ty na to?

jeśli chodzi o @ to zapewne jak przestaniesz karmić piersią to się pojawi, ja się cieszę, że @ wróciła przynajmniej wiem, na czym stoję, ciszę się, że u mnie wszystko wróciło do normy.

u nas kąpiel mamy o 20:00 potem butelka no i spanie..mam nadzieję

to do potem koleżanki, acha fachowcy się spisali, schody śliczne!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,,,faktycznie świat jest mały..ale macie fajnie:) szkoda, ze mam tak daleko:))
no..ale jak obiecałam..kiedys trzeba będzie zorganizowac impreże dla listopadowych maleństw:)) a jak postawię domek to zparaszam nad morze;D
a wiecie, co u mjk89, zufolo, i reszty dizewczyn?? aldonka czasem zerknie, motylek tez..a reszta.. ciekawe, co u juniorki??hmmmm

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

a moja córcia usnęła o 20:30, myślę sobie, super! a teraz, co? nie śpi, patrzy tymi swoimi niebieskimi oczętami i śmieje się w twarz!!! mam nadzieję, że po butelce zaśnie, oby!

Klabacka my z mężem kochamy morze i ukochanym miejscem jest Łeba, to może kiedyś i nam uda się spotkać...hmmm?, w każdym razie jak będę w Łebie to na pewno się odezwę-hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Klebacka uwazaj z tymi zaproszeniami bo latem bedziesz musiała w ogródku namioty przyjmowac jak wszystkie przyjedziemy:) Ja w kazdym razie chętnie skorzystam:):11_6_206:

Mam nadzieje, że Mareczek unormuje spanko i bedzie mamie lzej.
Ja mam super syna:)nie chce zapeszyc ale oprócz jednej butelki sztucznego mleka karmie piersia i on śpi tak jak dzieci po sztucznym karmieniu. Idzie spać ok 20 i budzi sie albo ok 24 albo ok 1 a potem co 3 godziny:36_15_44:
Za dwa dni skonczy 2 miesąc. Jestesmy na ubrankach 68.

Aniu trzymam kciuki za nową prace. Mam nadzieje, że zaproszą Cie na ciąg dalszy.

A Wrocławia Wam zazdroszcze. Studiowałam tam i uważam to miasto za wyjątkowe.

aha ja miesiaczke dosałam tydzien temu...przynajmniej tak mi sie wydaje

http://www.suwaczki.com/tickers/v5qjvr80jwuw5ksy.png

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa
a moja córcia usnęła o 20:30, myślę sobie, super! a teraz, co? nie śpi, patrzy tymi swoimi niebieskimi oczętami i śmieje się w twarz!!! mam nadzieję, że po butelce zaśnie, oby!

Klabacka my z mężem kochamy morze i ukochanym miejscem jest Łeba, to może kiedyś i nam uda się spotkać...hmmm?, w każdym razie jak będę w Łebie to na pewno się odezwę-hehe

ZawszeBosa mój Filip tez jest cwany niby zasypia a po kilku minutach oczy jak 5zł!!:smile_jump::smile_jump: Zastanawiałam się czemu, czy nie dojadł, czy ma mokro ale skoro nie tylko ja tak mam to chyba od tak-po prostu-jego widzi mi się :36_1_21::36_1_21:

Klabacka no Motylek ma rację uważaj z zaproszeniami bo zjawie sie chętnie na wakacje w odwiedziny i jak to samo pomyśli kilka z nas to będziesz musiała pensjonat wybudować a nie dom :hahaha::hahaha:

Aniuwf nic tylko trzymać dalej za ciebie kciuki i zyczyć powodzenia(żeby Cie zaprosili na rozmowę), a tak w ogóle do kiedy masz macierzyński??To już by ci się kończył??Tak szybko by zleciało?
Pocieszę cię że ja chrzciny będę robiła dla 21 osób i to tylko dla rodziców+rodzeństwo z dziećmi:lup::lup: już sobie wyobrażam zrobienie klusek śląskich i rolad dla tylu osób+do tego pomieszczenie ich wszystkich w moim skromnym M3:lup::lup: Musimy dać radę!!:36_2_25:

A ja czasem mam burzę myśli bo czasem nie umie rozgryźć mojego małego!Np. zdarza się że zaczyna jeść cyca i się denerwuje i płacze.Tłumacze sobie to tym, że być może jest już tak bardzo zmęczony i dlatego, albo 2 hipoteza ze najadł się na tyle w ciągu dnia że już więcej w brzuszku nie mieści!Zdarza mi się to właśnie wieczorowa porą po kąpieli, nie codziennie ale się zdarza.Potem zachodzę w głowę i się dołuje że nie wiem co własnemu dziecku jest. oczywiście mam na to sposób, bo go nie przystawiam więcej skoro nie chce, ale nerw jest bo czasem wydaje mi się że tak mało zjada(choć póki co waga rośnie jak powinna):36_2_24::36_2_24:

Miłej nocki babeczki!! Do kolejnego :36_2_51::36_2_51:

Odnośnik do komentarza

Witajcie porannie mamuśki!! :16_12_7:

ZawszeBosa pewnie z wielka checia sie z Wami zobaczymy!! Mślę, że jak bedzie troszke cieplej to koniecznie musimy się umówić gdzies na rynku!! A jak nocka ? Plan sie powiódł?

Klabacka wiesz co z checia skorzystamy z zaproszenia! Jak bedziemy sie wybierać na urlop to sie do Ciebie zgłoszę!! Może kochana pokoje powynajmujesz na wakacje? To byłby nie głupi pomysł a do tego fajny zarobek!

Motylek super, że malec nie sprawia kłopotów! Macieżynstwo jest super, prawda?

Justys mi macieżynski kończy się a dokładnie 20 jego tydzień na koniec lutego. Mogę złożyć jeszcze podanie o przedłużenie o dodatkowe 2 tyg bo w tym roku jest maciezynskiego 22 tyg. Do tego jeszcze zaległy urlop. Więc wyszłoby ze powinnam do pracy wrócić w połowie kwietnia. Ale jak praca sie trafi to od marca juz wracam...Bo byłbym głupia aby odmówić - w tej firmie jak chca Cie przyjac to nie ma co zwlekac...
A chrzcin Ci nie zazdroszcze- tyylu gosci!! Z drugiej strony super!! Wiesz u nas tez by tak wyszło ale stwierdziliśmy, że nie zapraszamy całego rodzenstwa. Tylko dziadkowie, chrześni i rodzice. Myśle że wystarczy! A co do nerwów przy cycu to mój mały też czasami stroi fochy i to bez konkretnego powodu...Myślę, że z czasem zaczniesz rozpoznawac co sie dzieje i temu radzic!

A ja już mam plan opracowany w całości. Takze nasz rozkład dnia wyglada tak:
Wstajemy ok 8. Do 10 jest przebieranie i poranna toaleta, cwiczenia nóżkami, zabawa (z mamą na macie itp). O 10 mały odpada wystarczy, że sie go przytuli:mis:
Wstaje o 11. Potem cyc i zabawa oraz zmaiana pieluszki. Ok 12 wychodzimy na dwór na spacerek do minimum 13. W domu mały dosypia do ok 14.30. Potem je, przebieramy pieluszke i do 16 sie bawimy. Potem spanie do 17. Zabawa. Ok 18 kapiel. Potem mały je i o 19 już śpi. Budzi sie ok 22 na cyca. I do rana śpi z przerwami na karmienie.
Oczywiscie godziny potrafia sie wahac o ok pół godziny. Trochę nam zajeło opracowanie tego rozkładu jakies 3 tyg. Ale zauwazyłam, że maly jest spokojniejszy jak wie co go czeka. I sie idealnie dostosował do tego rozkładu dnia. A w sumie wystarczyło sie dobrze poprzyglądac i posłuchac małego (dużo dała mi lektura 'Języka niemowlat' w tym eksperymencie ). Poza tym ok 3 miesiaca dziecko dostosowuje sie do czasu 24godzinnego wiec jest łatwiej.
Całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

czesc kolezanki,
mała zajeła sie matą edukacyjna, i wlepia oczy w różowego słonika i tak gada do niego, jakby sie znali od lat :smile:

Justys ja sie złobka nie boje, bo mam sprawdzony, poznałam kadre i wiem ze jej krzywdy nie zrobia. powiem szczerze, jak zrobiłam bilans +/- złobek a opiekunka to opiekunka zawsze przegrywa, a dzieci chowane z opiekunką tez chorują, mam najlepszy przykład u siostry czy znajomych, ich dzieci wiecznie są chore, gile do pasa, albo biegunka. zuza poszła do złobka jak miala pół roku i od tamtej pory byłam moze 2 tyg. łacznie na zwolnieniu. po drugie nie wiem ile u was biora nianki ale u nas tragedia, 10-15 zł/h x ok 9h dziennie x ok.20 dni w tyg.policzcie same, a zlobek 200zł, dziecko ma kontakt z rówiesnikami, jest uspołecznione, i mam pewnosc ze zadna obca baba mi nie grzebie po szafach.babcieniestety za daleko, a ponadto jedna pracuje a druga jest za stara.. do pracy wracam ok 8.06. (macierz. razem z tym dodatk.2tyg.konczy sie 18.04, a potem zaległy u.wypocz.)

wczoraj byłysmy na szczepioniu (rotateq) i wazymy 6200, mala nadal bez smoczka
my kąpiemy ok,19-19,30 potem cyc i przewaznie usypia, najwyzej na godz.wiec odkładam ja do wózka, bo tam spi dłuzej, potem dojada ok.22, apotem to ok.1 i rano 5-6 zalezy, takze nie jest źle.
@ brak i dobrze,
faktycznie, niektóre kolezanki sie nie odzywają,czyzby dzieciaczki tak im dawały w kosc?

karolajna zazdroszcze Ci tych łyżew, ja chetnie bym poszła na basen ale nie moge sie zorganizowac
fatycznie 2 małych dzieci w domu to niezly meksyk, ale ja nie mam tak xle, starsza chodzi do żłobka, tylko czasem mąz ją zostawia, jak mu sie szykuje dłuższa praca i nie bedzie mogl jej odebrac, divalia i karolajna mają chyba gorzej bo dzieciaczki w domu

klabacka my tez lubimy Łebe,a w tym roku chyba sie wybierzemy do Ulini, bo tam bedzie spokojniej.
AnnaWF trzymam kciuki!
Zawszebosa to bezdiesz miała teraz domek na tip-top:)

pozdrawiam wszystkie mamuski :Hi ya!:i miłego dzionka, 3majcie sie cieplutko:36_1_64:

a dla wszystkich Babć najlepsze zyczenia
:36_3_19:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

hej:)
AnanWF- ja probuje rozgryzc malego..zapisuje pory snu, aktynwosci, spacery, butle, itp..ale wszytsko chodzi i jest ruchome;( bo zalezy to od jego budzenia sie na 1 nocne karmienie. od kilku dni-spi juz przed 19ta. ale poterfi zrobic sobie dodatkowe budzenie na jedznko np. ok 22-23. choc zazwyczaj pierwsze nocne jedzonko jest ok 00:00-1:30..a potem co 3godzinki, stad u nas potem takie przesunięcia w czasie;( no..a noc konczy mu sie ok6tej.
auwazylam,ze zawsze po ranny jedzonku- np. ok7ej. maly torche pofika..a potem robi sobie drzemke ok40minutowa + - 20minut. budiz sie- gadamy sobie..i potem jedoznko i spacer (dzis tez bylismy..ale u nas zimnko..maly mial chlodne poliki..upss. choc zalozylam mu dodatkowa warstwe i cialko mial cieple).a popoludnia sa jeszcze dsoc nieregularne. choc ostatnio staram sie go po obiadku polozyc, lulam go, nosze..bo nie chce sam zasypiac. jak juz uda mu sie zasnac to max na 20minut.i wtedy ledwo wytrzymuje do 18tej:( jak pozwalalam mu zasypiac, jak chce- to po obiadku dlugo sie bawil, dostal "deser" i wtedy ok18tej chcial spac. a to mi nie pasuje. bo ok 19tej idzie spac na "noc"...ale mam nadzije,ze to doszlifuje. na razie zapisuje wszystko w tabeli:)) i staram sie ułozyć "łatwy plan"//a nie jest łatwo, bo marek to w przewżajacej częśc typ wrażliwca :uff2:
monikstar- mas zracje..sa plusy i minusy opikunki i żłobka. ja myśłałam żłobku,ale wtedy mały musiałby dojeżdząć 30km i byc zależnby od taty pracy.a czasmi bywa tak, ze tatus musi dłuzej posiedzieć na słupie i montować jakieś linie;) wiec zdecydowałm sie na opikunkę. ale mieskzam na wsi- i mam nadzieję, ze nie będą to kolosalne sumy. poza tym jest to zparzyjaźniona znajoma,a ja w tygodniu pracuję 25godz +nadgodziny lub jakies rady, zebrania, wycieczki.
Justyś..maże ania ma rację..dzieci robią sie coraz ciekawsze i zamiast cyca wolą ogladac swiat..a wtedy karmienie sie strasznie wydłuzaaaa..widze to po marku..czasmi wypija butl;e w mig..ale jak cos dojrzy to koniec..20min murowane.. a ja robie jeszcze tak,ze na noc karmie go w zaciemnionym pokoju..i (odpukac) maly wyppija wsyztsko i zasypia. ale jesli Filip nie chce mleka..to nie dawaj mu na siłę..widocznie tyle nie potrzebuje..
motylku21 u ans z nocym spaniem i karmieniem podobnie;))
ZawszeBosa..my od łeby mamy 30km i często tam jeździmy..ot tak:) choć od sasina do morza znacznie blizej(3km). teraz jestesmy w chczewie i mamy po 10km do plaz w lubiatowie białejgórze i sasinie.jestw czym wybierać;) ale łebe i tak kochamy..wiec mam nadzieję, ze spotkamy sie latem:)
Monikstar..hi hi..o ulini mamy raptem z 4km:) więc może uda nam sie spotkć z ZawszeBosą;)) le byłoby fajnie;)

a co do zaproszenia..to bedzie akutalne..jak tylko stana fundamenty to bedzie z gorki:)\
a wynajem pokoii? nie głupi pomysl..na wybudowanie pensjonatu nas nie satc.ale budujemy dom tak,aby zawsze mozna bylo ugoscic rodzine lub znajomych.a kto wie..moze i kiedys jakis wynajem?? dlateog gore zaopatrujemy w 3pokoje i 2 łazienki. wejscie na gore bedzie takze przez taras nad balkonem, tak aby ewentualnie nikt nam przez mieskzanie na dole nie przechodzil:) ak już będize porjekt gotowy to wam pokaze;))

dobra, uciekam.ide zerknąc do malego..bo ciagle spi po spacerku:0

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!! ale się rozpisałyście!!

u nas wczoraj Ami się obudziła, tak jak pisałam byłam zła! ale kurcze, porozmawiałyśmy sobie jakieś 20 min i dziecko znów mi odleciało...no miłe zaskoczenie. Ogólnie nie jest tak źle pomalutku z małymi poślizgami ale jakoś plan realizujemy. Piszecie o planie dnia..hmm u mnie nic się nie zgadza, jedynie tyle , że rano się karmimy, potem toaleta i po 2 godz. Malutka idzie spać, potem znów pobudka karmienie lub herbatka zabawa i znów sen i tak w kółko az do kąpieli. Potem walka z mamuśką i jakoś zasypiamy już na noc. Nie jest źle bo noce mamy przespane w ciągu dnia także jestem w stanie wszystko ogarnąć więc nie narzekam. Czasem Amelka ma markotny dzień no ale nie wymagam od niej cudów, w końcu my dorośli też mamy lepsze i gorsze dni.

Dziewczyny spotkanie w Łebie to super pomysł...mam nadzieję, że uda nam się go zrealizować, Aniu kawka we Wrocku mile widziana, teraz to czekajmy tylko na wiosnę!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej jestem dziewczyny
Franek zasnął(ale w każdej chwili może się obudzić bo dzisiaj strasznie marudny,chyba brzusio mu daje w kość)

U nas ok,ale mały zawładnął nami całkowicie,jest kochany,ale całkowicie rozregulowany-jak coś zauważę,że coś mu się powtarza to on zaraz robi inaczej,ciężko nam ustalić jakiś plan. Kąpiemy się o 19 ale zasypia już różnie...odpukać od trzech dni jest podobny schemat-kąpiel,jemy i odkładamy do łóżeczka i mały zasypia,po 20min.znowu mleczko i łóżeczko i zasypia sam.Oby tak dalej bo to dopiero trzy dni jak tak robi.:36_1_11:

Ogólnie dużo je pierś,czasem nawet godzinki nie może wytrzymać,raz dziennie daję mu herbatkę rumiankową na brzuszek,która mu pomaga,bo jak jej nie pił to aż się skręcał z bólu.Teraz lepiej.
Pozdrawiam wszystkie mamy i wracam na forum bo już czas.Aha i czekam na chustę!To na tyle teraz,zaraz wpadnie koleżanka i będziemy obchodzić jej imieniny bo Agnieszka.Postaram jeszcze coś skrobnąć wieczorkiem.PaPa

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

witaj ZUFOLO:) chyba cię wywołałam:)
a z tym regularnym planem, ze schematem..to cięzko bywa...dzieci juz takie są nieprzewidywalne. jak juz je "rozgryziemy" to robia na opak:) ja tak miałam z nocnym spaniem:) pochwaliłam i rpzechwaliłąm.a.le marek wrócił do rytmu:)
Powodzenia;)
ZawszeBosa..widzę, ze rozrywana jesteś..to do Wrocawia to do łeby na kawę:) hi hi;)

ps. czy któraś z was jest może z okolic snadomirza lub z samego miasta..? chcemy na wiosnę się wybrać i suzkamy zakwterowania. a moze cos polecicie?? hmm z góry dziękuje :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Klabacka, Zufolo spokojnie i wy dacie rade plan dnia ułożyć! Jak mój Antek miał 2 miesiace i kilka dni to tez różnie bywało. Najgorsze były bóle brzusia...Ale przeszło i dopiero teraz mogłam taki plan ustawic. Myslę, że z czasem i wam sie uda. Najważniejsze aby przyglądac sie maluszkowi i wiedziec czego właśnie teraz oczekuje!
Najgorsze bedzie przejscie na butelke. Pewnie wszystko sie nam rozreguluje... Jak dziewczyny na butle przechodziłyscie? Bo ja juz niedługo będe musiała z cyca zrezygnowac z powodu pracy...

ZawszeBosa widze , ze u Was jest raczej stały rytm! Zreszta ty to nie masz co narzekac na Amelkę. Aniołek z niej nie ma co!!!

A co do spotkania w Łebie to jak najbardziej ! W tym roku chcielibysmy z małym pojechać aby klimat zmienił. A na podróż za granice będzie za daleko. Więc polskie morze jak najbardziej. w Łebie jeszcze nie byłam...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witaj zufolo!!! rzeczywiście rzadko u nas bywasz, mam nadzieję, że będziesz częściej zaglądać. Najważniejsze, że herbatka rumiankowa Franusiowi pomaga, te bóle brzuszka to koszmar jakiś jest. Mojej Amelce pomaga leżenie na brzuszku lub "wiszenie" na ramieniu.

Dziewczyny pisała do mnie mjk89- bo zniknęła nam jakoś. Ogólnie nie narzeka, synuś waży już prawie 6 kg , karmiony piersią, butelka raz dziennie i jedna na noc, ogólnie zdrowiutki. Więcej nie wiem, powodu zniknięcia nie podała, pewnie brak czasu ja męczy, w każdym razie pozdrawia Was wszystkie!!!

A u mnie cały dom śpi...ja też miałam się zdrzemnąć ale jakoś tak kilka rzeczy mnie rozkojarzyło i już nie zasnęłam, a najgorsze jest to, że mąż się ostro przeziębił...boję się żeby Amelki nie zaraził...ehhh

u nas czas przygotowań do chrzcin, mamy mieć 15 gości- ale impreza będzie, że hej!zakupy już zrobione, w sb wielkie gotowanie, smażenie itp dobrze , że teściowa ciasta upiecze ufff

A jeśli chodzi o wakacje, to każdy pewnie ma swoje ukochane miejsce, ja oczywiście polecam Łebę, Aniu super miejsce!

Klabacka w Sandomierzu nie byłam...ale na pewno urokliwie jest

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

no i ja nareszcie was odwiedzam:16_12_7:
popisałabym wiecej ale nie mam czasu.......zalatana jestrem! smieje sie,ze 24h na dobe pracuje:uff2: Julian rosnie i na poczatku lutego na szczepienie kolejne. a 26 do ortopedy jedziemy:apacz:
mi mały w dzien to tak 2 razy konkretnie spi a wieczorem buszuje:)
ale jak je mleczko o 21 to potem budzi sie o 3:30 wiec wysypiam sie....
a my z mezem mamy problemowke bo nie wiemy czy on ma wyjezdzac do holandii bo ma prace nagraną od holendra i teraz myslenie...nie chce zeby jechal bo przy dwojce to jest roboty....ale tez wielkaa tesnota........:uff2:

pozdrawiam was i maluszki:8_15_7::hot over you:

Odnośnik do komentarza

hej koleżanka pojechała, fajnie było, ale Franek teraz szaleje, płacze, teraz leży i zastanawia się czy spać.Pewnie czeka na tatę,który wraca na 22.

zawszebosa ale Ty masz grzeczne to dzieciątko,oby tak dalej.I gratuluje nowych schodów.Już pewnie niedługo będziecie u siebie.Aa jak się sprawdza chusta?Ja dalej czekam,ach ta poczta
klabacka spokojnej nocy.może twój Mareczek pośpi po dniu z dziadkami.Aha i jestem zachwycona tą tabliczką na wózku Marka,rewelacja.
annaWF a ile razy Ty dajesz Antosiowi tą herbatkę?ja karmię tylko piersią i raz dziennie herbatka(tak 60ml).Zastanawiam się czy dawać więcej czy tyle wystarczy?:36_13_3:
Aldonko wiem co to znaczy tęsknota.Ciężko podjąć taką decyzję,zróbcie listę za i przeciw wyjazdu i zostania.Może to pomoże!!!!:36_1_11:

Ciiiiiii zasnęła kruszyna moja.....:sen:są dwie wersje-albo obudzi się za 5 min. albo mam trzy godziny spokoju!

http://www.suwaczek.pl/cache/d2d06c7147.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8baa4ddde3.png

Odnośnik do komentarza

witam się wieczorowo,

a moja kruszynka zasnęła ufff, pomarudziła, podyskutowała z mamuśą w końcu zasnęła, mmm błogi spokojny wieczór.
Zufolo rzeczywiście nie narzekam, chociaż ostatnio stała się troszkę marudna i bardzo manifestuje swój sprzeciw czy niezadowolenie ale ogólnie dajemy radę, tym bardziej, że chusta sprawdza się w sytuacjach kryzysowych po prostu idealnie!

Klabacka spokojnej nocy!

Aldonka wiem, że rzeczywistość jest okrutna ale jeśli dacie radę to niech mąż nie wyjeżdza...ale łatwo mówić, taka oferta wyjazdu nie trafia się codziennie, tym bardziej że wiąże się z tym pewnie zastrzykiem pieniążków. No w każdym razie życzę pomyślnej decyzji!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Witam koleżanki, szczególnie te powracające po milczącej przerwie :)

My wczoraj na szczepieniu byliśmy. Kupiłam dla małej 5w1 za 112 zł. Pneumokoki kosztują u mnie tylko 250 zł, ale nie stać mnie na nie w tym miesiącu...
Moja malutka to niezły żarłok jest. Albo ja powinnam na dietę przejść. Od poprzedniej wizyty minęły zaledwie 2 tygodnie, a Natalce przybyło pół kilo :36_11_1: Waży więc teraz 5,5 kg, a waga urodzeniowa była 3,48 kg... Mam nadzieję, ze cm też przybywa, bo pielęgniarka nie mierzyła. Ale widzę po ciuszkach, że córcia rośnie nie tylko w szerz. Uff ;)

Dziś miałam miły dzionek. Koło południa teść zabrał synka do siebie i miałam spokój aż do 18 :) Posprzątałam sobie trochę i odwiedziła mnie koleżanka ze studiów. Jak Wojtka nie ma w domku, a mała śpi jest tak cicho, spokojnie, cudownie...

A dziś wieczór mieliśmy z mężem "interesującą" prezentację machiny pod nazwą "Robo Cleaner". Spotkała się któraś z Was kiedyś z takim produktem? Przyszedł do nas taki elegancko ubrany, młody, przystojny i wygadany pan (akwizytor), bo wujek męża nas mu polecił... jako potencjalnych kupców tego cuda. Ale facet miała gadane. Że też mu w ustach nie zaschło przez te 2 godziny. Generalnie urządzonko ma wiele super funkcji, sprawi, że mój domek przy niewielkim nakładzie pracy będzie czysty i przyjemny. Urządzenie to bowiem odkurza dywany i podłogi, oczyszcza i jonizuje powietrze, nawilża powietrze, można go także używać do schłodzenia temp w pokoju lub jako inhalator. Facet porównywał to cacko z naszym odkurzaczem i nasz oczywiście odpadał w przedbiegach. A z dywany w salonie (mimo, że wczoraj mąż odkurzał) gość wyciągał całe sterty kurzu i piachu :( Aż mi było wstyd. I on cały czas o tych roztoczach (pokazywał fotki tych "przyjemniaczków" w powiększeniu spod mikroskopu) i przypominał, że na podłodze bawią się nasze dzieci. Włosy stały mi dęba ;) Na szczęście jest rozwiązanie, na kurz, piach, roztocza i inne alergenty - Robo Cleaner. Full zestaw za jedyne 7800 zł lub wersja podstawowa (bez opcji prania dywanu i turboszczotki) za bagatela 5400 zł. No i tu wróciłam do rzeczywistości. Bo już oczyma wyobraźni widziałam się oczyszczającą mój domek z kurzu i roztoczy.
Nawet nie było opcji, że kupimy. Nie dla nas chwyty marketingowe i domokrążcy. Choć przyznam, ze gdyby jeszcze kosztował ze 2 tys to bym męża namawiała, bo była też opcja zakupu na raty. A tak pan wyszedł od nas wyraźnie niepocieszony. No nic.
Potem na spokojnie poszukaliśmy z mężem w necie info na temat tego "cuda" i ludzie co kupili żałują, że dali się nabrać. Że wcale to nie takie super. A urządzenie bardzo podobne, tylko polskiej dobrej firmy Zelmer kosztuje niewiele ponad 1000 zł :)

Miłej i spokojnej nocki życzę. Nie wiem jak dziś zasnę, bo wciąż mam przed oczyma fotki roztoczy i świadomość, że żerują sobie właśnie na moim materacu, wydalają, ich odchody gniją i czepiają się cząsteczek kurzu a potem ja to wdycham. I moje biedne dzieci :uff2:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

oj Karolajna, ubawiłam sie! od razu przypomniał mi sie pokaz wodnego odkurzacza rainbow, tez kiedys kosztował kosmiczne pieniadze. moja mama była na niego "chora" potem jej przeszło, to tak jak ci od filtrow do wody, tez pokazują jaki to syf pijemy, a oni po prostu robili reakcje nawykrywanie nawet śladowych ilosci zelaza. źle trafili, bo do kolegi a jego mama jest profesorem chemii, hi hi! zrobiła im wykład i zaginała na kazdym kroku
pocieszę Cie,statystyki dowodzą ze dzieci chowane w sterylnych warunkach czesciej chorują. przez brak kontaktu z bakteriami jest zwalony układ immunologiczny

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Aldonka no to macie dylemat...współczuję...Ale to zycie czasami jest pochrzanione, prawda? Dobrze, że maluchy zdrowo sie chowają!

Zufolo kochana ja podaje małemu ok 70ml a i nie zawsze nawet tyle wypije bo czort w ogóle z butli pić nie chce i nie umie...Więc wciskam choć i 40 czasami...A wiesz co odkad mały skończył 2,5 miesiaca to normalnie skonczyły sie problemy z kupa i brzuszkiem. Myślę, ze dużo tez robi tu czas...takze jeszcze troche wytrwałosci!!

Karolajna84 hahahahaha dobre z tym sprzętem!! Super, ze mały dobrze przybiera!!!

U nas nocka super. Z tym, że mały sie o 5 rano obudził i oczy jak pięc złotych!! Normalnie myslałam, że sie załamię a ten do 6 robił kupę-ihihihih No i jak zrobił poszedłspać. Nawet przebierałam go na śpiąco! Uff Ale o 7 i tak sie obudził. Tzn. mąz go obudził bo od 3 dni wraca tak późno, że widzi małego tylko w łóżeczku wiec go rano chciał poprzytulac i wziął na rece....no i dziecko już spac nie chciało...ach Ci ojcowie!!
Dzis odwiedzam koleżankę-sąsiadke co ma termin na 27.01! Idę ja postraszyc porodem-hihihih
całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Zufolo witaj po dłuższej przerwie!!!Fajnie, że u frania oki. Nie przejmuj się tym rozregulowanym trybem dnia u małego. Mój przez ok. 1.5mies jak w zegareczku był i od jakiegoś czasu walczymy o nowy cykl dnia. Chyba maluszki tak juz mają, żepo jakimś czasie dopiero wychodzi ich temperament i trzeba od nowa wszystko pod nie przystosowywać.
Aldonka!!Witak również po przerwie, aleś ty zabiegana bidulko, wierzę ci że przy 2 to już ciężej jest. Nie zazdroszczę wyborów z wyjazdem męża, mam nadzieję że podejmiecie najbardziej dla siebie słuszną decyzję!!
Aniuwf ale z Ciebie koleżanka, tak straszyć znajoma:36_1_21::36_1_21: kurcze lepeij niech będzie nie świadoma co ją czeka, bo i tak żadne opowieści nie nastawią ją do tego odpowiednio!!No chyba że u niej pójdzie gładko i szybko hihi!!:smile_jump: (O ile tak się da)
Karolajna84 niezły wydatek taki sprzęt chyba nawet jakby mnie było stać to bym czegoś takiego nie kupiła!Lekka przesada, cena z kosmosu!! Monikstar ma rację az tak sterylnie to lepiej dzieci nie chować:hahaha:
ZawszeBosa na prawdę córeczka twoja to aniołek!!(Tfu tfu)-nie zapeszam żeby się jej nie pozmieniało za bardzo!!fajnie że tak szybko "zatrybiła" rytm dnia :smile_jump::smile_jump:
Klabacka Mareczek się ma fajnie że ma go kto utulić, my z mężem sami sobie radzimy z małym, ponieważ moja siostra jest za granica, a rodzeństwo mojego męża to raczej już rutynowo podchodzi do nas z tym aspektem bo siostra męża ma 2 dzieci a brat 3, dla babci z kolei to już nie taka radość jak z pierwszym więc rzadko nas odwiedza tym bardziej że pilnuje dzieci u brata męża!

A mój mały też troszkę rozregulował swój plan dnia, wiem tyle że ma jedna dłuższa drzemkę po spacerku, a ze 3 krótkie w ciągu dnia, jest bardziej ciekawy świata więc zaczęłam go troszkę nosić, złamałam się też i czasami usypiam go na raczkach tuląc do siebie!Generalnie nie ma na co narzekać choć zmianę widzę w stosunku do pierwszych 2 mies!Teraz mały umie zażądać to czego chce oraz zademonstrować że mu cos nie odpowiada!!:smile_jump::smile_jump:

Pozdrawiam kobietki :) Miłego dnia u nas dziś mrozik ale słoneczko świeci więc chyba spacerku nie odpuścimy jednak!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...