Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, prenatalne to również usg genetyczne. Prenatalne różnią się tym ze powinna odbyć sie rozmowa z genetykiem przed badaniami i po otrzymaniu wszystkich wynikow w celu wytłumaczenia testu pappa i skorygowaniu ewentualnie złego wyniku testu pappa z wynikiem usg. Jeśli ktos ma pieniądze albo chce sie upewnić czy test pappa mowil prawde moze wykonać test sanco(koszt okolo 2500 zl). Do tego testu jest tylko potrzebna krew matki i mozna wykonać go juz w 10 tc. Kiedys byl test nifty ale został zamieniony na sanco. Usg genetyczne to licze ze jest to koszt u dobrego specjalisty na porzadnym sprzecie okolo 250-300 zl, niestety sie cenia. Ja robie na nfz, choc chodze prywatnie do gina to dostalam skierowanie teraz i w poprzedniej ciąży. Prenatalne mam 27.06:) a no i jesli nas nie stać na test sanco a wyniki sa złe, to na nfz robia amniopunkcje i to pokazuje juz w 100% czy jest wszystko dobrze ale tu moze wystapic poronienie ze wzgledu na przebicie worka owodniowego.

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Bejbus dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie! Teraz się zastanawiam czy mój gin się nie przejezyczyl mówiąc że za miesiąc zrobi mi usg genetyczne... Najwyżej prywatnie się umówię. Mam nadzieję że nie będzie za późno. Test pappa sobie raczej odpuszczę.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Chodzę prywatnie do gina i dostalam skierowanie na prenatalne na NFZ. To jest należne każdej ciężarnej jeżeli lekarz ma jakieś podejrzenia lub/I jest się powyżej 35 roku życia.
Wczoraj miałam wizytę, dziecko wygląda na koniec 15tego tygodnia, rośnie jak na drożdżach :) jest wszystko dobrze, szyjka idealna ponoć, dolegliwości które mam to normalne objawy ciąży, rozmawiałam też o tej kości ogonowej i nie zrobiło to na lekarzu żadnego wrażenia.
Pytałam też o podróżowanie samochodem to powiedział mi, że faktycznie trzeba uważać. Musi mieć samochód klimatyzacje inaczej nie ma o czym mówić. Postoje co godzinę i spacerować 10 -15 minut. Dlatego że kobitki w ciąży mają gęstą krew i może dojść do zakrzepów żylnych.

monthly_2019_06/styczniowe-mamy-2020_75893.jpg

monthly_2019_06/styczniowe-mamy-2020_75894.jpg

Odnośnik do komentarza

Karrera85ale fajnie że już znasz płeć:) gratuluję, szybko udało się zobaczyć:) cieszę się że wszystko ok :)

Ja zaczęłam się trochę stresować tymi wynikami moimi z grupy krwi. Naczytalam się wczoraj chyba niepotrzebnie bo chciałam się cokolwiek więcej dowiedzieć w tym temacie. A potem spać nie mogłam :(

Odnośnik do komentarza

A i badanie genetyczne nalezy zrobic chyba miedzy 11 a 13+6 tc. Z tego co sie orientuje bo jesli dziecko bedzie za duze to nie zmierza tzw. NT. Ja mam do powtorzenia toxo bo w jednym wyszla mi weryfikacja a ja przechodzilam juz. I znow tsh zeby zobaczyc jak tam po zwiekszeniu dawki idzie:) cerrie a Tobie co wyszlo? Przeciwciała czy cos innego?

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Bejbus tak pisałam wczoraj . Wyszły przeciwciala anty C z układu Rh. Za miesiąc dalsza diagnostyka również z pobraniem krwi u ojca. Napisali że w związku z możliwością wystąpienia konfliktu matczyno-płodowego należy monitorować stężenie przeciwciał u matki, stan kliniczny płodu i wykonanie Dopplera. Wysłałam lekarzowi zdjęcie ale jeszcze nic nie odpowiedział.

Odnośnik do komentarza

Cerrie musiałam przeoczyć Twoj post z wczoraj, przepraszam. Kurcze dziwna sprawa, rozumiem ze sie martwisz bo to sie nie zdarza pewnie czesto.. a w internecie to same g... mozna znaleźć. Jak mialam podejrzenie hipotrofii to jak czytalam internet to prawie odjechalam.
Nela99 ja tez niby przechodzilam ale teraz jak robiłam badanie zeby zobaczyc czy czasem mimo ze mam odpornosc moze zdarzyc sie powtórne zakażenie to wyszlo mi w jednym wyniku weryfikacja. I musze potwierdzic zeby mieć czyste sumienie ze wszystko jest dobrze.

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Carrie A proszę popraw mnie jeśli się mylę to Twoja trzecia ciaza? Czy miałaś podawaną szczepionke immunoglobuline do 72h po porodzie?
Ja jestem też ujemną i też mi to sprawdzają ale następny raz mam sprawdzić w 27tc i wtedy ta szczepionka (ponoć kosztuje 300-400zł) właśnie żeby zabezpieczyć przed tym? Dlatego pytam czy Ty miałaś to podane i czy powiedzieli Ci przyczynę dlaczego to wystąpiło u Ciebie?
Czytałam w tym temacie i z tego co wyczytałam to podaje się leki i monitoruje poziom przeciwciał, ale też inne rzeczy bardziej inwazyjne. Mam nadzieję, że u Ciebie wystarczy farmakologia. Trzymam mocno kciuki, żeby dzieciaczki były zdrowe i żeby Tobie nic się nie stało.
Co do płci to poznałam ja na prenatalnych (13+6) A wczoraj lekarz mój to udokumentował :) Także jest potwierdzone bo ciężko było w to uwierzyć aż tak wcześnie. Osobiście nie znam nikogo kto poznał płeć tak wcześnie. Sama w poprzedniej ciąży dowiedziałam się na badaniu połówkowym, ale wtedy chodziłam na NFZ i to było moje drugie Usg :)
P.s. przypominam, że jestem grudniówką, tam jednak wątek chwilowo umarł dlatego się do Was przyłączyłam i teraz korzystam z dwóch forum. Termin mam na 06.12

Odnośnik do komentarza

Karrera85 ja mam grupę 0RH+D. Jak lekarz na początku to zobaczył to mówi super ale potem mu doczytałam że wyszły jakieś przeciwciała i dlatego dostałam skierowanie na rozszerzone badania. To moja druga ciąża. W pierwszej nic się nie działo ale z tego co pamiętam to chyba wtedy nie robiłam badań w kierunku określenia grupy krwi tylko ją podawałam bo zawsze wiedziałam że miałam 0RH+ taki wpis miałam w książeczce zdrowia . Nie wiem niestety jaką grupę krwi ma mój P. Będziemy to określać na tym badaniu za miesiąc. No i teraz się zastanawiam czy możliwe jest że w pierwszej ciąży coś się podziało że np. córka odziedziczyła po tatusiu grupę krwi i przez łożysko coś się u mnie pomieszało i wyszły te przeciwciała. Nie mam pojęcia. Transfuzji żadnych nie miałam. Jestem zupełnie zielona w tym temacie :/

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Nela super wiesci oby tak dalej. Ja tez robie tylko usg genetyczne no chyba ze odpukac cos bedzie nie tak.
Cerrie rozumiem ze robilas te badabie z twojej krwi naa rh dziecka o ktorym kiedys tam.pisalam? Też w końcu nie wiem czy je robic. Ja mam - a maz ma +. Podobno kazda kolejna ciaza to wieksze ryzyko konfliktu.

Karrera gratuluje synka. Ja plec swoich dzieci w obu przypadkach poznalam w 13 tug na.prenatalnych i w obu przypadkach sie sprawdzilo. Zobaczymy czy teraz sie ujawni. Za tydz mam badania.

Odpoczywam chwile i o 17 jedziemy z synem na ognisko do klubu w ktorym gra a w sumie to nie wiem czy mi sie chce jechac. . .

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_maj robiłam rozszerzone badania swojej grupy krwi bo mi wyszły przeciwciała. Teraz je określili i dalej będą rozszerzac ta diagnostyke przy następnym badaniu w tym również badaniu krwi mojego P. Określili rowniez jaka krew mogę dostać przy ewentualnej ttransfuzji.
Martwię się tylko żeby nie doszło do tego konfliktu matczyno-plodowego. Za wiele narazie nie wiem w tym temacie. W krwiodastwie powiedzieli tak na szybko żeby poczekać na to następne badanie to może więcej się wyjaśni skąd te przeciwciała u mnie i żeby się narazie nie stresować.

Odnośnik do komentarza

Carrie nke słyszałam o konflikcie innym niż ten w którym kobieta ma ujemną grupę krwi niż partner. Dla mnie to jakiś kosmos.. daj znać jak tylko się dowiesz.
Z mojej wiedzy konflikt jest niby wtedy, kiedy mama ma minus A dziecko plus i wtedy organizm mamy wytwarza przeciwciała (niezawsze) bo uważa krew plus jako intruza i chce się to pozbyć. Jeśli dziecko też ma minus to po prostu to nie widzi lub traktuje jak swoją część. Innej teorii nie znam. Więc jeśli Ty masz dodatnią grupę to nie wiem totalnie jestem zaskoczona. Nic o tym nie czytałam. Trzymam za Ciebie i maluszki kciuki

Odnośnik do komentarza

Karrera u mnie wlasnie jest tak. W pt bede robic badania bo wizyta we wt i wlasnie na przeciwciala tez robic. Mam nadzieje ze bedzie tak samo jak w obu ciazach bez problemowo.
Dzis zakończenie moglam pospac bo na 9 dopiero a tu klops wstalam wczesniej jak zwykle kiedy to mozna dluzej. Co za nie fart z tym moim spaniem.
Jak wasze brzuszki? U mnie coraz widoczniejszy juz i coraz trudniej mi to ukryć aczkolwiek ludzie moga pomyslec ze tyje a nie ciaza haha
Kupilam w maju sukienke fajna w calzedoni rozmiar s wcz przymierzam dobra ale brzuch odstaje a chcialam na boze cialo ja zalozyc a jedziemy do rodziny wiec pojechalam i wymienilam na m i jest ciut lepiej.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Hej witamy Chocovanilla, dobre pytanie zadałaś. Mi się zaczął już drugi trymestr a mimo to ciągle jestem zmęczona, nic mi się nie chce, ból brzucha, pryszcze, zaparcia i też czasami sobie tak myślę, że nigdy więcej, ale..... Mam w planach jeszcze jedno maleństwo więc to tylko takie gadanie :)
Czemu masz cesarke? Jakie masz wskazania?
Szczerze Wam powiem, że psychicznie nastawiam się na poród sn, ale mam przeczucie, że jednak będzie inaczej. Strasznie się boję, może napiszcie dziewczyny te które już to przeszły coś o swoich porodach, jaki był i jakie były dolegliwości po nim? Myślę, że wiele osób to zainteresuje tutaj, w końcu każda ma to przed sobą..

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny
Chocovanilla witaj :)
Kasia_maj ja dziś jak na złość wstałam przed 4... U mnie brzuszek już bardzo widoczny. Muszę zamówić trochę ubrań ciazowych bo w żadne moje spodnie poza sportowymi legginsami się już nie mieszczę.
Na szczęście przy tych temperaturach wkładam luźne letnie sukienki.
Bejbus ja na początku-2 kg Teraz już wróciły spowrotem.
Karrera85 jakiś czas temu rozpisywalysmy się o swoich poprzednich porodach. Ja rodzilam SN i bardzo długo dochodziłam do siebie, pójście do toalety to był dla mnie kosmos. Do dnia dzisiejszego trauma została:) trochę komplikacji było, pod koniec zaczęłam wymiotowac jak tylko wpakowali mi oxytocyne potem córce zaczęło tętno spadać i lekarz ją wyciągał specjalnym ssakiem za główkę. Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło :)

Odnośnik do komentarza

Chockovanilia witamy.

Drugie ognisko odbebnione i mozna powiedzieć wakacje sie zaczynaja. Aby jutro przeżyć wyjazd na wies i bedzie juz ok.
Faktycznie pisalysmy o.porodach kiedys. U mnie drugi lzejszy. Pierwszy z nacieciem wiec trosKe dochodzilam do siebie a glownie nie moglam siadac na tylku
A drugi od 1 skurczu do konca 2.5godz i bez naciecia. Po porodzie odrazu latalam siedzialam jakbym nie rodzila i raki bym.chciala miec trzeci. Ja narazie stresa nie mam ale wiem ze przyjdzie pod koniec.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Karrera85 no co ty. Tyle tu czasem piszemy że nie sposób wszystkiego zapamiętać :)
Dziewczyny coś dziwnego się ze mną działo wczoraj... najpierw mnie bardzo zabolało w brzuchu ale chyba po obiedzie zjedzonym na mieście. Brzuch jak balon. W ciągu godziny to chyba byłam 10 razy w toalecie na siku. Co chwile siku. Poszłam pod prysznic z nadzieją że woda może mnie trochę rozluźni. Jak wyszłam to mną tak zaczęło trzepac z zimna że mając 30 stopni w mieszkaniu musiałam szybko ubrać ciepły szlafrok i wejść pod kołdrę. Za chwilę gorąco ale stopy nawet nie mogłam wystawić bo zaraz zimno. Po kilku wizytach w wc przeszło. Więc nie wiem czy to jakaś niestrawność mnie dopadła i stąd te dreszcze... dziś póki co ok. Ale wystraszyłam się wczoraj że coś się złego ze mną dzieję

Odnośnik do komentarza

Cerrie ja tak mam wieczorami jak sie położę do łóżka, nim zasne to latam z 5 razy do łazienki a każde wyjscie z pod kołdry to dreszcze zaraz jakieś dziwne, jak wrócę z wc to po uszy się przykrywam a w sypialni 25 st.
Karrera ja rodziam po oxy, skurcze masakryczne myslalam ze łóżko zgryzę, sam porod i skurcze parte to juz był lajt, a po to wiadomo na tylku nie szlo siedzieć, ręcznik zawijalam w rulon i kółko z niego robiłam i lepiej sie siedziało. O 10 do stalam kroplowke po 15 zacZęły sie skurcze i wody odeszly a 20 już po.

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Mimi_88 No to ciekawe od czego tak jest...Ja wcześniej tak nie miałam nigdy. Owszem chodziłam częściej do ubikacji na siku ale to bylo kilka razy w ciągu dnia a wczoraj popoludniu to był jakiś kosmos. Zastanawiałam się jak to wogole możliwe że tyle wysikałam. I te koszmarne dreszcze ...
Pisalyście Dziewczyny że ciężko póki co Wam cieszyć się ciążą przez te wszystkie uciążliwe dolegliwości. Ja w sumie ich aż tak bardzo nie doświadczyłam w porównaniu z tym co niektóre z Was piszą ale ten ciągły stres czy wszystko jest i bedzie ok zaczyna mnie dobijać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...