Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Kasiamaj dokładnie ja też nie mówię do 12 tygodnia nie wiem jak wytrzymam ale ostatnio za wcześnie i nie jest fajne jak musisz się tłumaczyć dlaczego ... najwięcej ciąż traci się w pierwszym trymestrze, ja nie chce tu jakichs złych emocji przenosić, Ale tak jest bezpieczniej

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

U mnie narazie mąż . Mamie nie mówię bo się będzie martwić. Dzieci też się dowiedzą jak się dzidzia dobrze będzie rozwijać , A moja córka to papla, zaraz by komuś sprzedała :) To jest zdrowe podejście wiadomo żadna kobieta w ciąży nie spodziewa się niczego złego ale lepiej dmuchać na zimne. Wiecie co lekarz nie potwierdził A ja się cieszę jak głupia. Przed chwilą zjadłam karpatke i mnie zemdlilo ;) Hahaha dobry znak
A na jutro mam ostatni test do zrobienia

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

Wiem wiem
dziś termin miesiaczki, wariuje ale tyle testów chyba nie kłamie zobaczę jutro. Ja rozumiem że czasami testy wychodzą fałszywie dodatnie miałam tak w poprzednim cyklu tylko tam wyszły 3 pozytywne lekko ( pewnie tylko moimi oczami ) i ostatnie dwa negatywne A teraz każdy jeden jest mocniejszy. Boję się cieszyć za wcześnie... no ale weź się nie ciesz nie ma szans . Teraz muszę czekać do 30 maja na wizytę :) jak dotrwamy to będzie dobrze
Tak emotki uginają miałam tak przy pierwszych wpisach .

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

A ja nie czekam z informacją. Nie jestem przesądna i chyba też przez to że na szczęście nie mam złych doświadczeń. U mnie wiedza poza mężem moja mama i teściowie i 3 moje przyjaciółki (w tym 2 z pracy). Ja po pierwszej wizycie od razu powiem moim dyrektorkom. Pracuje w szkole i jakbym z lekcji nagle wyszla wymiotowac to sie i tak rozejdzie, poza tym jak najszybciej muszą poszukać zastępstwa od września.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Wiki (tak odczytalan z nicku) na spokojnie.nie denerwuj sie. Moze warto zrobic bete z krwi ? Ja swój test zrobilam w 4 dniu braku @. Nie planowalismy tej ciazy wiec byl szok. Ale test w ciagu dnia robiony i 2 grube krechy kolejnego dnia juz dla formalnosci 2 test i ro samo wiec zrobilam bete.
Trzymam kciuki za was.

Karola to w szkole masz masz niezly haos. No i faktycznie trzeba bedzie powiedziec przed koncem roku.
Ja pracuje u siebie wiec bede pracowac do konca ciazy. . .

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Noo i to rozumiem, wchodze a tu troche do nadrobienia:D
U mnie wie maz, teście(mieszkamy z nimi), moi rodzice no i rodzeństwo męża. Co do objawow to nie mam kompletnie ochoty na nic, poprzednio moglam pic wszystko co gazowane, zero mięsa a teraz moge jesc wszystko ale nie wszystko mi smakuje. Bola piersi, lekko brzuch i jestem permanentnie zmeczona(moze od wstawania do syna po 6-7 razy w nocy). Wizyte mam w przyszly wtorek:)

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Oj zdecydowanie zmęczenie z dnia na dzień jest coraz większe po 3 godzinach od wstania jestem wykończona. Nic mi się nie chce. Na szczęście nie pracuje, zajmuje się film i dziećmi i do tego jeszcze dwa psiaki , roboty mam od zaje....a . Mąż pracuje za granicą przyjeżdża, dosyć często, ale wszystko co związane z życiem jest na mojej głowie. W lipcu minie rok jak się wprowadziliśmy do domku. Każdy patrzy na mnie krzywo że jak to ja nie pracuje, tylko siedzę i nic nie robię. Ale podejrzewam że mało która by dłużej wytrzymała samej bez wsparcia na codzień. Nie jest lekko. Mimo że wygląda to kolorowo. Ale się podzieliliśmy i pasuje nam mąż zarabia A ja wszystko inne ogarniam.
Na bete nie bardzo mam możliwość w tej chwili, synek do końca tygodnia w domu zostaje . A nie chce to ciagac po przychodniach. Zobaczę jak to się rozwinie. Na dzień dzisiejszy trzymam się wersji że jestem w bardzo wczesnej ciąży i mam nadzieję że do stycznia z wami zostanę:)
Taki oto test mi dziś wyszedł. Myślę że daje nadzieję

monthly_2019_05/styczniowe-mamy-2020_74890.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

karola to już nie chodzi o przesady ale o to że później jest o tyle łatwiej że nie musisz się nikomu tłumaczyć i nikt nie patrzy na Ciebie z litością tak jakby wiedzieli co czujesz. Zalowalam strasznie że powiedziałam. Dlatego nie mówię że to źle bo z chęcią bym się podzieliła ta nowina po pierwszej wizycie, pokazala pierwsze usg. Ale po takich doświadczeniach wolę nie.
Macie bole miesiaczkowe? U mnie co jakiś czas zaboli tak nie mocno i nie cały czas. No i dziś bol głowy ale to chyba od ciśnienia pogoda marna :( zimno ciemno...

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

Dlatego mówię, u mnie pewnie kwestia, że nie miałam złych doświadczeń i dlatego się nie boję mówic. Z drugiej strony też nie opowiadam każdemu. A w szkole chaos będzie za miesiąc narazie spokój :) teraz chcę dokończyć rok szkolny później 2 tygodnie półkolonii i od połowy lipca idę na urlop :)

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o przesądy to nie miałam was na myśli, bo dla mnie to zupełnie zrozumiałe, że nie mówicie, ale przesądy typu moja babcia, która w pierwszej ciąży ciągle mnie pouczała "nie rozgłaszaj przed 13 tygodniem bo poronisz" "w 8 miesiącu kupiłaś wózek i już lóżeczko zobaczysz nie donosisz" itp. cholera mnie brała.

Dzieci uczę głównie z klas 4-8, ale mam też kilkoro z różnego rodzaju niepełnosprawnościami z 1-3 :)

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

No też słyszałam o tego typu przesadach ale nie mają chyba nic wspólnego z rzeczywistością :) Moja ciocia wierzy w numerologie, zna się na tym bardzo dobrze. No i mi niby wyszło że cały tamten rok do marca 2019 musiałam zwrocic karme, stwierdziła że to było właśnie to przejście. Zobaczymy ten rok jest dla mnie łaskawy, tak twierdzi :) chce jej wierzyć

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

Śmiać mi sie chce z tych przesądów. W 1 ciąży tesciowa tez mi marudzila zeby wózka, łóżeczka itp nie kupowac dopiero po porodzie. Juz mialam dosyc oczywiscie wszystko kupilam. Mowie jej ze jak ona sobie to wyobraza ze dzien po porodzie bede po sklepach jezdzic a bo kiedys to chlop jechal i kupowal sam ja na to ale kiedys byl 1 rodzaj łóżeczka i wózka nie bylo wyboru. Dużo by pisac o tych przesądach. . .

Bejbus moje dzieci juz duze wiec nie nosze ich ale w 2 ciazy mlodszy mial ponad 2 lata i nie raz zdarzylo sie wziac na rece czego oczywiscie staralam sie unikac. Twoje dziecie mlodsze więc nie uniknione ze wezmiesz na rece ale wiadomo im mniej tym lepiej.

Ja właśnie pozbieralam dzieci i wrocilam do domu i totalnie nie mam sily i checi na nic. A tu obiad do zrobienia pranie i tona prasowania. . .

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Z umiarem wszystko jest dozwolone, warto wspomnieć lekarzowi o tym. Napewno coś mądrego doradzi. Jak z plamienie w poprzedniej ciąży byłam u pewnej lekarki ( mój akurat nie przyjmował) to powiedziała mi że ciaza to nie choroba i do 20 kg można nosić ale nie dźwigać, w sensie jeśli czujesz że to nie jest dla Ciebie wielki wysiłek to ok . Dla mnie udźwignąć 25 kg ( worek z peletem) to jest tragedia. Ale nie wiem czy ta lekarka to mądra kobieta. Więc nie bierz tego do siebie. Ja też stwierdziłam wtedy że chyba lepiej unikać jakiegokolwiek dzwigania. Ale wiadomo masz dzidzie małą jeszcze i nie uniknione jest że weźmiesz na ręce :)

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmhazpcy7j.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0aquttwoi3.png
13.09.18-9tc * 01.12.18-6tc *

Odnośnik do komentarza

Kawał chłopa :) Moja córka ma trochę ponad 2 lata i waży prawie 13 i też ją noszę. Niestety ostatnio ma fazę "mama apa" i ciągle chce coś sięgać sama z półki, czasem też trzeba ją gdzieś przenieść albo zanieść. Ja czuję się ok, 13 kg to jeszcze nie dźwiganie więc ograniczam się i wysługuję mężem, ale jest to nie do uniknięcia. Wybieram się jutro do lekarza, zapytam go o to i dam znać :D

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja jestem sierpniowką 2019. Weszłam poczytać co słychać u mam które już w 2020 roku urodza. Mam dwóch synkow- 2 lata i 4 lata. Obaj noszeni na rękach starszy w poprzedniej ciąży usypial na rękach Więc dużo nosiłam... Lekarka powiedziała mi że jeżeli wcześniej nosiłam przed ciążą to organizm inaczej reaguje bo to nie jest dla niego taki wysiłek.... Oczywiście każdy przypadek jest inny lepiej nie ryzykować ale to tak dla uspokojenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...