Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Karolina ja mieszkam dosłownie w lesie. Mam drogę szutrowa. Także spacery tylko do lasu. Muis mieć dobre amortyzatory i myślę że koła żelowe. Patrzę rozglądam się i pojęcia nie mam :O będę musiała się przejechać do jakiegoś sporego sklepu.

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 88

Ja tez mieszkam praktycznie w lesie i u mnie egzamin zdały kola pompowane. każdy jednak robi jak uważa. nie namawiam na siłę. jedyne co to na pewno wózek musi być konkretny i jednak na takie drogi wozki swoją wagę mają.

Odnośnik do komentarza

hej. ja chodzę prywatnie ale z pakietu medycznego z pracy. badania tez mam za free z tego z pakietu :) Skierowanie to obojętnie od jakiego lekarza może być przecież, lekarz to lekarz i skoro uważa ze masz się położyć do szpitala to nie mają prawa ci tego odmówić. Co do wózka to nie kupuję, będzie po córce jest neutralny szary :) i modny wg mnie w dalszym ciągu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza

Do lekarza chodzę prywatnie, a i tak na wizytę czeka się przeważnie miesiąc. Gdy chciałam się zapisać na nfz to się dowiedziałam, że mam przyjść we wrześniu to wtedy będą mieli terminy na dalsze miesiące, bo do września wszystko zajęte. Mamy maj!!

Odnośnik do komentarza

U nas się sprawdził 3 w 1 na spacery tylko gondola i długo używaliśmy fotelika też np. na krótkie zakupy wpinaliśmy w stelaż. Spacerówka za to była dla mnie za ciężka i mało poręczna. Na początku była ok bo dziecko małe, ale jak Lili podrosła miała jakoś 10 mcy kupiliśmy mniejszą składaną. Córce kupiliśmy szaro zielony więc uniwersalny i się wciąż nadaje i jeden wydatek mniej. U nas też sprawdziły się pompowane koła, a w wiosce mamy różne drogi i chodniki i asfalt i piasek.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Z planowaniem wózków itp teraz nie szaleję. W poprzedniej ciąży do 7 tygodnia miałam obczajone zabawki kreatywne i pseudokreatywne, robiłam sobie listę książek które będę dziecku czytać, przeglądałam nawet okoliczne żłobki i przedszkola, do którego dziecko zapiszę i kombinowałam nawet jak to zrobić żebym do żłobka odddawać nie musiała. Czytałam strony o pieluchach i majtkach wielorazowych i już się przymierzałam powoli do zakupów. Oczywiściej dziecięcy też sobie zwizualizowałam. A później się okazało, że dziecko nie żyje, rozwój się zatrzymał. Wiecie jak trudno było później wchodzić i przebywać w pokoju, w którym na codzień spałam a które miałam przerobić z sypialni na pokój dziecięcy? Także teraz unikam na chociażby patrzenie na ubranka i całą resztę. Można powiedzieć, że wręcz się dystansuję na razie do dziecka. Ostatnie poronienie właściwie przeżywałam przez rok i drugi raz czegoś podobnego nie zniosę.

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 88

ja chodzę prywatnie więc za wszystko muszę płacić. badania również. usg robię u innego lekarza też prywatnie . ale siostra moja chodzi na nfz i nie ma problemu z terminami w przychodni. badania również bez problemu robi. przynajmniej tak jest u nas w okolicy

Odnośnik do komentarza

Hej , jak tam dziś samopoczucie? U mnie nadal totalny brak energii :(
Póki co zdobyłam się na mega wysiłek i nastawiłam zupę :) niestety zapach świeżego lubczyku który do niej dodałam zaczyna mnie denerwować...że w ogóle przestaje mieć ochotę na tą zupę ;)

Dziewczyny czy orientujecie się może czy aby zakwalifikować się na bezpłatne badania prenatalne 35+ potrzebne jest skierowanie od lekarza z NFZ czy od prywatnego tez może być?

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
U mnie dziś samopoczucie świetne, mimo, że mdli co chwilę Ale niech mdli.
Byłam dziś na wizycie.
13,6 mm i serduszko ładnie biło. Termin na 4 styczeń.
Wszystko wygląda książkowo . Odetchnelam Z ulga , bo w poprzedniej ciąży na tym etapie dzieciątko już było za małe i serduszko słabo biło. Wielka ulga i radość.

Co do wózka, mam po starszej corce dwa wózki, wiec ten problem odpada. Wogole starsza córka też ze stycznia, wiec jeśli będzie druga dziewczynka to mam totalnie wszystko i nawet sezonem się wpasuje.

Ależ dziś piękny dzień.
A jak Wasze samopoczucie?

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 88

ja swój porządni 3w1 sprzedałem w marcu i została mi tylko spacerowka jak miałam jako druga. teraz tylko do spacerówki dokupić gondole i nosidełko .
co do samopoczucia dzisiaj to jest źle. ciągle mdłości mnie wykanczaja. jestem zmęczona i śpiąca od momentu jak wstałam z łóżka. ale udało mi się ogarnąć dom i jeszcze jakiś obiad muszę wyczarować. no i dzieciaki z przedszkola odebrać i wtedy będzie po moim porządku w domu :(

Odnośnik do komentarza
Gość Martita5433

Beff jak super, że masz same pozytywne wiadomości :)
Ja cały czas lekko krwawie. Mam dziś wizytę to niech zobaczy. Lepiej być przewrazliwoną chyba niż olewać. Poza tym to świetnie się czuje. No może troszkę spać mi się chce :)
Kurcze ja to się boję myśleć o wózku i innych rzeczach dla Maleństwa. Chyba taka trochę wystraszona jestem, że to może być nieprawda :)

Odnośnik do komentarza

Ja wlasnie zjadlam ogorkowa kwasna. I jestem pelna.

Ja wozek bede musiala kupic. Sprzedalam lyb oddalam po dzieciach wszystko. Na pewno bedzie to 3 w 1 na te wertepy jakie mam u siebie. Z dzieciakami starszymi pozniej kupowalam spacerowke taka do auta na wyjazdy na miasto czy wakacje a tej spacerowki 3 w 1 uzywalam na spacery. Teraz pewnie będzie podobnie ale nie ogladam jeszcze dla mnie za wczesnie nie chce sie napalac na nic. Mysle ze jesienia ok pazdziernika listopada zaczniemy robić jakies zakupy.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję:)

Martita daj znać po wizycie. Trzymam kciuki.

Nurkowanie fajnie :) cieszę się:)

Befff ja też jeszcze z dystansem podchodzę. Jestem pełna obaw czy wszystko będzie ok i boję się tak na max cieszyć. Poprzednią ciążę przechodziłam książkowo i bez żadnych problemów. Teraz może być różnie. Ryzyko jest większe. W pn idę na kolejną wizytę. Chyba zbankrutuję jak będziemy musieli z doktorkiem sie tak często widywać bo wizyty u niego nie należą do najtańszych.

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam szczerze że w Duchu to i ja się mocno stresuję czy aby wszystko będzie ok. Nawet zastanawiam się czy nie wypisać się z grupy na fb bo codziennie czytam że jajo puste, że poronienie i dziewczyny się żegnaja :( trochę mnie to dobija. Z drugiej strony staram się wyprzec to wszystko i mieć nadzieję że będzie dobrze. To moja pierwsza ciąża, pierwsze dwie kreski więc radość jest niesamowita. Nawet jeśli by coś się wydarzyło to choć przez moment chce się cieszyć myślą o wózku, łóżeczku itp :) moja pierwsza wizyta dopiero w środę...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...