Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Gość Aga]

Kasia powiedz mi ile przyjmowałaś wiesiołka 1x 1 czy 1 x 2 ? czy czarnuszkę bierzesz cały czas ?

[Gość KasiaF]

12 minut temu, Gość Aga napisał:

Kasia powiedz mi ile przyjmowałaś wiesiołka 1x 1 czy 1 x 2 ? czy czarnuszkę bierzesz cały czas ?

Aga zależy jaki Wiesiołek bierzesz. Ja brałam taki w tabletkach z firmy gal i brałam 3 razy dziennie po 2 tabletki lub jeśli zapomnialam to 2x2. Później kupiłam płynny w butelce i brałam 2 razy dziennie po łyżce - rano i wieczorem. Ważne żeby tylko do owulacji brać. Czarnuszke przestałam brać w ciąży bo przeczytałam gdzieś że faktycznie trzeba uważać. A i mąż też brał i wiesiolka 2x2 i olej z czarnuszki. Ale czarnuszke cały cykl łykałam. Polecam! 😘

[Gość Aga]

3 godziny temu, Gość KasiaF napisał:

Aga zależy jaki Wiesiołek bierzesz. Ja brałam taki w tabletkach z firmy gal i brałam 3 razy dziennie po 2 tabletki lub jeśli zapomnialam to 2x2. Później kupiłam płynny w butelce i brałam 2 razy dziennie po łyżce - rano i wieczorem. Ważne żeby tylko do owulacji brać. Czarnuszke przestałam brać w ciąży bo przeczytałam gdzieś że faktycznie trzeba uważać. A i mąż też brał i wiesiolka 2x2 i olej z czarnuszki. Ale czarnuszke cały cykl łykałam. Polecam! 😘

Kasia biorę tego z aliness i czarnuszkę z tej samej serii

[Gość Monia]

Cześć dziewczyny. Badała któraś z Was immunologie? Dzisiaj mam wyrzuty sumienia. Zastanawiam się jaki to tak na prawdę ma wpływ. Dostaliśmy od gin zielone światło więc w tym miesiącu wprawdzie tylko jedno było zbliżenie ale zaczeliśmy się starać. Na kolejnej wizycie gin jeszcze zleciła badania immunologiczne. Ten test imk i cytokiny. No i chyba są kiepskie. Jak jej wysłałam to od razu odpisała że muszę iść na konsultacje do immunologa. Komórki nk mam za duże i tych co ochraniają zarodek bardzo mało :( boje się że jakby się okazało że jestem w ciąży teraz to się powtórzy moja historia :( 

[Gość Maszkaron]

Godzinę temu, Gość Monia napisał:

Cześć dziewczyny. Badała któraś z Was immunologie? Dzisiaj mam wyrzuty sumienia. Zastanawiam się jaki to tak na prawdę ma wpływ. Dostaliśmy od gin zielone światło więc w tym miesiącu wprawdzie tylko jedno było zbliżenie ale zaczeliśmy się starać. Na kolejnej wizycie gin jeszcze zleciła badania immunologiczne. Ten test imk i cytokiny. No i chyba są kiepskie. Jak jej wysłałam to od razu odpisała że muszę iść na konsultacje do immunologa. Komórki nk mam za duże i tych co ochraniają zarodek bardzo mało 😞 boje się że jakby się okazało że jestem w ciąży teraz to się powtórzy moja historia 😞

Monia ja nie badalam, ale jak przeczytalam iles tam historii, i jakies szczepienia i wlewy to glowa boli jakie jeszcze sa przeszkody na drodze. ja ide poczatkiem listopada do immunologa to zobaczymy co mi powie. ja juz sie boje jakis nowych badan bo to szukanie igly w stogu siana. Jak narazie moj zespol antyfosfolipidowy wyszedl negatywnie, wiec dalej mam tylko pai i mthfr1298.

 

[Gość KasiaF]

Godzinę temu, Gość Monia napisał:

Cześć dziewczyny. Badała któraś z Was immunologie? Dzisiaj mam wyrzuty sumienia. Zastanawiam się jaki to tak na prawdę ma wpływ. Dostaliśmy od gin zielone światło więc w tym miesiącu wprawdzie tylko jedno było zbliżenie ale zaczeliśmy się starać. Na kolejnej wizycie gin jeszcze zleciła badania immunologiczne. Ten test imk i cytokiny. No i chyba są kiepskie. Jak jej wysłałam to od razu odpisała że muszę iść na konsultacje do immunologa. Komórki nk mam za duże i tych co ochraniają zarodek bardzo mało 😞 boje się że jakby się okazało że jestem w ciąży teraz to się powtórzy moja historia 😞

Monia ja jestem po 3 stratach i nie byłam u immunologa. Nie miej wyrzytow sumienia. Jeśli udałoby Wam się to znaczy, że tak miało być 💓 a w międzyczasie idź na konsultacje. I bez stresów. 

Maszkaron jakie badania jeszcze planujesz? 

Co tam u Was dziewczyny? 

[Anna.a]

Cześć dziewczyny 🙂 u mnie bez zmian. @ jak zawsze przyszła. Zaczęty 11 cykl starań. Czekam do listopada, bo na początku miesiąca mam wizytę u gin. FSH w 3 dc 12,23 przy normie 8,78. Także szansy na ciąże przy tym wyniku nie ma. PAI 1 i MTHFR. A co najlepsze ! Doczytałam, ze przy mojej wadzie serca nie powinno stosować się acardu i heparyny. Także moje szanse na dziecko maleją jeszcze bardziej. Chyba czas się z tym pogodzić. 

[Gość Maszkaron]

1 godzinę temu, Gość KasiaF napisał:

Monia ja jestem po 3 stratach i nie byłam u immunologa. Nie miej wyrzytow sumienia. Jeśli udałoby Wam się to znaczy, że tak miało być 💓 a w międzyczasie idź na konsultacje. I bez stresów. 

Maszkaron jakie badania jeszcze planujesz? 

Co tam u Was dziewczyny? 

Kasia zobaczymy co lekarze powiedza, ide jeszcze w miedzyczasie do innego ginekologa, takze zobaczymy co powiedza. a moze co jeszcze moge zrobic, oprocz immunologi o korej mowila Monia.

Anna.a  chociaz wiem ze chce sprobowac jeszcze raz, to tez czasem ukladam sobie wszystko w glowie i mysle ze jak sie nie uda to trzeba sie cieszyc ze chociaz jedno mamy i ulozyc zycie i byc szczesliwym tak jak jest.

[Gość Monia]

2 godziny temu, Gość Maszkaron napisał:

Monia ja nie badalam, ale jak przeczytalam iles tam historii, i jakies szczepienia i wlewy to glowa boli jakie jeszcze sa przeszkody na drodze. ja ide poczatkiem listopada do immunologa to zobaczymy co mi powie. ja juz sie boje jakis nowych badan bo to szukanie igly w stogu siana. Jak narazie moj zespol antyfosfolipidowy wyszedl negatywnie, wiec dalej mam tylko pai i mthfr1298.

 

No dokładnie. Ja też się naczytałam już i normalnie głowa aż boli. U mnie też zespół antyfosfolipidowy wyszedł negatywnie. Ale potem te cytokiny i ten test zrobiłam i już lipa. A tam mówię Wam już mam czasem dość wszystkiego. 

[Kasie]

Część dziewczyny mam dola.  W piątek byliśmy z wynikami moimi i męża u lekarza w klinice, moje wszystkie hormony w porządku, u męża test HBA trochę poniżej normy bo 70% a zaczyna się od 80%, ale pow że to jest do przyjęcia i pow że w naszej sytuacji może nam zaproponować tylko iui bo mamy za dobre wyniki na cokolwiek innego. W sobotę miałam jeszcze zrobiony rezonans magnetyczny brzucha i dzisiaj dostałam wyniki- powiekszenie żyły jajnikowej lewej, podejrzenie żylaków macicy. Wiecie co to wogole jest? Dodatkowo od dwóch dni obserwuje u siebie różowy śluz a nigdy tak jeszcze nie miałam. Obecnie jestem w środku cyklu. Zaczynam panikować

[Gość Monia]

8 godzin temu, Gość KasiaF napisał:

Monia ja jestem po 3 stratach i nie byłam u immunologa. Nie miej wyrzytow sumienia. Jeśli udałoby Wam się to znaczy, że tak miało być 💓 a w międzyczasie idź na konsultacje. I bez stresów. 

Maszkaron jakie badania jeszcze planujesz? 

Co tam u Was dziewczyny? 

Liczę czasem na ten los. Żeby to on zdecydował a nie nikt inny. 🙂

A jak Ty się masz Kochana? 

 

[Gość KasiaF]

12 godzin temu, Gość Monia napisał:

Liczę czasem na ten los. Żeby to on zdecydował a nie nikt inny. 🙂

A jak Ty się masz Kochana? 

 

Ja dzisiaj zaczynam 13 tydzień, w środę idę na genetyczne. Boje się. Fizycznie czuje się dobrze, nie wymiotuję, funkcjonuje normalnie. Psychicznie mam huśtawkę, raz myślę, że musi już być dobrze, a za chwilę panikuje, że napewo będzie coś źle. Tak już chyba będzie do końca. Panujemy przeprowadzkę do własnego domu do końca listopada i to zajmuje mi trochę myśli. 

 

Kasia różowy śluz i to jeszcze w połowie cyklu może być oznaką występującej właśnie owulacji. Jeżeli bardzo Cię to niepokoi i wydłuża się to zawsze dobrze skonsultować z jakimś lekarzem. Co dokładnie oznacza procedura iui? 

 

Maszkaron kiedy masz wizytę u tego nowego lekarza? 

 

Anna.a nie załamuj się, moja siostra ma też mutacje i przy pierwszej córce nie miała o nich pojęcia i nie brała acardu, a nawet łykała zwykły kwas foliowy. Cisza bezproblemową. Teraz jest w 3 ciąży i bierze acard bo rozmawiała z lekarka o moich mutacjach i dopiero wtedy kazała jej lekarka zbadać. Czasami jak ma się coś udać to się uda bez żadnej interwencji 😘

[Gość Monia]

@KasiaF ale ten czas szybko mija. Jeszcze trochę i będzie bezpieczniej. Na pewno już będzie wszystko dobrze. Bankowo 💪 myślisz że to chłopiec czy dziewczynka?:)

[Gość KasiaF]

5 minut temu, Gość Monia napisał:

@KasiaF ale ten czas szybko mija. Jeszcze trochę i będzie bezpieczniej. Na pewno już będzie wszystko dobrze. Bankowo 💪 myślisz że to chłopiec czy dziewczynka?:)

Obstawiam chłopaka, mam takie przeczucie i pewnie zdziwię się jeżeli będzie inaczej 🙂 pisałam Wam chyba że siostra i brat też spodziewają się dzieci i że mają różnice 2 dni w terminie? Siostra na 20marca, brat na 22 marca. I tak brat będzie miał chłopaka, a siostra trzecia dziewczynkę 😍 ale wszyscy wychodzimy z założenia - nie ważne co, ważne żeby zdrowe 💓

[Gość Maszkaron]

KasiaF juz teraz bedzie tylko lepiej, napewno w srode bedziesz miala usmiech od ucha do ucha bo bedzie wszystko dobrze, ten poczatek taki decycujacy o wszystkim.

ide na wizyte 27.10 wiec za tydzien

Nota83 3mam kciuki za jutrzejsza wizyte najmocniej jak sie da i wierze ze sie uda. Dawaj znac.

Monia jak Kasia mowi,  co ma byc to bedzie, ja 3 ciaze, w kazdej krwiak, a jakie rozne scenariusze, takze moze byc wszystko dobrze albo nie. Nie wiem czy nawet chce mi sie wchodzic w ta immunologie bo mozna osiwiec.

[Kasie]

KasiaF iui to inseminacja, ale na nią na razie się nie zgadzamy. Dziękuje ze odp, troszkę mnie uspokoiłaś, że to plamienie może być, bo nigdy mi sie jeszcze tak nie zdarzyło. Może w takim razie to będzie mój cykl? tak bardzo bym chciała, chociaż jest jeszcze sprawa tego żylaka macicy, czy on nie jest jakimś przeciwskazaniem.

Dziewczyny zazdroszczę Wam lekarzy, ze Wam tak doradzają i podpowiadają co można jeszcze zrobić. Ja mam takiego pecha, że co nie pójdę do jakiegoś to tylko powtarza, ze trzeba sie starać i wysyła do domu, albo tak jak ten z kliniki, od razu proponuje ta inseminacje, a przecież jest jeszcze tyle możliwości. 

[Gość Monia]

2 godziny temu, Gość KasiaF napisał:

Obstawiam chłopaka, mam takie przeczucie i pewnie zdziwię się jeżeli będzie inaczej 🙂 pisałam Wam chyba że siostra i brat też spodziewają się dzieci i że mają różnice 2 dni w terminie? Siostra na 20marca, brat na 22 marca. I tak brat będzie miał chłopaka, a siostra trzecia dziewczynkę 😍 ale wszyscy wychodzimy z założenia - nie ważne co, ważne żeby zdrowe 💓

O ja ale się złożyło :D super. Pewnie ze tak. To totalnie nie ma znaczenia. Pytam tylko z ciekawości bo ponoć się czuje. Ja nigdy się nie dowiem kogo miałam pod sercem ale czuję że to był chłopiec ❤️

Ja mam jednego brata i o dziecko starają się dłużej niż my :( jakieś fatum chyba nad nami wisi 

[Gość Monia]

2 godziny temu, Gość Maszkaron napisał:

KasiaF juz teraz bedzie tylko lepiej, napewno w srode bedziesz miala usmiech od ucha do ucha bo bedzie wszystko dobrze, ten poczatek taki decycujacy o wszystkim.

ide na wizyte 27.10 wiec za tydzien

Nota83 3mam kciuki za jutrzejsza wizyte najmocniej jak sie da i wierze ze sie uda. Dawaj znac.

Monia jak Kasia mowi,  co ma byc to bedzie, ja 3 ciaze, w kazdej krwiak, a jakie rozne scenariusze, takze moze byc wszystko dobrze albo nie. Nie wiem czy nawet chce mi sie wchodzic w ta immunologie bo mozna osiwiec.

Oj tak masz rację. Ja im więcej czytałam. Znalazłam na fb grupę "starając się z pomoca dr Paśnika" do niego się właśnie wybieram i jak czytam te posty to aż mi nie dobrze 😞 i to leczenie jakieś dziwne. Zmniejszenie odporności. Albo szczepienia Limfocytam i męża. Ja jestem przerażona

[Gość Maszkaron]

4 minuty temu, Gość Monia napisał:

Oj tak masz rację. Ja im więcej czytałam. Znalazłam na fb grupę "starając się z pomoca dr Paśnika" do niego się właśnie wybieram i jak czytam te posty to aż mi nie dobrze 😞 i to leczenie jakieś dziwne. Zmniejszenie odporności. Albo szczepienia Limfocytam i męża. Ja jestem przerażona

no ale bedziesz pod znakomita opieka, bo duzo razy o nim czytalam, wiec to juz duzy plus. ja narazie poszukuje, i ciezko tak trafic, kilka osob z polecenia ale kazdy ma swoje plusy i minusy, a do niektorych to nawet nie mozna sie zapisac bo albo kosmiczny termin albo przez wirusa ograniczone wizyty. Monia a badalas ANA???

[Gość Monia]

Badałam. Jest ujemne.

[Gość Maszkaron]

Nota83 kciuki scisniete, czekam na dobre info

[Gość KasiaF]

Nota83 ✊✊✊

[Gość Niecierpliwa]

Wczorajsze usg- piękne serduszko ❤️❤️  zaczynam przygodę z heparyna.

Pamiętajcie żeby się nigdy, przenigdy nie poddawać ❤️

[Gość Maszkaron]

42 minuty temu, Gość Niecierpliwa napisał:

Wczorajsze usg- piękne serduszko ❤️❤️  zaczynam przygodę z heparyna.

Pamiętajcie żeby się nigdy, przenigdy nie poddawać ❤️

piekne wiadomosci 🙂

[Gość Aga]

1 godzinę temu, Gość Niecierpliwa napisał:

Wczorajsze usg- piękne serduszko ❤️❤️  zaczynam przygodę z heparyna.

Pamiętajcie żeby się nigdy, przenigdy nie poddawać ❤️

cudownie 🙂 ogromnie się cieszę a teraz tylko z górki 😄