Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Patte]

4 godziny temu, Marzenaa napisał:

@Patte ale jesli niema @ jest nadzieja idziesz dzisiaj na bete ? 

Martyna1212 to owocnych staran zycze🤞

Natka  to moze jakis znak ze sie udalo oby tak było 🤞

PAULA doktor powiedzial ze moje jajniki wyglądają  jak policystyczne  i ze bede miec trudnosc z zajsciem. A Tobie dzieki czemu udało sie zajsc w ciaze?  Jak sie czujesz? 

No chyba jak biorę duphaston to @ nie przyjdzie? Czy się mylę?

[Gość Monia]

Cześć dziewczyny.

Wspominałam Wam z miesiąc temu o tym że robię badania genetyczne. I jak przez ten miesiąc udało mi się zapomnieć o staraniach. Tak z samego rana dostałam telefon i okazuje sie że mam dwie mutacje genu:( mój kolejny koszmar się zaczął :(

[Marzenaa]

@Patte a doktor nie mówił  nic o odstawieniu ?  ja mialam tak ze bralam do 26dc duphaston a potem za jakieś 2/3 dni @ przychodzila .  

[Anna.a]

@KaterinaBł super kochana! Spokojnej ciąży 🙂 

@Patte robiłaś dziś test albo betę? 

Monia tak mi przykro 😞 będziesz miała jakaś wizytę u genetyka w celu omówienia wyników? 
 

U mnie dziś test jedna kreskę pokazał, ale póki co do @ niby jeszcze dwa dni, więc wszystko może się zdarzyć 🙂 w ogóle mam jakiś dziwny cykl 😄 owulacja się przesunęła i dziś 35 dc już ! A poza tym 6 tyg temu moje tsh było 4,020, a dziś ponowne badania krwi i tsh 2,560! Tak bardzo się cieszę, że nawet jak @ w tym miesiącu przyjdzie to mam „chęci” na dalsze starania 🙂 od razu mi lepiej jak zobaczyłam ten wynik. Teraz jeszcze czekam za wynikiem anty TPO. 

[Gość KasiaF]

48 minut temu, Gość Monia napisał:

Cześć dziewczyny.

Wspominałam Wam z miesiąc temu o tym że robię badania genetyczne. I jak przez ten miesiąc udało mi się zapomnieć o staraniach. Tak z samego rana dostałam telefon i okazuje sie że mam dwie mutacje genu:( mój kolejny koszmar się zaczął 😞

Jakie mutacje?  Ja mam mutacje genu MTHFR i trzeba przy tym brac kwas foliowy metylowany 

[Gość Monia]

Anna.a zapisałam się do lekarza który zlecił mi te badania. Na 1.07 wcześniej brak wolnych terminów. Ale już normalnie nie mam siły:( ile jeszcze przeszkód nas czeka zanim zostaniemy rodzicami? I czy w ogóle nimi będziemy?:(😭

[Gość Monia]

Kasia u mnie MTHFR i PAI 1

Na razie nic mi nie wiadomo na ich temat. Czytam właśnie w necie.

[Gość KasiaF]

1 minutę temu, Gość Monia napisał:

Kasia u mnie MTHFR i PAI 1

Na razie nic mi nie wiadomo na ich temat. Czytam właśnie w necie.

Jezeli chodzi o MTHFR to nic strasznego, ja biore kwas foliowy z solgaru (Folian)  oraz acard. Zbadaj tez poziom witaminy B12 bo ona tez lubi byc niska przy tej mutacji i trzeba suplementowac tej jej zmetylowana postac (tez biore z solgaru).  Ja będąc posiadaczka mutacji dwoch genów mam zdrowego synka, moja siostra ma tak samo i ma dwie córki. Jezeli chodzi o czynnik V Leiden to ja nie mam mutacji ale napewno jest to do wyprowadzenia przy odpowiednim podejściu lekarza do tematu. Co to MTHFR to podobno 40% kobiet ja ma. A właśnie,  kuzyna żona tez ja ma i jest na koncowce ciazy!  Uszka w górę,  będzie dobrze 😘

[Gość Monia]

Dziękuję KasiaF. No oby to się wyprostowało wszystko.😕

[Gość Olciak]

Witam, jestem tu pierwszy raz  i w tym tygodniu planuje wykonać test ciążowy. Brak okresu od 2 tygodni, nabrzmiałe i powiększone piersi, widoczne żyłki, czasami pobolewanie brzucha.  Z partnerem się nie zabezpieczamy i obawiam się że chyba nici z tego 😕

[Gość Marzena]

Olciak powiem ci ze dlugo czekasz ja bym juz nie wytrzymała i dawno test zrobila. Dlaczego szybciej testu nie zrobisz???  Który dzien cylku masz ? 

[Gość Martyna 1212]

@Anna.a to widzę masz obeznanie ja ostatnio miała poporodowe zapalenie tarczycy moje TSH wynosiło 40 w kwietniu a teraz spadło do 0.9 i się staramy anty tpo ponad tysiąc 😕 ale jestem pozytywnie nastawiona 🙂

https://zapodaj.net/832f291220ddb.jpg.html

jak myślicie to już pozytyw? Pierwsza owulacja od porodu by była jakby faktycznie pozytyw więc działamy i mamy nadzieję że się uda 🙂

[Gość Monia]

kupiłam folian z solgaru skoro Ty Kasia to bierzesz przy tej mutacji i udało mi się zapisać na jutro do lekarza, 

[Gość KasiaF]

30 minut temu, Gość Monia napisał:

kupiłam folian z solgaru skoro Ty Kasia to bierzesz przy tej mutacji i udało mi się zapisać na jutro do lekarza, 

Super! Daj koniecznie znac po wizycie u lekarza. A i zapytaj lekarza o acard bo mi i siostrze lekarze (inni lekarze bo mieszkamy od siebie pobad 200km) kazali brac acard przy tej mutacji i to juz przed owulacja i pozniej caly czas, tylko na czas @ odstawic. Z synkiem to chyba nawet do 3-4 miesiaca ciąży bralam. 

[Gość Monia]

ok dziękuję Kasia, zapytam. Czytałam że przy tej pai 1 to chyba i heparyne trzeba brać.

[annly]

Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było i pewnie to też mój ostatni wpis. Po kolejnej nie udanej próbie poszłam do ginekologa, który w moim mieście jest najlepszy jeśli chodzi o zajście w ciąże. Dał listę badań mi i partnerowi. U mnie prolaktyna podwyższona x10, ale wg. ginekologa kwestia miesiąca i dobrze dobranych tabletek. Problem jest u mojego partnera. Hormony w normie ale 0 plemników. Ginekolog powiedział, że może taki dzień, ale mimo to zlecił urologa. Urolog pajac jakich mało powiedział, że wszystko ok ale skoro nie ma plemników to in vitro tylko, ale nie takie zwykłe i nie takie proste. Jutro mamy kolejną wizytę u ginekologa. Ja żyje nadzieją, partner udaje że też, ale widzę że jest załamany a ja nie wiem jak z nim rozmawiać. Mam wrażenie, że czuje się winny. Jestem załamana, nie wiem czy sens jest walczyć, leczyć się a i tak może nam się nie udać. Czekam na jutro z wielką nadzieją, że lekarz powie że nic straconego, że dostaniemy tabletki i za rok będziemy już w trójkę.
Mam nadzieję, że u Was dobrze. Nie było mnie dawno i zaległości mam duże, aż mi wstyd się Was pytać o cokolwiek.
Trzymacie się ciepło kochane ❤️

[Gość KasiaF]

18 minut temu, annly napisał:

Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było i pewnie to też mój ostatni wpis. Po kolejnej nie udanej próbie poszłam do ginekologa, który w moim mieście jest najlepszy jeśli chodzi o zajście w ciąże. Dał listę badań mi i partnerowi. U mnie prolaktyna podwyższona x10, ale wg. ginekologa kwestia miesiąca i dobrze dobranych tabletek. Problem jest u mojego partnera. Hormony w normie ale 0 plemników. Ginekolog powiedział, że może taki dzień, ale mimo to zlecił urologa. Urolog pajac jakich mało powiedział, że wszystko ok ale skoro nie ma plemników to in vitro tylko, ale nie takie zwykłe i nie takie proste. Jutro mamy kolejną wizytę u ginekologa. Ja żyje nadzieją, partner udaje że też, ale widzę że jest załamany a ja nie wiem jak z nim rozmawiać. Mam wrażenie, że czuje się winny. Jestem załamana, nie wiem czy sens jest walczyć, leczyć się a i tak może nam się nie udać. Czekam na jutro z wielką nadzieją, że lekarz powie że nic straconego, że dostaniemy tabletki i za rok będziemy już w trójkę.
Mam nadzieję, że u Was dobrze. Nie było mnie dawno i zaległości mam duże, aż mi wstyd się Was pytać o cokolwiek.
Trzymacie się ciepło kochane ❤️

Annly bardzo mi przykro 😞 mimo wszystko wierze w Was mocno, ze uda się to wszystko wyprowadzic. Jestescie pod dobra opieka, skoro piszesz ze to najlepszy lekarz w miescie. Najważniejsze jest teraz żebyście oboje z mężem wspierali się wzajemnie bo dla mężczyzn taka informacja jest bardzo dolujaca... Wiem bo mam przyjaciela, ktory ma azospermie i beda robic in vitro. 

Pamietaj- zawsze jest sens walczyć o swoje marzenia. U Was droga moze byc dluzsza, isc inaczej niz tradycyjnie ale zawsze trzeba wierzyc. Poczytaj troszke o naturalnym podniesieniu plodnosci.  Ktoś ostatnio wklejal tu informacje o Akademi płodności to sa diety jak poprawić plodnosc. Ja z nich nie korzystam (jeszcze) ale podpatrzylam że bardzo pomocne jest spozywanie oleju z czarnuszki szczególnie przez mężczyzn. Poczytalam troche o tym i kupilam, wczoraj odebralam. 

Musi byc dobrze! 

[Anna.a]

No i @ przyszła, wiec dziś 1 dc. Jestem pozytywnie nastawiona, ponieważ tsh spadło do 2,560, a anty TPO 1,1 🙂 także moje wyniki są super 🙂 byłam w aptece, bo chciałam kupić olej z wiesiołka, ale nie bylo, będzie na jutro, wiec na dodatek od jutra zaczynam przygodę z olejem 😄 oczywiście tylko do owulacji 🙂 

a za wszystkie staraczki, które w najbliższych dniach testują to trzymam kciuki! ✊ 

@Patte a jak u Ciebie? 

[Marzenaa]

@annly dobrze ze trafilas na doktora ktory chce rozwiązać wasze problemy musisz wierzyc i nie poddawać sie i musicie wspierac sie nawzajem . Moze za nie długo zobaczysz upragnione II kreseczki. Daj znac co powie doktor. 

@Anna.a przykro mi. Ale nowy cykl nowe nadzieje🤞 

@Patte i jak u ciebie sytuacja?? 

Natka jak u ciebie sytuacja. Testowalas juz ? 

Kurcze ja mam w piatek @ dostac  i cos czuje ze idzie  bo brzuch czasami pobolewa ale i tak sie tego spodziewam wiec az takiego wielkiego rozczarowania niebedzie. 

Edytowane 16 Czerwca 2020 przez Marzenaa

[Gość Olciak]

Witam witam zrobiłam test ciążowy i dwie kreseczki się pojawiły 😊

[Gość Marzena]

Gratulacje spokojnej ciazy zycze 🤞

[annly]

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Lekarz odwołał nam wizytę tzn powiedział przez telefon , że skoro mój partner ma w porządku hormony i USG też nie wykazało żadnych problemów to nasza wizyta jest bez sensu i szkoda płacić 300 zł. Partner teraz ma powtórzyć badanie nasienia i zawieźć mu w poniedziałek. Powiedział że jest prawdopodobieństwo że miał zły dzień lub ilość była zbyt mała. Dał nam nadzieję. Teraz pozostało czekać 2 tygodnie (badanie za tydzień i po tygodniu wyniki). 

[Gość Natka]

14 godzin temu, Marzenaa napisał:

@annly dobrze ze trafilas na doktora ktory chce rozwiązać wasze problemy musisz wierzyc i nie poddawać sie i musicie wspierac sie nawzajem . Moze za nie długo zobaczysz upragnione II kreseczki. Daj znac co powie doktor. 

@Anna.a przykro mi. Ale nowy cykl nowe nadzieje🤞 

@Patte i jak u ciebie sytuacja?? 

Natka jak u ciebie sytuacja. Testowalas juz ? 

Kurcze ja mam w piatek @ dostac  i cos czuje ze idzie  bo brzuch czasami pobolewa ale i tak sie tego spodziewam wiec az takiego wielkiego rozczarowania niebedzie. 

@Marzenaa jeszcze nie testuje Ale kusi. W poniedziałek strasznie kuło  mnie w podbrzuszu dopiero jak siadalqm to przechodzilo. Już myślałam że to może @ nadchodzi. Teraz za każdym razem boję się iść do toalety żeby nie zobaczyć @. Oby do piątku 

[Marzenaa]

Natka mnie coraz bardziej brzuch boli wiec moze szybciej @ zawita. Moze  piatek okaże sie szczesliwy dla ciebie i prezent bedziesz miala fajny 🤞 

@annly moze za 2 tygodnie dostaniesz dobre wiesci. A twoj partner bierze jakies suplementy ?  

[Gość KasiaF]

Godzinę temu, annly napisał:

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Lekarz odwołał nam wizytę tzn powiedział przez telefon , że skoro mój partner ma w porządku hormony i USG też nie wykazało żadnych problemów to nasza wizyta jest bez sensu i szkoda płacić 300 zł. Partner teraz ma powtórzyć badanie nasienia i zawieźć mu w poniedziałek. Powiedział że jest prawdopodobieństwo że miał zły dzień lub ilość była zbyt mała. Dał nam nadzieję. Teraz pozostało czekać 2 tygodnie (badanie za tydzień i po tygodniu wyniki). 

Mocno trzymam kciuki w takim razie!