Skocz do zawartości
Forum

Crazy Mums


Rekomendowane odpowiedzi

mamaOla&synekGracjanek
Znowu marzę żeby Gracjanek schował się do brzuszka. Podawanie leków doustnie jest TRAGICZNE może macie jakieś sposoby? Mi serce pęka i odliczam do 22.00 bo muszę podać 2 leki :(
Chciała bym uciec.
Psuję Wam tylko dobry nastrój wątku, to miały być KREJZOLKI a nie moje problemy.

Ola Kuba mając 6 lat miał angine i ponad 40 stopni temp
nie wiedziałam co robić, dziecko mi się przelewało przez ręce- na szczęście mamy cudownego lekarza- na telefon.
O 6.00 rano już dzowniłam i 30 min później byliśmy.

Ja dawałam antybiotyk zmieszany z sokiem, po troszku.
Albo lek i zaraz picie.
Pare razy zwracali bo antybiotyki są 'paskudne' w smaku
no i moi chłopcy nie mogli od razu po lekach jeść mleka / nabiału

Odnośnik do komentarza

Oluś :)
Nie możesz się obwiniać za każdą chorobę ;) Przecież nie uda Ci się wybić wszystkich mikrobów, chyba, że zamontujesz sobie w mieszkaniu lampy, które je wybiją ;) Jak u
lekarza :)
Ja wiem, że robisz dla niego wszystko co najlepsze. A on kiedy czuje, że go kochasz,
że jesteś blisko i dbasz o niego to na pewno szybciej zdrowiej i czuje się bezpiecznie :)

I nie pisz, że psujesz nam humor. My po to jesteśmy, żeby Cię podnieść na duchu :):36_2_25:\

Małgosiu rady co do lotu samolotem bardzo mi się przydały. Stwierdzam, że forum jest bardzo pomocne :)

Odnośnik do komentarza

Nusiak- taki był zamysł

rozrasta się w straszym tempie, dziewczyny zakładają wątki ograniczając jakby dostęp dla ogółu- typu- mamy rodzinka 2004 itd
na szczęście jest cała masa "ogólnych"
ja nie nadążam...piszę na kilku :glass: i nie wyrabiam się

znacie może to ?
posłuchajcie jakie to śliczne:

YouTube - Sielanka o domu - Wolna Grupa Bukowina

Szukam, szukania mi trzeba.... piękne

Odnośnik do komentarza

No u mnie już zaczyna być świątecznie, mimo wyjazdu zawsze lubię w domu "czuć" święta

W weekend mąż kupił truskawki...:glass::glass:
straszy wysypany
mnie wczoraj mdliło, noc do tyłu.....
góra i dołem

byliśmy jeszcze u znajomych, mają piekny ogród

młodsza spadła z krzesła prosto na schody..nos poharatany, krew, płacz
starszy ich syn skakał z moim i coś źle postawił nogę....spuchnięta, ryk
mój zjeżdżał na zjeżdżalni u nich i nie na tyłku i starł sobie skore na czole...
zadzwonili znajomi, po 22.00 ze wracają z Niekłaśnkiej
Córka pęknięta kość
syn, pęknięta kostka- 4 tyg w gipsie 8 tyg bez grania

Odnośnik do komentarza

Matko weekend taki, że strach się bać :)

U mnie przyjemnie całkiem. W niedzielę mąż nas zabrał na cafkę. Julka objadała się bitą
śmietaną, ale taką na prawdę rewelacyjną. Nie z puszki. Najpierw zjadła mężowi tą, którą
miał na gorącej czekoladzie a potem Pani dała jej osobno w kubeczku. I też wszamała :)
Popijała wodą, bo dla niej to była słodycz nie z tej ziemi ;) Czekolady jeszcze nigdy nie
jadła więc bita śmietana to już było dla niej dużo :)

A my powoli przygotowujemy się do wyjazdu. Musimy wyrobić małej paszport.
Najgorsze jest to, że trzeba ją zabrać do urzędu. No ale jak mus to mus :)

A wy jak tam spędzacie poniedziałek? Kawusia?

Odnośnik do komentarza

Małgosiu mam jeszcze takie dwa pytanka:
- wygrałam w konkursie z czerwonym konikiem i chciałam wiedzieć, komu wysłać dane
do wysyłki ksiązki
- wygrałam też na mamanazaupach.pl książkę, za recenzenta tygodnia (od 16 do 22 marca)i recenzenta marca.
Jeszcze nie dostałam żadnej książki ale na tą za recenzenta tygodnia już trochę czekam.
Więc nie wiem, czy wszystko ok podałam z adresem. Podałam go na stronie
mamanazakupach, korzystając z zakładki kontakt i wybierając temat: inne.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :D

Nusiak Gratuluję wygranych :yuppi: Fajnie macie z tym wyjazdem ,też bym sobie gdzieś pojechała z mężulkiem :whistle:

Małgoś boziu ,ale miałaś weekend :Szok: Masakra!

Olu cieszę się, że synkowi już lepiej :) Głowa do góry :)

My z M w sobotę zrobiliśmy sobie na działce otwarcie sezonu :) Pojadłam karkówy i żeberek, małemu chyba smakowało bo szalał jak nie wiem w brzuszku :D W niedziele chcieliśmy zrobić powtórkę,ale pogoda niestety już nie dopisała, i cały dzień prze leniuchowaliśmy ,w między czasie skoczyliśmy tylko na obiadek, bo nawet robić się nam nie chciało :) A dzisiaj jestem sama, bo M pojechał do Tarnobrzegu :( Wróci dopiero za parę dni ::(:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

no widzę świątecznie u nas

Rorita ale mi smaku zrobiłaś tym grillem
pogłaszcz brzusio od cioci ;)

wczoraj o 20.40 w Sali kongresowej byliśmy na urodzinach naszej znajomej
tak jej mąż zorganizował, że tam się wszyscy spotkali ;)
Weszli a my już siedzieliśmy - z kwiatami prezentem.
Byliśmy na 10-cio leci u Kabaretu ani Mru-Mru, był Pazura, Kabaret Moralnego Niepokoju.
Śmiesznie, bolki zrywać a na koniec wezwali nas za kulisy - i kabaret osobiście wręczył jej kwiaty, złożyli życzenia i zaśpiewali 100 lat
kurcze ale się maż postarał
o 2.00 w nocy byliśmy w domu ;)

Odnośnik do komentarza

Wow, no to musiał się nieźle postarać, żeby to wszystko zorganizować. Szacuneczek ;)

Najlepszy prezent urodzinowy od mojego męża to wizyta w SPA. Takim dziennym we
Wrocławiu. Ale bosko było ;)

A u mnie stara bieda;)
Cały dzień na dworze, potem korki. Mała śpi, a mnie czeka prasowanko. Ale lubię prasować.
Zboczenie takie moje małe.

Odnośnik do komentarza

Małgosiu ale weekend, nio nic miłego :)
Nusiak gratuluję wygranej :) :) :)
Rorita synuś dostał kaszelek i katar od nowa nie wiem co o tym wszystkim myslec jutro rano przyjdzie do mnie lekarz zobaczyme. Ząbkuje może to od tego ten katar i kaszel ślina i te sprawy :(
Mam nadzierje że osłuchoowo będzie ok po dwóch zapaleniach płuc wszystko się może zdarzyć:(
Do czwartku antybiotyki Masakra mam dosyć Chciała bym uciec :(

mamaOla&synekGracjanek
http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104779a0.png?7709

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/7340.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Łoł Małgoś ,ale musiała być zajefajna biba :) Uwielbiam i "Ani Mru Mru" i "Moralnego Niepokoju" :yuppi:

Rano jedna z Naszych czerwcóweczek urodziła córcię, jeny jakie to wszystko jest głupie, u niej nic tego nie zapowiadało, a mi moja ginka za każdym razem klepie ,że grozi mi przedwczesny poród i każe brać leki na podtrzymanie :Szok:

Olu buziaki dla synia, mam nadzieję ze to nic groźnego :Całus:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...