Crazy Mums

[Nusiak]

Dokładnie Majek masz rację. Ja jak kupowałam małej ciuszki z H&M z Hello Kitty, to mnie
skręcało na widok pięknych sweterków z Kubusiem dla chłopców :)

Nie mam foty, z moim psiakiem w ubranku niestety ;)
Ale na pocieszenie to moja mała na wystawie psów. Miała wtedy z 9miesięcy.

[majajula]

a taki płaszczyk dla mojej starszej panny kupiłam
[img]http://images50.fotosik.pl/94/64c7c19d4ae481bdm.jpg" alt="[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=64c7c19d4ae481bd][img]http://images50.fotosik.pl/94/64c7c19d4ae481bdm.jpg" />[/img]

[majajula]

ja się napieskach nie znam
ale ten to uroczy taki włochacz, super

[Nusiak]

To jest pies ratowniczy. Boski był. Moja mała się do niego przytulała, wkładała mu paluszki
w sierść bo miał taką grubą ;) I pan pozwolił jej na nim usiąść. Wtedy była w raju :)
Przytuliła się do niego, niestety tego nie uchwyciliśmy na focie :|

Majek ten płaszczyk super. Z takich już większych dziewczynek to można zrobić
takie damy, że szok :)

[majajula]

przestało padać to ja zmykam na spacerek bo już kisne w tym domu
a i mała marudna

na razie

[rorita]

Hehe no może i racja z tymi zakupkami, że podoba się to co nie potrzeba

Płaszczyk super, bedzie mała elegantka :)

A psinka cuuudna, ja to kocham wszystkie psinki Mamy działkę nad jeziorkiem i obok mieszka taka patologia ,że szok Mieli psa najpierw szczeniaczek, to wiadomo wszyscy cmokali, bawili sie z nim itd, jak urósł miał prawie rok to myc, do budy na łańcuch go wzieli :/ Dokarmialiśmy go bo nawet gnoje wody mu nie nalewali w lato. Wkurzyłam się jak jeden z tych pijaków powiedział, że właściciel "Murzynka" kazał mu zabić go za piwo, bo nie ma co z nim zrobić! Normalnie szok! Myślałam ,że ich tam pozabijam. Ja sama nie miałam warunków żeby go wziąść. Zrobiłam aukcję charytatywną na allegro ze zdjęciami psiaka, odezwała sie Pani po paru dniach i teraz piszę do mnie regularnie i wysyła zdjęcia na e-meil .Zmienili mu imię , ale widać że teraz jest strasznie szczęścliwy

[rorita]

maja udanego spacerku :)

[Nusiak]

Moja mała właśnie zasnęła, więc zaraz sobie kawkę zapodam :) A spacerek może później,
ale zobaczymy jaka będzie pogoda :) Bo na razie lipa :(

[majajula]

jeszcze się nie ubrałyśmy a już znowu pada
trudno trochę zmokniemy

[Małgosia]

jezu ile popisałyście ;);)

zamknę marzec w rozliczeniach i wracam czytać

ps. upiekłam marchewkowe- i o jeju- nie wyszedł mi zakalec

[Małgosia]

No dobra- nie udało mi się zamknąc miesiąca- pewnie jutro będę dłubać dalej
ale pobiegałam chwile i wracam do pracy ;)

ciekawe czy uda mi się na półmaraton załapać

Nusiak ale super zakupy juz nie mówię o psie- boski !!!!
a pogoda rzeczwiscie pod "psem"
ciekawe czemu tak się mówi ;)

Rorita i ja jestem świrnieta na punkcie zwierząt- a ten psiak całe szczęście, że znalazł ciepły dom.

moje serducho wróciło z przedszkola i padło, wstał o 18.00 i ciekawe co dalej :(

[Nusiak]

I jak wam crejzolki mija wieczór?
Ja sączę winko i lookam TV. Relax jednym słowem :)

[majajula]

cześc dziewczyny
oj Niusiak smaka mi tylko narobiłaś tym winkiem
dawno nie piłam
ale nici z tego sama pić nie będę

[rorita]

Cześć dziewuszki :) I która to pisała, że w ciąży to by tylko spała i spała ?! Ja od 3 juz wyspana :/ A do tego zgaga mnie pali ,bo na kolację zjadłam smażoną kaszankę z ostra musztardą i teraz mam Małż wstaje o 6 więc śniadanko mu zrobię z nudów

[pinklady]

rany Julek rorita to a o tej porze to w krainie snów jestem! ledwo o 7 oczy otworzyłam...
a jak ci sie dzidzia urodzi to bedzie ci się chciało pospać...

[rorita]

Cześć Pinky :)

Hehe no właśnie się tego obawiam :/ ,że teraz spać nie mogę a potem będę łaziła jak nieprzytomna

[Małgosia]

rorita

Cześć dziewuszki :) I która to pisała, że w ciąży to by tylko spała i spała ?! Ja od 3 juz wyspana :/ A do tego zgaga mnie pali ,bo na kolację zjadłam smażoną kaszankę z ostra musztardą i teraz mam Małż wstaje o 6 więc śniadanko mu zrobię z nudów

rany julek- to ja bym spała w ciąży i spała
jak długa padam przed Tobą, ale kaszanką to smaku narobiłaś, a własnie miałam pytać jak zgaga
fajnie miec taką żonę co się nudzi z rana co ;)?

[Małgosia]

Nusiak- winko pychota, fajnie, ze na taki relaks macie czas
wczoraj jak wrócilam z biegania miałam jeszcze prasowac bo deska łypie spod oka na mnie, ale odpusciłam, za to mąż kolo 23.00 namówił mnie na obejrzenie " Porwanej"
no po prostu niesamowity film.
Coś ten ojciec jak Bond, ale naprawde trzyma w napięciu.

kawa i ciacho?
czy bez ciacha ?

no dobra trochę wiosny wam "niese" jak mawia moja babcia ;)

[Nusiak]

Ja kawka owszem, ale bez ciacha - moje postanowienie wielkopostne ;)
I jak na razie się trzymam, już niedługo mi zostało. Mój brat przywiózł mi z Anglii
Maltesersy i czekają dzielnie w szafce do końca postu ;) Uwielbiam te czekoladki, a nigdzie
ich w Pl nie widziałam.
No i wracając do mego brata to dziś mi trochę smutno bo już jest na lotnisku i czeka
na odprawę :( Był dwa tygodnie w Polsce, ale przylatuje tylko dwa razy w roku. Chyba
wolałabym, żeby był tu na stałe. Kurcze, jak był blisko to mnie denerwował i w ogóle.
A tak to mi się za nim tęskni :)

[Małgosia]

Nusiak bo tak to już jest z braćmi ;)

proszę kawunia-
ja mam bliźniaka - i razem to potrafimy roznieść wszystko, a jak się nie widzimy to super nam się gada przez telefon

[rorita]

Małgosiu zgaga już troche odpuściła, ale cholerka trzyma skubana jeszcze
Biegasz? Suuupeeeeer..... Ja to jakoś nie mogę się zmobilizować, raz trzy dni wytrzymałam i koniec A kofi i ciacho to ja bardzo chętnie Jak tam Twoje marchewkowe? Smakowało rodzince ?

Nusiaczku tak to właśnie jest z tym naszym rodzeństwem. Ja mam z bratem słaby kontakt, no ale może jakby tylko dwa razy w roku przyjeżdżał to byłby lepszy
Kurczę też bym chciała sobie coś postanowić ,ale.... Niestety :)

Normalnie wiosna idzie Piękne słoneczko za oknem, a w weekend to u Nas niby 20 stopni ma być

[Nusiak]

Hehe, fajnie masz z bliźniakiem. Chociaż mój brat to prawie jak bliźniak bo między nami
jest 10 miesięcy różnicy ;)

Po ostatniej wizycie na basenie, stwierdziłam, że wychowanie bliźniaków to jest chyba
cięższa sprawa niż jedynaków. Były dwie dziewczynki, które bawiły się piłką i moja Julka
jako bardzo towarzyska dziewczyna chciała się z nimi pobawić. Ale one zabierały jej piłkę
i dawały jedna drugiej. Ogólnie nie potrzebowały nikogo, w sumie nawet na mamę nie
zwracały uwagi. A z drugiej strony pod nami mieszkają bliźniaczki i są superowe.
Bawią się z Julką i innymi dziećmi, nie zabierają zabawek i nie oddają jedna drugiej,
żeby tylko nikt inny się nie bawił. Widać można, ale trzeba na to trochę czasu poświęcić,
żeby dzieci nie zamknęły się tylko w swoim świecie.

[Małgosia]

Rdorita a dzieki ze mi przypomnialas o ciachu, ide ukroić do kawy ;)
już polowy nie ma
a z bieganiem to gdyby nie sąsiad to pewnie i ja bym skończyła po 3 dniach ;)
ale 5 km to wszystko co mogę
polecam naprawdę nie sądziłam, ze mnie wciągnie

ale to co wieczorem po drineczku pijemy ??

Ronia a jak Twoja zgaga???

[Nusiak]

Wieczorem drinki super sprawa, albo winko jakieś :)

U nas też już wiosna nareszcie za oknem. Słoneczko świeci, więc niedługo wybywam na plac
zabaw :) A po południu męża wyślę z małą.

Wczoraj spotkaliśmy na placu koleżankę i dostało nam się, za to, że mała nie miała rękawiczek. No jasny gwint w piaskownicy robić babki to się na prawdę wygodnie robi w
rękawiczkach. Grrr. A jej mała (okolo 7 lat) ledwo weszła na plac to już
krzyczała, że jej zimno. Dobrze, ,że nie widziała, że Julka ma już półbuty ;)
Zresztą ona bardzo lubi nas pouczać. Jak kiedyś spotkaliśmy
ją w markecie i julka siedziała we wózku, tam gdzie jest miejsce dla dzieci to kazała
ją wysadzić bo na tej rączce co się pcha wózek to jest składowisko bakterii. Niech sobie
chowa dziecko jak chce, a moje niech zostawi w spokoju.

[rorita]

Co do wieczornego drinkowania to jestem za

Bosz 5 km? Ja to dwa razy blok bym obleciała i koniec

Nusiak faktycznie okropna ta koleżanka, niech sie lepiej swoja mała zajmię a nie za cudze się bierze :)