Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23/2/2020 o 10:32 AM, Gość Drop napisał:

Monika! Ja jestem stymulowana od września najpierw 3 miesiące clo, a później już tylko letrozol.. i chyba gorzej było na cło, bo bardziej czułam jajniki i ich prace.. chociaż osobiście najgorzej czuje się po Luteinie, która biorę o po około 3 dniach od każdej owulacji.. czuje się napuchnięta, senna, piersi mnie bolą.. dodatków zawsze mnie mdli.. czyli takie trochę ciążowe objawy, wiec tym bardziej denerwujące pod koniec cyklu.. 

Widzę, że każda reaguje inaczej. Zobaczymy jak podziała na mnie, jednak chyba się nie boje, bo jestem tak nakręcona, że zrobię wszystko żeby zostać mamą 😊

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Dodka napisał:

Hej, ja dziś po monitoringu z clo -dalej działa 🙂 dwa pecherzyki  - a jak u was? czekam na kolejne monitoringi i oby wszytsko dalej szło jak sie zaczęło i zabieram sie do działania🥰

Powodzenia 😉 

Ja dopiero zacznę pierwszy cykl z clo koło 6 marca, jestem pełna nadziei 😊 mam nadzieje ze w końcu się uda 😊

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Gość Drop napisał:

Asia, ja tez coraz częściej myśle o in vitro..  ale ostatnio naczytalam się o tej metodzie i niestety skuteczność nie jest tak zadawalająca jak nam się  wydaje.. 

Mojego znajomigo żona lecia się 5lat  brała clo była z 5 razy na inseminacj  wydali kupę kasy, i żałuję że nie poszli odarazu na in vitro , zA pierwszym razem zaszła w ciążę, teraz mają ponad rocznego synka, ja sobie dałam czas do czerwca jak nic nie wyjdzie to podaje się in  vitro,   

Odnośnik do komentarza

Ame90, my staramy się już jakieś dwa lata.. na początku tak na spokojnie jak pewnie większość z nas.. w trakcie przytrafiła mi się ciąża pozamaciczna .. ale dopiero od kilku miesięcy się leczę, gdy wykryto u mnie PCO, insulinoporność, ostatnio zeozbilam sobie badania na mutacje mthfr tez to mam.. czy ktoras z dziewczyn to ma i rozmawiała na ten temat z lekarzem? 
i u nas dochodzi jeszcze średnie nasienie męża.. i chyba moja głowa, bo już bardzo chciałabym zajść w ciąże i nie wychodzi.. nawet moja lekarka się dziw, ze wszystko tak ładnie wyglada na monitoringu, często ma 2 dominujące pecherzyki a ciąży brak.. 

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia1993

Ja mam mutacje mthfr C677T homozygota. Konsultowałam wynik z lekarzem i krzywił się, że nie ma badań potwierdzających, że ma to jakiś wpływ na zachodzenie/utrzymanie czy wady ciąży. Ale powiedział, że dla własnego spokoju mogę brać metylofolian.

Ale to chyba zależy od lekarza, bo koleżanka ma hetetozygotę i dostała zalecenie dużej dawki metylofolianu 🙂

Odnośnik do komentarza

Clo 3msm kciuki daj koniecznie znać po wizycie co Ci powiedzieli. 

Ja wczoraj bylam na monitoringu dwa piękne pęcherzyki są, ale pojawił mi się polip i jeśli w tym cyklu Nam się nie uda to będę miała go usuwanego. Już mam disc wiecznie cis mi wychodzi tracę już siły do walki 😭

Odnośnik do komentarza

CLO trzymam kciuki! Daj koniecznie znać jak na wizycie.

Ame90 - nie traci sił z może akurat teraz się uda. A powiedział Ci lekarz skąd ten Polip się wziął? 

Kasia1993 - z tego co ja slyszalam od lekarza to przy takiej mutacji (ma to teraz bardzo dużo ludzi) przyjmuje się metylowane formy witamin. Ale nie ma potwierdzenia ze ma to jakiś wpływ na potencjalna ciążę/poronienie. Widziałam już dużo suplementów dla kobiet w ciąży, które mają w składzie kwas foliowy w dwóch wersjach. 

Odnośnik do komentarza

A ja przyspieszyłam trochę  swoje testowanie i tradycyjnie jedna kreska.. powinnam testować w niedziele, ale wiem ze to już nic nie zmieni, bo bardzo boli mnie brzuch na okres.. także druga inseminacja nieudana.. została mi jeszcze jedna próba.. bo tyle sobie założyłam.. załamka 😧😧😧 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Gość Drop napisał:

A ja przyspieszyłam trochę  swoje testowanie i tradycyjnie jedna kreska.. powinnam testować w niedziele, ale wiem ze to już nic nie zmieni, bo bardzo boli mnie brzuch na okres.. także druga inseminacja nieudana.. została mi jeszcze jedna próba.. bo tyle sobie założyłam.. załamka 😧😧😧 

Drop...bardzo mi przykro, że się nie udało. A ile dni jesteś po inseminacji? Dopóki nie przyszła @ to zawsze jest nadzieja. U mnie słaba druga kreska pokazała się dopiero w dniu spodziewanej @. 

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byłam u lekarza rodzinnego, ponieważ dostałam silnych boli głowy i wymiotów ... przedstawiłam lekarzowi moją sytuację, ze staram się o dziecko. 

Na to lekarz ze jestem niepoważna żeby w obliczu panującej grypy i zagrożenia epidemią koronawirusa    starać się o dziecko. Że odczekać 1,2 m-ce bo od razu skazuje zarodek na niepowodzenie. Jutro 8 dzień cyklu i powinnam łykać Encorton ale tak mi namieszał ze zaczynam się bać i nie wiem co robić.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Ame 90 napisał:

Clo 3msm kciuki daj koniecznie znać po wizycie co Ci powiedzieli. 

Ja wczoraj bylam na monitoringu dwa piękne pęcherzyki są, ale pojawił mi się polip i jeśli w tym cyklu Nam się nie uda to będę miała go usuwanego. Już mam disc wiecznie cis mi wychodzi tracę już siły do walki 😭

 

21 minut temu, Gość Laura napisał:

Wczoraj byłam u lekarza rodzinnego, ponieważ dostałam silnych boli głowy i wymiotów ... przedstawiłam lekarzowi moją sytuację, ze staram się o dziecko. 

Na to lekarz ze jestem niepoważna żeby w obliczu panującej grypy i zagrożenia epidemią koronawirusa    starać się o dziecko. Że odczekać 1,2 m-ce bo od razu skazuje zarodek na niepowodzenie. Jutro 8 dzień cyklu i powinnam łykać Encorton ale tak mi namieszał ze zaczynam się bać i nie wiem co robić.

Przestań nie trać cyklu jak ma być to Będzie za 2 msc znowu inny wirus inna mutacja .. niema co odkładać na później.  

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Gość Dodka napisał:

 

Przestań nie trać cyklu jak ma być to Będzie za 2 msc znowu inny wirus inna mutacja .. niema co odkładać na później.  

Dziewczyny powiem wam tak nie jesteśmy przygotowani na tą grypę nawet szpitale ani personel, co mam być to będzie, ja jestem bardzo narażona na tego wirusa ale nie panikuje 

Odnośnik do komentarza

Ochlonelam i juz wam mowie.... A wiec jestem juz po badaniu krwi pan doktor zlecil mi badan za ponad 1000 zl troche nas cena zszokowala plus wizyta 250 plus posiew 250 w sumie jakies 1600... Musze jeszcze zrobić obciążenie glukoza i maz musi powtórzyć badania nasienia teraz w srode potem z wynikami wszystkimi do niego i jak wyniki meza sie poprawia to stymulacja i proby naturalne a jak nie poprawia sie to inseminacja. Generalnie byl w szoku ze bralam leki bez badan i stwierdził ze duphaston przyjmowany od 16 dc gdzie teraz wg moich obliczeń i testow owulacja byla 18dc. To duphaston dzialal jak antykoncepcja...

Odnośnik do komentarza

U mojego męża słabe nasienie, mimo to prof mnie stymuluje Clo/Latrezol. Twierdzi, że wszystko zależy od szczęścia w naszym przypadku. 

Jego zdaniem inseminacja to strata czasu i pieniędzy. 

Tylko invitro - ale i tak szansa 30%- tak mówi. 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 26/1/2020 o 10:28 PM, Gość Ame 90 napisał:

Dziewczyny jak to u Was z przytulankami w dni płodne? Jedni mówią, że codziennie drudzy, że co drugi dzień, a Wam jak Wasz Gin doradził? 

Teraz ckm na owu jestem po 2 monitoringach i moja mówi codziennie 😉 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...