Październikowe 2019

[QueenP]

Natuska
Ale Oskarkowi dobrze w brzuchu, bo wcale mu się widać nie spieszy :) i tak podziwiam za cierpliwość, mnie jej brakuje wiec pewnie już bym tam chodziła po ścianach no ale może dzisiaj coś ruszy, dalej kciuki za Was zaciśnięte ;)

Magda22
Też w nocy po pobudce na siku długo nie mogę usnąć, w każdej pozycji niewygodnie, a później rano ciężko mi wstać o 7.30 żeby Igorka odprowadzić do szkoły...
a jak skurcze? Uspokoiło się trochę?

Kaśka
O rany, podziwiam, ja bym nie dała rady tak długo, strasznie nie lubię szpitali, a jeszcze jako pacjent to już w ogóle dramat. A towarzystwo miałaś wyborowe

[magda22]

Queen, już chyba taki moment, że ciężko może być ze spaniem.
Ja i tak pod tym względu przez praktycznie cała ciążę nie miałam problemu i spałam bardzo dużo, więc nie mam co narzekać.
Ogólnie skurcze są coraz bardziej bolesne, ale nadal nieregularne, a jak u Ciebie?
Wczoraj szwagierce śniło się, że rodze, a mi dzisiaj się śniło, że wody mi odeszły hihi

[QueenP]

Magda22
To kto wie, może się sprawdzi i okażecie się jakimiś prorokami
U mnie też nadal tak jak u Ciebie, są ale tez nieregularne, więc nie pozostaje nic innego jak czekac. Swoją drogą cała ciąża przebiegła mi szybko, wizyty co 8 tygodni, a teraz każdy dzień wydaje mi się taki długi i wydaje mi się, że już sie nie doczekam tej mojej kruszynki

[magda22]

Queen, haha zobaczymy czy tak będzie
Brzuch już mam bardzo nisko, ale kiedy ten poród nastąpi, to nie mam pojęcia :(
Mi też ciąża tak szybko leciała, że szok, a teraz te ostatnie tygodnie mam wrażenie, że trwa wieczność:(

[MadziaK83]

Gdzieś słyszałam że koniec ciazy to takie zawieszenie w czasoprzestrzeni, z jednej strony tak blisko porodu a z drugiej ma się wrażenie że nigdy to nie nastąpi, chyba coś w tym jest ;)
Choć ja mam wrażenie że to co nieuniknione nadciaga wielkimi krokami, nie ma odwrotu a czasu coraz mniej

[Kaśka.o]

A mi właśnie ta koncówka leci tak jak ciągle do tej pory i mam wrażenie właśnie jak Madziak, że to co nieuniknione zbliza się wielkimi krokami. Wolalabym mieć pewność, że nadejdzie tego i tego dnia, bo stresuje mnie lekko wizja tego że mogę zacząć rodzić wcześniej heh :p

Jestem juz u lekarza i czekam grzecznie na swoją kolej

A ty Madziak na która masz? Bo chyba wczoraj nie odpowiedziałaś, albo ja nie zauważyłam :p

[magda22]

Szczerze mówiąc, jak już mam ciążę donoszona, to jestem spokojniejsza
kasia ktg też dzisiaj masz?
Dajcie znać po wizytach :)

[MadziaK83]

Kasia ja mam o 12, młody właśnie lezakuje a ja zaraz idę się myć i ubierać bo o 11 mąż po nas przyjeżdża. Muszę jeszcze coumbsa odebrać po drodze a i tak będzie marudzę ie bo nie zrobiłam moczu i toxo.
Dziewczyny mam pytanko, stosujecie coś na hwmoroidy? Oststnio mam czasem uczucie jakby mnie coś cisnelo i boję się żeby coś się nie zrobiło, kupiłam masz proktoglyvenol i tak profilaktycznie smaruje. Ale jeszcze 3 tygodnie do porodu i boję się żeby się coś nie wyklulo :/ możecie coś polecić?

[Kaśka.o]

magda ktg miałam wczoraj, tak więc dzisiaj tylko wizyta u genetyka.
Boje się żeby mi się znowu słabo nie zrobiło jak ostatnim razem :/

[QueenP]

Dajcie znać dziewczyny jak po wizytach :)

MadziaK
Ja mam dwóch „hemo - przyjaciół” ale kupiłam maść dostępna tutaj, wiec za bardzo nie pomogę. Na szczęście skuteczna, bo jeden jest już na wykończeniu. Także może inne dziewczyny coś polecą z Polskich leków.

Magda22
Wydaje mi się, że jedynym plusem CC jest właśnie to, że możesz wybrać datę i wiesz kiedy to nastąpi, czego niestety nie możesz zaplanować przy porodzie SN, a szkoda ;)

[natuska0]

madzia22 jak nic w ciąży Ci nie dolega ani nie masz żadnych wskazań do wcześniejszego porodu to lepiej żeby dzidzioch siedział jak najdłużej:) chociaż każda już by chciała mieć dzieciątko obok siebie. Nic się raczej nie ruszy, jutro 2 próba zapowiada się ciężki koniec tygodnia

[Sunflower]

Czesc Dziewczyny. Ja juz zameldowalam sie w szpitalu. Niestety ani na przed porodowym ani na patologi nie ma miejsca wiec... leze na lozku do porodu na porodowce...Usg mi zrobili i podobno waga taka sama jak w 34 tyg czyli 2400. Ale cos mi sie nie wierzy bo podobno przeplywy ok wszystko ok wiec jakim cudem nic by sie nie zmienilo... AFI 9. Ale mowia ze to norma. Teraz leze pod ktg. Spac mi sie tragicznie chce bo wstalam dzis o 5. Bole mam dosc czeste ale da sie to wytrzymac takie jak na okres bardzo mocny.
Natuska ja jak ostatnio lezalam tu na przed porodowym to lezalysmy w 6. Z czego 2 chrapaly. I tak jedna przez druga. No ale rozumiem ze to nie ich wina wszystkie mialy ogromne brzuchy i pewnie dzidze uciskaly im przepone. Moze kup sobie stopery w aptece. Ja mam storytela zainstalowanego w tel wiec sobie sluchalam audiobukow. To mi to chrapanie nie przeszkadzalo. Polecam 14 dni jest darmowe
Magda22 u mnie to tuz tuz jest od 4 tyg. :p:p Moj lekarz wczoraj stwierdzil ze on mnie wypisal ostatnio tak na "slowo honoru" bo wedlug niego mogę w kazdej chwili rodzic. Ale mi zalatwil przepustke na 3 tyg. :) Zobaczymy co bedzie dzis jak mnie przyjmowala Pani dr inna niz moj ginekolog ktory tez ma dzis dyzur to stwierdzila ze skoro moj doktor kazal mi dzis przyjechac to pewnie ma plan abym dzis rodzila... No ale ja mam dopiero 38 tc wiec wolalabym jeszcze z tydz poczekac. Tymbardziej skoro Tadzio faktycznie miaby byc okruszkiem.

[Sunflower]

natuska a czemu oni ci daja ta oxy? Bo mi umknelo cos :) Ty masz teraz 39 tc?

[natuska0]

sunflower kochana AFI 6,8/7.2 w tych okolicach się wacha, sądzę że to margines błędu. Dlatego wywoluja mały od 35tyg praktycznie nic nie przybrał ale przepływy idealne

[magda22]

Wiem kochane, że każdy dzień w brzuszku dla maleństwa jest wazny, ale już sama taka myśl, że donosiłam jest pozytywna:) Bałam się, że urodze wcześniej, a jednak to nie nastąpiło :)
Zresztą u Ciebie natuska chyba lekarze mówili, że najpóźniej w połowie września urodzisz? tak? Czy coś pomyliłam?
Sunflower A według miesiączki na kiedy masz termin porodu?
Kurcze, może niedługo urodzisz, koniecznie dawaj znać jak sytuacja, co lekarze mówią.
Zazdroszczę Wam, że chociaż znacie wagę maleństw, ja od dwóch miesięcy nie znam, więc nawet nie wiem na co się przygotować, czy dzidzia dobiła tych 3 kg, czy nie.

Szczerze mówiąc ja z dnia na dzień skurcze mam coraz mocniejsze, nie wiedziałam, że te przepowiadajace mogą aż tak bardzo boleć.
A słuchajcie, też Was tak kłuję w pochwie?

[Sunflower]

Natuska to chyba niskie faktycznie to afi... Hmmm nie znam sie. Ja mam 9 powiedzieli ze to w normie ale tydz temu mialam 12. I tez mi mlody niby nic nie przytyl od 34 tc. Podobno ma 2400 moze 2900 ale raczej kolo 2400. Sama nie wiem co o tym myslec. A ile twoj wazy?
Wlasnie naprzeciwko dzidzia sie urodzila.

[Kaśka.o]

Wróciłam do domku, uf. Przepaskudna pogoda, leje jak z cebra.
Mały waży 2664 g. Także tak jak mówiłam, okruszek mój :p
Mam jedno zdjęcie ale takie niezbyt wyraźne, młody nie chciał pozować heh :p mój Radek to mówi, że nic tam nie widzi, ale jak mu pokazałam że widać bok twarzy, nos, powieki to zaczaił :p
Dziś ma urodziny ten mój 'staruszek' hehe ;p śmieje się zawsze bo 8 lat różnicy między nami.

Madziak czekam na info jak tam u Ciebie

[QueenP]

Sunflower
Ja na przedostatniej wizycie miałam AFI powyżej 13, a na następnej tydzień temu w poniedziałek już 9, wiec to chyba na tym etapie normalne, że po prostu tych wód jest mniej.

Widze, że nie tylko u mnie taki okruszek, bo i u Was dziewczyny też takie maleństwa się szykują :)

Magda22
Co do takiego uczucia to ja też tak mam, plus jeszcze ogólne wrażenie, że wszystko tam jest jakies takie opuchnięte i obolałe, jak np stoję lub siedzę to czuje właśnie taki nacisk i dyskomfort. Wydaje mi się, że to przez to że mała jest już tak nisko i po prostu jest większy nacisk tam na wszystko. No ale to tylko takie moje przypuszczenia.
A jeśli chodzi o wagę maluchów na usg, to tez trzeba pamiętać, że jest granica błędu nawet do 400g, mnie w przeddzień porodu z Igorkiem powiedzieli na usg, że waga 3100, a urodził się 2850, także tez nie ma co tak ufać tym pomiarom :)

[QueenP]

Kaśka.o

Wróciłam do domku, uf. Przepaskudna pogoda, leje jak z cebra.
Mały waży 2664 g. Także tak jak mówiłam, okruszek mój :p
Mam jedno zdjęcie ale takie niezbyt wyraźne, młody nie chciał pozować heh :p mój Radek to mówi, że nic tam nie widzi, ale jak mu pokazałam że widać bok twarzy, nos, powieki to zaczaił :p
Dziś ma urodziny ten mój 'staruszek' hehe ;p śmieje się zawsze bo 8 lat różnicy między nami.

Madziak czekam na info jak tam u Ciebie

Jaki cudny okruszek :) Faceci to rzadko co dostrzegają na tych zdjęciach
To w takim razie wszystkiego dobrego dla Twojego staruszka! U nas podobna różnica, bo 7 lat :)

[Sunflower]

A to moje loze. :)

[magda22]

Kaska Jaki babelek slodziutki
Queen Bardzo możliwe, że tak jest. A powiedz mi masz na wizytach mierzona szyjke?
Bo u mnie każdy lekarz z jakim rozmawiam i położne, które w ogóle się nie znają maja zdanie na ten temat, że nie powinno się mierzyć, bo się skraca.

Co do wagi, to moj brat według obliczeń ważyć powinienbyl 3800, a urodził się 4300, także różnie bywa z tymi pomiarami.

[Kaśka.o]

Queen w imieniu staruszka dziękuję heh :p
Taka różnica wieku jest fajna :)

A co do pomiarów wagi to bardziej patrze na to, że jednak ta waga rośnie niż na to ze 'na pewno wazy dokładnie tyle' hehe

A mi oprócz 'wody w normie' nie mówią nic innego :p

[magda22]

kasia 100 lat staruszkowie! Hihi

[Kaśka.o]

Sunflower chyba zdjęcie łoża się nie dodało :p

magda Dzięki :p jego 32 przy moich 24 to "starość" haha :p ale to tylko takie niewinne dogryzanie, żeby się żadna tutaj po 30-stce nie obraziła na mnie proszę :p

[magda22]

Staruszkowi*