Sierpnióweczki 2019

[Kasiaa88]

Mi tak samo przy wypisie oddali kartę ciąży i wszystkie wyniki badań.

[MamaRadzia]

Mi też zabrali, ale przed porodem zrobiłam sobie ksero. Dzięki temu mogę sobie porównać np. jak mi się zmieniały wyniki morfologii i widzę, że były znacznie lepsze niż teraz, więc faktycznie trzeba to żelazo uzupełnić, bo do 33 tc jeszcze RBC spadały, a ja teraz mam już mniej niż wtedy w 33 tc.

[Gość Kikki]

Ja tez właśnie po glukozie. Cytrynowa nawet ok. Dziewczyny zjedzie coś koniecznie po, ja nie zjadłam wróciłam do domu i głowa ciężka, miękkie nogi i ręce się trzęsą, mroczki przed oczami. pewnie to była hipoglikemia, zjadłam słodkie i jest oki :)

[Gość Zakochana]

To W tym linku który dałam piszę właśnie że to szpital robi sobie ksero a nam ma obowiązek oddać oryginały dokumentów, więc jak teraz będziecie to się upomnijcie i wtedy powinno wam oddać.

[Gość Katia88]

W szpitalu w ktorym rodzilam kart nie oddawali z powrotem. Nie wiem jak teraz

[MamaRadzia]

Zakochana Link czytałam, ale w moim szpitalu nie oddają. Wszystkie osoby, które znam miały zabraną kartę ciąży i znajoma położna doradziła żeby skserować. Tym razem też skseruję, bo nie chce mi się jeszcze użerać z lekarzami/położnymi przy wypisie, bo wiadomo, że różne osoby się trafiają. Jak oddadzą to najwyżej będę te kilkadziesiąt groszy za ksero stratna ;)

[MamaRadzia]

Sprawdziłam właśnie maila, a tam odpowiedź z Rossmanna, zgodnie z obietnicą wklejam:

Obsluga_Klienta@rossmann.com.pl
Załączniki
pon., 6 maj, 16:23 (2 dni temu)
do ja

Szanowna Pani

dziękujemy za nadesłane zgłoszenie.

Uprzejmie wyjaśniamy, że produkty marki Babydream przeznaczone są do stosowania od pierwszych dni życia. Jeśli w jakimś wypadku producent określiłby inny wiek - taka informacja podana będzie na opakowaniu.

Jednocześnie zachęcamy do skorzystania z naszej oferty i życzymy udanych zakupów.

Z wyrazami szacunku
Karolina Miszczak
Sekcja Obsługi Klienta

Także ja już wybór kosmetyków mam z głowy, będę używać Babydream chyba, że dziecko będzie miało jakieś uczulenie, to wtedy będę szukać czegoś innego.

[koza1]

Dzięki MamaRadzia, też zrobię tak jak Ty!
A czy są tutaj mamusie z konfliktem serologicznym? Właśnie tak o tym czytam, bo zbliżam się do okresu gdzie można przyjąć zastrzyk z immunoglobuliną anty-D. Ale też czytałam, że przy pierwszym dziecku zagrożenie jest niewielkie i w zasadzie nie ma potrzeby go przyjmować. Macie jakąś wiedzę na ten temat?

[MaZos]

Chyba jak szpital che przyoszczedzic na ksero to zabiera karte i badania - mnie wszystko oddali w oryginalach.

MamaRadzia dzieki za info o BabyDream- dobrze wiedziec jakby co :)

Super dziewczyny ze po krzywych już jesteście - to chyba tylko kilka z nas ta 'przyjemnosc' czeka. Powodzenia dla Was.

Ja nie pamiętam w czym rodzilam :) Kompletnie nic mnie nie interesowało tylko bóle i dzidziuś. Nie wiem nawet czy to ta sama położna przychodziła czy inna, ilu lekarzy itd. Za to mąż był przy mnie cały czas i w razie czego czuwał nad wszystkim i dopytywal :) A samych koszul miałam dwie zwykłe bawełniane z krótkim rękawem i nic mi się nie ubrudzilo. Cały czas je mam więc na pewno zabiorę ze sobą.

[MaZos]

koza ja nie mam konfliktu ale też słyszałam że pierwszy poród nie jest zagrożony tylko kolejne. Za to dla pewności spytalabym lekarza na najbliższej wizycie albo telefonicznie jak masz możliwość - lepiej kogoś kompetentnego zapytać bo w końcu chodzi tu o dobro, zdrowie i zycie Twojego dziecka.

[Gość Zakochana]

Ja mam konflikt. Immoglobuline dostawalam tylko po każdym porodzie. Ostatnio ktoś gdzieś mówił że lekarz jej powiedział że od zeszłego roku odchodzi się od podawania jej też w ciąży jeśli nie było krwawien. Nie wiem, No Ty w ciąży nikt mi tego nie proponował a to już 3. Ale w każdym trym mam zlecone badanie odczyn coombsa i wychodzi ujemnie więc może dlatego.

[Gość Zakochana]

Właśnie znalazłam to pod artykułem mamaginekolog komentarze z listopada 2018 że od 1.11.2018 ta immoglobulina w ciąży już nie jest refundowana, prywatnie kosztuje ok.400 zł ale i tak dziewczynom nie udało się jej dostać z powodu braków... Jeśli to twoja pierwsza ciąża i nie krwawilas z macicy to wystarczy po porodzie że Ci dadzą, żeby chronić kolejne dziecko. Konflikt powstaje tylko kiedy twoja krew - pomiesza się z krwią +. Dlatego narazie wystarczy robić badanie przeciwciał. Gdyby wyszło pozytywnie to wtedy napewno wdrażą leczenie.
Ale jak mówi Mazos, zapytaj lekarza i zobaczysz co Ci powie.

[Iwona29]

Hej dziewczyny. Tak czytam i czytam też zastanawiam się nad babydream i mąka ziemniaczana. Moja miała alergie skóry itp .zobaczymy jak się sprawi. Wizytę mam w sobotę a przede mną jeszcze krzywa cukrowa. Dam radę myślę hehe mam nadzieję że nie puszczę pawia przy wszystkich

[Iwona29]

Zapomniałam powiedzieć wczoraj miałam studniówka hehe leci teraz w tempie szok szok

[koza1]

Miałam robiony Odczyn Coombsa i nie wykryto przeciwciał. A jak się pytałam wcześniej ginekologa jak to wygląda to mówił że mam czas i na razie tym się mam nie przejmować. W piątek mam wizytę to zobaczymy co mi powie.
Ja czytałam że od 01.01.2018 immunoglobulina jest refundowana. To widzę, że szybko się z tego wycofali.

[Kalina93]

Zakochana jak sobie radzisz z tym cewnikiem? Przyzwyczailas się troszkę jeśli w ogóle się da :)
Pytam bo ja mam bardzo różne dni, dzisiaj ledwo na krzesełku wysiedzialam dwie godziny na badaniu a ostatnio naprawdę funkcjonowałam w miarę normalnie.. Tzn bez szaleństw ale też bez boleści. Masz jeszcze krew w moczu?

[Iwona29]

Ja też miałam robiony ten odczyn. Na szczęście u mnie ok. Wystarczy strachu i nerwów. Powiedźcie mi dziewczyny pierzecie nowy wkład do pościeli ??? Nie chce żeby się szybko zbil

[Gość Zakochana]

Krew mam rzadko, tzn tak lekko na różowo sikam zazwyczaj w nocy i rano, bo udaje mi się już zasnąć na 4 h. Zauważyłam że krew jest właśnie jak mam przerwy w piciu. Nerka rzadko boli, ale tylko dlatego że prawie cały czas leżę. Jeśli np. gotuje obiad czy robię coś i muszę postać 10-15 min to zaczyna boleć lekko i pęcherz boli mocno i w ogóle taki nacisk mam na pęcherz i krocze jakby mnie miało rozerwać i do tego brzuch robi się ciężki i twardy jak skala. Na kontroli lekarz powiedział że z ginekologicznego punktu nic złego się Nie dzieje więc być może to przez ten cewnik. O wyjściu na spacer czy jakichkolwiek porzadkach nie ma mowy. Dlatego też jestem przerażona wizja wizyty w laboratorium i czekaniem min. 2 godziny na glukozie. Każda czynność kiedy muszę pochodzić lub siedzieć odpokutowywuje bólem. Na szczęście narazie daje radę bez leków bo wystarczy się położyć i po kilkunastu minutach przechodzi. A Ty możesz coś robić jak masz lepszy dzień?

[MamaRadzia]

Iwona29 Ja bym nie prała, przecież na to idzie poszewka. Analogicznie jak kupiłam nową kołdrę do naszego łóżka to też jej nie prałam, a przecież Radziu często z nami spał i miał kontakt z tą kołdrą, ale poszewka wydaje mi się wystarczającą izolacją.

Zakochana Ja w poprzedniej ciąży jak robiłam glukozę to miałam tylko sprawdzane po 2 godzinach i pielęgniarki się zgodziły żeby mnie na ten czas mąż zawiózł do domu i tam sobie ten czas przeleżałam. Może u Ciebie też się tak da?

[Gość Zakochana]

Mama Radzia, w tym labolatorium gdzie robię podstawowe badania nie robią glukozy bo to tylko mały punkt. Do tego gdzie robią wszystkie badania mam prawie 30 km więc jazda raczej odpada. Maja tam kozetke to liczę że pozwolą mi się w razie czego położyć. Pojadę dopiero w przyszłym tygodniu bo póki co mam doła egzystencjalnego i nie mam siły na nic.

[Kalina93]

Zakochana u mnie jest naprawdę przeróżnie.. Krew tak jak mówisz, z reguły pierwszy mocz poranny a już 3 msc mam ten szajs... Trochę wychodzę w lepsze dni ale to też nie chodzę dużo, przejdę kawałek i siadam bo czuje jak mnie ciągnie z obu stron cewnik. W gorsze dni nie daje rady nic robić. Miałam tak przed świętami, że nawet przy siusiu krzyczałam i płakałam ile sił bo tak bolało, pojechałam na sor, lekarze stwierdzili, że widocznie cewniki się przesunely. Myślałam, że będą je wymieniać ale całe szczęście kilka dni i wróciło do normy.

[Kalina93]

Teraz to tylko marzę o tym, żeby do końca ciąży nic się nie zmieniło. Jestem już strasznie zmęczona takim stanem bezsilności. W lepsze dni często po prostu odpoczywam po tych gorszych. Proszków nie biorę bo i tak już mnie nafaszerowali od początku ciąży. Zaciskam zęby, trochę poplacze mężowi w ramię i jakoś leci. Dobre wiadomości to zawsze te po usg, że z dzieckiem wszystko ok. :)

[Gość Zakochana]

No Ty jesteś moja inspiracja że już 3 miesiące dajesz radę. Trzymasz mnie przy nadziei że i ja dam radę. Jak leżę na tej stronie gdzie cewnik to po chwili nerka boli więc leżę na drugiej , a co Ty masz zrobić? No i ta końcówka będzie dla nas najgorsza bo dzieci coraz większe to uciskaja.
A ja miałam dziś erotyczny sen, normalnie jakby nie to że nie miałam w nim brzucha to myslalabym że to naprawdę. Nigdy jakoś nie miałam problemu z abstynencja ale teraz mi najwidoczniej tego brakuje ;)

[Kasiaa88]

Melduje się po wizycie.
Z Julką wszystko dobrze rośnie, serduszko bije. Moja szyjka okej. Jedynie ciśnienie przed badaniem miałam bardzo wysokie 152/95 a po badaniu 138/90 mam kontrolować i mierzyć sobie w domu i w razie co dostanę leki na nadciśnienie.

[Kalina93]

Kasia88 super, że z małą wszystko dobrze ;)

Zakochana musimy dać rade, ja sobie w myślach powtarzam, że już tyle wytrzymała to nie może być inaczej.
A co do leżenia to od samego początku jedną stronę mam bardziej obolala to wykorzystuje drugą częściej. :)