Skocz do zawartości
Forum

Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)


Rekomendowane odpowiedzi

stokrotka_87
bardzo bym chciała córkę...ale to bardzoooooooooooo
śliczną malutką Vanesske....
hehehehe
mój mąż mówi że drugi syn będzie... ale ja myślę że córa

Ja też bym chciała córeczkę,takie śliczne sukieneczki bym jej zakładała i warkoczyki pletła:smile_move: mój mąż też chciałby córkę,więc mam nadzieję,że będziemy mieć córeczkę....juz sie nie mogę doczekać kiedy zaczniemy staranka;););)
Myslę,że jak się urodzi Wam córeczka,to Twój mąż zwariuje na jej punkcie.Faceci tak mają,później będzie córunia-tatunia i będzie jej pilnował na każdym kroku:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Oleńka
stysiapysia
A dziękuje dobre, choć nerwowe... bo do pracy idę , właściwie jade i tak jakoś się boje ze hej :)

A zamierzasz już dzisiaj powiedziec w pracy??

Raczej nie ... dziś i jutro jestem w pracy , a od poniedziałku urlop ..a zresztą nie mam potwierdzenia od gina , a wiesz wole mieć to na zaświadczeniu ...po urlopie powiem ...a jutro musze na siebie uważać , bede ponad 20 godzin na nogach

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Oleńka
stysiapysia
A dziękuje dobre, choć nerwowe... bo do pracy idę , właściwie jade i tak jakoś się boje ze hej :)

A zamierzasz już dzisiaj powiedziec w pracy??

Raczej nie ... dziś i jutro jestem w pracy , a od poniedziałku urlop ..a zresztą nie mam potwierdzenia od gina , a wiesz wole mieć to na zaświadczeniu ...po urlopie powiem ...a jutro musze na siebie uważać , bede ponad 20 godzin na nogach

O kurde,to rzeczywiście dużo:36_11_1:
Uważaj na siebie.......jak najczęściej siadaj sobie i odpoczywaj:):)Na szczęście to ostatni raz i urlopik,a wtedy to już tylko wypoczynek dla Ciebie i fasolki:smile_move:

Odnośnik do komentarza

Oleńka
stysiapysia
Oleńka

A zamierzasz już dzisiaj powiedziec w pracy??

Raczej nie ... dziś i jutro jestem w pracy , a od poniedziałku urlop ..a zresztą nie mam potwierdzenia od gina , a wiesz wole mieć to na zaświadczeniu ...po urlopie powiem ...a jutro musze na siebie uważać , bede ponad 20 godzin na nogach

O kurde,to rzeczywiście dużo:36_11_1:
Uważaj na siebie.......jak najczęściej siadaj sobie i odpoczywaj:):)Na szczęście to ostatni raz i urlopik,a wtedy to już tylko wypoczynek dla Ciebie i fasolki:smile_move:

Nie wiem czy od razu mam wziąść L4 czy jeszcz troche do pracy jeżdzić, nie mam pojęcia kurka , to jest prawie 50 km , i codziennie dojeżdzać to też bez sensu zobaczymy jak się to rozwiąze :)

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Oleńka
stysiapysia

Raczej nie ... dziś i jutro jestem w pracy , a od poniedziałku urlop ..a zresztą nie mam potwierdzenia od gina , a wiesz wole mieć to na zaświadczeniu ...po urlopie powiem ...a jutro musze na siebie uważać , bede ponad 20 godzin na nogach

O kurde,to rzeczywiście dużo:36_11_1:
Uważaj na siebie.......jak najczęściej siadaj sobie i odpoczywaj:):)Na szczęście to ostatni raz i urlopik,a wtedy to już tylko wypoczynek dla Ciebie i fasolki:smile_move:

Nie wiem czy od razu mam wziąść L4 czy jeszcz troche do pracy jeżdzić, nie mam pojęcia kurka , to jest prawie 50 km , i codziennie dojeżdzać to też bez sensu zobaczymy jak się to rozwiąze :)

No nie wiem,musisz pomysleć co będzie najlepsze dla Twojej dzidzi....codzienny dojazd tez jest męczący...
ja chybabym poszła na L4....zresztą moja gin.mi od razu powiedziała,że pójdę,więc nie będę musiałą się nawet zastanawiać:)

Odnośnik do komentarza

O Cześc dziewczyny:)
Styśka idz na to L4 mówię Ci....ja bym tak zrobila i sie nie oglądała...3 pierwsze miesiące są bardzo wazne kochana...Z resztą cała ciąza jest ważna a Ty teraz jesteś najważniejsza i powinnaś odpoczywać i się byczyć a nie charowac ja wół...
Oleńko my to tak razem nie?No bo musi ktoś w kwietniu urodzić-na marzec limit się wyczerpał...hahahah

Odnośnik do komentarza

asiorek352
O Cześc dziewczyny:)
Styśka idz na to L4 mówię Ci....ja bym tak zrobila i sie nie oglądała...3 pierwsze miesiące są bardzo wazne kochana...Z resztą cała ciąza jest ważna a Ty teraz jesteś najważniejsza i powinnaś odpoczywać i się byczyć a nie charowac ja wół...
Oleńko my to tak razem nie?No bo musi ktoś w kwietniu urodzić-na marzec limit się wyczerpał...hahahah

Tak,tak....my razem na kwiecień:36_2_25:
Postaramy się mocno,zaciśniemy parol na M. i już będzie gotowe:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Oleńka
asiorek352
O Cześc dziewczyny:)
Styśka idz na to L4 mówię Ci....ja bym tak zrobila i sie nie oglądała...3 pierwsze miesiące są bardzo wazne kochana...Z resztą cała ciąza jest ważna a Ty teraz jesteś najważniejsza i powinnaś odpoczywać i się byczyć a nie charowac ja wół...
Oleńko my to tak razem nie?No bo musi ktoś w kwietniu urodzić-na marzec limit się wyczerpał...hahahah

Tak,tak....my razem na kwiecień:36_2_25:
Postaramy się mocno,zaciśniemy parol na M. i już będzie gotowe:hahaha:

Ja 3mam za Was kciuki Asiorku i Oleńko!!!!!!! no ja nie wiem , zobaczę jakie rozwiązanie znajdzie Dyrekcja , zresztą oni wiedzą ze chcuiałam jak najszybciej zajść i iść na L4

Odnośnik do komentarza

witam po dłużeszj nie obeconości Szczęściarom szczerze GRATULUJĘ

u mnie powoli sie życie normuje z mezem sie pogodziłam, w staraniach straciłam nadzieje

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Ja tak samo miałam w poprzedniej ciąży, i czas mi szybciej zleciał .... i troszke załowałam ze wiecej czasu dla Gabi nie poświęcałam ...a teraz chciałabym wiecej czasu poświecic mojemu brzuszkowi , bo nie wiem jak potem może być :(

Rozumiem...więc sama zobaczysz jak będzie po urlopiku i zdecydujesz....najważniejsze,żebyś była szczęśliwa:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Ja uciekam , mam nadzieje ze się odezwę jeszcze do Was w niedziele... po pracy jak wróce sie spakuje i już na urlop wyjeżdzam bez netu zreztą :( .... ale jakby co będę pisać ,jak gdzieś net załapie :) ...nie no musze się jeszcze z Wami pożegnać....

3majcie się cieplutko do szybkiego Pisania :) ...pozdrawiam i życzę cudownego weekendu dla Was !!!!!!

Odnośnik do komentarza

dbozuta
witam po dłużeszj nie obeconości Szczęściarom szczerze GRATULUJĘ

u mnie powoli sie życie normuje z mezem sie pogodziłam, w staraniach straciłam nadzieje

Nie trać nadzieji-przecież ona umiera ostatnia...
My o pierwsze dziecko staraliśmy sie 1,5 roku i jak juz byłam zrezygnowana i nic tylko ryczałam po kątach zjawil się nasz synuś...
Lekarze nic nie mówią?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...