Skocz do zawartości
Forum

Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłam od gina i...

heh, okazało się ze prawdopodobnie mojej córce nie zrobili sekcji(jeszcze to sprawdzi powiedziała)... po drugie zapytała mi sie czy ktokolwiek wspomniał chociaż mi o Szpitalu Matki Polki w Łodzi - powiedziałam ze nie, ze sama chciałam jechać ,ona na to ze wystarczył jeden tel. do niej lub w szpitalu w Gnieźnie do niej podejść to ona by mi załatwiła --- i cholera dostałam dołka , ze jednak nie wszystko zrobiłam dla mojej córeczki

na usg wszystko w porządku, cytologie i czystośc mi pochwy ( próbki na to pobrała- wyniki mi smsem przyśle)...

ponadto mam zrobić wywyiad rodzinny czy były jakieś przypadki poronień , ciąży obumarłej, wady serca itp.

mam zakaz spożywania wszystkiego mięsnego surowego, unikania kotów muszę jeszcze schudnąć i rzucić papieroski...

pytała mi się jaką mam prace, co w niej robie itp.

powiedziała ze zrobi mi badania na cytomegalie i tokosplazmoze - położy mnie w szpitalu, bym nie musiała płacić ( należy mi się tak stwierdziła)

ponadto spisując z moich kart szpitalnych w swój komputer , na koniec powiedziała ze mam to głeboko schować , bo "zaczynamy nowe życie"...

tak chyba wszystko Wam opisałam, ale ryczeć mi się chce, bo może dałabym rade uratować moją Gabrysie ...kur... mać !!!!! heh... smutno mi teraz....

zaraz jadę do pracy ... i nie wiem czy bedę "pracować" chyba myśleć o Gabi...

a tak poza tym to się cieszę ze wszystko w porządku i ze mogę się starać :)...choć poczekam jeszcze na wyniki i zrobię jeszcze cyto i toko

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Właśnie wróciłam od gina i...

heh, okazało się ze prawdopodobnie mojej córce nie zrobili sekcji(jeszcze to sprawdzi powiedziała)... po drugie zapytała mi sie czy ktokolwiek wspomniał chociaż mi o Szpitalu Matki Polki w Łodzi - powiedziałam ze nie, ze sama chciałam jechać ,ona na to ze wystarczył jeden tel. do niej lub w szpitalu w Gnieźnie do niej podejść to ona by mi załatwiła --- i cholera dostałam dołka , ze jednak nie wszystko zrobiłam dla mojej córeczki

na usg wszystko w porządku, cytologie i czystośc mi pochwy ( próbki na to pobrała- wyniki mi smsem przyśle)...

ponadto mam zrobić wywyiad rodzinny czy były jakieś przypadki poronień , ciąży obumarłej, wady serca itp.

mam zakaz spożywania wszystkiego mięsnego surowego, unikania kotów muszę jeszcze schudnąć i rzucić papieroski...

pytała mi się jaką mam prace, co w niej robie itp.

powiedziała ze zrobi mi badania na cytomegalie i tokosplazmoze - położy mnie w szpitalu, bym nie musiała płacić ( należy mi się tak stwierdziła)

ponadto spisując z moich kart szpitalnych w swój komputer , na koniec powiedziała ze mam to głeboko schować , bo "zaczynamy nowe życie"...

tak chyba wszystko Wam opisałam, ale ryczeć mi się chce, bo może dałabym rade uratować moją Gabrysie ...kur... mać !!!!! heh... smutno mi teraz....

zaraz jadę do pracy ... i nie wiem czy bedę "pracować" chyba myśleć o Gabi...

a tak poza tym to się cieszę ze wszystko w porządku i ze mogę się starać :)...choć poczekam jeszcze na wyniki i zrobię jeszcze cyto i toko

Hej Stysia nie martw się, na pewno zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy dla córeczki...wiem,że jest Ci smutno....kurde babka nie powinna Ci mówić czegoś takiego,że gdyby...to ona by załatwiła.....gdybaniem teraz nic już teraz nie zrobi,no nie:(

Dobrze,że wszystko po badniu jest ok.teraz tylko czekaj na wyniki i do dzieła:36_15_9:
a za pare m-cy razem będziemy rodzić nasze pocieszki malutkie:):):)na pewno

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki!

Stysia nie myśl w taki sposób, równie dobrze ktoś mógłby ci teraz powiedzieć, że mogłaś jechać do Stanów to by ci pomogli. Stało się tak jak się stało i teraz już żadne gdybanie nie pomoże, tak chciał Bóg, choć wydaje nam się to nieprawdopodobne...

Oleńka cierpliwie czekam jak tylko czegoś się dowiesz

U mnie nic ciekawego, wróciłam dziś do pracy po weekendzie choćnie było łatwo, w nocy fatalnie spałam, nie wiem co się dzieje, strasznie w nocy sie pocę, jestem aż mokra cała. I potem nie mogę spać. ehhh

Pozdrawiam was wszystkie cieplutko

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Właśnie wróciłam od gina i...

heh, okazało się ze prawdopodobnie mojej córce nie zrobili sekcji(jeszcze to sprawdzi powiedziała)... po drugie zapytała mi sie czy ktokolwiek wspomniał chociaż mi o Szpitalu Matki Polki w Łodzi - powiedziałam ze nie, ze sama chciałam jechać ,ona na to ze wystarczył jeden tel. do niej lub w szpitalu w Gnieźnie do niej podejść to ona by mi załatwiła --- i cholera dostałam dołka , ze jednak nie wszystko zrobiłam dla mojej córeczki

na usg wszystko w porządku, cytologie i czystośc mi pochwy ( próbki na to pobrała- wyniki mi smsem przyśle)...

ponadto mam zrobić wywyiad rodzinny czy były jakieś przypadki poronień , ciąży obumarłej, wady serca itp.

mam zakaz spożywania wszystkiego mięsnego surowego, unikania kotów muszę jeszcze schudnąć i rzucić papieroski...

pytała mi się jaką mam prace, co w niej robie itp.

powiedziała ze zrobi mi badania na cytomegalie i tokosplazmoze - położy mnie w szpitalu, bym nie musiała płacić ( należy mi się tak stwierdziła)

ponadto spisując z moich kart szpitalnych w swój komputer , na koniec powiedziała ze mam to głeboko schować , bo "zaczynamy nowe życie"...

tak chyba wszystko Wam opisałam, ale ryczeć mi się chce, bo może dałabym rade uratować moją Gabrysie ...kur... mać !!!!! heh... smutno mi teraz....

zaraz jadę do pracy ... i nie wiem czy bedę "pracować" chyba myśleć o Gabi...

a tak poza tym to się cieszę ze wszystko w porządku i ze mogę się starać :)...choć poczekam jeszcze na wyniki i zrobię jeszcze cyto i toko

Stysiu cieszę si, że wszystko dobrze po porodzie :yuppi: :yuppi: :yuppi:

Ale tak jak powiedziała lekarka zaczynasz nowe życie i nieobwiniaj sie o to, e nie zrobiaś wszystkiego... Skd mogś wiedziec????
Ja te mam czasem takie myśli, że gdybym trafi do innego lekarza, gdybym była w PL mj synek by żył.... A może dla Gabi było tak lepiej , że odeszła???? A gdyby całe życie chorowalaby na serduszko i musiałabys patrzec jak sie meczy???? Ja mysle, ze nic nie dzieje sie bez przyczyny i nie moglas nic zrobic. Teraz juz tylko mozesz ja kochac i myslec o niej jak o swojej ukochanej coreczce a czasu nie cofniesz niestety...
Badz dzielna, wszystko sie ułozy... i pamietaj TO NIE TWOJA WINA, ZROBILAS WSZYSTKO NA CO LEKARZE DALI CI SZANSE, TO ONI SA LEKARZAMI NIE TY !!!!

Buziam i przytulam Cie bardzo bardzo mocno...

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

stysiapysia
Właśnie wróciłam od gina i...

heh, okazało się ze prawdopodobnie mojej córce nie zrobili sekcji(jeszcze to sprawdzi powiedziała)... po drugie zapytała mi sie czy ktokolwiek wspomniał chociaż mi o Szpitalu Matki Polki w Łodzi - powiedziałam ze nie, ze sama chciałam jechać ,ona na to ze wystarczył jeden tel. do niej lub w szpitalu w Gnieźnie do niej podejść to ona by mi załatwiła --- i cholera dostałam dołka , ze jednak nie wszystko zrobiłam dla mojej córeczki

na usg wszystko w porządku, cytologie i czystośc mi pochwy ( próbki na to pobrała- wyniki mi smsem przyśle)...

ponadto mam zrobić wywyiad rodzinny czy były jakieś przypadki poronień , ciąży obumarłej, wady serca itp.

mam zakaz spożywania wszystkiego mięsnego surowego, unikania kotów muszę jeszcze schudnąć i rzucić papieroski...

pytała mi się jaką mam prace, co w niej robie itp.

powiedziała ze zrobi mi badania na cytomegalie i tokosplazmoze - położy mnie w szpitalu, bym nie musiała płacić ( należy mi się tak stwierdziła)

ponadto spisując z moich kart szpitalnych w swój komputer , na koniec powiedziała ze mam to głeboko schować , bo "zaczynamy nowe życie"...

tak chyba wszystko Wam opisałam, ale ryczeć mi się chce, bo może dałabym rade uratować moją Gabrysie ...kur... mać !!!!! heh... smutno mi teraz....

zaraz jadę do pracy ... i nie wiem czy bedę "pracować" chyba myśleć o Gabi...

a tak poza tym to się cieszę ze wszystko w porządku i ze mogę się starać :)...choć poczekam jeszcze na wyniki i zrobię jeszcze cyto i toko

Stysia bardzo się cieszę że badaniawyszły dobrze teraz się nie zamartwiaj Tylko trzeba iśc dalej Tak jak dziewczyny ci już pisały i mają rację ZROBIŁAŚ CO MOGŁAŚ DLA SWOJEJ KOCHANEJ CORCI I NIE OBWINIAJ SIĘ TO NIE TWOJJA WINA Trzyma j się Kochana jestem z tobą ALe teraz pamiętaj Nowe życie nigdy nie zapomnisz o swojej córci ale czas na kolejne etapy w twoim życiu Trzymam gorąco kucki za ciebię :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Dzienn Dobry!!!

Pierwsza!!!!

Musialam wczesniej wstac zeby sobie jeszcze material powtorzyc....
wczoraj wieczorem musialam jechac do blizniaczek bo mialy roczek i mamie bylo smutno ze nikt nie przyszedl.....nikt nie przyszedl bo impreza w sobote a ona zdziwiona....
i musialam sie telepac po nocach zeby ja pocieszyc....dziewczynki spaly wiec sobie nie poprzytulalam....aaaa:36_2_24:
a teraz od 7 nie spie i powtarzam krzyzowki i swiatla:hahaha::hahaha:
prosze trzymac kciuki...dzis egzamin o 12.45.....
buziole:36_3_13:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

moni27
Cześc dziewczynki !!!
Italy trzymam kciuki !!! hmm a co to za egzamin, jeśli mogę spytac...

buziale

:hahaha::hahaha::hahaha:
na prawko....:hahaha::hahaha::hahaha:
po tylu latach znowu sprobuje.....ciekawe co z tego bedzie....
w sumie testy to raczej luzik...przeciez glupia nie jestem....ale ta jazda....
ale jazda nnie teraz ...od kiedy sie pozmienialy przepisy najpierw trzeba zdac testy a dopiero potem mozna sie umowic na egzamin z jazdy....czyli na bank nie bedzie czasu w tym miesiacu i jazde bede miala dopiero w sierpniu...:36_2_24:
ale jak by nie bylo na testy trzeba isc i je zdac....
takze :hahaha: zobaczymy co wyskrobie...
a kciuki sie przydadza...dziekuje!!!

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Italy
moni27
Cześc dziewczynki !!!
Italy trzymam kciuki !!! hmm a co to za egzamin, jeśli mogę spytac...

buziale

:hahaha::hahaha::hahaha:
na prawko....:hahaha::hahaha::hahaha:
po tylu latach znowu sprobuje.....ciekawe co z tego bedzie....
w sumie testy to raczej luzik...przeciez glupia nie jestem....ale ta jazda....
ale jazda nnie teraz ...od kiedy sie pozmienialy przepisy najpierw trzeba zdac testy a dopiero potem mozna sie umowic na egzamin z jazdy....czyli na bank nie bedzie czasu w tym miesiacu i jazde bede miala dopiero w sierpniu...:36_2_24:
ale jak by nie bylo na testy trzeba isc i je zdac....
takze :hahaha: zobaczymy co wyskrobie...
a kciuki sie przydadza...dziekuje!!!

ja też robię prawko .............. znów
testy od momentu zdania są ważne pół roku, potem trzeba je powtarzać :( , można zapłacić za teoretyczny i praktyczny od razu .. i jak zdasz testy wyznaczają Ci szybszy termin , wtedy nie trzeba czekać np 1.5 a 2 czy 3 tyg.
No to tym bardziej powodzenia .. ja juz raz testy zdałam ..potem wypadki losowe uniemożliwiły mi się stawienie na 2 egzaminach i potem minęło pół roku .. teraz znów temat wrócił ..
No i racja testy nie sa trudne .. dasz radę :)

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Italy
moni27
Cześc dziewczynki !!!
Italy trzymam kciuki !!! hmm a co to za egzamin, jeśli mogę spytac...

buziale

:hahaha::hahaha::hahaha:
na prawko....:hahaha::hahaha::hahaha:
po tylu latach znowu sprobuje.....ciekawe co z tego bedzie....
w sumie testy to raczej luzik...przeciez glupia nie jestem....ale ta jazda....
ale jazda nnie teraz ...od kiedy sie pozmienialy przepisy najpierw trzeba zdac testy a dopiero potem mozna sie umowic na egzamin z jazdy....czyli na bank nie bedzie czasu w tym miesiacu i jazde bede miala dopiero w sierpniu...:36_2_24:
ale jak by nie bylo na testy trzeba isc i je zdac....
takze :hahaha: zobaczymy co wyskrobie...
a kciuki sie przydadza...dziekuje!!!

karolineczka84
Italy
moni27
Cześc dziewczynki !!!
Italy trzymam kciuki !!! hmm a co to za egzamin, jeśli mogę spytac...

buziale

:hahaha::hahaha::hahaha:
na prawko....:hahaha::hahaha::hahaha:
po tylu latach znowu sprobuje.....ciekawe co z tego bedzie....
w sumie testy to raczej luzik...przeciez glupia nie jestem....ale ta jazda....
ale jazda nnie teraz ...od kiedy sie pozmienialy przepisy najpierw trzeba zdac testy a dopiero potem mozna sie umowic na egzamin z jazdy....czyli na bank nie bedzie czasu w tym miesiacu i jazde bede miala dopiero w sierpniu...:36_2_24:
ale jak by nie bylo na testy trzeba isc i je zdac....
takze :hahaha: zobaczymy co wyskrobie...
a kciuki sie przydadza...dziekuje!!!

ja też robię prawko .............. znów
testy od momentu zdania są ważne pół roku, potem trzeba je powtarzać :( , można zapłacić za teoretyczny i praktyczny od razu .. i jak zdasz testy wyznaczają Ci szybszy termin , wtedy nie trzeba czekać np 1.5 a 2 czy 3 tyg.
No to tym bardziej powodzenia .. ja juz raz testy zdałam ..potem wypadki losowe uniemożliwiły mi się stawienie na 2 egzaminach i potem minęło pół roku .. teraz znów temat wrócił ..
No i racja testy nie sa trudne .. dasz radę :)

No totrzymam kciuki za Was obie !!!!
No dobra za Italy trochę bardziej, bo to już dziś ....
A Karolineczka daj znać kiedy bedziesz miała egzamin to też będę bardzo mocno trzymać kciuki !!!!

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

Italy
no i po bolu....:36_7_8::36_7_8::36_7_8:
poszlo bezblednie....
ale co z tego...testy to pikus....gorzej z jazda....ale do tego na szczescie daleko....potrenuje troche w domu bo we wloszech po testach mozna jezdzic z osoba towarzyszaca....

Dziekuje serdecznie za wszystkie zacisniete kciuki:36_3_13:

Gratuluje !!!! :yuppi: :yuppi: :yuppi:

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
co tam dziewczyny? zapracowane czy co ?
czemu nikt nic nie pisze..
mi jest zimno... kurde ta pogoda jest tragiczna.. nie lubie takiej.. ja chce słonko !!
Fabi poszedł spać a mi się nudzi....
posprzątane już mam..zupkę ugotwaną..
i co ? a wy nic nie piszecie...
co u Kakuni.. nic nie pisze... jak jej córeczka?
PUK PUK Kakunia... gdzie się ukrywasz??

hej hej czytam was na bieżąco ale wiekszosć dnia śpie wiec nic sie nei dzieje i nie mam co pisac
moja akrola dzieki za pamiec zdrowa juz i dostała na razie biostymine na uodpornienie a jak odzyska swoją anturalną odpornosć to dostanie coś tam nie pamietam

ja ogólnie tez sie czuję dobrze mam stracha strasznego i takie zmienne nastroje raz całkowity spokój a raz wyje ze strachu ale wierze ze będzie dobrze i sie uda
pzodrawiam was cały czas czytam i trzymam kciuki za wsyztskie staraczki aby sie udało jak najszybciej wszystkim :flower2:

italy gratki

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12231.png
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/15571.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h84f3e5erq11r517.png
http://s2.pierwszezabki.pl/023/023400950.png
CZAS NIE LECZY RAN ,ON TYLKO PRZYZWYCZAJA NAS DO BÓLU !!!
02.06.00 DLA MALUSZKA 08.08.08 DLA SYNKA WOJTUSIA
http://wojtusderlaga.pamietajmy.com.pl/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...