Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Mała poprawka, do wizyty 2 dni, a nie 3 :) nie wiem jak ja liczyłam
Cebulka dokładnie. Cesarka w przedziale 3-5 dni w zależności jak gin mnie położy do szpitala, ale będę zaciskac nogi do 1 marca :)
Edzia no trochę się zemscilam bo wbijalam gwoździe w ścianę by ramki powiesić. Ale z nią to nie metoda bo zrobi mi jeszcze gorzej. A porownywanie siebie do noworodka, który budzi nieświadomie to świadczy tylko o stopniu jej dojrzałości. Takie teksty niech sobie dla gimnazjalistów trzyma

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Edziafajny sposób na łatwe farbowanie włosów to robić to gąbką, idzie o wiele mniej farby i mniej syfu naokoło, zawsze tak farbowałam sobie włosy nawet jak miałam po pas.
Pinka ale zleciało, ty już niedługo powitasz maluszka. Jakoś tak z tym remontem się zakręciła ma, że nie dociera do mnie że niedługo wszystko wywróci się do góry nogami, nie wiem jak ogarnąc kąpiel i usypianie. W sumie kąpiel to nic takiego, ale do usypiania to zawsze tylko mamusia, mężowi udało się tylko raz Dawida uśpić beze mnie.

Odnośnik do komentarza

Pinka z siostrą to Ty wiesz musisz strategicznie;) Przyda Ci sie w nadchodzacych miesiacach ;) a sluchaj Ty nie mówiłaś, że ona się niedlugo wyprowadza??

Edzia jak to podcinalas sobie też sama? Ja juz kurcze sama nie farbuje nawet bo strasznie sobie włosy niszczylam. Ale może kwestia dobrania jakiejś dobrej farby. Bo jak ja niby teraz będę siedzieć u fryzjera 3h!
Cebulka o nakladaniu gąbka nie słyszałam. A to jakaś specjalna gąbka??
Ide sie szykować i zmykam na spacerek bo pogoda przepiękna! A potem do mojego taty na obiad.

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Skończyłam prasować huraaa! U mnie też śliczna pogodano ale co jak mój pan od poniedziałku do piątku w pracy a w weekendy na kursie...

Pinka faktycznie niby dorosła kobieta a rozum kilkulatka... ale cóż jeszcze troszkę się przemęczysz. Mnie jak ktoś nie daje spać albo budzi to odwdzięczam się tym samym bo przecież trzeba odespać w dzień a wtedy ja wkraczam z odkurzaniem myciem itp :)

Cebulka też nie słyszałam o gąbce, zawsze przód nakładam pędzelkiem a tył ręka wsmarowuje jak szampon i jest ok :)

Magda nie byłam u fryzjera żeby mi podciął, sama to bym sobie krzywdę zrobiła :). Powiem Ci że tak 2 lata maluje farbą bez amoniaku żeby włosy troszkę odżyły(teraz też dlatego że w ciąży) i powiem Ci że nie narzekam wzmocniły się i tak nie wypadają. Jak mały podrośnie to chyba zrobie pasemka dla odmiany

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Gąbką zwykła, kuchenna, na pół przecinałam, połówkę gąbki wystarczy i w farbę i ogień, fajnie kryje i mniej farby schodzi.
U nas dziś szaro buro i ponuro, ja ostatnio też chodzę śpiąca i marudząca. Obiad zjedzony, na jutro zostało też, więc mam z głowy, zamkłam się w sypialni, a chłopaki się bawią, bo chyba humorki mi się włączyły. Mąż pół dnia też latał tam i z powrotem, a teraz już mi baterie padły i niech się bawi

Odnośnik do komentarza

Magda na samo strzyżenie jeszcze luz, ale na koloryzacje szczerze wątpię ;) zresztą po co malutka ma to wdychac. Zostawisz ze swoim nie mężem i sama polecisz się zrelaksować :)

A ja wczoraj znowu wymioty :/ dziwne, bo na wieczór nagle dostaje zgagi, zwracam w ciągu 5 min i przechodzi jak ręka odjal... Już któryś wieczór pod rząd....

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Magda z tym fryzjerem może być ciężko po porodzie, nie znikniesz przecież na 3 godziny a tak jak Pinka pisze po co truć małą. A w malowaniu nawet mąż Ci może pomóc ścianę pomaluje to i włosy da radę ;)

Pinka a może coś ciężkiego zjadasz wieczorkiem? Hmm powiem Ci że ostatnio wykupili mi płatki migdałów w biedrze i robie sobie na noc kakao pół szklanki mleka resztę wody i pije na ciepło. To tak w ramach mojej ostatniej kolacji i odpukać od kilku dni nie mam zgagi. Spróbuj nic Ci nie zaszkodzi zrobić sobie po południu taką szklaneczkę.

A mnie wczoraj późnym wieczorem znowu szyjka bolała razem z podbrzuszem

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Mi po porodzie strasznie włosy wypadały, więc nie farbowałam od lądu Dawid się urodził, dopiero pofarbowała mnie w zeszłym roku w marcu, jako prezent na 30. Teraz pofarbuje na jasne sombre znowu, a jak nie uda się wyskoczyć do fryzjera to znowu walne ciemniejszy kolor i będę robić to sama.
Jakaś masakra, byliśmy w Leroy i musiałam co 10 minut iść siku. I do bioder doszedł mi ból kości ogonowej, chodzę jak kaczka.

Odnośnik do komentarza

Pinka no organizm chyba do porodu się szykuje..Kiedy wizyta?? Jutro?
Eh a mi taki ladny kolor wypracowala. Ale tak jak mówicie nie bedzie maleństwo 3h chemii wdychac. Na pol roku wrócę do samodzielnego farbowania. I kasy mniej wydam ;) A farbowac niestety muszę bo siwe mi sie zaczęły w wieku 22 lat. Kuzyn osiwial jako 15latek!!!! Takie geny cholera :(
A ja pojechalam do szpitala odebrac wyniki GBS. Wynik ujemny.
A po drodze dowiedzialam ze kumpela miała stłuczke a jest miesiac niżej ode mnie. Facet w nia przywalil dosyć mocno... i zaraz polecialam wypozyczyc adaptery do pasa samochodowego. Jezdze jednak codzienie...Nie ma co ryzykować.

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki daję tylko znać że jestem, żyję, nadal 2w1. Po prostu końcówka tak daje się we znaki, że poza lezeniem i drzemkami praktycznie nic nie robię. Dramat. Melduję, że jutro wizyta o 16 i postaram się być bardziej z Wami na bieżąco. Jak będzie chciał mnie ciąć z dnia na dzień to też się zgodzę bo serio, mam dość

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Pinka już jesteś prawie na finiszu, już nie długo Ci zostało
Magda super, że jest gdzie wypożyczyć pasy i tak tanio. U nas niestety niema takiej możliwości. A z Dawidem jeździłam bez pasów, teraz już jakoś się bałam bo w sumie w ciąży z Dawidem sama nie prowadziłam auta, a teraz niby nie daleko, ale jeżdżę codziennie i taki patent ktoś na FB zapisał, więc skorzystałam.
Jutro idę do fryzjera, jestem ciekawa ile zejdzie, w zeszłym roku zeszło 3 h. Trochy rozerwie się, mąż w domu zaczyna robić korytarz, a robotnicy tez działają, na jutro obiad mam, więc jutro mam luz. A w środę to już będę musiała po woli ogarnąć łazienkę na dole, bo jutro kończą.

Odnośnik do komentarza

Pinka dobrze że jutro już masz wizytę i dowiesz się kiedy zrobi cc. Leż odpoczywaj a my czekamy na dobre wieści od Ciebie :)

Cebulka oo to fajnie że już widać koniec remontu ale tak jak Magda pisze nie przemęczaj się bo będziesz cierpieć. A jutro mówisz że czeka Cię mały relax i dobrze przyda się :) odpoczniesz od całego bałaganu w domu.

Magda ja to zawsze swój gruby szal zwijam w kulkę i wkładam na brzuch tyle że nie prowadze tylko jako pasażer to mi wygodnie. A niefajnie z koleżanką ale najważniejsze że nic się nie stało jej ani dziecku

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Cześć... Nie śpię od 3 z minutami. Chyba podświadomie przeżywam dzisiejszą wizytę u gina. Do tego mega zgaga i wymioty cdn... Przepraszam za tryb "maruda" ;) już sams nie wiem co bym chciała
Edzia dziękuję za dobre słowo. A patent z szalem super. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam lub sama na to nie wpadlam ;P haha.
Cebulka fajnie, że uda się jeszcze zaliczyć posiedzenie u fryzjera i to konkretne widzę. Sama mam ciśnienie by jeszcze skoczyć do Rossmanna, pepco itp ale siedzę na dupie :) dziś 38+0 tc i żarty skończone ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Magda naszą łazienkę kończą w piątek, a dziś kończą łazienkę z dołu. Bo żeby doprowadzić wodę i kanały trzeba było na dole rozwalić brodzik, niektóre płytki i zdemontować dzwi prysznicowe. A z remont ogólnie to nie wiem kiedy koniec, bo mąż pozdzierał buazerie na korytarzu i na klatce schodowej i przy tym tez roboty jest, ale chce zrobić sam bo i tak po drodze wyskoczyło n dużo rzeczy i łazienka wyszła dużo drożej. A robić będę sombre i końcówki będą blond, tak mi sie marzyło od dawna.
Edzia że sprzątaniem to ja nie będę szaleć, co dam radę po trochu ogarnę, aresztem dla męża zostawię. A dziś będzie relaksować, ale chyba do torby wre jakieś przykąski,:-)
Pinka będzie dobrze, bałaś się że nie dotrwasz, a juz masz skończony 38 tydzień.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...