Marcóweczki 2019

[Maaadziulka]

Hej dziewczyny :)
Niespodziewanaciaza super wieści, możesz teraz odetchnąć z ulga :)
Co do przedszkola, to mój Niki też zaczyna we wrześniu. On potrzebuje kontaktu z dziećmi, więc mam nadzieję, że będzie dobrze :) liczę, że do końca marca ogarniemy się z ewentualnymi chorobami i później przy dzidzi będzie już dobrze :)

My na grudniowkach 2015 najpierw przeszłysmy na forum prywatne na parentingu, a później założyłysmy tajną grupę na fb i to był strzał w 10tke ;)

Mdłości dalej mnie męczą, już ledwo żyję, sił brakuje na wszystko. Dobrze, że mam L4, bo nie dałabym rady chodzić do mojej pracy :/

[Maaadziulka]

Glammour my z grudniowkami 2015 do tej pory utrzymujemy kontakt i mimo tego, że jestesmy rozrzucone po całej Polsce, to staramy się spotykać co jakiś czas :)

[Paaie]

To tak jak u mnie listopadówki 2015. Dalej w kontakcie, najpierw prywatne forum na parentingu, ale coś się wieszało, ostatecznie skończyliśmy na whats appie. I dalej mamy kontakt, spotykamy się itd. W ciąży ze Stasiem weszłam na czerwcowe forum, ale jakieś kłótnie na starcie były w stylu kto wie lepiej i nawet się tam nie przedstawiłam ;p

[Gość Niespodziewanaciaza]

Karolcia, trzymaj sie i mysl pozytywnie! Ja pare dni temu przezywalam to samo co ty a po uslyszeniu bicia serduszka prawie sie poplakalam ze szczescia. Teraz tylko martwie sie tym odstawieniem dephastonu, najwyzej zadzwonie do gin i powiem ze mam obawy ze cos sie stanie.. a co do dzisiejszego dnia to masakra. Nic sie nie chce, ani sprzatac ani gotowac ani jesc. Sniadanie zostalo zwrocone wiec czekam do obiadu, masakra..

[basaii]

Kamilcia32 ja mam jedne przeciwciała 2,2 i lekarz powiedział że wynik jest wątpliwy ale mam się nie martwić bo może mam przebytą toksoplazmozę i stąd taki wynik. Dał mi na powtórkowe badania . Nie denerwuję się bo nie mam o co :)

Dzisiaj z rodzinką byłam w Będzinie zwiedzać zamek :) super miejsce, świetny park przyzamkowy

[Paaie]

My dziś nic ciekawego nie robimy. Mąż leci właśnie po serek śmietankowy do sklepu dla mnie bo ostatnio tylko to mogłam jeść, ale jak o nim myślę to też mi niedobrze i chyba dziś nic z tego. Zawsze na mdłości pomagała mi cola ale się od niej uzależniłam i dosłownie litrami piłam. kilka miesięcy temu zrobiłam sobie odwyk i nie piję w ogóle. Nie chcę do niej wracać bo wiem czym to się skończy, więc może z imbirem spróbuję.

[Agnielcia]

Paaiemam dokładnie tak samo serek śmietankowy i cola, a dziś mdłości nie opuszczają mnie nawet na chwilę, a już było tak dobrze...

[Pinka88]

Dołączam sie z silnymi mdlosciami i ja. Jestem wyczerpana tym wymiotowaniem. Dzis się poddaje. Dobrze ze moja siostra zabrala córkę na cały dzień przynajmniej leżę bez wyrzutów sumienia

[Maaadziulka]

Paid ja też jestem uzależniona od coli. Przed ciąża codziennie kupowalam do pracy litrów ą butelkę, bo inaczej nie mogłam funkcjonować, a odkąd jestem w ciąży i mam mdłości nie przejdzie mi ona przez gardło, więc przymusowy odwyk. Mam nadzieję, że jak mdłości przejdą dalej będę potrafiła żyć bez niej ;) ja teraz nie mogę nawet nic z cytrusów pić, bo później nimi zwracam :/ wczoraj miałam straszna ochotę napić się czegoś zimnego, więc wzięłam sobie Lecha free z sokiem malinowym i to był strzał w dziesiątkę

[Gość Niespodziewanaciaza]

Kobietki, chyba dzisiaj jest taka pogoda.. jak widzę nie jestem sama z dzisiejszymi mdlosciami i wymiotami, brak sil az lzy same leca..a co do coli, tez pilam i mam ochote ale staram sie nie pic :)

[Pinka88]

Byle do końca 1 trymestru chociaż znajac moje szczęście...

[Maaadziulka]

Oj, też odliczam już do drugiego trymestru.. Mam nadzieję, że mdłości odejdą wtedy w niepamięć ;)

[Pinka88]

Maaadziulka oby :)

[glammour]

Jak ja sie cieszę, ze noe mam mdłości :) dzisiaj mam okropną ochote na sushi. Jesli się uda to wyślę męża jak wróci ... haha taki mam niecny plan.

Moj detektor tetna działa :) jak się baby przekręci to taki wynik. Normalnie powyżej 140.

[Gość Niespodziewanaciaza]

Glammour zazdroszcze :) chyba jakbym taki miala to caly dzien bym tylko sluchala bicia serduszka :)

[Ania_k82]

Super sprzęt i spokój :-) u mnie leci 9 tydz i 3 dni więc do końca 1 jeszcze trochę. Ale czas szybko leci :-) o ciąży powiedziałam koleżance, najlepszej koleżance i teraz mi lżej na duszy :-) do tej pory ciężko mi było się chwalić

[Agnielcia]

aniak82 ja powiedziałam tylko rodzicom póki co :)

[Ania_k82]

Ja nie bo moja mama dostanie zawału jak usłyszy o 4 dziecku - Boże praca Boże praca :-) itp

[Maaadziulka]

U mnie wie najbliższą rodzina i moje przyjaciółki. W pracy się domyślają, bo najpierw dużo wymiotowalam, a później poszłam na L4, więc tu geniuszem być nie trzeba, żeby zrozumieć o co chodzi.

[Paaie]

U mnie wie najbliższa rodzina, bo byłam w szpitalu no i ciężko było ukryć ten fakt, kiedy ktoś nas odwiedzał albo mąż jechał z dziećmi do swoich rodziców. Ale ostatnio widziałam się z przyjaciółkami i cały czas tak siedziałam, by brzucha nie było widać. Nie wiem czy zauważyły, ale nawet jeśli to pewnie myślały, że przytyłam ;)

[Paaie]

glammour nie wiem czy bym się mogła powstrzymać, jakbym miała detektor w domu. Chyba nic innego bym nie robiła, tylko siedziała z nim i słuchała serduszka

[glammour]

To mnie wiedzą najbliźsi znajomi i rodzina. Nie ukrywalismy tego faktu, tym bardziej, że staraliśmy się 8 miesiecy. Powiedzielismy dopiero po wizycie na ktorej slyszałam serduszko. No i w pracy, bo z urlopu wypoczynkowego mialam iść na wychowawczy przynajmniej na rok- nie ma nam się kto zajać małać. Moja mama dalej pracuje i mieszka jakieś 20km od Nas, a tesciowa zajmuje się 2 maluchów córki, wiec nam nie pomoże. Wyszlo tak, ze urlop wypoczynkowy przerwalo mi L4. Siłą rzeczy kadry od razu rozgadały.

[Karolka1980]

Witajcie dziewczyny milej niedzieli.
Glammour - sprzet niczego sobie super przy problemach z ciaza lepiej miec niz nie miec pewnie.
U nas o ciazy wie tylko tatus i moje 2 przyjaciolki czekam.do wtorku na pewnosc potem zamierzam powiedziec dopiero jak minie zagrozenie okolo 13 tygodnia nie wiem jak powiem szefowi ale co tam martwic sie bede dopiero jak sie okaze zw wszystko ok.
Dzisiaj rano maz ratowal nas przed cma a moj 3 letni Jas stwierdzil - dobrze ze nas uratowales tato oba byla miesozerna i jak tu nie kochac tych naszych maluchow

[Pinka88]

U mnie wie najbliższa rodzina. Dalsza sie dowie jak będzie widać:) tata dziecka jak tylko dowiedział sie o ciazy odkochal sie w co dalej nie mogę uwierzyć.... Jego rodzina nie wie ale za jakis czas nie omieszkam ich poinformować

[Ania_k82]

Karola to przygoda :-) tata bohaterem . My dziś koło południa ruszamy na działkę na grilla , dzieci pobierają ja poleze na leżaku a mąż coś sobie do roboty znajdzie hihi np obsługa grilla