Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Magdness- spokojnie. Niestety te zalecenia 17-26 tydzień średnio się mają do wyłącznego karmienie piersią przez pół roku ( czyli 26 tygodni). Spokojnie zacznij coś próbować. Na początku to lepiej małe ilości, żeby przyzwyczaić brzuszek. Czy wyłapać ewentualną alergie.
U nas noce znów bardzo kiepskie mimo kleiku z owocami na noc. Kilka pobudek i intensywne ssanie. Wydaje mi się głodny...Ciężko po takich nocach:(

Odnośnik do komentarza

"Pamiętaj! Wprowadzasz nowe posiłki nie dlatego, że dziecko ich potrzebuje, tylko dlatego że jest już na nie gotowe"

"„Celem do którego należy dążyć jest wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia”

To właśnie tym zdaniem powinniśmy się kierować! Do końca 6. miesiąca – mleko, mleko i jeszcze raz mleko, a potem powoli dorzucamy inne pokarmy."

Czyli od 1 sierpnia. I co, magicznie wtedy bedzie gotowy. Moze zaskoczy. To sie dzieje tak nagle. Tak jak nagle sie obraca czy (w sumie nie wiem co wiecej robi ;p)

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Magdness- ważne zacząć próbować, oswajać z nową faktura, ale nic na siłę...To na razie ma być próbowanie...
My tak rozszerzamy od ok 10 dni..to na początku po malutkich 2 łyżeczkach, nie chciał więcej to nie..i teraz powoli widzę, że coraz bardziej chętny i je więcej..ale to nadal są malutkie ilości i to jest ok...

Odnośnik do komentarza

Magdness spokojnie. Nie spinaj się tak z tym karmieniem. Jak uznasz to za stosowne to zacznij proponować dziecku inne jedzenie. Możesz to zrobić 25 lipca, a możesz 10 sierpnia. Wcale nie musisz dokładnie 1 sierpnia. I wcale nie zaszkodzisz karmieniu piersią jak podasz 2 czy 4 łyżeczki marchewki tydzień przed ukończeniem 6 miesiąca, bo i tak dziecko dalej będzie otrzymywać przez całą dobę Twoje mleko,a to będzie tylko drobny dodatek. Dziecko zaczyna tego potrzebować około ukończonego pół roku, a to czy jest na to gotowe to okazuje się dopiero jak spróbujesz. Jak uznasz, że nie to zaczekaj kilka dni i znowu spróbuj. Nie dziwcie się, że medyczny świat próbuje zaproponować jakieś granice. Gdyby była zupełna dowolność to połowa dzieci nie dostawałaby dodatkowych pokarmów do końca pierwszego roku-bo się mamie nie chce, bo nie siedzi samo (a nie musi), bo nie ma zębów... a potem dramat bo anemia, bo nie chce próbować jedzenia, itp.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Kasia867 u nas tez bardzo cieżko z położeniem córki na drzemki albo wieczorem spac. Kiedys zasypiała przy cycku a teraz trzeba i nosic i cycek a itak płacze wieczorem. Doszło do tego ze ja sie boje wieczorow i załapałam depresje, byłam juz nawet u psychologa. Martwię sie tym ze nje umiem własnego dziecka słać polozyc. Spi ze mna w łożku, wybudza sie pociumkac co godzine lub półtora. Tak to trwa od 4 miesiąca. A juz zaraz 7 miesięcy bedzie miała. Cieżko jest ale to chyba dlatego ze ja jestem do d...

Odnośnik do komentarza

Harry po prostu nie otwiera buzi do jedzenia. Nie wiem jak to inaczej nazwac. probuje przez pare minut, ale jedzenie zostaje ewentualnie na ustach a pozniej wytarte raczka. Mysle ze do brzucha nawet pol lyzeczki nie trafia. I nie sadze ze chodzi o smak. Chociaz sama juz nie wiem.
Moze kaszke mu zrobie ze swoim mlekiem.. zapachnie mu ladnie i buzke otworzy ;p

Pawian, pamietaj, jestes najlepsza mamą dla swojego dziecka!
A dzieci tak wlasnie maja, jak nie problem ze snem to z jedzeniem i jeszcze czyms.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Magdness - spokojnie, widocznie to jeszcze nie jego czas. Próbuj na spokojnie codziennie albo odpuść na kilka dni i spróbuj znowu. Nie musi połykać jedzenia, samo to że będzie miał coś na ustach i języku to już coś nowego dla niego, już wyłapuje inny smak. Jedz ty przy nim, pokaż mu na sobie że łyżeczka trafia do buzi - może to też mu pomoże załapać o co w tym chodzi :). I nie martw się terminami, każde dziecko jest inne.

My jeszcze nie próbujemy nic chociaż na widok łyżeczki z kroplami probiotyku buzię otwiera. Coś czuję że pierwsza łyżeczka z jedzeniem to będzie mega zaskoczenie - i pewnie wszystko wyląduje poza buzią :D.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Kasia837 u nas jest bardzo podobnie z zasypianiem. Z tym, ze ja już klasę się do łóżka razem z Hania, bo inaczej nie ma mowy o zaśnięciu. A i tak trwa to ok 1,5 h i nie zawsze kończy się sukcesem. Najlepiej działa najpierw ukołysanie i wyciszenie, a później kładziemy się do łóżka, ale tez -jak wyżej- nie zawsze. Lekarz powiedział, ze to jest efekt chłonięcia świata przez Hanię. Jest bardzo żywiołowym, zainteresowanym dosłownie wszystkim dzieckiem i nagromadzone wrażenia z całego dnia dają właśnie taki efekt. Ale jak jej pomoc zasnąć szybciej i bez męczenia, to już nie powiedział ;). Próbowałam już chyba wszystkiego.

Odnośnik do komentarza

Czekolad ja nieustannie szukam i testuje wszystko co mi przyjdzie do głowy. Już chyba jak to się mówi 'przeczytałam cały internet'. Ty pewnie też. Od wczoraj staram się na wszystkie drzemki usypiać małą w łóżeczku. Raz tylko dzisiaj położyłam się z nią, bo usnęła mi przy karmieniu, a ja też byłam bardzo senna. Ona pospała ze 40 minut, a mnie mąż obudził jak tylko przysnęłam. Nawet nie idzie źle. Myślę, że nawet lepiej niż z wielogodzinnym noszeniem i tuleniem. Teraz usnęła o dziwo w jakiejś 10 minut i nawet nie było wielkiego krzyku. Raz lepiej raz gorzej. Wiem, że mała w ten sposób odreagowuje, ale to strasznie trudne. Noc akurat miałyśmy dzisiaj super. Obudziła się o 2 na jedzenie. Potem poszłam do niej o 4:30 bo kasłała. Nawet się nie wybudziła, ale zabrałam ją już do nas i spałyśmy do 6. Za pare dni w końcu zamontujemy u niej rolety w oknach to może przestanie się budzić jak tylko świta. A są takie noce, że chodzę do niej non stop, albo w końcu się poddaję i kładę się z nią. Teraz mam postanowienie, że będę się starała jak najwięcej usypiać ją w łóżeczku. Może się w końcu oswoi.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Pawian rozumiem Cię. Sama przedwczoraj siedziałam i ryczałam, że jestem złą matką bo nie potrafię spokojnie usypiać swojego dziecka, bo nie potrafię dać jej mleka modyfikowanego, że jestem już tak zmęczona, że nie daję rady itp. Niestety co jakiś czas dopadają mnie te złe momenty, a młoda od razu to czuje i wtedy jest jeszcze gorzej bo robi się niespokojna. Niestety trafiły nam się bardzo wymagające egzemplarze;-) pamiętaj, że nie tylko Ty masz takie problemy. Myślę, że mimo wszystko nie jesteśmy złymi matkami i nieudacznikami. Na pewno chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej i może trochę za wysoko podnosimy sobie poprzeczkę.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Witam, dziewczyny.
Jakoś ostatnio bardzo mało czasu mam.
Ale trochę nadrobilam.
Co to jest to Blw?
My jemy już prawie wszystko. Raczej Lenka, jej wszystko smakuje. Bo Paulinka strasznie kapryśna co do jedzenia. Ciężko jej idzie jedzenie twardszych potraw. To znaczy że jakoś dziwnie wystawia język. 12 sierpnia do laryngologa, to sprawdzi.
No i mam teraz z Lenka problem. Nie chce zasypiać w łóżeczku. Dwa dni usypialam na rękach. Ale dziś nie. Trochę to trwało Ale udało się. Zasnęła w łóżeczku.

Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas też roznie.
Są dni gorsze są lepsze.
Ale nie.nakrecam się.chociaz zdarzają się chwilę że mam dość i chce mi się.plakac.
Poplacze i już mi.lepiej.
Borys też raz zaśnie w łóżeczku kolejna noc potrzebuje się przytulić.
Różnie.

Najbardziej lubię jak śpi i się śmieje przez sen ale tak.glosno hahahaha
Wtedy myślę że coś się stało A on śpi i się śmieje.

Z jedzeniem też jak w łapkę dostanie to.nie wszystko wie że do buzi idzie.
Obiad daje ja łyżeczka A potem w ciągu dnia to jak chce to.probuje:)

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny. Tak Was czytam i myślę sobie "one piszą o mnie". Naszej Hani spanie totalni się poprzewracalo. Nawet jeśli zaśnie wieczorem przy cycu to odłożenie jej do łóżeczka graniczy z cudem :(((
W dodatku od 1.5tygodnia rozszerzamy dietę...do wczoraj. Wymiotowała 4x wieczorem w ciągu pół godziny. Zdecydowałam pojechać z nią do szpitala. Chcieli nas nawet zostawić ale ze wymioty ustały a mała była dość pogodna, to ustaliliśmy, że zawro
cimy z nią jeśli coś się dołączy(biegunka, gorączka). Lekarka nas nastraszyła rotawirusami :(((
Póki co, od nocy cisza. Tyle, że młoda chyba odsypia nockę bo zasnęła po raz 3ci dzisiaj (1h40min, 1h20min, teraz póki co 15min).

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Dawno nie pisałam ale ostatnio u nas armagedon.

Jedyne z czym problemu nie mamy to własnie zasypianie. Odkładam ja do łóżeczka. Właczam katuzele, przykrywam i sama po chwili przekręca się na bok lub brzuch i zasypia.

Ale od wczoraj mamy problem z cycaniem... Nie chce w ogóle cyca ssać. Jedyne co robi to zaciska usta i ciągnie a że ma juz dwa ząbki to piekielnie boli aż do krwi. Zeby ma juz od 3tyg. a dopiero takie coś i wydaje mi się że to kolejne ząbki ida ale już sama nie wiem... Chciala bym ją jeszcze cycem karmić ale nie wiem co to będzie. Poki co sciągam laktatorem i jej daje bo piersi bolą ale boje się zeby się nie przyzwyczaiła.

Na dodatek ma jeszcze resztke kataru bo ja byłam chora i ją zaraziłam :(

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2buay3rdc83qxz.png

Odnośnik do komentarza

Gosia89 śliczna! Może właśnie katar jej przeszkadza
Ola też słabo zjada z piersi od tygodnia odkąd ma katar, a pozostałych rzeczy nie bardzo chce. Przed chorobą aż się trzęsła jak widziała łyżeczkę i od razu otwierała buzię.
Sofik83 może taki dzień i coś jak to się mówi 'nie siadło'. Młoda też mi dwa razy zrobiła takie akcje z rzygankiem, a za kilka dni jadła te same rzeczy i było ok.
U nas o dziwo ostatnie dwa dni o niebo lepiej z usypianiem i śpi w łóżeczku. Obym nie zapeszyła. Trochę mi pomaga świadomość, że inne dzieci też nie są idealne ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Gosia89, jaka śliczna!!!! Do zakochania :)))
Kasia właśnie taką mam nadzieję, ale postanowiłam przez kilka dni zostawić ją tylko na cycu.
Gosia89 obstawiam, że i katar i nowe zęby mogą być powodem słabszego jedzenia. A czy z obu piersi tak to wygląda? A robisz inhalacje z soli fizjologicznej na ten katar? Nam zawsze super pomaga ;)

Odnośnik do komentarza

U mnie tez od kilku dni młody zaczął jakby gorzej przykładać się do ssania - jeszcze początek jest ok ale jak już kończy jeść to zaczyna wciągać sama końcówkę, może tez podgryza i tez boli. I ogólnie przy jedzeniu bardziej niespokojny, rączką cały czas macha, odpycha się od piersi cały czas próbując jednocześnie ssać (bolesne), krótko je. Może taki okres im się włączył, mam nadzieje ze będzie lepiej niedługo.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Wpadlam na fajny sposob do przygotowania zupek dla maluchow. https://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/zywienie-niemowlat-gotowanie-zupek/

Moj maly tez ma problemy z zasypianiem. Tzn zasypia po zjedzeniu mleka a jak nie trafie z mlekiem a jest zmeczony to jest problem. Nie raz odkurzacz pomagal.

Czy wy juz obnizylyscie lozeczka? Moj mlody wczoraj wspial sie po mnie sobie stanal na nozkach. Kurcze jakos za szybko mi sie wydaje no ale chyba wie co robi :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...