Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Mama Nikolki mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku. Trzymam mocno kciuki! Czasem tak jest, że kilka rzeczy się nawarstwia.
Daj znać co na USG.
Ja też karmie tylko kp ale smoczek używam bo tak samo chciałaby zrobić z cyca smoczek czasem ;)
Po godzinie 18 smoczek już nie jest potrzebny. Pojedzona zasypia i w nocy tak samo. Przez dzień karmie czasem co godzinę, częściej co 2-3. Natomiast w nocy wtedy, gdy się przebudzi. Zazwyczaj koło 20, 24, 2.30, 5.30 i 8.

Odnośnik do komentarza

Mama nicolki a w jakim wieku Dziecka Ci to zasugerowali? Ja jakos ostatnio zaczęłam brać wszystko do głowy. Np u moich koleżanek dzieci śpią w lozeczkach a moja ma juz 2,5 miesiąca i spi ze mna bo w łóżeczku nie chce. Nawet jak ją tam
Odłożę to jak sie budzi to od razu jest rzucanie sie po łóżeczku ze nie chce tam byc. Na początku jak była noworodkiem to spała w łóżeczku ale jak w 3 tyg dostała kołek to zabrałam ją do siebie spac bo było mi jej bardzo szkoda.

Odnośnik do komentarza

Mama Nikolki mam nadzieję że wszystko będzie ok! Iga też ma małe ciemiączko, w zasadzie prawie go nie ma. Asekuracyjnie lekarka nam dała skierowanie do neurologa. Też się martwię. Chociaż Kasia837 mnie pocieszyła że niektóre dzieci tak maja.
Wczoraj byłyśmy na szczepieniu. Wieczorem Mała płakała , bardzo się żaliła :-( noc przespała z przerwami na jedzenie. Mam nadzieję że dziś już będzie dobrze.
My używamy smoczka , co prawda nieżyt często bo Iga nie chce ale czasem ratuje on sytuację.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem38u696l30qqx1.png
url=https://www.suwaczki.com/]https://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jb3d8zpun.png[/url]

Odnośnik do komentarza

U nas na początku smoczek był prawie non stop. Mała miała straszną potrzebę ssania. Ostatnio już coraz mniej i śpi na ogół też bez smoczka.
Aga785 nie bardzo wiem dlaczego Was ktoś skierował do neurologa z powodu małego ciemiączka. Jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów neurologicznych to co niby ma wynikać z tej wizyty. A jeśli Wasz lekarz nie wie i kieruje na wszelki wypadek to chyba należy poszukać innego lekarza. Moja mała też ma malutkie ciemiączko. Tak ma i tyle.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Strasznie mi głupio! Ciagle Was tu czytuje ale kompletnie nie mam czasu regularnie się udzielać, opisywać naszych perypetii.

U nas wszystko w miare Ok, ładnie je, śpi w nocy - gorzej w dzień. Wczoraj miałyśmy pierwsze szczepienie... ja to zniosłam o wiele gorzej! Następne na bank mąż idzie sam. Nie dam rady na to patrZec;(

Myslalyscie już o jakiś formach antykoncepcji? Byłam u dwóch lekarzy... jeden PrY karmieniu odradza wszystko co możliwe a drugi z kolei każe nie wierzyć w zabobony iść z duchem czasu i zalecił jednoskładnikowe tabsy..
Co sądzicie? Jak w ogóle Wasze powroty do współżycia??jestem cała w stresie ;p

Odnośnik do komentarza

Ja dostałam od gin jednoskładnikowe ale boje sie ze do mleka przeniknie hormon wiec ich nie stosuje :-) Dziecko najważniejsze jest! Powiedzcie czy myślicie ze sa sie jeszcze 2,5 miesięczne niemowlę nauczyć spac w łóżeczku? Macie jakieś sposoby?

Odnośnik do komentarza

Wkoncu narobiłam. Wczoraj chciałam ale finalnie nie miałam czasu.
To po kolei co pamiętam.
My smoka nie używamy bo pucina nie chce, odruch wymiotny ma. Wczoraj byłyśmy na wizycie i też położna się o smoczek pytała żeby dawać, żeby mała nie płakała dużo przez tą przepukline. Ale wsumie to ona mało płacze.
Waży już 4880 i ma 55cm
Położnej się coś pomyliło i mi ją szczepić chciała, tu na 3mies jest dopiero. Ale dzięki temu że tej się coś pomyliło to mieliśmy wizytę u lekarza który zbadał małą pod kontem neurlogicznym, bioderka też 2 raz sprawdził. Wszystko wygląda idealnie. To chyba był neurolog właśnie bo ja to nawet nie wiem do kogo byłam umówiona bo miała to być wizyta typowo patronazowa a okazało się że jej się pomyliło i nas na szczepienie zapisała. Mąż się przestraszył jak lekarz wykonywał te dziwne próby że coś jej robi. Obsikala lekarza bo jej cos tam gniótł pod brzuszkiem jakby w spojeniu też coś sprawdzał tak ale nie wiem nawet co.
Ja nie wiem z kad wiem że mała się najadla, jak jest głodna to zaczyna płakać specyficznie i wtedy wiem że cyca trzeba dać jeszcze raz. Czasem jak się naje to wypluwa, proponuję wtedy znowu ale jak się kręci, chwyci puszcza itd tzn ze juz nie chce. Czasem mi zasypia podczas jedzenia. Czasem puszcza I się odwraca zaczyna cieszyć to wtedy też wiadomo że już najedzona. Ma czasem tak że je je je i potem wszystko zwraca. Generalnie to jak się nie domaga znów to traktuje to jak najedzenie. Od jakiegoś czasu puszcza mi śmierdzace baki i robi inna kupke ale to chyba taki etap jest. Nie robiła ponad 2 dni. Wczoraj jak na wieczór zrobiła to nawet brzuch z kupy miala.
Seksy u nas już były, pierwszy raz trochę bolał i myślę że za wcześnie poprostu był I dlatego albo to był stres że nie wiadomo jak będzie bolec, 2 raz po tygudniu ale już w prezerwatywie bo uznałam że ma nawilżenie to może pomoże, i faktycznie było fajnie przez jakis czas w gumce było, to chyba bardziej była moja psychika że w prezerwatywie to boleć nie będzie. Potem po jakimś czasie próbowaliśmy znów bez, bałam się jak nie wiem ale też było ok. W poniedziałek idę do ginekologa po tabletki, będę brać jednoskladnikowe, chciałam spirale ale żeby założyć musiałabym dostać najpierw okres a to ciężki temat kiedy dostanę. Zauważyłam że obniżyła mi się macica, nie wypada ale jest zdecydowanie niżej niż przed porodem. Ponoć mięśnie kegla trzeba ćwiczyć niby ćwiczę ale jakoś chyba nie bardzo mi to wychodzi. Czytałam że najlepiej to poptostu dużo seksu uprawiać i to też pomoże by miesnie się wzmocniły.
Podczas pisania posta zdążyłam odciągnać 120ml mleka, piers
mi spuchla i musiałam. Rano Laura zjadła z prawej ale nie dojadla, lewa też była już spuchnieta, a teraz myślałam że już eksploduje a w prawej już mleko się zbiera, nie powinnam ściągać ale nie chce znowu zapalenia . Niby laktacja się unormowała ale po nocy jak Laura mało zje i dłużej śpi to cycki bolą i puchna. Ciekawe wsumie bo skoro ściągałam 120ml mleka bez większego problemu to by znaczylo że Laura zwiększyła zapotrzebowanie skoro w piersi jest więcej niż zwykle było. Będzie na później w razie czego jakby trzeba było by mąż nakarmil a jak nie to wieczorem dam Robertowi. Zastanawiam się czy tylko ja tak robię że daje starszemu, trochę żal wylewac a jemu też mogę dać skoro je mleko a moje ma przeciwciala
U niego w przedszkolu teraz panują owsiki tzn jakieś jedno dziecko miało w piątek, już nie chodzi teraz do przedszkola i niby wszystko umyly zabawki itd ale i tak strach jest bo przecież to się wylega nawet do 4 tygodni od zarażenia więc ciągle Robertowi kupę oglądam i szukam Robaków. Boję się żeby Laura nie złapała. Nigdy Robert nie miał. Czy wystarczy myć ręce i spirytusem przemywac po przebraniu go? Ewentualnie może rękawiczki jeszcze. Jest coś w polskiej aptece co zapobiega swędzeniu? Żeby on się tam nie drapal mi ukradkiem bo wtedy rozsieje wszędzie te Robaki rękami. Myślę żeby tak na wszelki wypadek sprowadzić by mama mi wysłała. Bo tu niby maja lekarstwo ale jak ono działa nie wiem.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Pawian czy masz potrzebę aby odstawić swoje dziecko do łóżeczka? Dlaczego pytam...mój syn był akurat wcześniakiem i spał tylko z nami. Łóżeczko go parzyło przy każdej próbie odłożenia. Sprawdziliśmy materac, czysciutki więc to nie jego wina. Prawdopodobnie miał tak ogromną potrzebę bliskości stąd brak możliwości odstawienia na bok. Nie bronilam mu tego. Ba! Gdy musiałam wrócić do pracy i zostawał z dziadkiem to zasypiał tylko u niego na kolanach, lub tuląc się do niego i trzymając jego ucho;)))) Dziadek był uziemiony ale nigdy nie narzekał. Wyjątkiem był sen na spacerze lub podczas jazdy samochodem. Do tego nikt nie był potrzebny..wiadomo teoretycznie. Wszystko minęło jak ręką odjął w okolicy 2-3lat, gdy postawiliśmy obok dla synka łóżko. Spał chętnie sam i przede wszystkim zasypiał samodzielnie. Dla porównania, dzieci moich koleżanek które były usypiane różnymi metodami w łóżeczkach, w łóżkach nadal zasypiały w towarzystwie mam lub tatów i to długo...
Bardzo długo. Każde dziecko jest inne. Nic na siłę! Tak było przy Starszaku. Młoda sama woli spać. Gdy ma takie nocki, że ma problem ze spaniem, nie odkładam jej tylko śpi obok mnie. Wtedy i dziecko i mama wyspane. Gorzej z tatą, który czuwa by za bardzo nie przybliżyć się ;)))) ale raz na jakiś czas nic mu się nie stanie ;) Korzystaj z tego, że chodzisz wyspana.
Ostatnio któraś z Was pytała jeszcze o znaki dziecka, gdy jest najedzone. Moja córcia ssie aktywnie między 6-15minut, po czym wypluwa cyca. Próbuję jej przystawić kolejny raz i jeśli nie chce to albo odwraca buzię, albo zamyka i np się śmieje...co jest mega śmieszne ;)))) W każdym razie, jeśli znów jest głodna to daje znać przebierając języczkiem i pchając i mocno ssąc piąstki albo smoczek. Nie da się zauważyć :))

Odnośnik do komentarza

U mnie z tym jedzeniem to tak jak uSofik83 tylko z tą różnicą, że młoda potrafi włączyć sygnał dźwiękowy jak jednak chce jeszcze A potrafi krzyknąć;-)
Ja akurat nie chcę spać z dzieckiem. Nie akceptuję tego ze względu na bezpieczeństwo. Poza tym nasze łóżko jest dla mnie naszą przestrzenią i tyle. Sporadycznie ją biorę na jakiś czas jak już inaczej nie da rady ale ja jestem wtedy czujna i się i tak nie wyśpię.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w nocy nie ma problemu około 19 kładę maksa do łóżeczka puszczam mu karuzele po cichu i sam zasypia, czasem tylko daje mu smoczek jeśli się domaga, za ro w dzień sen trochę się popsuł i mało śpi myśle ze to właśnie może skok rozwojowy, za to super je bo butla za butla do pusta 150 ml i jeszcze ssie jak by chciał więcej już sama nie wiem czy mu nie robić więcej tego mleka, już napewno 6 kg wazy ale jest długi bo koło 70 cm już będzie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Kawa u nas tez juz prawie 6 kilo . o 20 przeważnie jest kapanie i do 21 przeważnie juz zasypia. Wstaje rano kolo 6-7 . No czasem się zdąży kolo 5 to wjedzie butla i śpi do 8-8,30. W ciągu dnia tez ma swój rytm spania . Kolo 10 juz jest zmęczona na drzemkę i tak do 15 z przerwą na karmienie. Głównie zjada od 100-120ml . Była moja mama i Michasia nie mogła się z nią nagadac. Z mężem byliśmy pod wrażeniem bo pierwszy raz tak gawozyla. Ze smoczkiem jest u nas różnie. Czasem potrzebuje przy zasypianiu

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny macie już uregulowane dni z maluszkami ?
Jak wyglada wasz dzień ?

Czym odciąganie mleko ? Napiszcie czego dokładnie używacie do odciągania mleka ?

O której chodzą wasze maluszki spać?
Śpicie z nimi ?
Mój mały chodzi o 20-21 przy czym jak ma coś to każe się i do 23 nosić na rękach
Zasypia przy noszeniu lub sporadycznie przy cycku
Ja wtedy jestem zmuszona iść także spać
Sam nie chce spać

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim mamą, czytam was od samego początku chyba, az głupio że dopiero teraz postanowiłam się dołączyć. Mam na imię Kasia mam 36 lat jestem mamą 14 letniej Sandry i 2 miesięcznego Oskarka. Oskarek urodził się jako wcześniak w 33tc z wagą 2,200. Rozwija się bardzo dobrze, przeszedł juz pierwsze szczepienia. Uwielbiam was czytać bo zawsze coś ciekawego mogę od was odgapic hehe ciekawe sposoby metody na niemalże wszystko. Jestem tez pod wrażeniem w jaki sposób nawet nie znając się można wspierać się wzajemnie. Jesteście cudowne

Odnośnik do komentarza

Do odciągania mleka mam
Laktator medela swing. Uważam ze jest to moj najlepszy zakup. A w co mleko odciągnięte przelewacie? Jakie buteleczki i smoczki do nich? Medela daje smoczek calma ale jest on trudny dziecku do wzięcia...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...