Styczniowe mamusie 2019

[Kasia837]

Super Kawa! Kawał człowieka:-)
Kali autko bardzo ułatwia życie, zwłaszcza jak człowiek się już robi ociężały i niezdarny. Chociaż ma też minusy. Ja wczoraj załatwiłam myjnię, tankowanie, wymianę kół i już miałam dosyć swojego pojazdu. Uczuć kupić nie można ale czasem można je troszkę 'podgrzać' ;-)

[Kasia837]

Cześć kuleczki? Co u Was? Nikt się dzisiaj nie odzywa....
Misia napisz co u Ciebie jeśli możesz.

[Kali]

No właśnie nikt nic nie pisze, dziewczyny pewnie testują pompy, piora, prasują, składają, wybierają komody, szkolą w pracy zastępstwo. Ja przez to ze wszystko prawie mam po synu to za wiele nie mam z tych rzeczy do robienia i mój instynkt wicia gniazda nie ma gdzie sie zrealizować.
Kawa super, ze dzidzia juz tak duża, można sie zrelaksować, bo zaraz będzie miała magiczne 2kg. Czekam sama z utęsknieniem na ten moment.
Misia tez czekam na kilka słów od Ciebie.

[Kasia837]

Ja muszę mocno hamować mój instynkt zlwicia gniazda bo teraz mogłabym tylko kupować i kupować....

[Gość Mimi88]

Hej dziewczyny dołączam dopiero do was. Jestem w 28 tyg ciazy. Też mieliście w tym czasie bóle kręgosłupa?

[Kasia837]

Cześć Mimi88:-) Napisz coś więcej o sobie.

[Moniulla]

Mimi88 - cześć! Napisz nam coś więcej o sobie - na kiedy masz termin i na kogo czekasz :) Co do kręgosłupa to tak, mnie też boli - w krzyżu, no ale nie ma się temu co dziwić.

Dziewczyny, ja ostatnio już miałam zamiar jechać na izbę przyjęć, dostałam skurczy, co 5 minut przez około pół godziny (liczyłam jakieś 20 minut), potem zaczęły słabnąć, ale brzuch miałam twardy ogromnie i bolesny... Tak sobie myślę, że to przepowiadające, bo cała akcja trwała około godziny, pomogła no-spa i ciepły prysznic... No i nie bolało, jak na miesiączkę... Nie zdawałam sobie sprawy, że te skurcze mogą być aż tak nieprzyjemne... Mam nadzieję, że z szyjką wszystko ok. Wizyta dopiero 5 listopada... Teraz biorę magnez i no-spę i leżę plackiem, już całkiem minęło.

[Aga785]

Hej Dziewczyny:-) Kawa super, dzidzia już całkiem spora. Ciekawa jestem jak moja córeczka. Misia21 co u Ciebie?
Mimi88 witaj :-) na kiedy masz termin? Chłopiec czy dziewczynka? Mnie czasem pobolewa kręgosłup, bywa ze ciężko mi się podnieść z łóżka. Ojjj u mnie kiepsko z ogarnianiem wyprawki, kupiłam kilka ubranek i to wszystko. Nawet nie przejrzałam co mam po synu.. nadal nie mam veny, a teraz syn chory to siedzimy razem w domu i skupiam się na organizowaniu mu czasu.

[Magdness]

Oj mnie tez boli kregoslup pod lewa lopatka. Mam taki masazer na fotel (z kulkami) i mi przechodzi ale po chwili bol wraca.
Przyjechalam z Polski, kupilam mase rzeczy, czekam na paczke, ale doszlo do mnie, ze jeszcze troche mi brakuje.
Jak przyjdzie paczka musze zaczac to prac, prasowac i policzyc. Skupiam sie na rzeczach do 62 cm. Zaczyna do mnie docierac, że zaraz bedzie trzeba "od nowa" wszystko kupowac. ;p

Pojechelam do Polski przede wszystkim wybrac wozek. Zakochalam sie totalnie w Bebetto Breco (ta tapicerka!) Pozniej wybralam espiro next manhattan. Ale poszlam jeszcze raz do sklepu i wybralam Bebetto Holland. (Wygrala raczka do podnoszenia stelaza). A jak Wasze wozki? Wybrane? Kupione?

[Moniulla]

Madgness - u nas Maxi-Cosi Adorra w kolorze nomad grey :)

[Kali]

Witaj Mimi88 :) mnie ciągle gdzieś kręgosłup boli jak nie część piersiowa to krzyż.
Madgness śliczny te wózek co wybrałaś, ja mam wózek po synu Urbo 2 Mamas&Papas, to taki typowy mieszczuch i waży tylko 8 kg, dlatego go wybrałam, bo jeszcze nie miałam domu i musiałam wnosić go na piętro. Potem jak syn podrósł to dokupiłam BOB Revolution i teraz tylko w tym jeździ. Teraz przydałaby mi się jakaś uniwersalna dostawka, która by pasowała do Urbo 2.
Moniulla z Maxi-Cosi kupiłaś tylko wózek czy cały system z fotelikiem? Ja mam fotelik z tego systemu i super mi się sprawdził.

[Kasia837]

Ja czekam jeszcze z zakupem wózka do przeprowadzki ale od dawna wiem, że będzie x-lander x-run.

[babeczqa85]

czesc dziewczyny.
U nas jakoś w miarę, chociaż im chłodniej tym gorzej hahaha...bo gardło zaczęło mi dokuczać, i doskwiera mi problem niedopinania się w płaszczyk.
A na zimowa kurtkę jeszcze chyba chwilka.

Jutro wizyta u gina. Sama jestem ciekawa , doczekać się niemogeęile waży maluszek , i czy wszystko w porządku.

Na Polnej w P-niu, leży maleńki wcześniak, urodził się w 23 tyg.Jest taki maleńki ze az nie do opisania.

[babeczqa85]

Witaj Mimi88 - napisz cos wiecej o sobie.

[Daryjka]

Hej, dziewczyny.
Ja już drugi dzień na zwolnieniu lekarskim. Pracą stresuję się bardzo. Gdy mam telefony i długo coś tłumaczę, nie mogę nabrać tchu. W sobotę zaliczyłam 40 urodziny koleżanki typu kolacja plus dyskoteka i było całkiem nieźle, dopóki nie zaczęli mocno puszczać dymu.
Moniulla, dobrze, że się uspokoiło po pół godzinie. Skurcze czasem są mniej przyjemne niż poród. U mnie z brzuchem się uspokoiło, za to bolą pachwiny i spojenie - kolejna rzecz, której nie było za 1 razem. Ale to moja ostatnia ciąża, więc cieszę się każdym dniem. Ruchy też znowu wzmożone. Jak pisałyście wcześniej - kuleczki się tam dobrze bawią :)
Misia, myślami jesteśmy z Tobą.

[Kati662]

Hej dziewczyny:* widzę dużo się tu dzieje każda ma już wózek i wszystko heh. Ja może ze 2 body mam mam niby rzeczy po córce ale tego jest strasznie mało. Pokoj stoi pusty pomalowany i czekam na komode i szafę które będą za 2 tyg wtedy coś i u mnie może ruszy.
Macie też czasami bóle brzucha? Ja mam od wczoraj po prawej stronie. Najpierw myślałam że to kolka ale przecież kolka jest po wysiłku itd s ja wtedy ledwo co z auta wysiadłam i iść nie mogłam. Ogólnie chyba im większy brzuch tym częściej będziemy coś odczuwać choć i tak każdy ból mnie paraliżuje dziewczyny
Miłego dnia:))

[Kawa]

Kawał dzidziusia ale najważniejsze żeby jak najdłużej był w brzuszku :)
Ja już mam prawie wszystko brakuje ni tylko wannienki i rzeczy dla mnie do szpitala, wózek już mam dawno Bexa a fotelik cybex :)

[Gość Mimi88]

Cześć termin mam na 20 stycznia. Czekamy z mężem na dziewczynkę. Dzisiaj mam troszkę gorszy dzień bo do bólu kręgosłupa doszły duszności. Boję się strasznie porodu bo mam dużo problemów ginekologicznych. Usłyszałam od 3 lekarzy że nie mogę mieć dzieci A tu proszę niespodzianka i to całkiem naturalnie !!!!

[Misia21]

Hej dziewczyny
Od wczoraj moja Michasia jest z nami. 1385g oraz 8 na 10 punktów. Taka mamy laleczke. Niestety nie mogliśmy dłużej być w pakiecie. Pozdrawiamy

[Gość Mimi88]

Gratulacje dla Was i dużo zdrowia dla maleństwa

[Gość Sofik83]

Misia21 gratuluję. Wcześniaki są bardzo kochane, coś o tym wiem. Życzę Wam duzo zdrowia i cierpliwości. Napisz jak kondycja Waszej Córeczki. Trzymam mocno kciuki by szybko na wadze przybierała i byście mogły już niebawem wyjść do domku.
Mimi88 witaj w grupie. Widzisz, cuda się czasem zdarzają ;)

[Kasia837]

Misia21 gratulacje i trzymam kciuki za małą:-)

[Magdness]

Misia21 zdrówka dla maleństwa!

[Aga785]

Misia21 gratuluję i życzę dużo zdrówka dla Was. Napisz jak Ty się czujesz i jak Michasia. Co mówią lekarze?
Moja Mała tak fika w brzuszku,że aż zaczęłam się zastanawiać czy synek też był taki ruchliwy na tym etapie ciąży... A propo wózków to my mamy Adamex Barletta po synu, trzeba tylko odświeżyć...

[Ewik4]

Cześć Dziewczyny!
Poczytałam ostatnie 20 stron forum i widząc jak się wzajemnie wspieracie, trochę Wam pozazdrościłam – chętnie do Was dołączę :) mam nadzieję na ciepłe przyjęcie :)
Na wstępie – Misia21 gratulacje! Dużo siły i zdrówka dla Michasi!
To teraz trochę o nas. Termin mamy na 24 stycznia, wiec wychodzi, że dziś rozpoczynamy 28 tc. Czekamy na naszego pierwszego Maluszka – Kornelię :)
Trochę mnie zmotywowałyście do powrotu do tematu wyprawki – na razie skupiłam się na rzeczach ‘dużych’ – typu wybór i zakup wózka, fotelika, mebelek, planowanie pokoju (tapetowanie mamy zamówione na przyszły tydzień, a skręcanie mebelek na kolejny); powoli kompletuję też ciuszki, rożki i kocyki, ale temat kosmetyków albo rzeczy, które mi będą potrzebne jeszcze przede mną… Mam nadzieję, że jeśli pojawią się jakieś wątpliwości to będę mogła się Was poradzić, nawet jeśli poruszałyście te tematy wcześniej? ;)

Byłyście już albo wybieracie się na szkołę rodzenia? Ja mam dopiero w połowie listopada i może dlatego jeszcze czuję, że to wszystko jest takie nierealne… jeszcze jest tyle kwestii, o których pewnie nie mam pojęcia, a patrząc na Misię21 albo na inne historie o skurczach trochę zaczęłam się obawiać... też tak miałyście? Czy po szkole rodzenia to poczucie chociaż trochę przechodzi?