Styczniowe mamusie 2019

[MamaRobercika]

U mnie też stety czy niestety spokój. Powiem wam że ciężko mi dziś było zaprowadzić Roberta mimo iż wyjątkowo był grzeczny i się nie opierał. Niby to tylko kawałek ale po takiej długiej przerwie świątecznej to ledwo się ruszam. Wszystko mnie boli. Ale może przynajmniej cos się ruszy w kierunku porodu. Od ponad tygodnia strasznie źle sypiam.
Chyba już wszystkim nam ciężko.

[mama nikolki]

W jakich szpitalach rodzicie?

[MamaRobercika]

Mi pozostało jeszcze 14dni, mam wrażenie że ta końcówka to trwa wieczność.
Też mam od jakiegoś czasu, nie wiem wsumie od kiedy takie coś ze wiecznie mi się chce pić, czuję się jakbym była cały czas odwodniona. Nawet usta mam suche.

[eileen]

Hej dziewczyny :) wszystkie mamy już dość, to na pewno. Wczoraj wieczorem miałam okropny dołek, nasmarowalam Wam post jak mi źle i nic się nie dzieje, i go nie wysłałam. A tu noc identyczna jak u babeczqa85 - obudziły mnie skurcze i tak raz co 10, 20, 17 minut i przeszło... A do tego malutka skakala sobie potęgując ból. I koło 5 przeszło, i znowu cisza.

Chyba każda ma już po prostu objawy zwiastujace poród, od niepokoju, chęci sprzątania po depresje, skurcze, biegunki itd...

Ja tracę cierpliwość bo od miesiąca ledwo chodziłam, ból spojenia, rwa kulszowa, wwiercanie i kłucie w szyjce i pęcherzu a od 2 dni wszystko jak ręką odjął. Znów trudniej oddychać, boli żołądek, i brzuch wysoko... Tracę nadzieję że urodze w terminie...

[MamaRobercika]

No i teraz cierpię po przyjściu do domu, znowu się zaczęło, tylko niech się skończy. Za 2h mam wizytę u położnej w szpitalu. Około 40min drogi pieszo, może jak się tam doturlam to akurat się coś rozkręci. Nadzieja matka głupich.

[Kasia837]

Kawa trzymam kciuki, żeby się coś ruszyło.
Z tym piciem to jest coś na rzeczy. Ostatni tydzień - półtora przed porodem mogłam pić non stop i miałam suche usta tak, że ciągle sięgałam po balsam.

[Magdness]

MamaRobercika 40 minut pieszo?! Nie, no jak po tym sie nie rozkreci to juz zadne bieganie po schodach tez nie pomoze.

Mowia, ze ogolnie ma sie pragnienie jak mroz idzie.
Mi to moze i pic sie chce, ale warg nie mam suchych.

Ja za duzo spie w dzien i pozniej mam problem by zasnac w nocy. Masakra. Nienawidze nie moc spac. A juz sie zaczyna natlok mysli i w ogole.

Dzis spakowalam rzeczy dla maluszka. 3 body, dwa pajace, jedne spodenki, 2 pary skarpetek, dwie bawelniane czapeczki. Na wyjscie ciepla czapka i milusi pajac pod spiworek. Wzielam tez dwie pieluchy tetrowe. Cos jeszcze polecacie?

[mama nikolki]

Dziewczyny kto jak nie my damy radę!!! Słyszałam że sex z zakonczeniem w środku może przyspieszyć poród że szyjką mięknie;) już jesteśmy na końcówce jeszcze kilka dni tylko musimy jakoś odwrócić uwagę od skurczy itp nakręcamy się same liczymy myślimy panika upławy czy to wody ja teraz tak zgłupiałam z pierwszym dzieckiem zupełnie nie przeżywalam pewnie dlatego że nie wiedziałam co to poród jak naprawdę wygląda co mnie czeka no i nie było takich objawów pojechałam w terminie porodu po dwóch dniach w szpitalu odeszły mi wody i po dwóch godzinach się zaczęły skurcze i oksytocyna brrrrr boże jak bolało plecy 12 godzin poród trwał pół godziny parte mała złamanie obojczyka cięte krocze potem dwa tyg na tyłku siadać nie mogłam łudzę się że teraz będzie szybciej akcja postępować

[mama nikolki]

Ja to nabrałam hehehe 5 kompletów składających się z bodów na długi i polspioch jedne body na krótki rękaw i 1 pajac .i jeden na wyjście cieplutki 3 pieluchy tetrowe pampersy husteczki mokre smoczek ręczniczek małej skarpetki 2*. 3 czapeczki. Kocyk rożek podusia.dla mnie podkłady na luzko podpaski i na noc i na dzień gacie siateczkowe 2 wody ręcznik majtki na wyjście 3 pary skarpetek kosmetyki pasta sztućce kubek talerzyk papier laczki szlafrok dwie koszule cukier w małym pojemniczku i herbatkę.chyba wszystko ☺️☺️

[eileen]

Ja dla małej do szpitala biorę tylko pieluszki, chusteczki nawilzane i krem przeciw odparzeniom. Ciuszki przynosi sie u mnie tylko na wyjście. Mam przygotowany komplet na 56, nie wiem co beda wolec położne wiec wzięłam i body i koszulke, spioszki cienkie i takie bardzo ciepłe oraz kombinezon, czapeczke, szalik i rekawiczki bo kombinezon niestety nie ma. Do tego kocyk i pielucha tetrowa.

mama nikolki teraz na pewno pójdzie sprawniej, nie martw się. :)

[Magdness]

Aa, ja jeszcze kocyk doloze. ;)

Ja w ogole nie nosze wkladek. Nosze tylko czarne majtki to nawet nie wiem jakie mam uplawy czy cos.

A i mam kolejne pytanie, po urodzeniu zakladacie od razu biustonosz do karmienia?
Czy w ogole da rade sie nalozyc spodenki czy tylko koszula? Tak w ogole juz w domu. Mam chyba z osiem bluzek na ramiaczkach do karmienia, mysle ze by sie dobrze sprawdzily do spania.

[Gość Gizel]

Czesc dziewczyny , to powien wam tak sex nie dziala niestety, mycie podlogi tez nie, spacer 3km tez nie jest cos co mi jeszcze zostalo :) dzis polozna zobaczymy co mi powie.

[Gość Agata magda]

Mama Nikoli a skąd to złamanie obojczyka? Kawa teraz jyz na pewno wyjdziesz z maleństwem, skoro porodówka przepełniona to mogą u ciebie przyspieszyć poród skoro maja taki tłok ...bo dom domu to na pewno cię nie puszcza jeszcze chwilka i będziesz po..MamaRobercika ja ciebie podziwiam40 minut drogi? Ja ledwo mogę chodzić... jak mam gdzieś jechać to tylko 5 minut od domu bo w samochodzie już prawie na leżąca kieruje tak mnie brzuch boli jak siedzę...pic tez mi się chce ale jak za dużo wypije to z kolei wymiotami mi się odbija przez ta zgagę....cieszę się ze żadna z mam nie narzeka na połóg :) to optymistyczne albo dziewczyny straszyć nas nie chcą...

[Gość Gizel]

Aaa co do ubranek to ja mam body dla niego spioszki i kombinezon i kocyk . Bedzie w foteliku wiedz chyba bedzie git. U nas plus 3st co do biustonosza mam zwykly przezyje pokarmu nie mam wiedz nie bede karmic piersia boo juz kiepsko to widze... chyba nastawienie sie zmienia z tym czekaniem na niego a on wyjsc nie chce .

[MamaRobercika]

W Google pisze ze 25min ale ja za nim dojdę to będzie 40. Obawiam się że może na mnie nie podziałać. Seksy też nie pomagają, a całą ciążę robimy to z finiszem w środku, po za kilkoma tygodniami gdzie seksow nie było wogole bo położna nastraszyla że urodze przed terminem. Ale tak koło 32tc z powrotem po troszku było. Mój organizm jest odporny na rodzenie. Wewnętrzny głos mi cały czas podpowiadal że ja nie urodze tak szybko jak oni mówią a nawet tak jakbym chciała. Ja wogole nie mam stanika do karmienia. Wolę takie sportowe ubierać. Po domu przy synu chodziłam normalnie ubrana. Teraz się okaże. Ale znając mnie to będę chodzić w bieliźnie. Teraz też wkładek nie noszę a w nocy śpię całkowicie nago z poduszka między nogami. Jak mi wody odejdą to wsiakna w poduszkę. Możliwe że będzie potem do śmieci. Choć już ją pralam i suszylam nie raz w suszarce.

[Kawa]

Dziewczyny ja już po badaniu tak mi tam nagrzebał i namasowal ze myślałam ze umrę jak nieprzyjemnie, jutro o 6:00 lewatywa i na porodówkę podadzą mi kroplówkę ;D chyba ze coś się ruszy po tym grzebaniu ;)

[MamaRobercika]

Też już po wizycie. Eh nic się nie rozkręcilo :( Ale dobra wiadomość. Jakimś cudem nie mam GBS. Musieli mnie ładnie naszprycowac antybiotykami przy porodzie że sie uleczylo i nie wróciło. Kolejna wizyta 15 stycznia. 2 dni przed terminem a potem coś mówiła że 4 dni po terminie będzie. A jutro lekarz po receptę na maść na te moje hemoroidy

[Magdness]

MamaRobercika, dzis ogladalam sobie kalendarz. 15 stycznia sa imieniny Laury ;)
A zeby zbadac czy masz infekcje to polozna Ci bada czy tez do lekarza? Czy juz przeszlo?

A mama ta paczke Ci wyslala?

[Gość Sofik83]

Gizel Ty nie panikuj z tym karmieniem...nawet 2-3dni po porodzie dopiero może Ci się pojawic pokarm. To czysto fizjologiczne. Im częściej będziesz bobasa do cyca przystawiać tym szybciej rozkrecisz laktację. Dasz radę!
Kawa z tym masażem szyjki słyszałam, że to mega nieprzyjemne ale może okaże się dla Ciebie skuteczne :) MamaRobercika zasadniczo to nasze dzidzie jeszcze mogą w brzuszkach posiedzieć :)))

[MamaRobercika]

Położna może zbadać a może też lekarz. Z tym że ja jutro idę tylko wsumie po receptę do niego i idę do rodzinnego. Położna twierdzi że czysto i z tych badań na posiew też wyszło że czysto nawet GBS nie mam. A juz sobie ten peveryl kupiłam bo przed badaniem ostatnim razem też wydawało mi się że mam infekcje identyczny śluz był a po peveryl przeszło, a jutro idę tylko po maść na żylaki. Muszę je trochę podleczyc przed porodem żeby zmalały bo jak mi pekna przy porodzie to długo na dupie nie usiądę już nie wspominając o problemach z załatwieniem się.

[MamaRobercika]

Sofik83 jeszcze mogą siedzieć ale ja bym już chciała by Laura wyszła.

[MamaRobercika]

Noi bardzo nie chce mieć indukcji

[Anielica]

U mnie nic się nie rozkrecilo a przestało. Spałam aż 6 godzin. No normalnie szok. Tez się strasznie boje indukcji i nie chce tego mieć. Z synkiem byłam 6 dni w szpitalu po porodzie i nie chce tego znowu przeżywać

[babeczqa85]

Jejq, ale się rozpisałyście.

Ja wyszłam do sklepu ( smyka) o 9.40 wróciłam o 13.30 ciągle iść iść po sklepie iść ale nie nie..... nie szłam ja pełzałam....jak ślimak a może i nawet wolniej??? Ale przemieszczałam się i dałam rade hahah

Ja do szpitala biorę pieluszki tetrowe 3 szt, smoczek (wymagają zeby wrazie czego jednak był), czapeczki 2 szt, ochraniacze na rączki i skarpetki. Resztę szpital zapewnia swoje.
Dopiero na wyjście małż, jak bedzie jechał po nas to przywiezie i moje i synka ciuszki!!!

Stanika do karmienia nie kupowałam na razie. Zastanawiam się czy wogóle zakupie. Zobaczymy jak to będzie.
Też preferuje czarną bieliznę, wkładki od jakiś 2 tyg noszę, i chyba dobrze bo widzę jaka jest ta wydzielina - śluz.
Stanik mam też biały i szary i chyba te będą nosić.
W szpitalu tylko koszulka takie zakupiłam do pół uda, żeby tyłkiem nie świecić.

[babeczqa85]

Ja też nie chciałałabym indukcji, bardzo nie chce leżeć w szpitalu przed porodem.
Chciałabym jechać ze skurczami, urodzić i do domu z maluszkiem.