PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018

[Gość Mamaufi]

To stanowisko ekspertow na temat diety karmiącej matki. Tylko, że Ci eksperci to lekarze, to nie wiem czy można im ufać...
I rzeczywiście slód jęczmienny polecaja. Ma zwiększać produkcję prolaktyny:)
Kiedyś odradzano picie niepasteryzowanego mleka z uwagi na duże zagrożenie gruźlica. W sklepach właściwie jest tylko pasteryzowane. Sery pleśniowe również są robione z pasteryzowanego mleka. Tatar był odradzany kobietom w ciąży, z uwagi na ryzyko toxoplazmozy. Nie słyszałam, że można zarazić toxoplazmoza przez karmienie piersią, ale jeszcze poszukam inf na ten temat.

[natka95]

A ja dziś znów na wizytę. Mam nadzieję że teraz lekarz wszystko zbada. Wczoraj myślałam że znów trafię do szpitala bo już się bardzo źle czułam. Wzięłam tabletkę rozkurczowa, posiedziałam w wannie z ciepłą wodą i na szczęście mi przeszło ale bolało mnie już podbrzusze jak na miesiączkę i było mi niedobrze, miałam biegunkę. Dziś od rana się stresuję. Chyba wypije melise

[Gość Mamaufi]

Natka może się wizytami stresujesz? Melisa nie zaszkodzi:)

Kupujecie jakieś upominki dla starszakow "od dzidziusia"?

[Gość Mamaufi]

Masaż szyjki to jest masaż tylko w nazwie. Boli, że łzy same lecą. To metoda która można sprowokować poród. U mnie nie zadziałała.

[Gość JustynkaR]

O widzę od mocno porannych godz dyskusja trwa. Ja tez nie śpię od 5. Gardło mi boli i nos zatkany oczy z orbit wychodzą.
Dziś mam wizytę to powiem o przeziebienie.
Znów mi nogi puchna a było już dobrze może znów za duzo chodze?
Też się boję że te nasze przeziębienia szkodzą dzidzi

[Nie trać nadziei]

Marissa ja we wrzątku wyparzałam palca w takiej sytuacji, po kilka razy dziennie i pomogło. I maść miałam, ale nie pamiętam nazwy, ropę wyciągała.

Mamaufi właśnie sprawdzali moje i było zupełnie inne, nie wiedzą skąd ta niewymiarowosc. Co do skurczy to mi się piszą nawet takie do 60/100, brzuch co chwilę twardnieje. Niech się już samo zacznie!

[Gość anitaa89]

Nie trać nadziei współczuję przeżyć, lekarze nie powinni tak stresować kobiet w ciąży tylko od razu poinformować pacjentke że urzadzenie moze źle wskazywać. Ale dobrze ze wszystko jest ok i ze jestes juz pod stalą kontrolą. Jeszcze troszeczke i dzidziuś bedzie przy Tobie.

Tez macie wrażenie ze dopiero co trzymalyscie pozytywne testy a juz lada chwila bedziemy rodzić?

Marrisa ja na zastrzal rowniez stosowalam moczenie palca we wrzątku. Zadna masc nie byla tak skuteczna jak ten zabieg. A na przeziebienia bralam prenalen oraz czosnek i przechodzilo.
Polozna w szkole rodzenia odradzala masażu szyjki macicy, mówiła ze jest bolesny i mozna popekac w środku i krwawic. Natomiast moja kolezanka chwalila bo z 3cm rozwarcia po masazu miala juz 7cm i przyspieszylo to akcje porodowa i ponoc nie bylo to takie bolesne.

[natka95]

Nie trać nadziei ja nie miałam aż takich skurczy. Największe 36. A masz regularne? Ja miałam co 5 minut

[natka95]

Mamaufi dzisiejszą wizytą się stresuję. Poprzednią nie... A właśnie przedwczoraj tak wyszło źle.

[Nie trać nadziei]

Anitaa już doczekać się nie mogę, bo wizja leżenia tu do terminu mnie przeraża, z OM mam na 29.09.

Natka nie są regularne, i zazwyczaj tylko na wieczornym ktg się takie piszą. Szyjka miękka, gotowa do porodu, mały główka już w kanale, niziutko.

[natka95]

Nie trać nadziei Czyli już możemy trzymać kciuki? :)

[Nie trać nadziei]

Rozwarcia nie ma, a maly w kanale już od dłuższego czasu. Jak coś się zacznie to dam znać! :)

[Gość Marissa5]

Dziękuję Wam bardzo za rady odnośnie palca ;) Przez nieprzespaną noc, dopiero wstałam niedawno, zjadłam śniadanie i zaraz się zabieram za walkę z tym badziestwem...
Nie trać nadziei trzymam kciuki żeby szybko się rozkręciło i poszło szybko i bezboleśnie i żebyś miała przy sobie swoje zdrowe maleństwo :) 60/100 to duże już wartości. Ja na ktg 2 tyg temu, miałam max 40, twardniał brzuch ale bezboleśnie. Rozmawiałam z koleżanką i pytałam od jakiej wartości przy porodzie ją bolało :P powiedziała mi że od 60 to już tak konkretnie ją bolało. Ale wiadomo że u każdego to inaczej organizm pracuje.
Anita ja też nie mogę się nadziwić kiedy ten czas zleciał. Dopiero co kupowałam test ciążowy w aptece a tu już zaraz pojawi się nowy człowieczek w rodzinie :)
Justynka , Natka powodzenia na wizytach, dajcie znać po :)
Ja miałam wczoraj wizytę i szyjka zamknięta. Następną wizytę mam na 9 dni przed terminem z OM i własnie na tejże wizycie dr. zaproponowała że możemy zrobić masaż jeśli będę chciała żeby coś ruszyło, ze względu na moje spadające płytki. Chciałabym urodzić trochę wcześniej, ale zastanowię się jeszcze nad tym czy to rozwiązanie jest ok, bo jak wczoraj powiedziała że mnie "dokładniej zbada" i samo badanie szyjki już czułam i to nie było przyjemne... to nie chce sobie wyobrażać tego masażu jak to musi boleć :P Może w trakcie porodu na skurczu jeszcze ok, ale tak na sucho to średnio to widzę...
No ale pociesza mnie, że część z Was rodziła a mimo to zdecydowała się na drugie dziecko, więc liczę że jest to do przeżycia :) A może i dobrze że nie wiem co mnie czeka
Nie trać nadziei a ile Twoje maleństwo "ważyło" na połówkowym ? Bo moja 1700 w 30tc + 3 dni. Jutro mam usg (37 tc będzie równo) i ciekawa jestem ile będzie ważyć.

[klara85]

Nie trać nadziei trzymam za Was kciuki.

Justynka, Natka powodzenia na dzisiejszych wizytach.

Marissa na temat masażu szyjki się nie wypowiem, bo to mój pierwszy poród.

Dziewczyny Wy też tak puchniecie? Martwi mnie to, że po nocy miałam stopy spuchnięte Tak samo jak wieczorem, a dłonie i oczy bardziej. Ciśnienie mam w normie i białka w moczu nie ma.

[Nie trać nadziei]

Marissa na polowkowym ważył 540 gram to był 21tc2d, później w 31tc3d miał 2010 i teraz 37tc2d 3700 +/-

Natka, Justynka trzymam kciuki za pozytywne wieści!

Też nie mogę się nadziwić, że ten czas tak szybko strzelił, myślałam, że będzie się dluzylo, a to już lada moment, kwestia kilku/kilkunastu dni :) super byłoby jakby mały zechciał wyjść 20! Taki by prezent tatusiowi na urodziny zrobił!

[Gość anitaa89]

Natka i Justyna czekamy na same dobre wiesci z wizyt.
Nie trac nadziei w takim razie trzymamy kciuki za 20.09. To najlepszy prezent jaki bedziesz mogla dac mezowi na urodziny.
Ja na wizyte musze poczekac jeszcze tydzien i bede miala pobierany GBS.
Klara ja do tej pory puchlam jak bylo na dworze cieplo i to tylko nogi i ręce. Moze warto by bylo to skonsultowac telefonicznie z lekarzem prowadzacym?

[natka95]

Hej dziewczyny. Ja wracam z wizyty z dobrymi wiesciami. Wszystko jest ok. Przepływy w pępowinie w porządku, bicie serduszka też, dziecko waży 2750 g. Okazało się że wgl nie powinnam leżeć na plecach bo mam jakąś tam chorobę ale zapomniałam nazwy. A ktg położna robiła mi na plecach na początku, dopiero potem na boku.... Właśnie od dłuższego czasu gdy leżę na plecach to kręci mi się w głowie. Po urodzeniu córki mi się zaczęło.
Justyna a ty jak tam?

[Gość JustynkaR]

Hej. A U mnie bez usg. Ale tez ok. Pobrany miałam posiew jutro wynik mam odebrać. Tętno dzidzi 120 i powyżej czyli optymalne. Zwolnienie dostałam do 4.10. Od następnego tyg mam chodzić raz w tyg na ktg.
Jeśli nie urodze do 12.10 taki termin z OM to mam jeszcze tydz chodzić i wtedy jak nie urodze to skierowanie do szpitala.
Natka super że u Ciebie też ok.
Żeby jeszcze tylko przeziebienie odpuściło to bedzie git

[Gość JustynkaR]

A odnośnie pchnięcia. Całe lato ręce i nogi minpuchly mocno. Później było ok.
Od paru dni znów mam opuchnięte kostki i ręce zgłosiłem lekarzowi ale powiedział ze to normalne na tym etapie ciazy.
Ale lepiej konsultować.
A mi się pojawiły nowe rozstępy po bokach czerwone. A stare też zczerwienialy. Ogólnie skóra mnie na górze brzucha boli.

[klara85]

Anita, Justynka mój lekarz raczej wszystko bagatelizuje, także nie sądzę żeby się tym puchnieciem przejął. Mówi że takie uroki ciąży. Dlatego na własną rękę zrobiłam badanie moczu, czy nie ma białka i mierzę ciśnienie. Jeśli dalej się będzie opuchlizna po nocy utrzymywać, to pewnie zadzwonię.

[klara85]

Natka to dobrze, że i Ciebie ok.

Justynka, jeśli dobrze pamiętam, to chodzisz do lekarza prywatnie? Te ktg, na które będziesz chodzić co tydzień, to będziesz płacić tylko za ktg, czy wizyta u lekarza też będzie co tydzień. Zastanawiam się, na jakie wydatki mam się przygotować...

[Gość JustynkaR]

Tak prywatnie chodzę. A ktg będzie bez wizyty to bezpłatnie. Raz juz byłam na ktg h nich bo brzuch mi się napinał to nie wzięli pieniędzy.
A tak wogole to żałuję że ciaze prowadzę prywatnie. Dziś sama wizyta że zwolnienie mi wystawił 60 zl plus 35 zl wynik GBS.
A nie odczuwam różnicy jak prowadzilam poprzednia ciaze panstwowo.
No ale cóż za późno na zmiany jeszcze 4-5 tyg i finish

[Kuleczka90]

Ja za samo gbs zapłaciłam 99 zł w luxmedzie plus czystość pochwy 42 zł. :/

[Gość Mamaufi]

Natka, Justynka cieszę się, że ok.
Klara takie uroki końcówki, że się wody nabiera. Jeśli badania masz dobre, to widocznie tak ma być.
Nie trać nadziei właściwie to jesteś w terminie:)
Mi przy drugim porodzie skurcze na ktg pisały się po 20-30, a rozwarcie już było 7cm.
Marissa to moja 5ta ciąża, porod bedzie 3. Powiem Ci, że od razu po porodzie wiedziałam, że chce mieć więcej dzieci:)
Spokojnej nocy.

[paulina9494]

Cześć dziewczyny. Ja też już po wizycie. Rozwarcie na 1,5 cm także coś się ruszyło. Po za tym wszystko okej. Dzidzia waży już 3400 więc zaczynam się martwić czy dam rade tego pulpecika urodzić. :)