PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018

[Gość Marissa5]

Natka tak właśnie się obawiałam :( no nic muszę to kontrolować. Może porozmawiam o pessarze z moim lekarzem bo moja szyjka na starcie miała 4.5, potem 3.5 a teraz juz 2.8 :( a ile mają wasze szyjki ? Czy Wam się coś skróciły podczas ciąży czy cały czas mają tyle samo ?

[Gość Marissa5]

JustynaR ja mam termin na 5 października z OM a wg USG 3 października. Ja miałam na prenatalnym w 21 tyg w 3d też. I wtedy też szyjka była 3.5. Teraz miałam sprawdzana szyjkę i miala 2.8 trzy dni temu i coreczka ważyła 901 gram. W ten czwartek idę na kontrole szyjki właśnie prywatnie zobaczyć jak się sprawy mają. Lekarz zalecił mi częstszą kontrole szyjki. Ale jestem trochę wystraszona...

[Gość JustynkaR]

Daj znać jak badania. A mi nie sprawdzał teraz szyjki. Nie wiem jak oni robią czy za każdym razem czy jak im się chce i ciaze prowadzę prywatnie....Już też mnie czasami wkurza te ich zachowanie. Dlatego pojadę do innego miasta zrobić w 3d. U mnie 25 tydz to chyba nie za późno jeszcze jak myślisz? A jak z ruchami u Ciebie jak nisko leży? U mnie właśnie się obudziło bo więzień to kilka razy dosłownie czułam A teraz bryka ale nisko

[Gość Marissa5]

JustynkaR myślę że na pewno nie jest za późno na 3d. Teraz jak maluszek dobrze zapozuje to możesz mieć ladnr ujęcie twarzyczki w 3d ;) oczywiście dam znać w czwartek po wizycie co i jak. Też czasami jestem zawiedziona małym zainteresowaniem lekarza. Mam wrażenie że sama muszę zadbać o wszystko. I dlatego idę prywatnie. U mnie bardzo ruchliwa malutka ale niestety cały czas niziutko bryka.

[klara85]

Marissa, u mnie lekarz sprawdza szyjkę na każdej wizycie, jest długa i twarda. Na ostatniej miała 4 cm. Na usg połówkowym córa była odwrócona główkowo. Zazwyczaj w ciągu dnia się tak nisko układa i czuję jak rękami macha w okolicach pęcherza. W nocy się przemieszcza i leży w poprzek brzucha. Ale też mnie to martwiło, że już od 20 tygodnia jest tak nisko.

JustynkaR ja robiłam połówkowe na NFZ, także było zwykłe w 2d. Planuje jeszcze zrobić prywatnie około 30 tygodnia, ze względu na wadę, która wyszła na płucach. I wtedy dopiero będę miała pierwsze 3d.

A jeśli chodzi o wizyty prywatne czy NFZ, to myślę że bardziej jakość zależy od podejścia lekarza. Ja chodzę prywatnie, ale jest taki przemiał pacjentek, że jeśli sama nie dopytasz, to lekarz przyjmuje byle szybciej następna i następna i oby za wiele pytań nie zadawać. Większość rzeczy dowiaduję się z internetu. Tak było np o szczepionce z immunoglobuliny. Mamy z mężem konflikt serologiczny, od tego roku szczepionkę między 28 a 30 tygodniem ciąży refunduje NFZ, a mój lekarz dowiedział się tego ode mnie. Twierdził, że jeśli chcę mieć podaną, to muszę za nią zapłacić. Zastanawiałam się nawet nad zmianą lekarza, ale nie wiem, czy na tym etapie to dobry pomysł. Nie chcę mieć potem problemów, jeśli będzie miał dyżur podczas mojego porodu.

[natka95]

Widze, że nie tylko ja się denerwuje na swojego lekarza. Tego mojego to każdy tak wychwala, pracuje niedługo i ma podejście do kobiet... Jest delikatny ale ostatnio się zepsuł. Ma baaaardzo dużo pacjentek, prawie każda to kobieta w ciąży. Żeby na NFZ zapisać się z czymś innym niż ciąża, trzeba czekać pół roku... A prywatnie już nawet czasem na drugi dzień. Od razu mówił mi że może wypaść tak że już nie będzie miejsc na NFZ nawet w ciąży i będę musiała zapłacić za wizytę, ale zgodziłam się na to. Jeszcze tak się nie zdarzyło, ale mam wrażenie, że z tego powodu jakoś nie przywiązuje uwagi do niczego. Szyjke mi sprawdził dopiero jak powiedziałam że bardzo nisko czuję dziecko, badań wszystkich pilnuje ale na usg też jest mało rozmowny... Nie wiem co o nim myśleć. Wydaje mi się że za dużo wziął sobie na głowę, za dużo pacjentek ma i też chce jak najszybciej odhaczyć je i do domu... Niby się nie czeka w kolejce, najwyżej te 10 minut czasem, bo jest bardzo zorganizowany ale odczuwam w nim już czasem niechęć do tej pracy.
USG 3d/4d nie miałam mimo że ma przystosowany do tego sprzęt, bo pewnie liczy na kasę ale następnym razem go zapytam wprost czy to jest płatne. W poprzedniej ciąży usg 4d miałam 3 razy na głównych badaniach usg z tym że płaciła wtedy 150 zł za każde.

[Reni08]

Natka chyba twój gin trochę się wypalił. Za dużo pacjentek i odhacza już tylko. Ale to nie jest fair. Szyja powinna być badana na każdej wizycie bo wszystko może się z nią zdażyć przez miesiąc czy nawet 3 tygodnie. Mój nie mówi ile moja szyjka ma cm ale ze z nią dobrze i nic się nie dzieje. To mi starczy, bo tez jest uważny i czujny.

[natka95]

Tak mi się właśnie wydaje, że już ma dość. A jest młodym lekarzem, przynajmniej młodo wygląda.

[Akuku88]

Hej, czytam Was regularnie, na początku nawet trochę pisałam;-)
Też mam problemy z szyjka, dziś po wizycie ma 28mm, ale z pessarem jeszcze lekarz się wstrzymał, podobno zakłada się przy 25mm, na kolejnej wizycie ma zdecydować. W pierwszej ciąży miałam taka sama historię, pessar od 30tc. I pomimo że zdjety był w 37, to urodziłam w 40 i trzy tyg chodziłam z zupełnie zgladzona szyjka i lekkim rozwarciem. Nie ma się co martwić na zapas. Dużo oszczędzać, chociaż wtedy było to łatwiejsze, teraz przy dwulatku jest co robić. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka Wam wszystkim i waszym małym czlowieczkom:-)

[Gość JustynkaR]

SYN,SYNEK, SYNUS!!!!!!!
A jednak miałam nosa co do płci. Właśnie jestem po 3d i Syn nie córeczka. Wszystko jest ok po za tym że w niektórych momentach serduszko wolniej bije profilaktycznie mamy zrobić echo serca w 30 tyg. Z usg 24 tydz 700 gram szczęścia i te jajeczka cudne między nóżkami mąż zachwycony ja tez

[klara85]

JustynkaR gratuluję synka! O jakim imieniu dla niego myślisz?

Ja dzisiaj miałam kolizję drogową. Kobieta wjechała mi w tył samochodu. Byłam w szpitalu, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. Dzidzia się tak ruszała, chyba z nerwów, ze ciężko było zrobić ktg. Na szczęście wszystko dobrze. Łożysko się nie odkleilo. Waży już 600 g.
szczęście w nieszczęściu, że tydzień temu zamówiłam specjalne adaptery do pasów dla kobiet w ciąży. Jeśli prowadzicie samochód lub jeździcie jako pasażer, to serdecznieWam polecam. Mogą uratować dziecku życie.

[Gość paulina9494]

JustynkaR- gratuluje i witam wśród mam chłopców
A ja jestem po krzywej. Na czczo 70, po 1h- 135, po 2h- 74 także wszystko okej :)
Mój Gin za każdym razem sprawdza szyjke ale nie podaje ile ma cm. Następna wizyta w ten czwartek to z ciekawości podpytam :)
U mnie z nowości- Szymek ma już swoje cztery kółka i wybrany kolor ścian w pokoju

[Gość JustynkaR]

Klara to się najadłas strachu dobrze że nic i dzidzi się nie stało. Mój mąż koniecznie chce żeby synek Pawełek się nazywał stare imię ale mało używane teraz atak ogólnie kiedyś Bartek się nam podobał ale odpada bo dużo u znajomych tych Barków myślałam też o Kamilu. Ciezko z chlopiecym imieniem nie chce Franków Stasiow i innych takich. Dla córki miałam już wybrane MARCELINA. A wy jak swoje bączki nazwiecie?

[klara85]

Paweł bardzo ładnie. Ja też chciałam dać córce Marcelina, a mąż się upiera na Michalinę. krakowskim targiem może będzie Oliwia :) Chociaż mąż żartuje, że przecież i tak on będzie rejestrować, także nazwie jak zechce.

[esjotka]

U mnie będzie Szymek albo Piotruś:) Chyba że coś się zmieni na wizycie za tydzień i wyjdzie Zosia...bardzo bym chciała bo w domu jest Kubuś i Michałek:)

[Gość mamalastminute]

Klara-współczuję ale pech. Dobrze że z Wami wszystko ok.
Justynka-gratulacje!!!
Esjotka-też mam 2 chłopaków a teraz córcia. Chłopcy są kochani, mamusiowi ale podświadomie jak 3 dzieciątko to pragnie się córeczki chociaż bardzo boję się tej nowości i pielęgnacji dziewczynki. Nie dość, że po 7 latach mały bobas to jeszcze zmiana garderoby i dziewczynka.
Piotruś, Pawełek, Szymek-wszystkie ładne. My zastanawialiśmy się nad Marceliną ale będzie jednak Milena bo mamy długie nazwisko.
Szyjkę zawsze mi moja gin sprawdza. Teraz 4cm. Wszystko zamknięte i dobrze bo to dopiero 24tc. Co do wyprawki to ciuszki mam gotowe posegregowane i czekam na jeszcze dostawę od koleżanki ale w lipcu chcę mieć gotowe wszystko. W sierpniu będzie akcja szkoła a we wrześniu nic tylko już czekać a nie biegać i kupować cokolwiek.

[Reni08]

Klara bardzo dobrze zrobiliscie ze zaraz na pogotowie bo wszystko nic nie ważne aby dziecko i ty nie ucierpieli.
Justynja geatuluje! :) U mnie w domu są chłopcy: Przemek, Krystian, Czarek i Kamil. Czekamy na core teraz i parę typów mamy ale juz nie wiem które imię zostanie, okaże się raczej po porodzie. I każde imię jest piękne kiedy wolały nim nasze dziecko :)
Ostatnio jakoś zlapalam dołka i wszystko wstrzymane. Czekam na przypływ sił, bo mam trójkę do szkoły no i dzidzie..

[esjotka]

https://allegro.pl/chicco-baby-hug-4w1-lezaczek-lozeczko-krzeselko-i7269915299.html dziewczyny co myślicie o tym?

[Gość JustynkaR]

Hej dziewczyny co u was? Ja to dziś wymiekam. Plecy bolą,gorąco. Dzidzia leży poprzecznie więc w jedno miejsce mi nóżkami się kopie. Chociaż dziś jakoś mniej. Dziś więcej pochodziłam to już ko ręce spuchy i czuje dzidzie tak niżej. Ma może z was któraś też tak?

[esjotka]

Mam tak samo. Do tego boli mnie kręgosłup i pachwiny, gdy pochodzę to wieczorem czuje jakbym przebiegła maraton...

[Gość paulina9494]

Esjotka- u mnie właśnie bedzie Szymek :)
JustynkaR- Mam męża Pawła, całkiem fajny chłopak więc polecam owe imię :P

Dzisiaj byłam na wizycie. Mały ma juz 1124 gram. Termin porodu z USG to 23.09. Lekarz się trochę zdziwił bo termin z OM to 7 październik, ale stwierdził że takie odchylenia są możliwe. Też macie taką rozbieżność? Oprócz tego Mały dał sobie zrobić piękne zdjęcie w 3D, w sepii i widać całą buźkę! Piękny widok, który mnie rozczulił :)

[Gość JustynkaR]

Paulinka a który tydz u Ciebie? Mi cały czas równy termin wychodzi dosłownie dni tylko się zmieniają. To musiał być spokojny maluszek że daliście rady zdjęcie zrobić,bo nasz tak się wierci że nic z tego nie wyszło. Aż dziwie się bo na zewnątrz tych ruchów az tak nie czuje mozecdlstego że plecami jest do brzucha obrocony?
Ja dziś ledwie spałam tak plecy mnie bolą ale chyba dlatego że się wczoraj orxeforsowalam.
Paulina to szykuje Ci się spore bobo.

[natka95]

Paulina ja też bym chciała się dowiedzieć że poród będę mieć wcześniej... Dobrze ci :) szybciej będziesz po wszystkim. Ja to już marudzę, bo mi ciężko, strasznie mnie więzadła ciągną i nie mogę się doczekać końca

[Gość Marissa5]

Klara co za pech z wypadkiem... pewnie nieźle się zestresowałaś... Dobrze że wszystko się skończyło dobrze i z Wami ok !
Esjotka Szymek mi się bardzo podoba, jak by u nas był synek to na pewno Szymuś :)
JustynkaR ja też dziś miałam problemy ze spaniem, wierciłam się i nie mogłam znaleźć pozycji, drętwiał mi bok na którym leżałam... a mówią żeby się wyspać zanim pojawi się noworodek w domu :P
Natka95 też już odliczam dni do końca :) dziś już pierwszy dzień trzeciego trymestru u mnie na liczniku.
Paulina to sporo się przesunął Ci termin :) Ja wczoraj miałam usg ( u mnie termin z OM był 5 października) córeczka ważyła wczoraj 1030 gram i termin z usg 1 października. Poza tym wszystko ok, ułożenie główkowe i jak czuje ją niżej to po prostu rączkami grzebie przy główce :) bo czułam ją niżej , a mimo to na usg nóżki okazały się być wysoko nad pępkiem :) Również pokazała twarzyczkę do zdjęcia 3d więc jestem zachwycona :)

[Gość Marissa5]

Aaa i lekarz zmierzył mi szyjkę i okazało się że jest dłuższa niż ostatnio. Ponad 3 miała a wcześniej 2,8. Może to kwestia różnych sprzętów ale mi bardzo ulżyło że się jednak nie skróciła i mogę normalnie funkcjonować :) W ten weekend zamierzam poszaleć z ciuszkami dla maluszka ! :)
A w poniedziałek zamierzam upolować z Lidla ten sweterek z uszkami dla małej :) i może biustonosz do karmienia dla mnie :) A w biedronce już zakupiłam na promocji gazetkowej proszek z Loveli do bieli i kolorów :)
Kiedy zamierzacie robić pranie i prasowanie ? Ja myślałam nad drugą połową sierpnia. Co myślicie, za wcześnie? za późno? I w ogóle kiedy planujecie pakować torbę do szpitala we wrześniu czy wcześniej ?