Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Ucielo mi caly post.. Eh te emotikonki!

Natka milo, ze pytasz :) Maluch pochlania caly moj czas, jego przerwy w niespaniu sie wydluzyly, ale na szczescie jest grzeczny, nie placze. Wczesniej tylko jadl, spal i sral haha :) czytam was i mocno trzymam kciuki za szybkie porody! Na bol nastawic sie trzeba! Marissa wielkie gratulacje :* biedronka daj znac po cc. Mnie juz rana coraz mniej boli.

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6i09ka4pnert2.png

Odnośnik do komentarza

Marissa gratulacje!

Młody mi zagorączkował. Od razu cały plan się rozpadł. Ginekolog rano na szybko. Pobrał posiew i się przestraszył, że mam za mały brzuch. Wysłał na ktg lub usg. Z młodym na ktg nie miałam jak jechać, a na usg wieczorem już nie miałam siły. Ruchy czuje dobrze, pupą wbija mi się w lewe żebra A nogami w prawe.
Może i mały mam brzuch, ale bóle podczas chodzenia mam takie, że najchętniej wcale bym nie wstawala. Ciężko, a jak skurcz złapie to kamień w brzuchu.
Stomatologa musiałam przełożyć. Chciałabym jeszcze odwiedzić kilka urzędow i fryzjera. I tulipany posadzić... A sił starcza żeby sobie herbatkę zrobic:)

Odnośnik do komentarza

Marissa gratulacje!!!!! Dużo zdrówka u nabieraj sił.
U mnie noc spokojna nic się nie wydarzyło. Wstałam z2 razy siku i jak się podnosiła to czułam jak mi coś poleciało i miałam mokra plamę na piżamie ale nie dużo i juz myśl ze to wody może się sącza !
W czwartek mam lekarza zobaczymy co powie ma też usg zrobić i ktg.
Mamaufi zdrówka dla syneczka życzę.
Pozdrawiam cieplutko ładny dzień się u nas na Podlasiu zapowiada.

Odnośnik do komentarza

Marissa tak myslalysmy :) trzymalysmy mocno kciuki. Jak będziesz miała siłę to napisz co tam u was. Długą córcie urodziłaś :).

Klara to mogą być skurcze. Ja też takie mam i jestem pewna, że to skurcze. Wtedy jest takie D, iwne uczucie drętwienia... Nie to że brak czucia tylko dretwienie. Mi w dodatku wtedy tak śmiesznie pępek robi się wklęsły, bo normalnie troszkę wystaje. Czasem dziecko tak mocno kopie, że myślę, że to skurcz, dlatego za każdym razem naciskam na brzuch i patrzę, czy cała macica jest twarda, czy tylko tam, gdzie się wpycha.

Nie trać nadziei, dobrze że masz grzeczne bobaska. Przynajmniej sobie odpoczniesz. Karmisz piersią? Masz mleko?

Za mną masakryczna noc. Już 3cia z rzędu. Dostałam wieczorem ostrej biegunki, odpadła mi duża ilość czopu sluzowego. W nocy miałam bolesne skurcze. Już takie jak porodowe, bolesne. Takie miałam z córką na początku. Myślałam że to już ale po jakoś 1,5 h przeszły. W sumie można powiedziec, że zasnęłam i obudziłam się za godzinę już bez skurczy. Mam dziś zrobić ktg. Zobaczymy co wyjdzie. Może się będą pisać jakieś skurcze. W nocy to już chcieliśmy jechać, bo mamy długą drogę. Godzinę do rodziców, żeby zostawić córkę i druga godzinę do szpitala. Więc jakby co to u mamy bym się wykąpała i przeczekala dla pewności. Ale dobrze ze nie pojechaliśmy. Mąż by miał za daleko do pracy dziś, a i tak się nie rozkrecilo.
Boję się że to wszystko w końcu będzie nagle, w środku dnia...

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Marissa5- gratuluję ! Dużo zdrowia dla Was ;*
Nie trać nadziei - super że masz grzecznego Maluszka i że karmisz. Same dobre wieści! :)
U mnie noc jak zwykle. Brzuch jak kamień, wizyta w WC co godzine, a dzisiaj jak wstałam z łóżka to takie prądy mnie po podbrzuszu przechodzą że zginam się w pół na sekundę.
Natka95- wygląda na to że będziesz kolejna :) też mam obawy że wszystko zacznie się w dzień jak będę sama w domu, no ale trzeba będzie sobie poradzić :)

Odnośnik do komentarza

Właśnie mnie zdenerwował mój lekarz. Normalnie miałam mieć ktg w czwartek, ale jego nie ma i powiedział, że położna może mi je ocenić. Poszłam do niej, powiedziała że jej też w czwartek nie ma i żebym przyszła we wtorek, czyli dziś i poszła normalnie do lekarza żeby mi tylko sprawdził. Dla pewności zadzwoniłam dziś do niego i go zapytałam, czy mi sprawdzi tylko. On się wielce oburzył, bo nie jestem zapisana i go stawiam w takiej sytuacji. A to nie moja wina, że sobie wziął urlop na ten czwartek i jeszcze na następny i każdy się pcha dziś. Rozumiem, że nie ma łatwej pracy, ale skoro całą ciążę do niego chodziłam, to powinien się jakoś zachować... Więc nie pójdę dziś na to ktg. W czwartek robiłam i było wszystko ok. Jakbym się źle czuła to pojadę na szpital i tam mi zrobią bez żadnego ale, bo każda ciężarna ma prawo się zbadać. Mam nadzieję, że urodze przed 9 października, bo mam wtedy wizytę u lekarza, a już nie mam przyjemności go oglądać.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Marissa gratuluje!
ja ledwo sie "kulam", niewiem jak wy dziewczyny funkconujecie... wycieczki do toalety w nocy sa straszne, wydostanie sie z lozka, dramat. Bol pachwin moglby swietego wyprowadzic z rownowagi. Chyba znowu zlapalam infekcje intymna.. dobrze, ze w czwartek mam ginekologa..
zycze wam milego dnia!

Odnośnik do komentarza

gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych Mam! :)
rzeczywiście końcówka ciężka, toaleta nocna, bezsenność, ból pachwin u mnie też jak u wiekszosci z Was. Dziś po kolejnym KTG ok, brak skurczy - lekarz zalecił współżycie!? Nie wiem co myslec, jutro mam wizyte u mojej gin to podpytam. Działałyście coś w tym temacie? przyśpieszyło?
Skurcze jakieś pojedyńcze czasami się pojawiają ale nic więcej się nie dzieje.

Czasami trudno uwierzyć że to już nasza końcówka :)

https://www.suwaczek.pl/cache/dd0a74eda6.png

Odnośnik do komentarza

Ja już też rozpakowana :)
O 9:20 urodziłam przez cc córeczkę.
Waga 3800, 54cm.
Tak strasznie się bałam tej cesarki, a zniosłam naprawdę dobrze i miałam tylko to znieczulenie w kręgosłup, wiec byłam świadoma i usłyszałam pierwszy płacz mojego maleństwa - cudowna chwila!
Po cesarce mój mąż dostał malucha i mógł godzinę kangurować, a mnie w tym czasie zszywali. Po zszyciu zaraz zapytali czy chce spróbować przystawić do piersi (wcześniej dostałam córeczkę tylko na minutkę do policzka), chciałam i nawet o dziwo od razu mam pokarm i mała bardzo ładnie wcina.
8 lat temu rodziłam w tym samym szpitalu, ale opieka teraz jest o niebo lepsza! Nawet anestezjolog zapytał czy za rok wracam :) gdyby 8lat temu tak mi ten porod przebiegł, to moja 8latka już dawno miałaby rodzeństwo.

Marissa gratulacje!!! :*

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vrjjgwy9sa1a5.png

Odnośnik do komentarza

Biedronka gratulacje z całego serca. Jejku jak wam fajnie. Regenerujcie się dziewczyny....
A my kulki dalej będziemy się taczac
W czwartek mam lekarza i usg. Może coś szybciej się ruszy.
Pisalyscie o drętwienieniu pępka to też tak mam aż mnie boli dziś nawet i skóra strasznie swędzi.
Która z Was pisała że jej maluszek też spokojny w brzuszku ? Ja czuje ruchy ale są one delikatne No i cały czas się martwię

Odnośnik do komentarza

Między innymi ja! Przez to dziś pojechałam na KTG, ale ledwo się położyłam, mała zaczęła szaleć, więc zrezygnowałam z zapisu po kilku minutach. A w domu nic nie działało... Nie martw się na zapas :) jak się choć trochę rusza, jest dobrze; jak już naprawdę nic nie pomaga, to chyba lepiej podjechać dla świętego spokoju :) Też zaobserwowalyscie mała ilość krwi na papierze toaletowym? To chyba wtedy, gdy szyjka się rozszerza?

Odnośnik do komentarza

Biedronka gratulacje :) to mąż, chociaż nie mógł być z tobą przy cc to na pewno poczuł się bardzo potrzebny jak mógł doświadczyć kangurowania. Nie wszędzie się na to zgadzają. Mi po naturalnym porodzie 3 lata temu nawet nie dali córki, chociaż miała 10 pkt. Zabrali ja i dali po 3 godzinach. Zobaczyłam ją przez sekundę jak cieli pępowinę a później męża prosiłam żeby poszedł do nich i zrobił mi zdjęcie małej bo nie mogłam wytrzymac

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...