Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Jak mam odciągać pokarm czy biorę laktator do ręki to aż coś mi się wewnątrz dzieje ... Jak ja tego nie znoszę. Ale chęć karmienia swoim mlekiem jest silniejsza;)

Eleonora, super, że dobrze Ci zrobiĺo wychodne:D trzymam kciuki za Twoje odchudzanie! Dasz radę :***

Wczoraj u nas była położna ostatni raz. Kornelek pięknie rośnie (zdziwiona, że już taki duży, bo też już niektóre ciuszki mamy 68) , wszystko z nim dobrze u że mną też. Powiedziała, że u mnie kompletnie nie widać, żeby kiedykolwiek rana się rozchodziła i było zakażenie :))
Dzisiaj mamy szczepienie. Zobaczymy ile delikwent waży :) I też muszę się dopytać o charczenie

Beti, powodzenia, dawaj znać co powiedzieli .

Alice współczuję niewyspania. U nas na szczęście starszak śpi u siebie w pokoju (w maju miał przeprowadzkę) bo tak to na pewno by go maluch budził:/

Bacchi, ja Cię całkowicie rozumiem . To nie kwestia pozycji czy budowy piersi czy jeszcze nie wiadomo czego. Po prostu czasem tak się zdarza. U nas na pewno zauważyło te z podawanie mm w szpitalu z takich cienkich smoczków jednorazowych o z trzeba większymi dziurami :/
U mojej przyjaciółki też córka nie chciała z piersi jeść. On tez ogarnęła temat laktatorem . Tak bywa i już. Ważne, że probowałyśmy tak, srak i owak ;)))

Gabi, na roczek dziecko potraja wagę a na 4-6 mięsiecy podwaja ;) zaszalałaś:D

Aha, to nie ładne zachowanie synusia to ba pewno był skok. Tak pięknie się uśmiecha i stara się coś powiedzieć, minki stroi ♡♡♡ rozpływam się po prostu. Wczoraj był a moja mama i ją też zaczarował. Jeszcze bardziej zaczarował;) I uspokoił się razem z pojawieniem nowych zachowań:)

Odnośnik do komentarza

Milu,ja ponad 10 lat tu mieszkam i jakoś nie mogę się przyzwyczaić:(

My dzisiaj też na szczepienie się wybieramy. Trochę się stresuję, bo boję się, jak mała zareaguje na szczepionkę, czy nie wystąpią powikłania itp.

A propos szczepień, to ostatnio przeczytałam wywód jakiegoś antyszczepionkowca, który zaciekle bronił swoich racji twierdząc, że w szczepionkach znajdują się komórki pobrane z martwych płodów świń. Masakra, że ktoś coś takiego wymyśla, ale jeszcze większa masakra, że ktoś jest w stanie w to uwierzyć.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze dzisiaj moja matka na wizytację przyjeżdża. Specjalnie nie pisze, że na wizytę, bo za każdym razem, jak przyjeżdża, to słyszę, że u mnie syf, że siedzę w domu cały czas to powinnam sprzątać codziennie itp. Na moje słowa, że mam męża i on też powinien coś robić w domu, bo zajmując się dzieckiem po prostu nie jestem w stanie wszystkiego zrobić, słyszę: "No kto to widział, żeby facet sprzątał". Szlag mnie trafia, bo to, że ona ma takie podejście, nie znaczy, że ja będę służącą w swoim własnym domu. ..

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Figa - a co do głupoty facetów - mójj nie może zrozumeić, że ma nie wkłądać brudnego, ujebanego kurzem i piachem plecaka do świeżo wypranego, wyczyszczonego , wyprasowanego wózka :/ A moja mama mu wturuje kładąć ujebaną od piachu miskę na moje świeże pranie przygotowane do prasowania :/ I są szczerze zdziwieni o co mi k... chodzi.... Toć mogę to wyprać jeszcze raz... Albo zostawić jak jest i niech noworodek se lezy w piachu

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

My na szczepienie dzisiaj, ale to chyba już pisałam. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Przez ten przyjazd matki, to mam od rana takie nerwy, że masakra. Bo wiecie, przyzwoitosc nie pozwala mi ją wyprosić jak się wkurzę, a ciśnienie to ona potrafi podnieść. Wyobraźcie sobie, że jak byłam dzień po porodzie, to odwiedziła mnie w szpitalu i jak powiedziałam, że póki co piersią nie karmię, bo nie mam pokarmu, powiedziała, że mam gadać ciszej, bo jeszcze laska z łóżka obok pomyśli sobie o mnie ze co ze mnie za matka skoro karmię butelką. Jak jeszcze raz usłyszę co ze mnie za matka odpowiem jej, że na pewno lepsza, niż ona była dla mnie. Sorry, dziewczyny, za ten wywód, ale nerwy...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Beti daj znac po wizytach.
Eleonora kciuki zacisniete w zrzucaniu wagi.
Silvara masz racje z waga maluszkow. Trochę zaszalalam haha.
Alice to niech zaplaca za wode, proszek i prad za ponowne wypranie.
Figa moja mama tez potrafi mi podniesc cisnienie swoimi tekstami. Takze lacze sie w bolu.
Synus zaczal jesc co godzine czy dwie. Chyba zima nadchodzi haha.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki moje kochane!

Ogólnie to was bardzo przepraszam, za to że mało tu bywam.. Nie odpisuję i w ogóle... Trochę stron w tył przeczytałam, ale w takim biegu, że eh...
Eleonora, wszystkiego najlepszego!! :*
Katarki u nas są i przeszkadzają, żadnych wysypek ,ciemieniuchy brak :)
Po szczepieniu żadnych dolegliwości.

Niestety mój robaczek ma wzdęcia.. Płaczki i pierdzioszki.

Marcel wyskoczył z dnia na dzień z rozmiaru 44 w 50 :) a od kilku dni próbuje nawet 56 i powiem wam, że nie jest źle!
Waży jakieś 4,100g (przypominam, że urodził się równe 2 miesiące temu z wagą 2,190g). Jestem w niego dumna :)
Z resztą jaka mama by nie była.

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Ładnie się przewraca z boku na bok, podnosi główkę, uśmiecha się.

Moglibyśmy trochę popracować nad spaniem w nocy.. Chociaż dzisiaj było super!
Dostał 130ml o 22:30 .. Zasnął koło 23pewnie.. Poszliśmy spać, słyszę chrumkanie.. Myślałam, że jest gdzieś koło pierwszej w nocy, patrzę na zegarek i jakie mnie zdziwienie wzięło kiedy zobaczyłam 3:15! Naprawdę szok. Aż poczułam się wyspana :D

monthly_2018_10/wrzesniowe-2018_69813.jpg

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Jassmine masz z czego być dumna, a raczej z kogo :) super sobie poradził Marcel na świecie, choć się pospieszył nieco to już nadrobił i dogonił rówieśników urodzonych w terminie :)

Moja Michaśka z rozmiaru 50, który nosiła około miesiąc, miała ok. 2,3 tyg epizod z rozmiarem 56 i wskoczyła w 62. Po wymianie garderoby widzę jak szybko rośnie :)

Silvara, jak ja Cię dobrze rozumiem z tym laktatorem.. potrzebuję dla małej mieć zapas mleka, bo jestem matka wychodząca i muszę być poza domem średnio raz, dwa razy w tygodniu przez kilka godzin i zbieram jej swoje mleko, które mrożę.. (bo mam jebca, równie dobrze mogłabym jej dać mm, ale przecież jakaś matka-polka się we mnie odzywa....)... nie potrzebuję tego mleka znów aż tak strasznie dużej ilości, no ale cis potrzeba.. a ja na sam widok laktatora mam odruch wymiotny... nie cierpię go... dlatego złoty medal dla Ciebie za taki system karmienia.... czapki z głów, niewiele mam by tak dało rade!

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Hej hej z rana:))) kluska postanowiła sobie nie spać o 4 rano no ale wczoraj spała cały dzień z przerwami na cyca:)
Już śpi A ja nie chce się rozsypiać;)))
Milu, centrum to prawie północ:)) hahah:*
Figa, też nie miałam najlepszych relacji z moją mamą, chciałam być mądrzejsza w wielu tematach, ale dziś, kiedy jej już nie ma strasznie mi jej brakuje:((( Za późno to zrozumiałam ale córką byłam beznadziejną A kiedyś wydawało mi się że ja jestem taka super A ona z innej planety. I wolałabym żeby podnosiła mi ciśnienie ale żeby była...
Jassmine, słodziak Marcelek:*** rośnie chłopczyk pięknie ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Dzięki kochana:*♡♡♡
Co do ściągania mleka na prawdę - szacun dziewczyny:*:)))
Ja na pewno nie dałabym rady. Zdecydowanie podałabym mm nie mam cierpliwości. Jednorazowa sytuacja co ściągnęłam na fryzjera ale tylko dlatego że młoda jakoś nie toleruje mm ale jak trafię na odpowiednie to nie będę się szczypać bo jak bym miała tak ściągać, wyparzać... to by mnie chyba szlag trafił. Także podziwiam za wytrwałość i trzymam kciuki za dalsze sukcesy:)))

Odnośnik do komentarza

Silvara dla mnie jesteś bohaterką, ja bym się już dawno poddała. Zaczyna mi brakować cierpliwości do kp, jak mały co chwila chce cycka, a jak bym miała jeszcze siedzieć z laktatorem to nawet nie chcę myśleć.
Wczoraj Leo miał lepszy dzień i trochę pospał po karmieniach, ale za to bardzo ulewał. Raz to cała fontanna z niego poleciała, martwiłam się i nie spałam pół nocy, ale co zrobić.
Jassimine śliczny chłopczyk,rośnijcie zdrowo:-)

Odnośnik do komentarza

Ja też z tych wychodzących i mąż daje mu MM i tyle. Byłam na wizycie popołogowej. Wszystko elegancko, blizna jakby jej nie było. Mam tylko masować, smarować i tyle. Kolejna wizyta za rok jako zwykła kontrola.

Pogoda się zepsuła u nas. Dzisiaj nie idziemy na spacer. Nie będę małego ciągnąć, bo w środę szczepienie i pilnuje żeby kataru nie złapał.

Odnośnik do komentarza

Cześć:) My z babelkiem w trakcie porannego karmienia. Po szczepieniu jest taka ospala. Jak normalnie jadła z dwóch piersi i marudziła, że już koniec, tak teraz trochę wypiła tylko z jednej i śpi.

Co do szczepienia, to nie sądziłam, że to taki koszmar. Maleństwo tak płakało,że w życiu jeszcze takiego płaczu nie słyszałam. I aż mi głupio, ale ja płakałam razem z nią. Aż przyszła lekarka mnie pocieszać.

Co do laktatora, to... on nie jest taki zły;) Na początku te się bałam, jak to będzie, szczególnie że położne kazały odciągać pokarm nawet w nocy. A że lubię sobie pospać, to stwierdziłam, że o nie. Teraz odciągam pokarm, jak tylko sobie przypomnę, że już czas. I albo się nazbiera porcja, albo i nie. Póki co nie musiałam wychodzić na dłużej, ale jak coś, to wtedy mąż poda mm. Zresztą na noc zawsze daję, bo po mm śpi dłużej;)

Eleonora, co do mojej matki, to jest to trudny temat. Mam do niej ogromny żal o to, że jak chodziłam do podstawówki a potem gimnazjum, to dzieciaki bardzo znecaly się nade mną fizycznie i psychicznie tylko dlatego, że byłam bardzo dobra uczennicą. A moja matka, zamiast mi pomóc jakoś, wesprzeć dobrym słowem, to zawsze powtarzała, że dobrze mi tak, że sobie zasłużyłam, bo ja to nie potrafię żyć normalnie z innymi dziećmi. Druga rzecz, o którą mam do niej chyba jeszcze większy żal to to, co robiła, gdy byłam mała i np pokłóciłam się z bratem. Otóż wyobraź sobie, że brała sznurek, szła na strych i mówiła, że przez to, że jesteśmy niegrzeczni, ona się powiesi. I potrafiła siedzieć cicho na strychu godzinę, żebyśmy myśleli, że rzeczywiście to zrobiła. Potem też niejednokrotnie były szantaze, że coś sobie zrobi, jak zrobię nie po jej myśli, z tym że ja już byłam dorosła, zarabialam na siebie i mieszkałam 300 km dalej więc te szantaze nie robiły na mnie żadnego wrażenia. Dlatego ja sobie obiecałam, że dla mojego babelka będę najlepsza mama na świecie i nigdy, ale to nigdy nie pozwolę, by ktokolwiek ją skrzywdził.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Figa przykro mi że tak Ci się nie poukladalo z mamą:( to jak groziła że się zabije to musiała być trauma. rodzicow się nie wybiera ale tak jak piszesz można za to starać się być najlepsza mama (i tata) dla swojego dziecka i dac mu to czego same nie miałyśmy. Tez mialam trudne dziecinstwo z powodu taty alkoholika, miał trudny charakter i bil nas wszystkie... Teraz nie żyje a ja za nim tęsknię :/ bo jak nie był pijany to jednak był fajnym tatą, dużo świata mi pokazał i nauczył. Jak braknie rodzica to jednak trochę inaczej się na niego patrzy...

Mój maluch od wczoraj wieczorem spokojniejszy, bo tak to nie chciał spać za nic. Widziałam po nim że jest niepojedzony. Widocznie nadal mam trochę za mało mleka. Co 2-3 godziny ściągam jakieś 100ml. Ale mu ciągle mało i wczoraj na wieczór dałam mu mm, dzięki czemu ładnie spał a ja miałam możliwość nadrobić ilości mleka i w nocy już miał co jeść i od razu zasypiał.
Zaczynam się obawiać tego szczepienia jak tak opowiadacie. Koleżanka też mówiła że strasznie jej było żal dziecka, a potem płakał cały dzień.
Jak nie będzie padać to my chyba na spacer pójdziemy, bo Kubuś lubi jednak te przejażdżki.
Pozdrawia forumowe ciocie :)

monthly_2018_10/wrzesniowe-2018_69824.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z2wlz7poq.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, na Was jednak zawsze można liczyć:*** dziękuję Wam za te miłe słowa i , że widzicie sens w tej mojej mlecznej krucjacie;)))
Nawet Wam nie pisałam, ale wczoraj mnie zdemotywowała pan i doktor . Jak powiedziałam jaki jest sposób karmienia to stwierdziła, że to słabo, bo pierś nie ma kontaktu z dzieckiem i nie wie jaki pokarm produkować, że jakby była biegunka to nie wytworzy przeciwciał i na koniec, że reraz to już będę coraz więcej mm dawać ...
Tylko jak na razie to pokarmu odciągam coraz więcej a nie mniej i moim zdaniem i tak mleko mamy lepsze niż sztuczne nawet jeżeli nie zmienia składu. Ale takie gadanie potrafi podłamać i wczoraj cały czas się zastanawiałam czy to ma sens . W nocy ściągałam i te same myśli:/

Jassmine, ale kawaler już ♡

Figa, dla mnie szczepienie to też koszmar i dlatego wybieram opcję jak najmniejszej ilości wkłuć. Wczorajsze dwa mocno przeżyłam a czterech sobie nie wyobrażam .

U nas też brzydko. Starszy jedzie do dziadków, mąż na koncert a my z Maluchem będziemy mieć czas tylko dla siebie to odpocznę:D

Odnośnik do komentarza

Silvara, moim zdaniem pani doktor nagadała ci głupot. Nie jestem ekspertem więc się nie znam, ale na logikę biorąc, to skąd cycek ma wiedzieć, że teraz to ssie dziecko, a teraz laktator? Karmię piersią, ale też dużo daje odciagnietego z butelki. Nawet to dla mnie wygodniejsze, bo wiem, ile mała zjadła i się nie stresuje, że za chwilę będzie głodna.

Co do szczepienia, to mała była kluta 3 razy, bo wzięliśmy szczepionkę 5 w 1. Nasza pani doktor powiedziała, że po niej rzadziej występują skutki uboczne niż po innych szczepionkach. Tylko wiecie co zauważyłam? Jak mała tak bardzo płakała, to musiało jej się wytworzyć duże ciśnienie w czaszce, bo rozsunely jej się kości zakrywajace ciemiaczko i jak wczoraj ją glaskalam, to czuć było na czubku głowy dziurę. Ale w nocy kości się zsunely z powrotem i jest już ok:) Tylko że mała ciągle śpi. Nawet teraz, a już czas karmienia...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Co do szczepienia jeszcze, to byłam zaskoczona, bo byłam przygotowana na dwa uklucia, a tu babka mówi, że będą trzy, bo teraz jest obowiązkowa szczepionka przeciwko pneumokokom. Jakiś czas temu co prawda szwagierka radziła nam, że gdyby nam ją proponowali, to mamy absolutnie się nie zgadzać. Stwierdziłam jednak, że słuchać jej rad nie będę, bo jak ostatnio mi poradziła, to mnie z pracy zwolnili;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Eleonora łącze się w zrzucaniu kg po ciąży! Zamierzam zacząć ćwiczyć od poniedziałku jak Laura pozwoli.

U nas mimo tego że jutro dopiero 4 tydzień to mamy już skok. Położna w środę mówiła że mała ma już cechy dziecka 5-6 tygodniowego. A dla nas zaczęły się cb krzyki, płacze i wieczorem problem z usypianiem.Fo tego zaczęło się chrumkanie w nosie i mniej je chyba przez to. Spacery różnie, ostatnio wracałam z nią ponad km na rękach:/

Dziś nasza pierwsza wycieczka 180km, mało mnie cieszy bo jedziemy na pogrzeb...I jeszcze cały czas stresuje się jak Laura zniesie podróż i później w kościele. Zostaniemy na weekend u mojej siostry, zobaczymy jak będzie.

Ściskamy:*

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Ja na szczepieniu zawsze płacze z dziećmi moimi ;]

Moje małe skubańce przeprowadziły wczoraj pierwszą akcje pt: Wykończymy Starych. Akcja zakończona sukcesem. Najpierw w dzień Ania dawała ostro popalić, a młody spał i zbierał siły. Jak ona padła to młody zaczał wyć do 3w nocy! Jak tylko zasnał to Ania o 3:10 wstała i nie mogła zasnac pół godziny. Mąż spał 15 min przed robota, ja godzinę...

Cypisek mi sie w nocy przewalił z boczku na brzuszek! Nawet nie wiem kiedy bo spałam...

Silvara - olej lekarza, moja mi wciaz gadała, ze jak mam mało pokarmu to po co karmie piersia, dać mm i tyle.. zmieniłam lekarza i przestałam karmić mm :]

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...