Różnica 2 lat między rodzeństwem

[Motylek86]

wiadomo,ze roznica 2-2.5 lat jest korzystna dla dzieci. czy ktos z doswidczenia moze powiedziec jak to jest byc mama takiej dwojki? bardzo ciezko na poczatku? wiecej korzysci czy raczej lepiej poczekac jeszcze

[Gość strrrunka]

Na początku z jednej strony łatwiej, bo wiadomo jak berbecia "obsługiwać ", z drugirj trudno, bo trzeba okielznac zazdrość tego starszego, ale z czasem jak juz starsze pogodzi sie, ze nie jest samo, ale obdarza sie miłością itp to potrm jest łatwiej.

Jak mlodsze jest juz bardzo kontaktowe to dla starszego robu sie bardziej aktarkcyjne i potem stają sie nieodłączną parą :)

Między moimi maluchami 3 lata roznicy. Na poczatku mlody mówił, ze oddalby siostrę do sklepu. A po paru miesiacach az do teraz nie wyboraza sobie by siostry mialo nie byc.
Bardzo tesknia za soba, uwielbiaja sie bawic (mala obecnie ma ponad 1.5 roku).
A mala od starszego brata duzo rzeczy sie nauczyla. Mozna powiedziec, ze dzieki nasladowaniu starszego szybciej poszlo z nauka np jedzenia, chxr sie ubierac i robi juz potrzeby do ubikacji.

Polecam

[Peonia]

U nas różnica przy starszakach niespełna dwa lata i szczerze polecam. Było trudno w kwestii obslugi, ale szybciutko zamienilo się to w plusy, bo dzieci zajęły się sobą. Do tej pory sobie pomagają. Nigdy nie było zazdrości, synek był na tyle mały że zupełnie nie kojarzył czasu bycia jedynakiem. Jak urodził się najmłodszy to też starszaki od razu pokochały, także poza ogromem pracy widzę same plusy w większej liczbie dzieciaczków.

[Motylek86]

Dziękuję Wam za opinie :)

[Dziubala]

U mnie między dwójką starszych synów jest 2 lata i 3 m-ce różnicy. Bardzo się cieszę, że odstęp nie jest większy, bo chłopaki bawili się tymi samymi zabawkami, młodszy szybko załapywał techniczne sprawy, mają te same zainteresowania, rozumieją się nawzajem, bo młodszy przez małą różnicę wieku załapuje i wie wszystko o co chodzi starszemu. Często spotykają się ze wspólnymi kolegami, bo ani jeden nie jest zbyt młodszy, ani drugi zbyt starszy.
Zanim urodził się drugi syn, to starszy już był odbutelkowany, odwózkowany, odpampersowany i spał na "dorosłym" łóżku. Młodszy więc nie zaingerował w nic co było starszego, m.in. dzięki temu zazdrości nie było.
Bardzo polecam taką różnicę wieku, nie ma co zwlekać ;)

[Motylek86]

dziubala dobrze przygotowaliscie starszego na przyjęcie maluszka. U nas na razie jeszcze tak kolorowo nie ma. Mnustwo pracy przed nami bo mały jest jeszcze na piersi i śpi w łóżeczku lub z nami i całkowicie na pampersie, na razie fajnym osiągnięciem jest ze chodzi do przedszkola wiec nie jest już taki zależny bycia z mama 24 na dobę a za używanie nocnika lub nakładki będziemy się zabierać

[zula08]

Myśle że 2 lata to tak optymalnie, chociaz u nas różnica jest większa bo 4. Między mną a młodszą siostrą było 1,5 roku i nie wiem jak na to pytanie odpowiedziałaby mama ale dla mnie było idealnie, bo siostrę miałam od zawsze, takiej małej róznicy wieku praktycznie sie nie odczuwa, miała po mnie ubrania, książki ale nie narzekała, zeszyty z zadaniami odrobionymi no ogólnie sobie pomagałyśmy zawsze i tak jest do dzis :)

[Dziubala]

Motylek, na świadome korzystanie z nocnika jeszcze za wcześnie. Z tym lepiej poczekać do ok. 2rż., bo teraz z tym wysiadywaniem za dużo roboty, a w starszym wieku pójdzie raz dwa ;)

[est]

U nas będzie dokładnie 2,5 roku różnicy i też trochę próbujemy młodego przygotować na braciszka. Niedługo dostanie swoje duże łóżko, teraz walczymy z nocnikiem, ale niełatwe to i nie wiem, czy się uda do marca. Jeszcze nam zostało pozbycie się wieczornego mleka w butelce - to mam zamiar zrobić wkrótce, choć będzie ciężko, coś czuję, że trudniej niż z pożegnaniem smoczka kilka miesięcy temu. ;-)

[Motylek86]

est mleko w butelce na wieczór raczej szkodliwe nie jest...ja bym się aż tak nie stresowala. Najważniejsze żeby faktycznie maluch juz chciał sam spać i w miarę możliwości chciał tez korzystać z nocnika. Takie 2.5 roku na pewno będzie fajna różnica :) za 2 miesiące się u was okaże jak to będzie z rzeczywistości. Jak dasz rade to możesz się podzielić spostrzeżeniami :)

[Motylek86]

dziubala tak właśnie słyszałam że koło 2 lat dzieci mają już tą gotowość. Na razie kupiłam książeczkę nocnik nad nocnikami i będziemy oswajac się z tematem

[Dziubala]

A ja butlę bym odstawiła ;). Wieczorne mleczko można pić w jakimś fajnym kubeczku, które dziecko samo wybierze w sklepie :). Dziecko poczuje się dumne, że sam może dokonać takiego wyboru. Poza tym samo mleko to tak nie bardzo na kolację, chyba, że to dodatek do czegoś?


Motylek86, dobry pomysł z książeczkami :)

[Motylek86]

dziubala fajny pomysł faktycznie, może fajnie zadziałać

[Aneta18]

Jeśli chodzi o różnicę to tak do 2 lat jest dobrze, bo jak są ciut starsze to się ze sobą bawią i ma się więcej luzu, po za tym jak będą też starsze łatwiej im się będzie między sobą zachowywać. Fakt trzeba sobie poradzić z zazdrością, ale jak się dziecko dobrze przygotuje to tej zazdrości aż takiej nie będzie. A jeśli chodzi o karmienie to dobrze jest odstawić dziecko od piersi jeszcze wtedy kiedy stara o dziecko. Podobno nie jest zdrowo karmić dziecka w ciąży. A po za tym czas drugiej ciąży jest to okres, w którym można powoli oduczać dziecka na przykład spania z rodzicami.

[Motylek86]

ANETA18 jak najbardziej czas ciazy bedzie motywowal do uczenia samodzielnosci dziecka, na razie czeka nas troche zmian wiec jeszcze sie nie staramy o drugiego potomka, moze uda sie malego odstawic od piersi w miedzy czasie. jak najbardziej karmienie jest na pewno jakims wysilkiem dla organizmu i lepiej nie obciazac sie za nadto podczas ciazy

[Gość malami1]

Dla dzieci to super, widzę to po swoich. A jak to było moimi oczami? Z jednej strony bywa ciężko, szczególnie jak któreś z dzieci złapie choróbsko, szpital w domu gotowy, ale taki sytuacji uniknąć się nie da. Ale z drugiej.. Człowiek względem dzieci znajduję tyle siły, że czasem sama sie sobie dziwie,. Nie zalujemy z mezem ani troche decyzji o drugim dziecku. Nasz pierwszy synek nie wykazywał zazdrości, na początku może lekką dezorientacje ale teraz jeden za drugim swiata nie widzi. Duzym plusem byl fakt, ze przy drugim dziecku nie musialam praktycznie nic kupowac, wozek, przewijak, wanienka, zabawki.. no i ubranka - wszystko mialam! Najbardziej zadowolona jestem z ubranek [reklama usunięta]. Mają taką jakosc, że inwestujac w ubranka teoretycznie dla jednego dziecka, spokojnie drugie moze w nich chodzic jak dorosnie :) Wracajac jeszcze do tematu głownego, mój pierwszy synek bardzo wydorosłał przy mlodszym bracie.

[Motylek86]

malami właśnie mamy szpital ...mały chory , ja też i nawet babcia się rozchorowala. ..a przy dwójce pewnie taki sytuacje częste. .

[Dziubala]

Motylek86, u mnie nie były częste, chorowali w innych terminach ;)