Skocz do zawartości
Forum

SIERPNIOWE MALEŃSTWA 2018 :)


ewelina1989

Rekomendowane odpowiedzi

Lekarz się trzyma terminu z 1 usg czyli 13 sierpnia. Mam już synka 1.5 roku ma i urodziłam go ponad miesiąc prędzej więc teraz sama się zastanawiam jaki termin. Teraz dziewczyna ma być i wybiorę się w poniedziałek na usg prywatne i zobaczę wagę wzrost i jaką ma pozycje. Mój gin nie robi wql. usg i każde prywatnie chodzić. Do tego mam anemie cukrzycę i insuliną i nadczynność tarczycy każe aby ta ciąża dobiegła końca :) bo jednak termin z ostatniego usg a miesiączki to ponad 20 dni.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxugpj4ipfv0gl.png

Odnośnik do komentarza

hej, mi zostalo 6tyg do planowanego porodu :) dzis ide do lekarza zobaczymy jak tam maly rośnie i jak szyjka sie trzyma. Co raz bliżej też bym chciała juz małego mieć na rekach, ciężo w nocy wstawać siusiu i ogolnie ciężko,a będzie przy dziecku jeszcze ciężej hehe i tego się boje. Porodu, bólu, pierwszej nocy z dzieckiem w szpitalu i później,mieszkamy tymczasowo w salonie u rodzicow i bede sie stresowac czy dobrze opiekuje sie dzieckiem i ze mama bedzie mnie za duzo pouczac bo nie mam jakiegos drygu do dzieci,nie lubie do nich gugać ani sie wydurniac, nie wiem jak to bedzie :P czasem to az brzuch ze strachu boli i plakac sie chce jak pomysle ze to juz zaraz :P

Odnośnik do komentarza
Gość Joasia1234

Witam wszystkie przyszłe sierpniowe mamusie mam pytanie otóż od dłuższego czasu zmagam się z anemia zażywam 2 razy dziennie Feropleks z marnym skutkiem niestety ,w zielarskim sklepie Pani poleciła pić CHLOROFIL czy któraś z pań słyszała o tym suplemencie

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, od miesiaca czulam ze ciezko mi chodzic,czulam ze musze wiecej odpoczywac ale wiadomo po miescie sie czesto krecilam,a to malemu cos dokupic a to sobie cos do porodu. 2 miesiace temu szyjke mialam 3,5 a teraz mam 2... lekarka mowila duzo odpoczywac i lezec...ciezka sprawa,osiwiec mozna tak lezec gdy jest cos do zrobienia...a do konca ciazy 6tyg...ciekawe czy donosze...nie chcialabym zbyt wczesnie rodzic,czym dluzej tym lepiej malemu tym bardziej ze na usg wyszlo ze wazy ok 2kg.
dzis czulam rano jak mnie troche kluje w srodku, mam nadzieje ze mocniej sie nie skraca.
A jak wasze szyjki?

Odnośnik do komentarza

Mi też nigdy nie mówił w cm, zawsze było "do porodu wystarczy". Dziś byłam u niego i niestety już nie było, że do porodu wystarczy. Mam teraz 2 tygodnie się bardzo oszczędzać, żeby chociaż do 35 tygodnia dociągnąć, bo co prawda szyjka nie jest jakaś najkrótsza, ale bardzo miękka. Wczoraj wieczorem też zauważyłam na wkładce grudkę śluzu, lekarz powiedział, że pewnie już się zaczął rozdzielacz czop, dlatego szyjka taka miękka.
Niby wszystko mam gotowe, ale chyba psychicznie jeszcze nie jestem przygotowana na poród...

Odnośnik do komentarza

U.mnie dziś 1 dzień 36 tyg byłam u lekarza szyjka długa zamknięta a ja już nie mam siły po 10 latach wróciła do mnie rwa kulszowa tak więc bol niesamowity w ciągu 3 tyg schudłam 4 kg to chyba przez te upały

Odnośnik do komentarza

Paulina, ja tez psychicznie nie jestem gotowa na porod, to jeszcze miesiąc do terminu... Każdy dzień czuję się jak bym siedziała na bombie zegarowej, nie wiem czy raptem wody pójdą czy jakieś regularne skurcze sie zaczną... U mnie szyjka twarda i zamknieta Ale 2cm i gin stwierdziła ze to nic nie znaczy i mogę niedługo rodzic, główka bardzo nisko, mówiła żebym z tydzień wytrzymała jeszcze... To zabrzmiało jak jakiś wyrok heh mam 34+6. Strasznie się boję ze to już tak blisko

Odnośnik do komentarza

Ja też się już stresuję, mimo że mam mieć cesarskie cięcie. Tego akurat się nie boję i nawet się bardzo cieszę, że mam wskazania, ale boję się tego, że zacznę rodzić przed wskazanym terminem, bo moja lekarka co chwilę zmienia zdanie co do niego. Po ostatniej wizycie stanęło na tym, że mam przyjść do szpitala dosłownie chwilę przed terminem, a jeszcze niedawno mówiła zupełnie co innego. W ogóle to jak często macie teraz wizyty? Słyszałam że w ostatnim miesiącu to co dwa tygodnie się chodzi, a mi wizytę umówiła dopiero na za miesiąc...

Odnośnik do komentarza

Ja już teraz mam mieć właśnie co 2 tygodnie. Muszę jeszcze zrobić badania, te wszystkie HBs, kiły itd. Chyba jutro od razu pójdę, bo boję się, że nie zdążę.
W ogóle od kilku dni szczególnie w nocy, jak się przekręcam albo zaraz po przebudzeniu mam taki dziwny ból na dole brzucha. Nie jak mięśniowy, bardziej jak stawy. Zastanawiam się, czy właśnie mały gdzieś się tam już nie umieścił i nie naciska albo może szyjka się skraca i taki dziwny ból. Nigdy takiego nie miałam.

Odnośnik do komentarza

Mi pomimo skracajacej się szyjki, wyznaczyła mi wizytę za 3tyg...
A co do bóli to ja nam w nocy jak się przekrecam, ból z prawej lub lewej strony to chyba przez ciężar tego brzucha, mięśnie. bo jak to stwierdziła moja gin ona nie wie co to... No i ból stóp w nocy jak chodzę do kibelka, ale to norma

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny.
Dopiero Was odnalazłam. Termin też na sierpień i... zaczynam się bać. Pomyślałam, że może nie jestem sama i znajdzie się tu ktoś jeszcze, tak samo przerażony jak ja:) pierwsza ciąża i zupełnie nie wiem czego się spodziewać:)
Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Ana08 moja to już trzecia ciąża i pierwszy raz jestem przerażona mimo że wiem jak to jest
Ale każdy porod inny ....
Wiem tylko jedno jak zobaczy się maleństwo o wszystkim się zapomina liczy się tylko ono...
Tak więc będzie dobrze już niedługo będziemy się chwalić swoimi maleństwami

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) Cześć Ana! Moja też pierwsza i też się boję tego wszystkiego co mnie czeka.
Wróciłam właśnie z Izby przyjęć, mój lekarz mnie skierował z tymi moimi bolącymi pachwinami, dodatkowo dziś od rana mały tak szalał, jakby miał w brzuchu niezłą imprezę.
Na szczęście wszystko ok, zrobili mi KTG, USG i odesłali do domu. Uspokoiłam się chociaż, ale tak prawdę już mi tak doskwierają różne bóle, że przez moment żałowałam, że jednak jeszcze nie rodzę. na USG wyszło, że mały waży już 3000g! A to dopiero 35+1. Strach się bać ile będzie ważył w 40 tygodniu.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny mi wczoraj odszedł czop 37 tydz. dziś byłam u lekarza ale szyjka nadal wysoko i twarda a mała już waży 3600 nie wiem jak wy ale ja jestem już wykończona jeszcze od kilku dni non stop wymioty a liczyłam że już urodze

Odnośnik do komentarza

Doskonale Cię rozumiem Megi! Ja też już tylko czekam, aż w końcu to się zacznie. Żebra mnie bolą od tych małych stópek, pachwiny od główki... Masakra!
U mnie na szkole rodzenia mówili, że jak się pojawiają wymioty to już tuż tuż i że zazwyczaj oznacza to łatwiejszy poród. Daj znać Megi, czy to prawda :)
Ja mam jutro wizytę, zobaczymy jak szyjka, tydzień temu na USG miała 33 mm. A jak reszta dziewczyn? Któraś już została może mamą?

Odnośnik do komentarza

U mnie wygląda na to, że czop mi odszedł w zeszłym tygodniu, a był to dopiero 34 tydz. Skurczy jednak żadnych nie mam, lekarka moja mi powiedziała, że jak nic innego się nie dzieje, to mam nie panikować. Ale i tak mam ogromne przeczucie, że się u mnie wszystko zacznie w przyszłym tygodniu. A póki co moje przeczucie mnie nie mylilo:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny , ostatnio nie byłam zbyt aktywna , ale już to wszystko nadrabiam , w zeszłym tygodniu byłam na wizycie mały waży 2 600 , termin na około 19 sierpnia, brzuch się stawia bardzo często. Czekam nadal na wynik GBS powinien dziś być ale go nie ma więc ze schizowa łam się że na pewno jest dodatni... miałam również kleszcza żeby nie było kolorowo teraz kontrolnie badam krew co jakiś czas na obecność krętka borelli. Szlag by go trafil...
Póki co doszło mi ponad 13 kg :-) wyprawka na ukończeniu :-) czekam na malego !!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...