Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2018


goherek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wczoraj wyprawialam urodziny syna w bawialni jedyne co zrobiłam to tort z pomocą męża postawiłam na owoce i dobrze bo uciekaly z talerza jak szalone chyba przez upał dzieci nie miały apetytu no i wczoraj na dzieciaków miałam oko razem ze szwagierka bo mój mąż oczywiście pracował w naszym domu no ale cóż za dwa tygodnie przeprowadzka i chyba sypialnia będzie gotowa to i tak jest nie źle prawda?
Nindziowa mama skosztowalabym tego torcika :)
Kronkis nie wiem jak to wygląda w przypadku kotów ja raczej nie lubię tych zwierząt i też słyszałam że należy uważać na niemowlaka ale nie chce Cię wprowadzać w błąd. Ja wolę psy i wiem że pies powinien oswoić się z nowym przedmiotem jednak należę do osób które nie pozwalają np. wskakiwac na kanape myślę że pies ma swoje miejsce i łóżko nim nie jest czyli mam swoje terytorium na które zwierzę nie ma wstępu mój psiak to wiedzial moja mama to zepsuła na co jestem zła bo trochę nad tym pracowałam... u niej leży wszędzie gdzie chce zobaczymy jak wróci do nas czy będzie pamiętać o zasadach no ale psychika kotów i psów jest różna tak jak wiem że pies jest zwierzęciem stadnym i musi wiedziec ze w rodzinie człowiek jest na pierwszym miejscu a potem on to nie wiem jak to się ma do kociakow.
A wózek prześliczny!!! :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Kronkis ja nie planuję powstrzymywać kota przed czymkolwiek. Sierści w domu i tak jest pełno, więc maluszek będzie miał z nią kontakt, a jak kot nie wychodzi z domu, to niczego nie przyniesie. Wśród moich znajomych dużo ludzi ma koty i nikt nie miał problemów, co więcej są badania mówiące, że potem dzieci wychowane ze zwierzakami mają mniej różnych alergii. Wózek i łóżeczko tylko bym czymś przykryla i tyle.

A ja wciąż w szpitalu wrrrrr, co więcej chyba jakoś się nie pala do wpisywania mnie. Zobaczymy, co jutro ordynator powie.

Odnośnik do komentarza

Hej ja jakoś kotom nie ufam nie bardzo lubię. Ale któraś dobrze powiedziała że dobrze od początku wystawiać dziecko na allergeny wtedy mniejsze prawdopodobieństwo uczulenia. My mamy świnkę morską ale raczej w klatce jest. I mała nie jest uczulona a do tego od malego wie jak postępować ze zwierzętami. Ja wózek mam w kartonie już czeka. I łóżeczko czeka na skręcenie.
Trzypakowka powodzenia trochę ci zazdroszczę że juz poznasz szczęścia swoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3euz439m5.png

Odnośnik do komentarza

Dobijacie mnie takie ładne już macie rzeczy przygotowane a u mnie coraz więcej kartonów się piętrzy a dom pełen pyłu cementu i innych takich:(
mi tam o alergie nie chodzi ani o jakieś konkretne bakterie to prawda że dziecko musi mieć z tym styczność a sierść też jej pełno mój pies ma białe włosy a ja lubię ubierać się na czarno no hehe no to wiadomo jak wyglądam chodzi mi po prostu o zasade uwielbiam moja psine ale no brzydze się spać z nią w łóżku a na kanape biorę ją czasami tylko i wie że może wskoczyć tylko za pozwoleniem generalnie leży pod nogami uważam że to porostu pewna granica między człowiekiem a zwierzęciem. Dlatego mówię nie mam kota to nie wiem ale z psem wychodzę na spacery czasami coś polize czasami w coś się wytarza no różnie jest i jednak ta przestrzeń dla mnie lozkowa to moje terytorium i już. Kotów się boję jakoś :D

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! Piękności u Was! Łóżeczka, wozeczki .. No tylko patrzeć godzinami ;)
Co do zwierzątek to u mojej mamusi pełen przekrój i ja bym chciała żeby Marysia od początku miała z nimi kontakt i wychowywała się z nimi.. przed szczepieniami oczywiście będę ograniczać te kontakty..
Jutro lecę na wizytke do położnej na ktg no i musi mi rozwiać wątpliwości.. mam mega wielkie uplawy od kilku dni.. Tak duże że czasami myślę że może to wody się sączą.. więc muszę to skonsultować bo troszkę się obawiam.. któraś z Was tak ma?

Odnośnik do komentarza

No tak.. torba niby spakowana więc tylko trzeba było zgarnąć z domu ale tak jechałam do szpitala i tylko myślałam że jak to.. przecież to za wcześnie, nie zdążyłam się oswoić z myślą o porodzie.. przygotować.. niby fałszywy alarm , mają sprawdzać ale i tak czuje jak podcieka cały czas więc trzeba poczekać na rozwój wydarzeń.. 2 tygodnie przed czasem.. niech jeszcze poczeka troszkę..

Odnośnik do komentarza

zani rozumiem cie doskonale po mimo tego że ja nie mam teraz żadnych remontów to też zaczynam powątpiewać czy wytrwam ten tydzień co trochę pochodzę na zakupy czy po osiedlu z dziewczynami to zaraz mały napiera i brzuch mnie boli wiec teraz staram się odpoczywać bo jak na złość gdyby teraz się zaczęło to nie mam z kim dzieci zostawić rodzinka cała pojechała na wesela do polski albo na wczasy a mąż no musi być ze mną bo jednak ta bariera językowa jest mimo wszystko a w czasie porodu nie skupiasz się na języku tylko na tym się dzieje

Odnośnik do komentarza

Słodka milka ja nie mogę się przemoc albo to hormony przywiazalam się do tego miasteczka i tego mieszkania i ciężko mi że się wyprowadzam z takiej wygody na taka wioskę jak wybraliśmy wcześniej mi się to wydawało sensowne a teraz już strasznie w to wątpię to chyba po prostu cały chaos plus ostatki ciazy na mnie wpływają nie rozumiem sama siebie. A nie wiem gdzieś mi umknęło w jakimś kraju mieszkasz Irlandia? Nie jestem pewna. Jak długo jesteście za granicą jeśli mogę spytać? U nas raczej tylko my jesteśmy w Niemczech i tylko z mężem możemy liczyć na siebie reszta typu brat tylko czasowo jest i raczej nie mamy dużo kontaktu i przebrane rodzeństwo ale to nie mam tak swobodnego z nimi kontaktu jak ze przyjaciółmi na przykład. To prawda w czasie porodu nie będzie żadnej blokady nawet językowej będzie Ci wszystko jedno po prostu:)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

zani jestem w Irlandii już 9 lat sciągnoł nas tu szwagier z rodziny mam na miejscu 2 szwagrów z żonami (ale jak to mówią z rodzina dobrze na zdjęciach) wiec trochę nas jest a co do przyjaciół to z nimi różnie bywa już przez tyle lat się nauczyłam że zadość ludzka nie zna granic wiec ze znajomymi wole być na dystans. A co myśli związanych z domem to powiem ci ze za dużo ci się zwaliło na głowę plus dodatkowo końcówka ciąży jest strasznie męcząca to też robi swoje ja też mam czasami wszystkiego po dziurki a zwłaszcza jak dzieci dają mi w kość. Zobaczysz że za jakiś czas będziesz szczęśliwa że wybraliście taki domek a nie inny docenisz jego uroki dzieci będą latać po podwórku a ty się będziesz opalać :)

Odnośnik do komentarza

Lusia a u Ciebie dokładnie który tydzień jest?

Mnie dla odmiany wypuścili dziś jednak ze szpitala, ogromna ulga, choć nie da się ukryć, że szpital daje poczucie komfortu i bezpieczeństwa.

zani no kota nie powstrzymasz przed wchodzeniem na łóżko :) relacja z kotem jest inna niż psem, bardziej partnerska a nie na zasadzie przewodnika stada. Ja uwielbiam, jak kot ze mną śpi, zwłaszcza, jak przytula mi się do brzucha i mruczy :) I jego mina, kiedy mały kopnął go centralnie w pyszczek - bezcenna :)

Odnośnik do komentarza

ooska dlatego jak wspomniałam nie znam się na kotach i dlatego też świadomie wybrałam za towarzysza psa te dwa gatunki maja całkiem inna psychikę i zasadę funkcjonowania tak jak ktoś wspomniał że kot jest typowo domowy więc jest nawet czystszy niż pies ktory musi pobiegac codziennie stąd może też moje zasady :) choć jak byłam dzieckiem to chciałam mieć kota i to koniecznie całego czarnego :D kto co lubi... niektórzy uwielbiają węże pająki mnie to może i fascynuje ale u kogoś i za gruba szyba :) w ogóle powiem Wam że lubię temat zwierząt osobiście fascynują mnie wilki i konie niezwykle inteligentne.
Slodkamilka coś o tym też już wiem... co do rodziny jak i znajomych szczególnie w momencie kiedy się z czegoś cieszysz na szczęście nie wszyscy tacy są wierzę w to jeszcze ;)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...