Czerwcowe maluszki 2018

[ola2710]

Martusia,właśnie to samo miałam z pierwszym synkiem... Potem słyszałam (jak już był większy),że go zepsułam takim swoim zachowaniem,bo on zamiast sam sobie poradzic z tym,że np się przewrócił,przychodzi do mnie się przytulić albo czeka aż ja przyjdę icgo przytulę. No takie durne według mnie teorie. Strasznie się wtedy wkurzałam... Teraz widzę,że w wielu przypadkach niepotrzebnie-teraz mam 2 dzieci do ogarnięcia i nawet jakbym pewnie chciała,to nie ma możliwości,żebym się zajęła tylko jednym przez cały czas i żebym biegła jak tylko zakwili. Z początku mnie to denerwowało,ale przecież się nie rozdwoję... Ale też oboje dobrze wiemy,kiedy np można chwilę zaczekac z reakcją,a kiedy już od razu trzeba iść,bo zaraz będzie histeria nie do opanowania (rzadko,ale kilka razy się zdarzyło).
A co do cyca,to ja jestem ze wsi i widzę,że tu dopiero od niedawna dzieci karmione są piersią. Ani moje starsze koleżanki,ani pokolenie rodziców,ani dziadków nie karmiło. Dziadkowie mieli dużo dzieci i gospodarkę (pole, zwierzęta) i nie było na to czasu (tak słyszałam); rodzice szli do pracy i też słuchało dziadków,że jak się da mleka krowiego,to więcej spać będzie itd. Dlatego wiedzę o kp mają oni wszyscy ogromną;)
Dobre hasło teściowej,też już słyszałam podobne,przy pierworodnym:) zawsze wtedy pytałam czy może by wódeczki dać dziecku,to lepiej mu się spać będzie,a ono patrzy..albo papieroska,też patrzy jak babcia pali :)

Marja,to zdjęcie też widziałam,dobre :)

[Gość xyza]

Podpisuje sie z wami obiema rekoma w kwestii wtracania sie do zywienia kp itd. W sumie to nie mam problemu ani z rodzicami zadnymi ani z mezem co z rodzeństwem. Moja siostra matka dwojki dzieci (5 i 3l.) do mnie ze zdziwieniem ze jeszcze karmie a bylo to miesiac temu. Malo tego! Zszokowana ze dalam malej piers w restauracji- ustronne miejsce i przykryte cycki zeby nie było. Zeby tego jeszcze bylo malo to pretensje ze jej dzieci to zobaczą tak samo jak jestem w domu i karmię oraz rozmawiamy na video z nią. No ja nie wiem. Nie izoluje sie od ludzi i nie robię tego mojemu dziecku. Temat tabu karmienie przewijanie itd. Jesli Malej jest dobrze ze normalnie rozmawiam jak ja karmię (mowie do niej na okrągło z reszta) i nie uciekam do ciemni to chyba dobrze. Kiedy trzeba sie wyciszyc to sie wyciszamy i juz. Moze dlatego non stop spiewa piszczy zawodzi glosem czy to zasypianie zabawa zmiana pampka czy patrzenie sie w punkt. ;)
Pewnie jeszcze bardzo duzo rzeczy nas bedzie zaskakiwac dziwic i szokowac.
Przepraszam ale musialam sie wyzalic trochę. Kazdy jest inny ale nie musimy postępować tak jak inni by sobie tego zyczyli tylko dlatego ze sami tak robili. To my tez musimy? Chyba nie.

[ola2710]

Xyza,no dziwna ta twoja siostra...ale nie powinnam się dziwić,bo to taka prawidłowość-moze sama zazdrości,że karmiła krótko czy wcale,i dlatego ma taki z tym problem u innych...
I ja nie mam problemu z karmieniem w miejscach publicznych; zawsze patrzę czy gdzieś na bok nie mogę odejść (lub czy nie ma specjalnego miejsca do karmienia),a jeśli nie ma,to po prostu karmię wśród ludzi i tyle. Przepraszać nie zamierzam;) i masz rację,powinnaś postępować w zgodzie z własnymi zasadami, bo ty wiesz co jest dla ciebie i twojej córki najlepsze :)

[Gość Angelika 124]

Najbardziej naturalna rzecz na świecie a tak wszystkich szokuje te karmienie piersią Ja nie mam nic do karmienia mm ale nie komentuje jak ktoś karmi mm ze może lepiej piersią,pewnie leniwa na łatwiznę poszła itp. Szanuje kogoś decyzję i się nie odzywam, często widzę w rodzinie czy u z najomych coś co mi się nie podoba w wychowaniu i mogę sobie pomyśleć ale nie powiem nic bo to nie moja sprawa dopóki dziecku nie dzieje się krzywda. U mnie z pierwszą było to samo,uważana byłam za wariatka bo przecież dzieci kuzynki na pół roku jadły juz czekoladę i piły mm od 2msc życia a mi się zachciało jakiś eksperymentów ja bidnym dzieciaczku robić. I te dzieci kuzynki mają teraz nadwagę ale o tym już nikt nie wspomina :) Ja teraz już mam w dupie i pogonie wszystkich ale z pierwszą wolałam nie wychodzić do rodziny aby nie słuchać głupich komentarzy jakie to moje dziecko jest biedne bo jeść mu nie daje

[Marja89]

U mojego męża też się dziwią właśnie że jeszcze karmię małego. W mojej nie bo moja siostra karmiła do 3 lat :) Angelika, Lusia ma nadal te pobudki nad ranem? U nas druga noc z rzędu gotowy do dnia razem z mężem moim o 5:30. Wczoraj od 7 udało mi się go jeszcze sporo dospac a dzisiaj tylko godzinka i już senny bardzo. Powróciły nam gorsze noce. Uh

[Domka 1]

Moja teściowa dawała jedzenie mojemu narzeczonemu jak miał 3 miesiące a dzisiaj ma wrzody ale przecież to nie od tego ;) i ten tekst do małej jak jemy a ona się patrzy : co wszyscy jedzą? A tobie nie dadzą?

[Mae]

Marja, no niestety nadal są problemy z brzuszkiem. Kupy niby już bardziej żółte niż zielone, ale nie jestem przekonana. Teraz daję małemu probiotyk. U specjalisty jeszcze nie byliśmy.
No i na policzku ma bardzo zaognioną zmianę, szkoda że nie mam już maści sterydowej.

Co do jedzenia to nam póki co nikt nic nie mówi. Zresztą u alergików trzeba do tematu podejść spokojnie i powoli, ostrożnie wprowadzać stałe pokarmy.

[Gość Angelika 124]

Marja89 juz jest lepiej,jak się obudzi o 4 to do 6-6.30 pospi chociaż dzisiaj bardzo niespokojnie. Lusia tez często robi zielone kupki,zastanawiam się czy to tez jakaś alergia. Ale poza tym nic więcej się nie dzieje

[Marja89]

U nas kupki żółte ale często ze śluzem i brzydko pachnące. Do tego sporo pryków i ulewania ale to pewnie niedojrzały układ pokarmowy. A Lusia śpi z wami?:)

[Gość Angelika 124]

Nie,zasypia sama i śpi sama,ostatnio nawet bez smoczka tylko pieluszka do przytulania musi być.Biorę ją jak już mąż do pracy o 5 wychodzi czasami :) ale tylko skubaniec zaśnie po kąpieli wieczorem sama a w dzień na rękach :P
Lusia też jeszcze ulewa dosyć dużo

[Marja89]

Kurcze u nas dzisiaj zupełny brak apetytu, jak w końcu zjadł to ulał tak że cały do przebrania a potem luźna śluzowa kupa że body i spodnie do zmiany. A do tego wszystko w buzi non stop więc to może od tego że tak wszystko liże :/

[Mae]

Marja, a u Was przypadkiem ząbki nie idą? Bo tak mogą maluchy reagować.
Co do łupek to czasem może być trochę śluzu, czasem też kolor zielony. Ale nie ciągle. A u nas tak jest już od ponad 3 miesięcy i do tego słabe przybieranie na wadze.

[Mae]

Co do kupek miało być

[Marja89]

No może te zęby, chociaż ja tam nic nie widzę. Ale zło jest straszne i wszystko w buzi. W końcu udało się go przypiąć do cycka i śpi ;)
A jakie macie przyrosty? My ostatnio 100g na tydzień ale cały czas to ten sam centyl od dwóch miesięcy.

[MartusiaM]

Xyza, to ja bym siostry zapytała czy jej dzieci jedzą przy niej posiłki. Nie brzydzi jej to? Może daje i jeść w toalecie, albo w szafie, żeby nikogo nie oburzyło, tak jak jej, że dziecko je?
Czytałam kiedyś artykuł na temat tego co myślą ludzie, że czuje matka, która karmi w miejscu publicznym, a co faktycznie wtedy przeżywa. Najgorsze, że to kobiety fundują kobietom dodatkowy stres kretyńskimi komentarzami.

Moja Misia przedwczoraj spała w łóżeczku jakieś 3 godziny. Uśpiłam ją na rękach, odłożyłam i spała co prawda w tym czasie pierdyliard razy budziła się na cyca, ale spanie w łóżeczku zaliczyła

[Marja89]

MartusiaM
Dobrze Cię rozumiem, też czuję dumę jak moje dziecko śpi w łóżeczku 3 godziny ciągiem. Chociaż ostatnio staram się właśnie karmić na siedząco w nocy i odkładać ale po 3 razie się poddaje jak się nie uda ;p

[Marja89]

Mae a jaki dajesz probiotyk? Ja kupiłam dzisiaj biogaie bo strasznie dużo tego ulewania ostatnio plus kupa albo śluz albo zielona. Zobaczymy :)

[Mae]

Kupiłam Coloflor junior. Ponoć dobry jest Loggic+ ale nie mogłam go nigdzie dostać w stacjonarnych aptekach. A jest niby lepiej wchłanialny.

[Mae]

Coloflor baby znaczy się w kroplach

[Gość Angelika 124]

Hania znowu ma zaparcia,już sama nie wiem co jest przyczyną.... Mam je wr dwie dzisiaj i jak jedna przestaje marudzić to druga zaczyna. Zwariować idzie :)
Zamówiłam Lusi pszólke skip hop do raczkowania na gwiazdkę, jest w promocji za 99zł na allegro chociaż to i tak dużo ale strasznie mi się spodobala. Łucja pokochała chustę,dzisiaj dzięki niej mogłam zjeść w miarę normalnie śniadanie.

[Gość Angelika 124]

Marja89 Lusia przez m-c przybrała 1,2kg :)

[Gość Angelika 124]

Przepraszam, przez 2msc tyle przybrała. Ważyłam ja w domu wiec niewiarygodnie do końca może być :)

[Gość xyza]

U nas ostatnio w 2 tyg. 380g na plusie.
Angelika jakim luksusem czasem moze byc zjedzenie sniadania. Cos pieknego.
Ja sie ciesze jak dłużej w nocy moge bez przerwy sie przespac. Mała wydaje mi sie ze dosyc czesto chce do cyca i mam wrazenie ze cala noc nic tylko cyckuje.
Martusia moja siostra akurat jest bardzi dziwna. Na temat jedzenia posilkow i innych czynnosci chyba szkoda dyskutować skoro na łóżko stawia nocnik zeby Maly siedział i robil co trzeba i ogladal telewizje w tym czasie. No pewnie wyzej siedzi wiecej widzi a potem w tej toalecie śpią. Mnie to przeraza.
Na prace jelit od urodzenia daje Malej coloflor cesario bo przez cc przyszla na świat. Ani brzuszek ani zaparcia itd.nie dolegaja.

[Gość Angelika 124]

Xyza no dzisiaj na stojąco na pół ciepłą kawę i kanapki z młodą w chuście ale lepsze to niż nic :) Zupę tez z nią w chuście,ona śpi a ja obralam warzywa,starlam ogórki itp. Jak ja odloze to po 10min pobudka :) No z nocnikiem rzeczywiście dziwne :) Ale to karmienie piersią jest feee i fujjj Moja młoda tez od paru dni często się budzi, ale jakoś żyjemy. Za tydzień mamy szczepienie to zapytam czy coś tam na zęby widać :) trochę ogarnęłam,powiesiłam pranie,starszą zagonilam i posprzątala u siebie w pokoju,obiad mi się gotuje a ja usiąde i odpoczne :)

[Marja89]

Czuję się jak młody Bóg, od 20 do 7 rano tylko 3 pobudki. Cóż za komfort życia:)